Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika in?yniera Mamonia


Recommended Posts

Kurcze, kurcze

 

i po co zaczęłam czytać ten dziennik :evil:

 

Tak cały czas łudziłam się, ze będzie nam się fajnie mieszkać w naszym przyszłym domku, a tu co??

 

Teraz już wiem - nic z tego

 

Nie zakopaliśmy pieniążka, nie nasikaliśmy na fundamenty :cry: :cry:

 

i co teraz??

 

Trzeba było wcześniej czytać inz. Mamonia :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 530
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam po przerwie!

Ja już pierwsze tarcia wykończeniowe mam za sobą. Nie przejmuj sie takimi drobiazgami - dzień czy dwa w tył to jeszcze nic :)

Osobiscie, żeby się nie stresować do każdego optymistycznego terminu dokładam 20% - zupełnie tak jak do planowanych kosztów :D.

Warto bo człowiek ma mniej stresów - czego i Panu inżynierowi życzę!.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, misterne plany walą się albo przez fachowców albo przez pogodę. Ja bardzo bałem się pogody, ale majstry pochodzą chyba z Syberii. Co prawda przez chwilę bałem się o zapasy drewna, ale ...

Nia masz się co martwić. Wszystkie plany najczęsicej nie wypalają co do dnia. My w umowie dodaliśmy dwa tygodnie extra by nie trzeba wysłuchiwać bajek... A co do wodomierza... hmmm mój był już 2x w naprawie, też pogoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pochłonełam Twój dziennik od deski do deski :) nieźle.

Podziwiam upór w walce z fachowcami, brawo.

Do tej pory myślałam,że w listopadzie to już się na budowach nie pracuje a tu takie miłe rozczarowanie, jednak można.

Jak moi fachowcy będa marudzić, że zimno w rączki dam im do przeczytania Twój dziennik :D .

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna - tanich masz tych fachowców. Właśnie muszę ściągnac do siebie murarzo-tynkarza by mi trochę drobiazgów porobił i aż się boję ile mi ryknie za robotę.

 

Powodzenia i pozdrawiam

 

RYDZU - moi fachowcy wcale nie są tani. Tynkarze brali 19 zł + 7% za materiał i robociznę (tynki gipsowe maszynowe Knaufa). To raczej mi się wydaje przy lekturze różnych dzienników, że w innych rejonach jest tanio. Jak pamiętam to Twoi tynkarze brali znacznie mniej :D

Jeżeli chodzi o tamte 5 dych to moim zdaniem tynkarz krzywdy nie miał żadnej. Dodam dla jasności, że nie był to szef firmy (on na budowę tylko czasem wpadał) ale zwykły, bardzo sympatyczny tynkarz. Wyobraź sobie, że facet dojeżdża do roboty z kolegami codziennie po kilkadziesiąt kilometrów. Pracuje po 10 - 11 godzin i zapewne nie ma z tego kokosów. Dojeżdżają wszyscy jednym prywatnym samochodem (na zmianę żeby było taniej). Ten facet jak wróci do swojego domu gdzieś na wsi i będzie miał niespodziewane 5 dych w kieszeni to będzie zadowolony.

Tak nawiasem mówiąc to te drobne fuchy nie zajęły mu za wiele czasu - myślę, że jakieś 2 godziny, może trochę więcej. A przecież był wtedy w swojej normalnej pracy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maxymov - nie mam żadnego doświadczenia z luksferami. Słyszałem tylko, że trzeba używać specjalną zaprawę do murowania pustaków szklanych. O ile pamiętam jest ona w wiaderkach. Widziałęm w Leroyu, nie pamiętam ani marki ani ceny. Zdaje się, że były tylko 2 kolory w tym biały.

O luksferach i ich murowaniu jest w Muratorze 2/2004. POZDRAWIAM !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie inżynierze.

 

My cierpimy na plage dzieci sąsiadów, które jak tylko wyjeżdzamy buszują na naszej budowie, a na ścianach wypisują "Aga + Michał = WSZM" :evil:

 

Może dasz się namówi na małe dozorowanie. Zamast piwka zapewniamy koniaczek albo wódeczkę, co tylko sobie zażyczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witojcie Inżynierze! Dawno mnie u Was nie było, bo sie trochę zakręciłam przy swoim, ale nadrobiłam już zaległości w czytaniu i chylę czoła :D Trochę się nadziało przy zamykaniu stanu :wink: :wink:?

Przemawia do mnie zwłaszcza kwestia :"tu u dołu trochę rozjebiem" bo na tej oto czynności budowlanej spędziłam ostatnio sporo czasu. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkarze pracowali przez tydzień i zakończyli działalność 11 maja. Na tynkarzy nie mogę narzekać - spisali się świetnie: praktycznie nie ma najmniejszych odchyłek, ani nierówności.

Witam. Poszukuję właśnie tynkarzy. Mógłbyś wysłąc mi na priva namiary? Ile płaciłeś, jakie tynki, jak były kładzione.

Jeśli o tym pisałeś w dzienniku to wybacz, ale widzę,że jesteś i ostatni post przeczytałam szybciutko moze mi coś umkneło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...