animuss 30.01.2015 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2015 to oznacza że albo od raz dobrałeś odpowiedni do Twoich potrzeb albo przypadkiem wziąłeś z takim bo innych nie było a okazało się że spełnia Twoje wymagania. mój tez mi wystarczał do mojej instalacji i jeśli zakończę testy Cobry to możliwe że jeszcze wróci do pracy Ja kupiłem cały zestaw firmowy ,albo przypadkiem ktoś to dobrał albo było to przemyślane bo jest dopasowane .Miałem podpiętego bruliego kilka m-cy monitorował też pracę mojego 2-stana . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel Nowak 04.08.2015 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 (edytowane) Witam. A może najprościej zadzwonić do producenta co on na to powie? Może przyśle serwisanta i coś pomoże? Może nie trzeba ingerencji osób trzecich w szlifowanie paleniska i wiercenia nowych nawiewów? Może producent wychodzi z założenia, że klientowi trzeba pomóc? Ciężko nam było ustalić gdzie nasz szanowny użytkownik użytkuje nasz wyrób, ponieważ brak info ze strony klienta do nas,brak czasu, brak odzewu ze strony "kalinski2687" na wiadomości PW, ale udało się, 3 miesiące sprawdzania i wertowania papierów. Z takim tematem....Nie ma że boli. Ponad 10 lat produkcji kotłów z podajnikami i taka wtopa;), nie raz zdarzyło się "ryć" w kotłowni, nie zawsze z naszej winy a czasami tak. Ale ZAWSZE kociołek MUSIAŁ pracować.I to prawidłowo, "łaski" nie robi. Można polemizować nad deflektorami, dmuchawami, oprogramowaniem sterowników etc etc. Zawsze są za i przeciw...Ale wracając do sprawy. Był serwisant, stwierdził wadę, wymienił podajnik, ponieważ palnik paleniska był niewłaściwie złożony przy produkcji i palenisko nijak nie można było doszczelnić. Nawet niepotrzebne wiercenie i szlifowanie osób trzecich nic tutaj nie pomogło. Nie odesłaliśmy naszego klienta do producenta podajnika,z reklamacją, bo kocioł jest naszym gotowym wyrobem i my się tym zajmujemy. Tak jak nie daj co, popsuła by się dmuchawa, sterownik czy podajnik. Zawsze my to naprawiamy....Prędzej czy później, ale zawsze my:) Reasumując, mamy zapewnienie od klienta, że po wymianie podajnika (najłatwiej i najszybciej) i serwisie kotła przeprowadzonym w dniu 02.06.2015 wg protokołu serwisu, kosz około 140 kg "czeskiego" opału wystarczył na 5 tygodni:) (ponoć- rozmowa telefoniczna w lipcu), oczywiście na CWU Pozdrawiam Paweł Nowak "kotlyleszka" P.S. Pozdrawiamy wszystkich piszących. Każde info jest zawsze przydatne i również korzystamy z waszych rad:) Edytowane 4 Sierpnia 2015 przez Pawel Nowak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 04.08.2015 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 (edytowane) Witaj, Wyregulowałem już kilka kotłów tej marki i nie miałem z żadnym problemu, pewnie masz coś nie tak z tym sprzętem i trzeba go przejrzeć zanim się za ustawianie weźmie. Dlatego pisałem, żeby sprawdził sprzęt co jak się okazało było słusznym tropem. ... nie raz zdarzyło się "ryć" w kotłowni, nie zawsze z naszej winy a czasami tak. Ale ZAWSZE kociołek MUSIAŁ pracować.I to prawidłowo, "łaski" nie robi. Mam podobne podejście i nie odpuszczam do czasu aż "diabelska maszyna" zacznie działać jak należy Edytowane 4 Sierpnia 2015 przez SUSPENSER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.