Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt D08 PRZESTRONNY


Kto buduje d-08 lub d-24 ?  

1 użytkownik zagłosował

  1. 1. Kto buduje d-08 lub d-24 ?

    • projekty
      0
    • wymiana doswiadczen


Recommended Posts

Wiem że nie można urządzać domu w sytlu zbyt wyraźnym - moda i gusta, nastroje się zmieniają i dom ma być urządzony na tyle prosto, żeby możliwa była aranżacja w inny sposób - dlatego u mnie naczelna zasadą jest szlachetny minimalizm - zobaczymy co z tego wyjdzie. Też myślałam o połączeniu jasnych z ciemnym - coś w jasnej kuchni ciemnego żeby nawiązywało do ciemnej zabudowy jadalni i salonu - ale zobaczymy co nam, z tego wyjdzie :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kochani,

 

podeślę wam mój projekt kuchni. Proszę wyraźcie swoje opinie co do ustawienia szafek. Mogę jeszcze dokonać zmian. jeśli chodzi o kolor :dolne szfki ciemne (jak u Jakuba- napisz mi proszę jak nazywa się dokładnie twój kolor) natomiast górne będą aluminum i szkło oraz jasny klon. Blaty jasne- piaskowe.

 

A teraz załączam projekt. Ciekawe czy mi sie uda. :roll:

 

Nie potrafię. poradźcie jak mam to zrobić.

[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie

jak widzę każdy chce zrobić tak "ponadczasowo" a kończy na połączeniu ciemno -jasnym :lol: ja też wymyślam, cuduje a i tak zawsze pada na zestaw: ciemne meble jasne ściany ha ha

co prawda dopiero jutro wylewają wieniec i w oczekiwaniu na więźbę murują taras ale ja już ustawiam po kontach meble.

mam stary ciężki bo z litego drzewa piękny kredens, komodę, ramę do obrazu i jedno krzesło, które po renowacji przypominać mają meble kolonialne. mam nadzieję że dokupię tylko stół i dorobie reszte krzeseł (na pozostałych "ząb" czasu okazał się zbyt duży)no i dokupie kilka drobiazgów :D jakąś kanapę, może w kolorze świeżutkiej marchewki, :o ściany dam w lekkim kremie i będzie pięknie.

kuchnia będzie orzechowa z aluminiowymi dodatkami i jasnym blatem, na posadzce jasny gres z wmontowanymi kawałkami podłogi naturalny czarny dąb -będzie miodzio - jak kasy wystarczy bo wszyscy znajomi ostrzegają :evil: miłego planowania i zakupów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc z tego wszystkiego przejęłam się i zajrzałam dziś do sklepu z japońszczyzno-chińszczyzną. Pani mi powiedziała że żeby było Feng Shui należy KONIECZNIE zadbać o następujące rzeczy (a chodzi o sypialnię w stylu japońsko-orientalnym-feng shui )

1. kula/pryzmat powieszona w oknie rozbijająca światło na tęczę rozchodzącą się po całym domku (tęcza jak wiadomo przynosi szczęście) KONIECZNIE

 

2. dla udanego związku - witraże w oknie - jaskółki - jeśli w tym oknie wystarczy jeszcze miejsca po tych kulach świetlnych

 

3. w tym samym celu - kaczki feng shui :roll: (takie figurki kaczuszek :p )

 

4. Żeby była kasa - koniecznie żaby, dużo żab (figurki)

 

5. Zaklęcia/napisy w języku chińskim na papirusie, powieszone na ścianie

 

6. lampy japońskie

 

7. dzwoneczki

 

8. cokolwiek co jeszcze się zmieści w pokoju żeby się za bardzo nie potykać :roll:

 

 

I co wy na to? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. kula/pryzmat powieszona w oknie rozbijająca światło na tęczę rozchodzącą się po całym domku (tęcza jak wiadomo przynosi szczęście) KONIECZNIE

 

2. dla udanego związku - witraże w oknie - jaskółki - jeśli w tym oknie wystarczy jeszcze miejsca po tych kulach świetlnych

 

3. w tym samym celu - kaczki feng shui :roll: (takie figurki kaczuszek :p )

 

4. Żeby była kasa - koniecznie żaby, dużo żab (figurki)

 

5. Zaklęcia/napisy w języku chińskim na papirusie, powieszone na ścianie

 

6. lampy japońskie

 

7. dzwoneczki

 

8. cokolwiek co jeszcze się zmieści w pokoju żeby się za bardzo nie potykać :roll:

 

 

I co wy na to? :D

 

 

 

:D :D :D :lol: :lol: :lol: Dużo ta pani w sklepie na tobie zarobi :wink: A szczęście jak ma być to będzie bez żab :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja myslę, iż pani z japońskiego sklepiku już liczy utarg.

Zresztą kto nie liczy.......???? :D

my liczymy kasę, czy wystarczy na nowe meble, czy firany....??? :o :o

 

ja na początku o łóżku tylko pomarzę a raczej pośnię ....... :o :o

materac będzie musiał wystarczyć.

 

Ale co na budowie ???

Właśnie malarz kończy malowanie ścian na górze. Będę po południu i ocenię czy gustownie dobrałam kolory. Myślicie, ze do pomarańczowych luksfer będzie dobra kompozycja z imbirem( mocny, brudny pomarańcz, trochę wpadający w mocno przypaloną cegłę) oraz kość słoniowa ?

 

powinno być ok, ale jutro podzielę się z wami wrażeniami. Może pstryknę kilka zdjęć........ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malinko chyba nie sądzisz że będę spała na samej ramie łóżka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

chociaż kto wie, skoro jest tańsza..... :D :D

oczywiście żartuję sobie :D :D

 

o meble sie nie martwię i na początek wcale ich nie potrzebuje. Najbardziej nie mogę sie doczekać kolacji na tarasie, grządek w ogrodzie, śpiewu ptaków, szumu traw.... cudo!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !

Tak często wchodziłam sobie na to forum, ale aż do dzisiaj nie wiedziałam, że jest taka dyskusja od ponad roku na temat DO 8.

Budowałam mój dom przestronny od lipca 1999 r. i wprowadziłam się 30 grudnia 2000 roku. Nawet korespondowałam na ten temat z jednym z forumowiczów, który dopiero zaczynał budować.

Projekt kupiłam od wydawnictwa Murator chyba jako jedna z pierwszych osób, zaraz jak się pojawił. To była miłośc od pierwszego wejrzenia, prawie przez dwa lata szukałam czegoś podobnego. Niewiele zmieniłam w stosunku do pierwotnego projektu. Mam ścianę z kominkiem ( zrobiłam prosty, portalowy z beżowego jasnego polerowanego piaskowca), z wnęką od strony korytarzyka i uważam że to był świetny pomysł. Ta ściana oddziela salon od reszty i znakomicie oddziela drzwi od małej łazienki, której w ten sposób z salonu wcale nie widać. Sściana ma najwyżej 1 m szerokości, kominek jest całkiem płaski i nie wystaje, więc nie zajmuje dużo miejsca.

Odstępstwem od projektu było zlikwidowanie stałej ściany między salonem a najmniejszym pokojem. Zrobiłam ścianę w 3/4 przesuwaną, w najmniejszym pokoju jest gabinet mój i męża (pokój do pracy - jak mówiliśmy), który dodatkowo ma jeszcze podwójne drzwi wsuwane w ścianę od strony korytarzyka. Ścianę "straciłam", ale dom ma przez to tyle przestrzeni, zyskuje oddech,a korzytarz do częsci nocnej nie jest taki klaustrofobiczny.

Co jeszcze? Garderobę zrobiłam jedną dużą w ostatniej sypialni przy łazience, a przylegający do niej pokój, pierwotnie też z garderobą nie ma jej wcale, akurat u mnie nie była potrzebna. I mam teraz fajną, dużą szafę do której się wchodzi.

Reszta bez zmian. Acha, wielkie okno w salonie jest rozsuwane, trzyczęścowe.

Zaczęłam od wnętrz, bo ostatnio było o tym u was więcej.

Dom budowany był z ytonga 36, 5 na pióro i wpust plus 5 cm wełny mineralnej, bo mieszkam za Krakowem, gdzie nieźle potrafi wiać.

Elewacja - tynk mineralny w kolorze budyniu waniliowego plus podmurówka i murki tarasowe z ciemnobrązowego klinkieru, w klinkierze duży taras i wejście, ale ściany przy wejściu obite deskami zabejcowanymi na b. ciemny brąz. Dachówka Braas ciemnobrązowa, "frankfurter" bodjaże, ale nie jestem pewna, okna i drzwi drewniane, ciemny palisander. Ogrzewanie gazowe plus kominek.

Kocham ten dom bardzo, jeszcze bardziej ogród, który się tworzy ciągle i naprawdę świetnie się w nim mieszka. JEsteśmy małą, trzyosobową rodziną ( mąż, syn i ja), więc nawet nie myśleliśmy o poddaszu, mimo namów górali budujących nam dom.

Co do wykonania, były różne przygody, typu popękane rygipsy, ale trudno.

Wymyśliłam sobie, że zabuduję duży taras ogrodem zimowym i zbieram na to kasę, bo koszt stanowi równowartość średniego auta, a ja nie lubię się zadręczać zbieraniem kasy po budowie. Od pana z firmy, która będzie mi to robiła usłyszałam, że mało kto robi ogród zimowy na 24 m kwadaratowych. Już w trakcie budowy takie założenie było i na tym tarasie są wyjścia pod grzejniki.

Strasznie dużo napisałam, ale naprawdę ucieszyłam się że tyle osób buduje "mój dom", to tylko potwierdzenie dobrego wyboru. Służę radą i pomocą, jeśli tylko będę potrafiła, bo oczywiście mam zamiar tu zaglądać. Pozdrawiam was serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

figaro1 - fajnie że już mieszkasz tak długo i cieszę się, że kochasz Przestronny. Życzę powodzenia z zimowym ogrodem - pewnie będzie piękny.

My jesteśmy na etapie wykończeniówki - tynki, łazienki itp; elewacja zewnętrzna już gotowa, właśnie równamy teren pod trawkę ;). A ja również - jak powyższe Panie - zastanawiam się nad wystrojem i kolorem ścian.

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam od kilku kiesiecy śledzę ten wątek bo w przyszłosci tez chciałbym zbudować mały przestronny domek. Piszę w przyszłości bo w tym roku to na razie jeszcze dla mnie za wcześnie. Ale ziemie już mam więc prędzej czy pózniej i ja zamieszkam w przestronnym.

Pozdrawiam wszystkich

PS jesli nie sprawi wam to kłopotu to chętnie zobaczę zdjęcia z Waszych domów. Widzę, że się wymieniacie nimi. Jęsli można to też poproszę o garaść fotek. Moj adres

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam przestronnych

z nowości to dziś widziałam już swoją dachóweczkę bo przyjechała już do firmy na plac - jest piękna i cała czarna. czekamy tylko na więźbę z tartaku i rozpoczynamy budowę dachu. tak na marginesie przypominam budującym iż przy łączonym tarasie należy pomyśleć o rynnie spustowej pomiedzy tarasami gdyż trzeba ją odprowadzić pod tarasem.

MacKacha ja też poproszę zdjęcia a jak się nauczę to swoje też udostępnię.

z okazji zakończenia roku szkolnego życzę udanych wakacji!!!!!!!! 8) , szybkiego wypoczynku :roll: a już mieszkającym, słońca na tarasach i długiego urlopu (na zagospodarowanie terenu :lol: )

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak zagospodarowanie terenu to ciężki orzech do zgryzienia :-? Pocieszam się tym że jak dom postawiliśmy to i z trawnikiem sobie poradzimy :wink: Problem polega na tym że już nikomu nie chce się pracować. Codziennie przyjmujemy gości na tarasie, wylegujemy się na słońcu i oglądamy zachody słońca :wink: 8) A tak poza tym to już jesteśmy zameldowani pod nowym adresem z numerem 13A :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ja również mozolę się z trawnikiem. Ciężka robota. oj ciężka...

Najpierw Randapem oczyściliśmy teren z chwastów i na dniach planujemy nawieść kilka wywrotek ziemi by trochę ją użyźnić i zaplanuję grządki.

 

W malowaniu postój, gdyż nasz malarz się rozchorował (może wypił za dużo) :D :lol: ...

ale po wstępnym pomalowaniu poddasza stwierdzam, że wybór kolorów był trafiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reni33 ten malarz to pewnie "udaru" dostał od tego słońca i zapachu farby :wink: nasi też dbają o uzupełnianie płynów zważywszy że "wodopuj"mają dokładnie po drugiej stronie ulicy. o trawniku to ja nawet nie myślę, ale to co dookoła widzę to aż mnie strach ogarnia. nie jeden chwastolog by doktorat zrobił - takie okazy. cała przyszła wiosna należeć będzie do glebogryzarki a jak się majstry dobrze napoją to i może jesienią zacznę.

malinka gratuluję a może tak gości zamiast na taras 8) to na spotkanie z przyrodą :wink: (popracują, poczują zapach świeżej ziemi) będzie przyjemne z pożytecznym :lol: ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...