Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Więźba dachowa - własny materiał - pytania


kemot_p

Recommended Posts

Witam, na wstępie życzę wszystkim Forumowiczom najlepszego w Nowym Roku. Miniony rok upłynął nam na poszukiwaniach działki. Na początku był plan zakupu działki pod bliźniaka, skończyło się na jednorodzinnym. Działka już wybrana więc powoli można się zabierać za kolejne planowania. Jako że moja babcia ma trochę lasu pomyśleliśmy z żoną, że do budowy chcemy wykorzystać własne drewno. Rozmawiałem ze znajomym budowlańcem jakie deski są potrzebne na szalunki, deskowanie i inne prace potrzebne przy budowie. Do Was Forumowicze kieruję pytania dotyczące materiału na więźbę dachową:

- jaki rodzaj drewna będzie najlepszy (sosny jest dużo, ze świerkiem trochę gorzej)?

- rozumiem, że od razu mam wyciąć elementy (płotwy, krokwy) zgodnie z projektem?

- czy da się wysuszyć takie drewno metodą standardową (sterta desek, bali, przełożona poprzeczkami, przykryta eternitem, blachą leży sobie na powietrzu i schnie na wietrze)? czy lepiej skorzystać z suszarni?

- ile sezonów powinno schnąć takie drewno "na powietrzu"?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycinasz drzewa, zawozisz drewno do tartaku, lub nawet tartak może przyjechać do Ciebie, według projektu przecierają drewno na dane elementy i gotowe...tak jak piszesz układasz, schnie jeden rok i masz SUPER więźbę.....lepszą od większości forumowiczów, bo przesuszoną:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycinasz drzewa, zawozisz drewno do tartaku, lub nawet tartak może przyjechać do Ciebie, według projektu przecierają drewno na dane elementy i gotowe...tak jak piszesz układasz, schnie jeden rok i masz SUPER więźbę.....lepszą od większości forumowiczów, bo przesuszoną:yes:

Dzięki. Rozumiem, że w projekcie budowlanym będę miał informacje o ilości drewna na konstrukcję domu (np. dach), a co z innym drewnem, które podczas budowy jest metodą nie do końca zleconą jest potrzebne np. do szalunków, rusztowania, czy choćby do zabicia otworów okiennych na zimę. Macie doświadczenie ile m3 desek, kantówek itp. rzeczy potrzeba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że w projekcie budowlanym będę miał informacje o ilości drewna na konstrukcję domu (np. dach),
i kasie wytrzymałości drewna .. a tu bez doświadczenia ciężko wysegregować odpowiednie drewno, strzeli do głowy projektantowi klasa C30 .. i szukaj ..

a drewno wyrosło pieronem od południa .. jeden słój na 1cm i lipa .. na opał ..

czy choćby do zabicia otworów okiennych na zimę. Macie doświadczenie ile m3 desek, kantówek itp. rzeczy potrzeba?
deski standard #32

to najcieńsza przydatna deska na budowie. Jeśli strop żelbetowy, to policzyć trza ile ma m2 i pomnożyć powierzchnię razy #.

Jeszcze z desek szalunkowych które były jako łaty na dachu, później po zmianie pokrycia zostały na coś...

udało się zrobić stelaż do łóżka.. tak że drewno 30 lat w obiegu :) to już u mnie w domu tradycja że deska to przydatna sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzewo to normalna roślina, rośnie szybciej jak warunki sprzyjają.

Nie rozumiem za bardzo co to południe(południowy stok, południe Polski, południowa część lasu).

Dla mnie trochę więcej czynników decyduje o jakości pozyskanego drewna, np. gleba ilość opadów "gęstość" lasu, wiek drzewostanu...

Ja zbiłem gwoźdźmi dwie najdłuższe krokwie dałem jakieś tam poprzeczki, wyłożyłem folią(zakupiona najtańsza w sklepie z akcesoriami rolniczymi) i konserwowałem sam.

Jaki środek zakupisz, taki będziesz miał zakonserwowane, jak długo, im dłużej tym lepiej.

Można "rynnę" wykopać zafoliować i też jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i kasie wytrzymałości drewna .. a tu bez doświadczenia ciężko wysegregować odpowiednie drewno, strzeli do głowy projektantowi klasa C30 .. i szukaj ..

No właśnie... kto może określić klasę drewna - rozumiem, że da się to zrobić dopiero po ścięciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i kasie wytrzymałości drewna .. a tu bez doświadczenia ciężko wysegregować odpowiednie drewno, strzeli do głowy projektantowi klasa C30 .. i szukaj ..

a drewno wyrosło pieronem od południa .. jeden słój na 1cm i lipa .. na opał ..

 

Pierwsze słysze zeby ktos sie trzymal tak silnie klas drewna w domach jednorodzinnych i podobnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Ja zbiłem gwoźdźmi dwie najdłuższe krokwie dałem jakieś tam poprzeczki, wyłożyłem folią(zakupiona najtańsza w sklepie z akcesoriami rolniczymi) i konserwowałem sam.

Jaki środek zakupisz, taki będziesz miał zakonserwowane, jak długo, im dłużej tym lepiej.

Można "rynnę" wykopać zafoliować i też jest dobrze.

 

To już kolejny etap, najpierw planuję, żeby ze 2 sezony poleżało pod dachem i wyschło. A jeśli chodzi o impregnowanie to zrobiłeś taką "wannę" i ile czasu trzymałeś w niej drewno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo jeszcze są współczynnik bezpieczeństwa, ale jeśli konstrukcja jest wyżyłowana .. i z klasą drewna która jest "kosmiczna"

Ja wiem że się nie trzyma.. ale kupowanie drewna opałowego zamiast konstrukcyjnego .. a to nie jest aż tak trudne wybrać dobrą tarcicę ..

 

szczególnie wiatr obnaża później niedociągnięcia dachu .. jeśli wybranie odpowiedniej kantówki na tartaku to wg mnie nie problem.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda ekonomiczny aspekt własnego drewna? Porównywał ktoś ile kosztuje kubik więźby w tartaku, a ile przy produkcji samemu. Ja jestem w takiej sytuacji, że las mam 200 km od domu i ze sprzętów tam na miejscu dysponuję tylko traktorem sześćdziesiątką i wozem :) więc muszę doliczyć koszt zwiezienia drewna z lasu na podwórze i potem będę musiał kogoś wynająć do impregnowania (taka kąpiel kilkunastu m3 trochę potrwa).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja złożyłem w "sztabel", tak to u mnie nazywa się, moczyłem cztery sztuki na raz średnio po 3 godziny.

Warto pomalować końce wapnem po tartaku, żeby nie pękały.

Jak będziesz układał, nie zapomnij o wypoziomowaniu "podkładu".

Ma byś na twardym i ma być równo.

Dodatkowo ułożyłem na krokwiach "pozostałości z okrąglaków", żeby całość dociążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słysze zeby ktos sie trzymal tak silnie klas drewna w domach jednorodzinnych i podobnych.

 

Dlatego pewnie większość konstruktorów robi przewymiarowane konstrukcji aby spać spokojnie gdy my sobie z uśmiechem klepiemy daszek z drewna opałowego :)))

 

Są projekty gdzie to się jednak nie udaje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkadziesiąt lat do tyłu ludzie robili konstrukcje dachów z tego co mieli, drobne krokiewki, czesto nie kantowe, oszczednosc za oszczednoscia, impregnacji nie było a do dnia dzisiajszego wszystko stoi zdrowe. Jednynie znajduje sie zniszczałe drewno tam gdzie mialo kontakt z murem albo poprostu miało dostep to sporej wilgoci a Wy Panowie tu o jakis klasach drewna, słojach itd. gdzie tu logika. Jeszcze powiedzcie że dach sie zawali bo nie ta klasa drewna lub słoje za duze.:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...