Gniazda ogrodowe - czy da się

[Smakor]

Czy można np. pod drzewkiem bezpiecznie zainstalować gniazdo tak aby zimą podłączać tam oświetlenie świąteczne i nie bać się deszczu....

Gniazda jakie widziałem np. na alledrogo nie sprawiają wrażenia deszczoodpornych, a i pisze na nich tylko IP44. Jak w takim razie ogarnąć temat aby nie rozwieszać przedłużaczy co i tak nie zmienia faktu, że mamy podłączenie gniazdo/wtyczka pod chmurką).

Rozumiem, że z domu wypuszczam sobie pod ziemią kabelek 3x1,5 lub 3x2,5 YKY nie łącząc go nigdzie po drodze. Czy tak kabel mogę zakopać żywcem w ziemi czy wymaga "peszla"? (znacząco podnosi to koszt jak ma to być peszel ziemny fi50 który kosztuje od 4 zł za m.b.)

Z uwagi na wody i izolację kable i tak muszą wyjść nad ziemią z piwnicy więc chyba powinny iść pod ziemię w metalowej rurce?

 

Jakie macie doświadczenia w tej kwestii, ewentualnie jakich produktów szukać?

[map78]

Ja mam coś takiego jak na zdjęciu poniżej (real foto z przed chwili:))

Działa piąty rok i przetrwało już wszelkie kataklizmy. Posiada trzy gniazdka i programator czasowy. Koszt 5 lat temu około 100zł + kabel też coś koło tego.

http://www.iv.pl/images/95763823629932067961.jpg

[Amelia 2]

widziałam kiedyś na allegro sztuczny kamień z 4 gniazdkami zamykanymi klapkami, fajnie wygladał

elektryk mi mówił żeby nie puszczać w ziemi kabla w peszlu, podobno gdy do niego dostanie się woda to się nie wydostanie i jest to gorsze niż kabel leżący bezpośrednio w ziemi

[kasprzyk]

widziałam kiedyś na allegro sztuczny kamień z 4 gniazdkami zamykanymi klapkami, fajnie wygladał

elektryk mi mówił żeby nie puszczać w ziemi kabla w peszlu, podobno gdy do niego dostanie się woda to się nie wydostanie i jest to gorsze niż kabel leżący bezpośrednio w ziemi

 

Elektryk ma racje. Jeżeli zastosujesz kabel YKY, odpowiednio go zakopiesz, dłużej będzie służył bez rurki osłonowej.

Pzdr

[kozi966]

Rozumiem, że z domu wypuszczam sobie pod ziemią kabelek 3x1,5 lub 3x2,5 YKY nie łącząc go nigdzie po drodze

 

Należy dodać, że ma to wykonać osoba kwalifikowana. Elektryk.

Tak aby ów przewód był zabezpieczony odpowiednimi aparatami oraz nie znajdował się na obwodzie innych gniazd w domu.

[pol102]

Gniazda zewnętrzne, to szczególny problem w elektryce. Na pytanie czy można - odpowiadamy: "można". Istotną sprawą jest przyłożenie się do montażu każdego z elementów. Powszechne docinanie dławików w gniazdach "na luźno" nie ma prawa bytu. Jeśli stosować gdzieś peszel to tam, gdzie drastycznie wzrasta ryzyko uszkodzenia mechanicznego (taki mój ulubiony przykład gdzie kabel jest trawie, a miejsce z którego wychodzi właściciel uwielbia traktować podkaszarką żyłkową [przykład prawdziwy]). Dla uproszczenia proponuję zabezpieczenie tego przy pomocy jednopolowego RCBO o ile takie rozwiązanie będzie selektywne do wcześniejszych zabezpieczeń. Przekrój żyły nie mniej niż 2,5mm². To nie jest kwestia do dyskusji.

Po wykonaniu, byłoby fantastycznie sprawdzić skuteczność ochrony przeciwporażeniowej. Pomiar IPZ przed przystąpieniem do czegokolwiek byłby bardzo wskazany - przypominam o warunku samoczynnego wyłączenia zasilania!

 

Na sam koniec przepraszam za chaos w poście, ale pisanie z telefonu ogranicza pole widzenia