Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zbyt wysokie rachunki za prąd


Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam no i pojawił się kolejny rachunek

od 4.11.2014 do 2.01.2015 jak dobrze liczę 59 dni

ilość kilowatów 529 wychodzi około 9 kWh na dobę

Rachunek za prąd 348,18 złotych

 

Czyli usunięty czajnik i koszty spadają

 

reszty chyba już nie ruszę i z takim rachunkiem będę musiał się niestety pogodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ufo wcale nie masz tak tragicznie, u mnie wychodzi 8 kWh na dobę, jak znajdę plik gdzie liczyłem co ile zużywa szczegółowo to wkleję, można się zdziwić jak dużo jest tych pozycji na liście pożeraczy prądu.

Ale zwykle najwiecej bierze lodowka, kuchenka indukcyjna, komputer,, ale też sprzęt RTV, dekodery, tunery, rutery, modemy i inne często działające 24/dobę w tym w trybie standby.

Często jest tak że coś co pobiera mało prądu działa cały czas i sumarycznie zużywa więcej niż coś o dużej mocy ale używane krótko.

 

EDIT: wklejam mój profil zużycia energii, starałem się mierzyć dokładnie, są to jednak jakieś szacunki obarczone błędem powiedzmy +- 20% . Jednak suma jest bardzo zbliżona do tych z faktur , nie przekraczam 3000 kWh/rok, koszt ~1850 zł przy założeniu 0,63 zł/kWh.

energia.jpg

Edytowane przez danielw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
[ATTACH=CONFIG]337502[/ATTACH]

 

Witam wydaj mi się czy u mnie 1 kwh nie wychodzi za dużo z wszystkim dodatkami ??

 

Zużycie w taryfie dziennej mam porównywalne z Twoim całodobowym (5Kwh). Do tego dochodzi mi 13Kwh dziennie zużytej taryfy nocnej na potrzeby domowe, indukcja, ogrzewanie c.w.u., ogrzewanie domu - pompa ciepła.

 

Przyjmuje się, że dla kilkuosobowego gospodarstwa domowego zużycie 10Kwh/dzień to minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nie rachunki za prąd spadają od czasu kiedy zacząłem wymieniać żarówki na energooszczędne (ledowe). Ich ceny regularnie się obniżają. 5 lat temu żarówka LED 5V kosztowała nawet 40 zł, dzisiaj można znaleźć takie za 10 zł.

 

Nie wiem czy wiesz ale to wszystko jest szajs, który nie będzie świecił dłużej niż 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka mała dygresja: w 1996 roku kupiłem mojej Mamie świetlówki kompaktowe Philips. Drogie były piekielnie (majaczy mi sie 36 zł/szt) i świecą do dziś. Ciekawe czy dociągną do 20 lat.

 

To ja swietlówki wkręciłem do piwnicy kilka m-cy temu a w domu mam teraz led filament wreszcie konkretne siwiało, w chałupie jest widno, inne ledy to na choinkę się nadają.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

witam,

 

Ja polecam zakupić miernik zużycia energii.

Sam posiadam Whitenergy H&O 05993 i dzięki niemu jestem w stanie sprawdzić, co ile pobiera prądu, chwilowo oraz sumarycznie przez kilka dni.

Dzięki niemu dowiedziałem się, że nie wyłączenie całkowicie z prądu TV+amplituner+xbox kosztowało mnie ok 12zł miesięcznie!

Teraz wszystko podłączone przez listwę z przyciskiem i dużo mniejsze zużycie energii :)

 

Pozdrawiam

Damian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam jakoś przekonania do tych wszelkich ledów....

W salonie 8 lat temu wkręciłem 4 duże świetlówki Philipsa 11 W.

Opakowanie podawało 8 lat zywotności - 1 padła w 8 roku, reszta nadal świeci, już ich niue produkują.......

Za to kupione kilka ledów pali się w takim tempie że do upływu gwarancji często udaje mi się wymienić na nowa i tak w kółko ;

0:)

U mnie najdłużej trzymają się swietlówki Megaman lub jakos tak się to nazywa. Silikonowa oprawka- bardzo dobra świetlówka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

Też mam Energa, też przychodziły mi rachunki po 350 PLN/2mce za rodzinę 2+1 w małym domu. Po 2 latach się poddałem zainstalowałem panele fotowoltaiczne i przez pierwsze pół roku 2016r za prąd zapłaciłem 11,50 PLN za akcyzę a Energa mi 113 PLN za sprzedany im prąd.

 

Podobnie jak Ty mierzyłem wszystko co się dało wymieniałem żarówki na energooszczędne, wyłączałem zbędne rzeczy ale udało mi się zaoszczędzić 40 PLN. A później przyszedł rachunek 390 PLN/2mce i tyle mi wyszło z oszczędzania.

Wymienili licznik energii elektrycznej na super ekstra wyczesany z modemem GPRS i teraz wiem wszystko. Rachunki spadły do 0, a prąd zużywam w jeszcze większych ilościach.

na koniec dane z licznika:

Pobór prądu:

zuz.PNG

 

Produkcja prądu:

prod.PNG

+ to co zużyłem bezpośrednio podczas produkcji z PV

Inwerter wyprodukował 3080kWh - sprzedany prąd 2215 = 865kWh zjedzonych w locie.

 

w sumie prądu od lutego do dziś zjadłem

1249 + 865 = 2114kWh za które zapłaciłem 11,5 PLN!

+ te 2 flaszki co mi Energa zapłaciła.

 

Instalacja 3,3kW za około 15k PLN licząc tylko w rachunkach za prąd 350pln/2mce

350 * 6 = 2100 PLN rocznie za prąd

15000 / 2100 = 7,14 lat czas zwrotu a sprzęt ma minimum 10 lat gwarancji.

 

Gdyby ktoś miał wątpliwości mail z Energa z podliczeniem Energii:

prad.jpg

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha przepraszam masz rację tu klepiemy o wymianie żarówek na energooszczędne, później na Ledy a jak to nie pomaga to wyłączamy led`y. Pierzemy w temperaturze do 40oC, czajniki elektryczne zastępujemy gazem.

Raz jeszcze przepraszam uciekam do odpowiedniego wątku - pozwólcie że zostawię zapalone światło, nie musicie gasić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do Ciebie ale tak dla potomnych. Kiedyś ktoś ( nawet całkiem niedawno) zastosował magnes neodymowy na licznik przez około 2 miesiące czasu. Jakież było jego zdziwienie jak po tym czasie ten sam liczniczek zaczął nabijać podwójnie albo nawet i więcej. Zrozpaczony powiadomił RE o sfiksowaniu licznika i reklamację na wysokość rachunku. Przyjechała ekipa zdemontowała urządzenie, założyli drugi oplombowali. Po kilku dniach dostał pisemko z RE t.j. kara w wysokości ( nie podano mi ale niebanalnej) do uiszczenia w wyznaczonym terminie i groźba powiadomienia prokuratury o kradzieży energii elektrycznej. Tak więc czasem trzeba się zastanowić czy to warto robić.

A swoją drogą zainwestuj w żarówki led ( opłaca się ja w domku zainwestowałem 300 zł z hakiem i miesięcznie 60 zł mniej na rachunku), kopnij czajnik elektryczny chyba, że nie masz kuchenki gazowej. Koszt miesięczny za prąd to 140 zł dla 3 kondygnacyjnego domu, 5 osób, 5 komputerów, 2 Tv, dwie zamrażarki, lodówko zamrażarka, piekarnik , mikrofala, pompka obiegowa co. pralka co dwa lub trzy dni, ( o bzdetach typu ładowarki telefoniczne radio i tp nie piszę) Oświetlenie w całości LED i mówię szczerze opłaca się jak cholera. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

U mnie w całym domu oświetlenie punktowe LED, trochę tych lampek mam. Żarówki 5W każda, w kotłowni Pci, rekuperator, OC- dwusilnikowy.

Kuchnia wszystko na prąd- czajnik, indukcja, mikrofala, piekarnik, zmywarka, lodówko-zamrażarka. Dostałem rachunek za prąd- 1855 kwh, za dwa miesiące z tego 955 kwh na ogrzewanie. W domu w ciągu tygodnia przebywamy od godziny 16-tej. Gotujemy głównie w weekendy. Wydaje mi się, że trochę za dużo prądu zużywamy na bytowe? Jak to u Was wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...