Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kondensat - b. mała różnica zasilania i powrotu ok 3 stopnii


johanson

Recommended Posts

Mam u siebie ogrzewanie podłogowe (100%) i chyba coś z moją instalacją grzewczą jest nie tak, bo różnica zasilania i powrotu wynosi tylko ok 3 stopni no czasem więcej jak na zewnątrz spadnie dobrze poniżej zera.

Może jest źle wykonana i jest problem z odbiorem ciepła. Prawie wszędzie panele, podkład pod panele już nie pamiętam jaki, ale wiem, że kupowałem specjalny pod podłogówkę dobrej jakości.

Pętli grzewczych mam 20 niestety nie są równe (np 2 w pokoju 9 m2, 4 w salonie 40 m2, 2 w pokoju drugim na 12 m2 i tak dalej) i w układzie meandrowym (może to też problem)

pex w rozstawie ok 12-15 cm.

To wszystko obsługują 2 rozdzielacze po jednym na kondygnację, ale obia są w kotłowni na dole. Nie mam przepływomierzy, ale takie zaworki na zasilaniu i powrocie pętli. Wszystko otwarte na max, bo regulacja niewiele daje

Jak przełączę pompę na bieg 2 albo 1 to różnica owszem jest z 1 /1,5 stopnia większa

Może da się coś z tym moim układem zrobić i przez to osiągnąć lepszy komfort cieplny, bo po prostu mam kłopot z dogrzaniem góry. Może macie jakieś propozycje, a może za dużo tych pętli i są za krótkie ? Zastanawiam się czy tych najkrótszych nie spiąć razem tj. powrót jednej krótkiej połączyć z zasilaniem innej krótkiej tego pomieszczenia

Edytowane przez johanson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinuję coś z moim układem zrobić, bo wydaje mi się, że jest za słaby odbiór ciepła, ponieważ mam stosunkowo duże zużycie gazu tj około 10m3. Dom ocieplony ciut ponad standard tj. podłogo 10 cm, ściany grafit 15 cm, skosy 30 cm, sam sufit 20 cm (jakoś tak wyszło)

Może to wina ocieplenia, a może odbioru ciepła. Piec rzadko się wyłącza i stąd nie małe zużycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie danych które przekazałeś wszystko jest prawidłowo, czyli temperatury na wejściu i wyjściu podłogówki oraz cykle pracy kotła.

Różnicę pomiędzy temperaturami na we-wy podłogowki możesz powiększyć zmniejszając przepływ. Tylko po co.

To, że kocioł nie taktuje oznacza prawidłowy dobór mocy kotła /zakresu modulacji/ do zapotrzebowania.

Zużycie gazu zależy od zapotrzebowania domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie danych które przekazałeś wszystko jest prawidłowo, czyli temperatury na wejściu i wyjściu podłogówki oraz cykle pracy kotła.

Różnicę pomiędzy temperaturami na we-wy podłogowki możesz powiększyć zmniejszając przepływ. Tylko po co.

To, że kocioł nie taktuje oznacza prawidłowy dobór mocy kotła /zakresu modulacji/ do zapotrzebowania.

Zużycie gazu zależy od zapotrzebowania domu.

 

Ja się zastanawiam czy tak mała różnica zasilania i powrotu czasem nie wynika z tego, że podłoga za mało przyjmuje ciepła i woda tak sobie krąży po układzie. Piec cały czas podtrzymuje temperaturę, bo czujnik w pokoju nie wyłącza pieca z powodu nie osiągnięcia zadanej temperatury.

Może tutaj trzeba by było podregulować przepływy , ale niestety ich nie znam, bo nie mam rotametrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nie osiągasz zadanej temperatury w pomieszczeniach?

Np. masz 18 st mimo zadanej 22 st.?

Jaką masz temperaturę na we-wy.

Ciepło dostarczane przez kocioł jest tracone, w końcu są różnice na we-wy.

U mnie w chwili obecnej /+6 st na zewnątrz/ we - 26, wy - 25. temp. w pomieszczeniu - 23 st. Dom gorzej ocieplony + duże przeszklenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś że masz 2 rozdzielacze i oba są w kotłowni na dole, jak w takim razie odpowietrzyli górną kondygnacje jak odpowietrzniki są na dole?

 

Na rozdzielaczu na jednym z wejść zasilania jest odpowietrznik. Faktycznie na początku uruchomienia podłogówki (sezon 2012 ) przez dobre kilka dni odpowietrznik pracował zanim wyrzucił całe (chyba całe) powietrze z rurek.

 

Mogę dogrzać pomieszczenie, ale sporym wysiłkiem tj muszę poważnie podnieść krzywą i owszem wtedy kociołek nawet się wyłączy na jakiś czas, ale to zużycie gazu :( Większość kociołek pracuje na okrągło z niską temperaturą ok 27/28/29 C (przy temperaturze na zewnątrz jak obecnie ok 5 stopnia, krzywa 1 piec victrix)a mój piec jest najoszczędniejszy jak nie pracuje :)

Zużycie gazu całkiem nie małe, a mimo wszystko brakuje takiego komfortu termicznego. Temperaturę zadaną mam na 20,5 (może osiągnie jak słońce świeci na zewnątrz i pomieszczenie z czujnikiem się nagrzeje)stopnia a na dole mam ok 21 czasem więcej i tutaj jest w miarę dobrze. Sprawdzałem temperaturę podłogi (taki laserowy termometr z lidla) i jak na dole mam 22,7 C to u góry jeden, półtorej stopnia mniej.

Sens w tym, że owszem mogę zwiększyć krzywą grzewczą temperatura dojdzie może za 2 dni okupione sporym zużyciem gazu.

Pisze to dlatego, bo wydaje mi się, że mam u siebie kiepską wydajność przekazywania ciepła z rurek na podłogę i dalej na pomieszczenie.

Edytowane przez johanson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jedną z rurek puszczoną pierwszym piętrem do ręcznikowca na parterze i mimo odpowietrzania na kaloryferze i w kotłowni przez cały rok nie udało mi się tego odpowietrzyć (słychać bulgotanie wody), chciałem na etapie budowy wykorzystać grawitacyjne dogrzanie kaloryfera, ale później zrobione zostało to inaczej, także pisałem jak im się udało u ciebie odpowietrzyć podobnie zrobioną całą podłogówkę na 1p.

Jakie masz przepływy ustawione na pętlach? Ja u siebie w tym roku zaczynałem ogrzewać 1p. i podniesienie temperatury o 1C trwało około 8 godzin i zużycie w moim wypadku opału było duże, tylko jak już podniosło temperaturę utrzymanie wyższej temperatury już nie wiązało się z dużymi kosztami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzone dziś rano - temperatura zasilania 26,4 temperatura powrotu 24,2. Na zewnątrz + 4 stopnia, krzywa grzewcza 1,4 ( wczoraj testowo zmieniłem z 1 na 1,4)

Zaworki na pętlach przykręcone tak na 1/5. Chyba to nie jest normalne, że różnica zasilania i powrotu to tylko 2,2 stopnia ? Wygląda na to, że ciepła woda tak sobie po prostu krąży w tych pętlach grzewczych.

Przykręcając zaworki na 4/5 (aż zaczyna szumieć) różnica zasilania i powrotu to może 3, 3,5 stopnia

Edytowane przez johanson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzone dziś rano - temperatura zasilania 26,4 temperatura powrotu 24,2. Na zewnątrz + 4 stopnia, krzywa grzewcza 1,4 ( wczoraj testowo zmieniłem z 1 na 1,4)

Zaworki na pętlach przykręcone tak na 1/5. Chyba to nie jest normalne, że różnica zasilania i powrotu to tylko 2,2 stopnia ? Wygląda na to, że ciepła woda tak sobie po prostu krąży w tych pętlach grzewczych.

Przykręcając zaworki na 4/5 (aż zaczyna szumieć) różnica zasilania i powrotu to może 3, 3,5 stopnia

 

A jakie miałeś zużycie w poprzednich sezonach ? - pisałeś chyba, że użytkujesz instalację od 2012 r

U mnie jak nie dogrzewało piętra zmniejszyłem przepływy na dole dławiąc poszczególne pętle. Na logikę mniej wtedy odda ciepła na dole a zatem podgrzeje górę.

 

Ja grzeję dopiero od grudnia 2014 - czyli pierwszy miesiąc więc zużycie na poziomie 10-11m3/dobę na dom 160 m2 jeszcze mnie nie przeraża choć nie cieszy. Zastanawiam się tylko kiedy zacznie to spadać !?

( piec Victrix na krzywej 4 chodzi całą dobę - T wej - 32stC , T wyj - 28 st C , chwilami też różnica pada d0 2-3 st C ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba to nie jest normalne, że różnica zasilania i powrotu to tylko 2,2 stopnia ?

to jest jak najbardziej normalne, to właśnie dokładnie tak ma działać na pętlach z rozstawem co 10cm, trzeba było sobie zrobić rozstaw pętli co 30cm, było by taniej w inwestycji i grzało by tak samo skutecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzone dziś rano - temperatura zasilania 26,4 temperatura powrotu 24,2. Na zewnątrz + 4 stopnia, krzywa grzewcza 1,4 ( wczoraj testowo zmieniłem z 1 na 1,4)

Zaworki na pętlach przykręcone tak na 1/5. Chyba to nie jest normalne, że różnica zasilania i powrotu to tylko 2,2 stopnia ? Wygląda na to, że ciepła woda tak sobie po prostu krąży w tych pętlach grzewczych.

Przykręcając zaworki na 4/5 (aż zaczyna szumieć) różnica zasilania i powrotu to może 3, 3,5 stopnia

 

Przy tak wysokiej KG taka niska temp zasilanie ,coś tu jest nie tak !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoga będzie tym więcej odbierać im większa będzie różnica temperatur. Jak masz w domu 20*C i w obieg puszczasz 26*C to chyba nie spodziewasz się 15*C na powrocie? Jak puścisz 40*C to powrót może wtedy mieć 30*C i delta wyjdzie 10*C. Przy tak niskiej temperaturze zasilania nie dziwię się, że ci domu nie dogrzewa. Zużycie gazu to już inna bajka - masz kondensata?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gos**c
Pisze to dlatego, bo wydaje mi się, że mam u siebie kiepską wydajność przekazywania ciepła z rurek na podłogę i dalej na pomieszczenie.

No nie mów tylko, że masz zaizolowane rury po całości:lol2:....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...