tomek1950 17.06.2004 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Mam najnowszy nr Muratora, ale jeszcze nie czytałem. Są dwie płytki CD - "Kalkulator kosztów ogrzewania" i "Dowiedz się wszytkiego o farbach i lakierach" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOT_R 17.06.2004 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Mam najnowszy nr Muratora, ale jeszcze nie czytałem. Są dwie płytki CD - "Kalkulator kosztów ogrzewania" i "Dowiedz się wszytkiego o farbach i lakierach" Ja mam bez płytek ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 17.06.2004 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 a ja mam tylko jedną o farbach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 17.06.2004 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Ta o ogrzewaniu to reklamówka Warszawskiej Gazowni. Jest tylko w wydaniu mazowieckim Muratora. Ale nie ma czego żałować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gierga 17.06.2004 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 ja mam bez płytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 17.06.2004 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 To tylko płytki reklamowe więc niewiele straty. Ja mam dwie. Skoro to są reklamówki to mogę nawet zrobić kopię jeśli komuś zależy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ARi. 17.06.2004 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Witam Ja też nie mam płytek a juz chciałem lecieć że może coś ciekawego dali JEST TO WONTEK skomentuj muratora to ciach Więc zobaczcie na stronie 104 rys 15 jak to Pan redaktor maluje ścianę tak bardzo maluje że aż mu wałek sie zamalował na biało tylko jakoś nie naturalnie noi chyba sobie jednak kupie może takie ubranko muratora bo jak widać można wyremontować pomieszczenie a ubranie jest jak NOWE grama kurzu chyba że to też komputerowo wyczyścili mogli chociaż troche plamek dać albo pył po gipsie czy jest możliwe żeby nie być zabrudzonym jak sie wykonuje taką robote może to specjalny materiał jest że nic sie nie czepia albo te oczy INSTRUKTORÓW Z ATLASA pokazało jak sie prawidłowo wykonuje żeby nie tylko dobrze zrobić a i też nie być brudnym i zakurzonym Pozdrawiam udanej Lektury jak coś jeszcze znajde dam znać i wy też dajcie jeszcze raz Pozdrawiam ARi PS strona 110 co to są za podkładki tłumiące dzwiek pod parapetem interesuje mnie ten wontek a tylko jest zmianka otym może jakieś rozwiniecie tego co napisałem PODKŁADKI TŁUMIĄCE DZWIEK z czego są wykonane i gdzie to można kupić i czy to faktycznie zdaje egzamin wie ktoś coś otym ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 18.06.2004 00:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 w Redakcji mają odkurzacz centralny BEAM BEz Atomu Marasu ( maras ze ślaskiego- brud) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 18.06.2004 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 A artykuł o budowanie na wsi powinien mieć tytuł "Mieszkać w Warszawie czy pod Warszawa", przynajmniej taki jest wydźwiek tego artykulu... no cóż widać W-wa nie widzi różnicy między W-wa a resztą Polski :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 18.06.2004 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Na razie przejrzałem pobierznie numer a zasadzie tylko przeczytałem tylko ten artykuł o mieszkaniu na wsi czy w mieście. Cały problem dla mnie brzmi jak udowadnianie wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętem Bożego Narodzenia. Pytanie wieś czy miasto jest pytaniem, które na forum wzbudzało dużo emocji. Nie wiem czy ja tylko to tak odebrałem, ale ogólny wydżwięk artykułu jest taki, że miasto jest jednak lepsze. A szkoda, no cóż jedyne co pozostało to głośno powiedzieć za tow. Leninen: Fani wsi łączcie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 18.06.2004 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 I ja odebrałam artykuł o mieszkaniu na wsi jako propagandę życia w mieście. I to w mieście typu Warszawa. Nie w każdym rejonie Polski mieszkajac na wsi dojeżdża się do miasta godzinę lub dwie. U nas to zajmuje 10-15 minut. A o takich wsiach i urokach życia w nich nic w tym artykule nie było. W sumie- powstał artykuł bardzo, ale to bardzo mijający się z prawdą. Opisujący tylko i wyłącznie skrajność- wady życia na wsi 30 km od Warszawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joyrad 18.06.2004 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 A propos mieszkania na wsi ... Mój domek znajduje się 100m od granic administracyjnych miasta i w odległości 4 km od miejsca pracy (tej pierwszej, do godz.15.00) Można więc powiedzieć co to za wieś ale jednak opisane problemy dotyczą także i mojej rodziny. Nie ma co się obrażać, jak to w życiu - nie ma róży bez kolców. Konieczność wspólnego planowania dojazdów, dwa samochody, permanentny brak czasu bo : - trzeba posprzątać dom, skosić trawę, wypielić ogródek, odrobić lekcje z dzieckiem i chociaż trochę wspólnie pobawić się, podjąć gości ... a to wszystko przy dwóch etatach. Mimo to jesteśmy szczęśliwi lecz nie polecamy tej wersji leniuchom i "arystokratom". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 18.06.2004 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 joyrad chyba telepacja jakaś ale "z uściech moich mi to wyjmnąłeś" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 18.06.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 A propos mieszkania na wsi ... Mój domek znajduje się 100m od granic administracyjnych miasta i w odległości 4 km od miejsca pracy (tej pierwszej, do godz.15.00) Można więc powiedzieć co to za wieś ale jednak opisane problemy dotyczą także i mojej rodziny. Nie ma co się obrażać, jak to w życiu - nie ma róży bez kolców. Konieczność wspólnego planowania dojazdów, dwa samochody, permanentny brak czasu bo : - trzeba posprzątać dom, skosić trawę, wypielić ogródek, odrobić lekcje z dzieckiem i chociaż trochę wspólnie pobawić się, podjąć gości ... a to wszystko przy dwóch etatach. Mimo to jesteśmy szczęśliwi lecz nie polecamy tej wersji leniuchom i "arystokratom". Ale przeciez to samo trzeba robic i w domu w miescie, a odleglosci miejskie nieraz sa wieksze niz 4 km i tez dojazd zajmuje duzo czasu i trzeba go planowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 18.06.2004 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Mieszkam w Warszawie i w Warszawie pracuję. Z domu do pracy mam 13 km. Czas przejazdu w godzinach szczytu na tej trasie przekracza często godzinę. Jazda na I biegu, zużycie paliwa, sprzęgła. Za rok wyprowadzam się na wieś. Do gminy 6 km przez las - 10 min, do powiatu 25 km - pół godziny. Las pod nosem, jezioro niedaleko, korków zero, tłumów żadnych, koszty utrzymania niższe. Tylko do Warszawy daleko... 3,5 godziny jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 18.06.2004 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Wydaje mi się, że każdy z kupujących działkę zastanawiał się, czy kupować bliżej miasta i dać więcej kasy czy dalej od miasta za mniejszą cenę. Działki nie kupuje się co rok. Coś musiało zdecydować, że właśnie ta a nie inna. Przed kupnem analizuje się plusy i minusy. Poza tym każda sprawa jest indywidualna. Czytając ten artykuł rzeczywiście miałam mieszane uczucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 18.06.2004 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Tomek, a Ty czasem na płd nie emigrujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 18.06.2004 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 A ja przeglądam sobie 7/2004 a tu nagle mój brat cioteczny z rodziną w swoim różowym domku.Tak jakoś miło mi się zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 18.06.2004 17:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Tomek, a Ty czasem na płd nie emigrujesz? Nie, na północ w okolice Giżycka. Zakochałem się w Mazurach. Niedługo będę się podpisywał "Krzyżak" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 18.06.2004 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Ach tak, sorry nie zalapalam Przeciez to Ty tak remontujesz to atchitektniczne cudo . A wiesz, ze powiedzialam o tym mezowi, a on zapalil sie do pomyslu zeby wyemigrowac na stare lata z warszawska emerytura na Mazury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.