drapieżnik 06.07.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Z wielkim zainteresowaniem czytam wasze wypowiedzi. Czy ktoś z Was zastanawiał się nad zainwestowaniem różnicy w cenie pomiedzy prądem a gazem we własną autonomiczną elektrownie, co tylko teoretycznie pozwoli na ogrzewanie praktycznie gratisowe wyprodukowanym przez siebie prądem. Mam na myśli ogniwa fotowoltaniczne z bankiem akumulatorów i przetwornicą. (Układ podłączony do sieci odpada ze względu na zacofanie naszego prawa w tej dziedzinie, z elektrownia wiatrową w moim przypadku - nie wyjdzie, a strumyka na elektrownia wodną niestety nie mam). Sądze że jesto to godne głębszego zastanowienia się przy założeniach ogrzewania elektrycznego od początku realizacji inwestycji - solidne ocieplenia, akumulacyjność domu, wentylacja mechaniczna. Jeżeli ktoś z Was ma coś takiego lub widział działający system byłbym BARDZO wdzięczny za jinformacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 06.07.2004 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Rozważałem podobne rozwiązania. Wyszło mi, żę się to nie kalkuluje. Najkorzystniejsza (najtańsze) jest ogrzewanie panelami słonecznymi, ale musiałoby być ich tyle, że nigdy by się to nie zwróciło. Zdecydowanie bardziej opłaca się pójść na całość i zrobić dom o standardach domu pasywnego z zapotrzebowaniem 15KWh/m2 rocznie czyli dla domu 150 mCzyli 810 zł rocznie przy prądzie całodobowym i 405 zł przy taryfie drugiej Przy takich kwotach na prawdę nie ma ekonomicznego sensu szukać darmowego prądu do ogrzewania, no chyba, że ktoś jest pasjonatem. Największe korzyści daje dokładanie okien od strony południowej - dostajemy energię cieplną praktycznie bez kosztów. Aby dom się nie przegrzewał latem należy zadbać o zacienienie przez odpowiednie zadaszenie, roślinnośc etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 06.07.2004 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Ceny ogniw fotowoltanicznych są wysokie a ilości uzyskanej energii mizerne. Zdają one egzamin co najwyżej w miejscach gdzie nie ma prądu. Jakieś domki letniskowe, jachty przyczepy kempingowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 06.07.2004 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Na początku tego wątku napisałem dlaczego uważam, że ogrzewanie prądem wychodzi mi najtaniej. Nikt specjalnie nie podważał moich argumentów bo są dość mocne. Problemem okazało się uwierzenie w niskie zużycie ciepła na potrzeby grzewcze. Argumenty były takie, że jak zamieszkam to pójdzie znacznie więcej ciepła, że inni płaca więcej to i ja musze płacic więcej, albo że kolega z elektronwni wyśmiał to co tu jest wypisywane itp. Wcale nie uważam swojego domu za coś wyjątkowego i proszę Inwestor który mieszka po drugiej stronie Warszawy tak wczoraj napisał Opłata 2285zł za ostatni sezon 10 miesiecy (od wrzesnia do końca czerwca). Ogrzewanie gazowe na GZ50 kocioł kondensat. Ogrzewana pow. ok. 190m2, ogrzewana kubatura ok. 550m3 średnia temperatura w pokojach 20 oC, łazienki ok 23 oC. Technologia - ściana jednowarstwowa 36cm gazobeton z Prefabetu odmiany 400, murowany na zaprawę ciepłochronną. Pozdrawiam Policzyłem jak to się ma do mojego domu. Inwestor na CO i CWU a może i na gotowanie zużył ok. 2000 m3 gazu. 1 m3 gazu kosztuje 99 gr a abonament za 10 miesięcy to ok. 250 zł. Taka ilość gazu przy kotle kondensacyjnym daje ok 1900 kWh energii cieplnej. Nie wiem ile poszło u Inwestora ciepłej wody ale założyłem ok 3500 kWh. Czyli na ogrzanie domu wyszło ok 15500kWh. Jako, że jego dom jest większy to po przeliczeniu na moją kubaturę wychodzi, ok 11300 kWh. Myślę, że takie przykłady pozwolą uwierzyć w to, że mój dom może zadowolić się 8000 kWh rocznie lub nawet trochę mniejszą ilością. Tym bardziej, że zamiast ściany jednowarstwowej jak u Inwestora (U=0,29) mam ścianę dwuwarstwową (U=0,15), mam też 30 cm wełny w dachu i 14 cm styropianu w podłodze, a więc dużo. Do tego ciepło z wentylacji odzyskiwane będzie przez rekuperator (u Inwestora grawitacyjna). Uważam, że trochę ponad 3000 kWh oszczędności na tak ciepłych przegrodach i odzysku ciepła z wentylacji jest bardzo realne. 7-8 mWh rocznie już niedługo przestanie kogokolwiek dziwić w takim małym domu jak mój - 138m2 i 400m3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MariuszP 06.07.2004 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 A jakie ogrzewanie doradzicie przy takich zalozeniach:- dom 160m2, sciana z silikatow 25cm + 15cm styropianu (w projekcie jest 12cm), podloga na 8cm styropianu, okna 5 komorowe.- zakladam, ze ogrzewam tylko kominkiem a gdy wyjezdzam na pare dni to cieplo podtrzymywane jest przez ogrzewanie tradycyjne.- obecnie kuchnia zuzywa max 8-10m3 gazu, wiec gotowania duzo nie ma. Czy oplaca sie inwestowac w przylacze gazu ze zbiornika podziemnego (tylko taki wchodzi w gre, koszt ok 2 tys zl + 600zl rocznie dzierzawa) czy prosciej juz wszystko zrobic elektryczne, w sumie tylko dla podgrzewania wody? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 06.07.2004 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 Jeśli nie masz możliwości ani zamiaru ogrzewać domu gazem zienym w najbliższej przyszłości to nie zakladaj instalacji na gaz płynny. CWU taniej podgrzejesz grzałką wzasobniku ustawionym na tanią taryfę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MariuszP 06.07.2004 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2004 O gazie ziemnym mozna zapomniec na najblizsze 10 lat, nie wiem nawet kiedy kanalizacji sie doczekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 07.07.2004 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Popieram zdanie Jeziera, w Twojej sytuacji dogrzewanie gazem płynnym nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Zostanie Ci na starcie dużo pieniędzy, zainwestuj w jeszcze lepsze docieplenie i dobrą automatykę, albo na wycieczkę dookoła świata . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MariuszP 07.07.2004 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 A jakie warto kupic kaloryfery, kazdy sterowany osobno, czy jakos centralnie zarzadzane? Czy majac dwie lazienki bede musial miec dwa bojlery, czy lepiej zamknac w pomieszczeniu gospodarczym jeden duzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drapieżnik 07.07.2004 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 DO Kvm Cz wyjaśnisz o co chodzi z programem OZC z wcześniejszych wypowiedzi w innym wątku. Dzięki Jeśli masz taką możliwość to spróbuje jeszcze bardziej docieplić dom (w granicach rozsądku) Mając opanowany program OZC możesz sprawdzać ile daje ci każdy cm styropianiu/wełny więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 07.07.2004 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 Program OZC jest za darmo do ściągnięcia ( niestety nie pamiętam skąd, ale mam nadzieję, że ktoś tu poda lokalizację), pozwala na dokładne oszacowanie zapotrzebowania na ciepło - faktycznie można sprawdzić ile zysku daje każdy cm dodatkowej izolacji, dodatkowo program pozwala uwzględniać wydatki na cele wentylacyjne, strefę klimatyczną w której będzie stał dom zyski bytowe i związane z nasłonecznieniem. Wymaga niestety włożenia w niego trochę czasu, ale myślę, że warto. Zdecydowanie warto zrobić sterowanie na każdym kaloryferze osobno, to jedna z większych zalet elektryki. Zresztą praktycznie każdy kaloryfer ma prosty termostat, przy nadmiarze gotówki warto zainwestować w cyfrowy termostat z programatorem, ale ma to sens przy częstym korzystaniu z tego ogrzewania - koszty zakupu (120-200 zł sztuka) mogą się wtedy szybko zwrócić. Polecam czeskie programatory l-20 i l30 jeśli dobrze nazwy pamiętam Znaczne oszczędności można uzyskać programując w trakcie trwania drogiej taryfy temperaturę 0,5-1,5 C (zależnie od poczucia komfortu) niższą niż w taryfie drogiej + oczywiście obniżenie temperatury w nocy w sypialniach (jak ktoś lubi) oraz całkowite wyłączenie ogrzewania w nocy w pomieszczeniach nieużywanych (np w godzinach 24-5 rano salon + kuchnia) Oszczędności z tytułu odpowiedniego sterowania mogą sięgnąć nawet 30-40% kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filip1 07.07.2004 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 A MOŻE POMPA CIEPLNA??? CZY KTOŚ COŚ WIE NA TEN TEMAT. NIBY SĄ NIEZAWODNE. TROCHĘ DROGIE, ALE SĄ KREDYTY Z BOŚ[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 07.07.2004 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2004 A MOŻE POMPA CIEPLNA??? CZY KTOŚ COŚ WIE NA TEN TEMAT. NIBY SĄ NIEZAWODNE. TROCHĘ DROGIE, ALE SĄ KREDYTY Z BOŚ[/b] Trochę drogie, to chyba mało powiedziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renev 10.07.2004 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2004 Prezes PGNiG zapowiedzial ostatnio, ze w zwiazku z duzymi nakladami inwestycyjnymi na zwiekszenie mozliwosci skaldowania gazu ceny tego paliwa beda drastycznie rosly. Padla tam zpowiedz stopniowego dorownywania cen do poziomu w UE co oznacza wzrost o 100 % Prad jako pochodny tez chyba musi zdrozec ? I jak tu zyc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 10.07.2004 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2004 Ceny prądu już mamy niemal europejskie, poza tym u nas prąd produkuje się głównie z węgla. Generalnie od ok 10 lat daje się zauważyć nieproporcjonalnie duże zwiększanie się cen gazu w stosunku do prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AQUAJAC 17.07.2004 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2004 Ceny prądu już mamy niemal europejskie, poza tym u nas prąd produkuje się głównie z węgla. Generalnie od ok 10 lat daje się zauważyć nieproporcjonalnie duże zwiększanie się cen gazu w stosunku do prądu. a ciekawe ile teraz węgiel zdrozeje bo słuchy chodzą że 100% ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 19.07.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Jest to po prostu zawoalowana forma niewolnictwa - energia zawsze będzie tak droga, żebyśmy musieli na nią wydawać większą część naszych dochodów, ale na tyle tania żeby 90% niewolników było w stanie przeżyć Gdyby pieniądze idące na prowadzenie wojen i bezsensownych akcji humanitarnych przeznaczyć na badania naukowe, już dawno mielibyśmy silniki na siki... ale wielcy wydobywcy ropy i gazu nie mogą do tego dopuścić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwp 19.07.2004 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 ja grzeje gazem ziemnym mam piec wailanta dwufunkcyjny z zasobnikiem 100 litrów, dodatkowo jeszcze dwie kuchenki gazowe (dom o powierzchni 250 m2) za cały rok grzania domu ciepłej wody i gotowania zapłaciłem 2000 z grosikami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KvM 19.07.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Ceny prądu już mamy niemal europejskie, poza tym u nas prąd produkuje się głównie z węgla. Generalnie od ok 10 lat daje się zauważyć nieproporcjonalnie duże zwiększanie się cen gazu w stosunku do prądu. a ciekawe ile teraz węgiel zdrozeje bo słuchy chodzą że 100% ????? Nawet gdyby, to chyba ni sądzisz, że cena prądu wzrośnie o 100%? (cena węgla w cenie prądu to ok. kilkanaście procent) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 16.05.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2005 Mam pytanie do Jeziera. Jak wypadł ten sezon grzewczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.