Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ruuki Finnera- rdza po 3 miesiącach od położenia


Feniks2012

Recommended Posts

Witam wszystkich. Wybierając blachodachówkę Ruuki miałem nadzieję, że przez wiele lat będę miał spokój, dach będzie spełniał swoje zadanie i przy tym ładnie wyglądał. Niestety pojawiły się problemy... Pokrycie wykonane w sierpniu 2014 roku, w listopadzie ( po 3 miesiącach od położenia) wchodzę po drabinie do rynien sprawdzić czy nie ma w nich liści, śmieci idt. - oczom moim ukazują się rdzawe kropki na Finnerze, przestawiam drabinę w inne miejsce - również to samo. Rdza jest w różnych miejscach dachu, również na gąsiorach, przy wkrętach jak i na wierchu fali:(

Cały czas byłem podczas krycia dachu, do cięcia nie była używana szlifierka tylko nożyce ręczne. Wkręty Gunnebo.

Telefon do wykonawcy, przyjeżdza, ogląda, każe reklamować.

Reklamacja złożona w listopadzie 2014 roku u sprzedawcy.

Dziś miałem wizytę reklamacyjną specjalisty technicznego z firmy Ruuki, był też wykonawca i sprzedawca.

Przedstawiciel Ruuki stwierdził, że (cytuję protokołu z oględzin): "Rdzawe plamki są nawierzchniowe,

spowodowane gorącymi opiłkami od wkrętów samowiercących w trakcie przykręcania, powinny być usunięte

po przykręceniu miekką szczotką zgodnie z instrukcją montaż firmy Ruuki.

Produkt wolny od wad produkcyjnych".

Czyli reklamacja nie została uwzględniona, proponuje umyć miejsca z rdzawymi kropkami jakimś łagodnym płynem i pomalować je farbą.

Załączam zdjęcia, które zrobiłem.

Czy miał ktoś z Was podobną sytuację? Proszę o rady co zrobić z tymi rdzawymi kropkami?

Jak nie dopuścić do rozprzestrzeniania się rdzy? Pomóżcie...

Zdjęcie-0189.jpg

Zdjęcie-0190.jpg

Zdjęcie-0191.jpg

Zdjęcie-0192.jpg

Zdjęcie-0193.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rdzawe plamki są nawierzchniowe,

spowodowane gorącymi opiłkami od wkrętów samowiercących w trakcie przykręcania, powinny być usunięte

po przykręceniu miekką szczotką zgodnie z instrukcją montaż firmy Ruuki

 

Jak dla mnie dziwne wytłumaczenie, jakoś nie moge sobie wyobrazic zeby to byla wina tych wlasnie opilkow. Takie opilki wg mnie nie rozgrzeja sie do takiego stopnia zeby naruszyc powloke blachy (tak jak to moze zrobic gumówka) a jesli nawet to przeciez zanim sie wezmie szczotke i je usunie to juz straca temperature czyli teoretycznie zdążyły by popsuć blache przed ich usunieciem...

 

Jesli ma Pan pewnosc ze wykonawca nie uzywal gumowki do ciecia blachy (bo to najbardziej mi pasuje) to ja nie mam pojecie co spowodowalo uszkodzenie tej blachy:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% nie była używana szlifierka tylko nożyce ręczne, miałem urlop i non stop byłem podczas krycia więc tego jestem pewien. Natomiast opiłki nie były zmiatane. Chociaż widziałem kilka krytych dachów przez różne ekipy i nikt nie zmiatał opiłków i jest ok.

Dach kryty był w drugim tygodniu sierpnia 2014 roku, było ciepło, najwięcej tego jest od strony południowo - wschodniej, czyli od strony najbardziej nasłonecznionej. Czy upał i słońce mogły się też do tego przyczynić? Czy opiłki przykleiły się do mleczka ochronnego, którym pokryta jest blacha po produkcji ? Zastanawiam się nad opinią niezależnego eksperta dachowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to opiłki były przyczyną pojawieniasie rdzy, to powinieneś zwrocić sie do wykonawcy.

 

Jesli to opiłki były przyczyną pojawienia sie rdzy, to polowa dachow tak by wygladala a po kilku latach od polozenia blachy wszystkie te dachy tak by wygladaly:(

Wg mnie to producent wydal wadliwy material bo to sie nie chce wierzyc zeby opilki od farmerkow takie cos zrobily! Dla mnie to jest niemożliwe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to opiłki były przyczyną pojawieniasie rdzy, to powinieneś zwrocić sie do wykonawcy.

Wykonawca był razem z przedstawicielem Ruuki. Wykonawca twierdzi, że nigdy nie zmiata opiłków i że pierwszy raz takie coś widzi na dachu. Przedstawiciel Ruuki zrzucił całą winę na wykonawcę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to opiłki były przyczyną pojawienia sie rdzy, to polowa dachow tak by wygladala a po kilku latach od polozenia blachy wszystkie te dachy tak by wygladaly:(

Wg mnie to producent wydal wadliwy material bo to sie nie chce wierzyc zeby opilki od farmerkow takie cos zrobily! Dla mnie to jest niemożliwe!

 

Co radzicie? Odwoływać się od decyzji Ruuki? Szukać rzeczoznawcy od dachów. Ma ktoś z Was jakieś namiary na rzeczoznawcę budowlanego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje skoncentrować się na ustaleniu przyczyny powstania ognisk rdzy a nie zwalaniu winy jeden na drugiego. Jeśli ustali się przyczynę to i winny się znajdzie. Jeśli dysponujesz odpadkami blachy z tego dachu to ekspertyza nie powinna być czymś więcej jak formalnością bez pobierania próbki z dachu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje skoncentrować się na ustaleniu przyczyny powstania ognisk rdzy a nie zwalaniu winy jeden na drugiego. Jeśli ustali się przyczynę to i winny się znajdzie. Jeśli dysponujesz odpadkami blachy z tego dachu to ekspertyza nie powinna być czymś więcej jak formalnością bez pobierania próbki z dachu .

 

Odpadków nie mam, ale myślę że to żaden problem zdjąć jeden arkusz z rdzą i odać go do badań. Gdzie szukać rzeczoznawcy i gdzie można wykonać taką ekspertyzę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj skontaktować się z ITB Instytut Techniki Budowlanej i poszukaj w okolicy zamieszkania rzeczoznawcy budowlanego w tej specjalizacji .

 

Jednak zanim zaczniesz bitwę to weź wiadro ciepłej wody,mydło szare i spróbuj domyć kilka tych plamek bo może się okazać,że rdzewieją opiłki na powierzchni a lakier jest nietknięty.

Edytowane przez DACxxxAZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam przystawilem drabine w dwoch miejscach domu pd strony

poludnowo-zachodniej, jak siegnalem okiem nic nie zlalaznem

 

pamietam ze opilki mialem w rynnach jak kiedys wszedlem zobaczyc ile jest lisci

i wszystko wymiotlem

 

pamietam, ze sprzedawca mowil cos ze sprowadzi mi blache chyba z fabryki

z Zyrardowa bo niby najlepsza ale juz nie pamietam dokladnie

moge zadzwonic sie zapytac o co z tym chodzilo

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj skontaktować się z ITB Instytut Techniki Budowlanej i poszukaj w okolicy zamieszkania rzeczoznawcy budowlanego w tej specjalizacji .

 

Jednak zanim zaczniesz bitwę to weź wiadro ciepłej wody,mydło szare i spróbuj domyć kilka tych plamek bo może się okazać,że rdzewieją opiłki na powierzchni a lakier jest nietknięty.

 

jutro spróbuję zrobić jak radzisz. dzięki za namiary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DSCN4590.jpgPróbowałem umyć plamki ciepłą wodą z szarym mydłema potem wodą z szamponem samochodowym jednak nic to nie dało - żadna rdzawa kropka nie zniknęła, czyli przeszło to przez farbę.

Wklejam również pismo jakie otrzymałem w trakcie wizyty reklamacyjnej. Dla mnie to niemożliwe, aby opiłki z farmerów aż tak mocno się nagrzewały by wtopić się w blachę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie rdzewieją opiłki. Nic złego się nie dzieje. Powłoka lakiernicza zabrudzona rdzą jest praktycznie nie do wyczyszczenia a odradzam stosowanie metod mechanicznych. Ja zawsze zmiatam opiłki. W przypadku cięcia skosów niblerem też są opiłki i powinny być usunięte. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...