michalnw 16.01.2015 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2015 Czołem wszystkim forumowiczom! Potrzebuję rady osób doświadczonych w temacie aspektów prawnych związanych z realizacją remontu, będę BARDZO wdzięczny za wszelką pomoc i uwagi. Mam następującą sytuację - niedawno zakupiłem 66m2 mieszkanie spółdzielczo-własnościowe z rynku wtórnego na terenie Poznania, które wymaga generalnego remontu. Chodziło o wymianę starej elektryki, wyburzenie kilku ścian działowych, poprzestawianie elementów w łazience. Chciałem wszystko zrealizować zgodnie z przepisami zgłaszając remont do urzędu dzielnicy. Tam jednak starłem się z totalnym betonem po drugiej stronie, gdzie zażądano ode mnie POZWOLENIA NA BUDOWĘ. Pokopałem się z koniem, nic nie wskórałem - UD twardo obstawał na pozwolenie na budowę. Po przemyśleniu za i przeciw i po długiej walce o zdobycie dokumentów udało mi się ostatecznie przygotować PNB. Wiem że dałem się zrobić w c***a i powinienem walczyć dalej o przyjęcie zgłoszenia o remoncie, czas na takie zabawy dla mnie niestety już minął (dzieci, pieniądze, problemy ze zdrowiem) i muszę znaleźć jak najwłaściwsze, konstruktywne rozwiązanie obecnego stanu rzeczy. Chciałem poprosić was o informację w następujących tematach:1) co dzieje się w momencie kiedy złożę już wszytko do Urzędu. Czy fakt że realizuję prace w oparciu o PNB wymaga ode mnie zgłoszenia tego faktu do jakiegoś urzędu nadzoru budowlanego? Jakie dodatkowe czynności trzeba wykonać aby zamknąć prace na mieszkaniu? Czy trzeba kogoś dodatkowo nająć, zapłacić, zgłosić do kolejnego urzędu i czekać 2 lata na kiwnięcie palcem pana i władcy zza okienka? Chce wykończyć mieszkanie a nie stawiać dom...2) jakie są potencjalne konsekwencje realizacji remontu bez zgłoszenia go w urzędzie? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi w tym temacie. Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 17.01.2015 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2015 " przebudowie - należy przez to rozumieć wykonywanie robót budowlanych, w wyniku których następuje zmiana parametrów użytkowych lub technicznych istniejącego obiektu budowlanego, z wyjątkiem charakterystycznych parametrów, jak: kubatura, powierzchnia zabudowy, wysokość, długość, szerokość bądź liczba kondygnacji; ...remoncie - należy przez to rozumieć wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym; "jw Ustawa Prawo Budowlane- jeśli piszesz o " wyburzenie kilku ścian działowych " to NIE JEST to remont ( wymagający zgłoszenia ), tylko przebudowa, a ta wymaga uzyskania PnB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vulcanorwp.pl 18.01.2015 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2015 Najpierw to niech idzie się zapytać do spółdzielni czy wspólnoty to mu powiedzą jakie remonty musi zgłaszać i co może robić, wątpię też że w starych blokach możesz sobie wyburzać ścianki działowe jak w większości są one nośnymi jak blok jest z płyt. U mnie mieszkanie nie jest z płyt a wszystkie ściany są nośne i nic zburzyć nie możesz. Choć są zawodnicy co nic sobie z tego nie robią , w poprzednim mieszkaniu ludzie burzyli ścianki w łazienkach żeby mieć większe a finał był taki że pozasypywali przewody wentylacyjne z których gruz leciał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 18.01.2015 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2015 Budynek to nie rysunek na kartce papieru.. Przesuwanie ścian nawet działowych nie jest zajęciem tak prostym jak się to wydaje , dodatkowo w tym przypadku jest to budynek wielokondygnacyjny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 18.01.2015 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2015 Budynek to nie rysunek na kartce papieru.. - o tym najwyrażniej ludzie zapominają, potem się budzą gdy ściany i stropy pękają - ściany działowe w wiekowych budynkach równiez niejednokrotnie pełniły funkcje nośne. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalnw 21.01.2015 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2015 BARDZO wam wszystkim dziękuję za odpowiedź - szczególnie Tobie, Łukaszu. Do tematu podchodzę poważnie, dlatego też napisałem że mam już komplet dokumentów przygotowanych do Pozwolenia Na Budowę. Niezależny architekt z bardzo dużym stażem zweryfikował mieszkanie i zatwierdził które ściany mogą zostać spokojnie usunięte. Dwie do których miał jakiekolwiek wątpliwości usunąłem z planów wyburzenia. Moje obawy dotyczą walki z urzędem i tego że cały temat rozwlecze się na najbliższe miesiące. Wpierw urząd ma 62 dni na odpowiedź, potem 14 dni na uprawomocnienie, następnie interakcja z Inspektorem Nadzoru Budowlanego - 7 dni czekania po zgłoszeniu, 21 dni odbioru.. Nie mam nic do ukrycia, ale te terminy są dla mnie przerażające. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 21.01.2015 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2015 ... praca Urzędów dotyczy wszystkich, architektów również - wiem "coś" o tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 24.01.2015 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2015 Ja przed remontem dzwoniłem do spółdzielni. Powiedzieli, że jeśli burzysz, albo dobudowujesz ścianę działową, która NIE JEST elementem konstrukcyjnym budynku nikomu nic nie musisz zgłaszać. Co innego, gdyby to była ściana nośna , ale na to pewnie byś się nie zdecydował. Więc jeśli nie masz pewności jaka to ściana, niech przyjdzie ktoś ze spółdzielni i Ci powie. Żadnego PnB nie potrzeba, wystarczy zgoda spółdzielni (ja zgodę dostałem mailem), bez konieczności chodzenia po urzędach miasta. Opisuje Ci jak było w moim przypadku - może w innych miastach jest inaczej. ... no proszę Cię ! - jest jedno KPA, jedno Prawo Budowlane - i oczywiście milion interpretacji i przypadków ale bzdur nie pisz - jeśli komuś życzysz samowoli budowlanej, to od razu napisz, że pokryjesz mu wszelkie koszty związane z jej legalizacją ( co również ma swoje uwarunkowania ). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 24.01.2015 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2015 (edytowane) Panie Łukaszu, a co Pan na to? Pytanie do sadu było czy potrzebne zezwolenie na wyburzenie ściany dzialowej. Takie stanowisko zajął m.in. WSA w Gliwicach, który w wyroku z 30 listopada 2007 r., II SA/Gl 524/07, stwierdził, że w odróżnieniu od robót w ścianach nośnych, które ingerują w konstrukcję obiektu, postawienie wewnątrz budynku ścianki działowej, wykucie w niej otworów, przesunięcie jej bądź usunięcie nie może być zakwalifikowane jako przebudowa obiektu budowlanego w rozumieniu art. 3 pkt 7a pr. bud. ani jako roboty budowlane w rozumieniu art. 3 pkt 7 pr. bud. i tym samym prace te nie wymagają ani zgłoszenia ani pozwolenia na budowę. Podobnie WSA w Warszawie w wyroku z 23 stycznia 2006 r., sygn. VII SA/Wa 1431/2005, stwierdził, iż na wyburzenie ścianki działowej, która nie jest ścianą konstrukcyjną, nie jest wymagane nie tylko pozwolenie na budowę, ale nawet i zgłoszenie takich prac budowlanych, gdyż dotyczą one jedynie konkretnego lokalu mieszkalnego, a nie całego budynku, w którym ten lokal jest położony. Zdaniem sądu, roboty te nie powinny być bowiem traktowane jak roboty budowlane lecz jako roboty aranżacyjno-wykończeniowe, a więc pozostające poza zakresem regulacji pr. bud. Edytowane 24 Stycznia 2015 przez kemot_p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 24.01.2015 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2015 Panie Łukaszu, a co Pan na to? Pytanie do sadu było czy potrzebne zezwolenie na wyburzenie ściany dzialowej. Takie stanowisko zajął m.in. WSA w Gliwicach, który w wyroku z 30 listopada 2007 r., II SA/Gl 524/07, stwierdził, że w odróżnieniu od robót w ścianach nośnych, które ingerują w konstrukcję obiektu, postawienie wewnątrz budynku ścianki działowej, wykucie w niej otworów, przesunięcie jej bądź usunięcie nie może być zakwalifikowane jako przebudowa obiektu budowlanego w rozumieniu art. 3 pkt 7a pr. bud. ani jako roboty budowlane w rozumieniu art. 3 pkt 7 pr. bud. i tym samym prace te nie wymagają ani zgłoszenia ani pozwolenia na budowę. Podobnie WSA w Warszawie w wyroku z 23 stycznia 2006 r., sygn. VII SA/Wa 1431/2005, stwierdził, iż na wyburzenie ścianki działowej, która nie jest ścianą konstrukcyjną, nie jest wymagane nie tylko pozwolenie na budowę, ale nawet i zgłoszenie takich prac budowlanych, gdyż dotyczą one jedynie konkretnego lokalu mieszkalnego, a nie całego budynku, w którym ten lokal jest położony. Zdaniem sądu, roboty te nie powinny być bowiem traktowane jak roboty budowlane lecz jako roboty aranżacyjno-wykończeniowe, a więc pozostające poza zakresem regulacji pr. bud. ... czy w związku z tym cytatem, w jakikolwiek sposób ( w tej kwestii ) zmieniła się wykładnia Prawa Budowlanego ? - nie zauważyłem. Również nie widzę zapisu w Ustawie, że "stanowisko sądu" ( jw ) jest ważniejsze od zapisów w niej zawartych. znam trzy przypadki w których likwidacja istniejących ścianek działowych z cegły wewnątrz lokalu doprowadziłaby do katastrofy budowlanej : 1. ścianka działowa stanowiła przeciwwagę dla balkonu zewnętrznego - usunięcie jej wiadomo co powoduje 2. ścianka działowa stanowiła usztywnienie poprzeczne pomiedzy ścianami nośnymi - jej usuniecie powoduje złą pracę elementów nośnych 3. ścianka działowa ( to widziałem osobiście ) podpiera zewnętrzną ścianę nośną, która znajduje się nad nią - fuszera, ale tak jest ... pewnie jeszcze jest więcej przypadków, dlatego lepiej : najpierw ocenić stan istniejący, potem dokonać przebudowy w oparciu o Projekt. chodzenie "na skróty" w budownictwie nie powinno mieć miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 24.01.2015 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2015 Rozumiem, ale nie rozumiem, tego, że skoro w prawie budowlanym wyburzenie ścianki jest robotą budowlaną, to jak dla sądu jest to robota aranżacyjno-wykończenowa. P.S. Pozwolę zapytać o coś Pana na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 24.01.2015 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2015 (edytowane) Rozumiem, ale nie rozumiem, tego, że skoro w prawie budowlanym wyburzenie ścianki jest robotą budowlaną, to jak dla sądu jest to robota aranżacyjno-wykończenowa. P.S. Pozwolę zapytać o coś Pana na priv. Ustawa Prawo Budowlane ( cytat ) " Art. 1. Ustawa - Prawo budowlane, zwana dalej "ustawą", normuje działalność obejmującą sprawy projektowania, budowy, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych oraz określa zasady działania organów administracji publicznej w tych dziedzinach. " " robota aranżacyjno-wykończenowa " - nie rozumiem tego terminu ( może dotyczyć malowania, tapetowania, itp ), ale jedno jest pewne : wyroki sądów dotyczą konkretnych lokalizacji i konkretnego Inwestora, nie stanowią wyroków dla predefinicji : czym są roboty budowlane, a czym nie są. To również zostało zdefiniowane w Prawie Budowlanym : " robotach budowlanych - należy przez to rozumieć budowę, a także prace polegające na przebudowie, montażu, remoncie lub rozbiórce obiektu budowlanego; " obiekt budowlany - również ma swoją definicję ... zapraszam do lektury : http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940890414 albo tu : http://www.izbaarchitektow.pl/pokaz.php?id=126 Edytowane 24 Stycznia 2015 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalnw 27.01.2015 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 Podanie o Pozwolenie na Budowę zostało złożone w urzędzie, zobaczę co z tego wyniknie.. mam nadzieję że nie będę tego aż tak żałował. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział w wymianie uwag i informacji, szczególnie Tobie, Łukaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 27.01.2015 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2015 ... dzięki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.