Przez drogiego franka kredyt wzrósł z 160 tys zł do prawie 0,5 mln!

[gumis107]

Sa ludzmi ktorzy wydaja na konsumpcje wiecej niz zarabiaja i do tego domagaja sie aby podatnicy ich sponsorowali i jasno to wynika z linka ,gdyz jest podany % frankowcow majacych innne dlugi niz hipoteczny.

[kemot_p]

eeeee... To kim tak naprawdę jestem???

 

Mam na myśli tych co się awanturują w mediach.

[coulignon]

Sa ludzmi ktorzy wydaja na konsumpcje wiecej niz zarabiaja i do tego domagaja sie aby podatnicy ich sponsorowali i jasno to wynika z linka ,gdyz jest podany % frankowcow majacych innne dlugi niz hipoteczny.

 

 

Ale ja się nie domagam. Mało tego - jestem przeciwny. To co teraz? Mam się zacząć domagać?

[gumis107]

kemot_p doprecyzowalbym nie tylko w mediach , bo frankowcy klamia w zywe oczy po forach co widac chociazby po tym watku ,gdyz jak udowodnilem ,nie jest mozliwe zeby komus wartosc splacanego kredytu frankowego wzrosla ze 160 tys do 500 tys. Jak widac po ostanich dzialaniach znacznej grupy frankowcow nie maja oni ochoty splac swoich kredytow ,ale za to chetnie by zachowali nieruchmosci ktore kupili na kredyt ,a do tego wielu ,lacznie z ich guru Sadlikiem łze jak psy i zadnemu frankowcowi to nie przeszkadza ,co stawia ta grupe kredytobiorcow najdelikaniej mowiac zlym switle ,ze nie wspomne iz branie kredytu w walucie ktora musiala sie umocnic wskazuje na ulomnosc umyslowa.

[gumis107]

Ale ja się nie domagam. Mało tego - jestem przeciwny. To co teraz? Mam się zacząć domagać?

To idz jako nietypowy frankowiec na ich fora i powiedz im ,ze sa oszustami podajac takie ,a nie inne fakty ,jakos NIGDY! nie widzialem zeby frankowiec negowal ich kretynskie wylicznia ,klamsta i oszustwa.A tak poza tym to jakikolwiek zmiany o ile by do nich doszlo beda dotyczyc WSZYTSKICH ! frankowcow ,bo nie wyobrazam sobie sytuacji ,gdy mailby dotyczyc tylko czesci z nich ,bo nie wiadomo jakie musieliby spelniac kryyteria .Tak wiec siedzac cicho de facto popierasz ich popierasz.

Edytowane 26 Stycznia 2015 przez gumis107

[coulignon]

To idz jako nietypowy frankowiec na ich fora i powiedz im ,ze sa oszustami podajac takie ,a nie inne fakty ,jakos NIGDY! nie widzialem zeby frankowiec negowal ich kretynskie wylicznia ,klamsta i oszustwa.

 

E tam. Wolę powiedzieć że Ci co brali kredyt w złotówkach to frajerzy. Ci co nie mają kredytu a mają mieszkanie lub dom to jeszcze gorzej: złodzieje.

 

A ty do której grupy się zaliczasz:

 

1. Oszust frankowiec

2. Frajer złotówkowiec

3. Złodziej bez kredytu?

[gumis107]

Złodziej bez kredytu i to do tego z 2 domami kupowanymi z mysla o zysku i robionych "wlanemi recami", do tego ktorego dom dwurodzinny kosztowal tyle ile bedzie kosztowal calkowity koszt splaty frankowcow z gorki zaledwie 2-3 metrow przecietnej deweloperki.Pzdr Edytowane 26 Stycznia 2015 przez gumis107

[coulignon]

Ok - dziekuje. Po prostu lubię mieć jasność z kim gadam.

[kemot_p]

kemot_p doprecyzowalbym nie tylko w mediach , bo frankowcy klamia w zywe oczy po forach co widac chociazby po tym watku ,gdyz jak udowodnilem ,nie jest mozliwe zeby komus wartosc splacanego kredytu frankowego wzrosla ze 160 tys do 500 tys. Jak widac po ostanich dzialaniach znacznej grupy frankowcow nie maja oni ochoty splac swoich kredytow ,ale za to chetnie by zachowali nieruchmosci ktore kupili na kredyt ,a do tego wielu ,lacznie z ich guru Sadlikiem łze jak psy i zadnemu frankowcowi to nie przeszkadza ,co stawia ta grupe kredytobiorcow najdelikaniej mowiac zlym switle ,ze nie wspomne iz branie kredytu w walucie ktora musiala sie umocnic wskazuje na ulomnosc umyslowa.

 

To że manipulują opinią publiczną to fakt. Ale spokojnie jeszcze kilka takich akcji jak w niedzielę pod pałacem i ludzie wyrobia sobie opinię. Z drugiej strony w Polsce nie rządzą populisci jak na Węgrzech więc mam nadzieję że nie położą łapy na publicznaj kasie mimo roku wyborczego.

[gumis107]

Coz juz mi sie tym zygac chce ,prawie cwierc wieku temu drogi blokowala Chamoobrona uzywajac identycznych argumentow jak frankowcy,tzn ,ciezko splacic bo rata wzrosla ,potem rozne pajace inwestowaly w roku 1993 w akcje na GPW i jak im nie wyszlo to dopominali sie aby straty im pokryl budzet,teraz frnankowcy ktorzy zreszta bardzo czesto tez inwestowali na gieldzie na gorce bo to modne wsrod nich bylo domagaja sie od spoleczenstwa ,aby ktos im pokryl straty wynikajace ich krancowej nieodpowiedzialnosci i braku podstawowej wiedzy ekonomicznej ,by nie rzec glupoty .Jedno mnie cieszy ,rzad nie ma az takich pieniedzy ,aby uratowac frankowcow ,bo doprowadziloby to do bankructwa panstwa ,wiec beda musieli sami ponosic skutki swej glupoty.Wiem ,ze polskie spoleczenstwo w wiekszosci nie posiada podstawowej wiedzy ekonomicznej i dlatego zachwuje sie tak idotycznie ,ale najgorsze ,jest ,ze ci ludzie byli pare lat temu glaboko przekonani o wlasnej inteligencji, cwaniactwie ,przedsiebiorczoci (wystarczy poczytac wpisy na tym forum)itp i nie dopuszczali do siebie zadnych logicznych argumentow ,a teraz wypisuja na forach rozne klamliwe bzdury jak w tym watku liczac na wspolczucie i wsparcie wspolrodakow .