Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

Mam problem z oczkami led zamontowanymi w łazience. Mam 6 oczek po 3W, podłączone równolegle do transformatora 20W. Zasilacz chyba padł bo przez kilka godzin oczka się nie świeciły, później znów zaczęły świecić, a po kilku dniach przestał świecić już na amen. Mam kilka zapasowych transformatorów, chociaż nie takich samych jak ten który miałem już od półtora roku, a który przestał działać.

Podłączyłem najpierw transformator 20W i ledy jedynie migały, później podłączyłem 30W i sytuacja była taka sama tyle że miganie było rzadsze. Podłączyłem jeszcze inny 15W z 4 oczkami wpiętymi, ale wtedy już w ogóle nie świeciły. Jak podpinam indywidualnie oczka do zasilacza to każde

Przeczytałem gdzieś na forum, że niektóre transformatory są przystosowane tylko do podłączania szeregowego, więc wziąłem gotowy kabel szeregowy na pięć oczek i je podpiąłem, ale wtedy również nie świecą w ogóle. Nie wiem co może być tego powodem i jak ten problem rozwiązać.

Transformatory są sprawne bo podają napięcie dalej, a nawet jeśli to nie podejrzewam żeby wszystkie 3 były nie sprawne, szczególnie że nie były wcześniej używane. Oczka jak mówiłem sprawdziłem indywidualnie pod zasilaczem i świeciły. Czy wina może być w kablach? Szeregowy jest nieużywany kupiony z innym zestawem led (ale one są pod ściemniacz i potrzebują innego transformatora (tutaj pytanie dodatkowe, czy jak nie mam ściemniacza tylko normalny włącznik to muszę mieć ten dostosowany transformator?), chociaż do kabla to chyba nie ma nic wspólnego), ale to chyba nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o kabel. Kable równoległe są w suficie więc raczej nic nie spowodowało by uszkodzenia, bynajmniej mechanicznego bo były cały czas zamknięte.

Pomocy, bo mam ciemno w kiblu! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie masz przeciążony zasilacz, stąd miganie. Ten 30W jest przeciążony najmniej, stąd miga najrzadziej, 15W nie daje rady w ogóle.

Winna może być któraś ledówka, może też być kwestia zwarcia w instalacji (choć tu wątpię, bo wtedy raczej nie świeciłoby nic, w ogóle).

 

Co zrobić? Na początek powyjmuj wszystkie lampki i wkładaj z powrotem po jednej, w ten sposób zlokalizujesz, która jest uszkodzona. Jeśli problem będzie występował na każdej, nawet jednej, to winna będzie jednak instalacja.

 

Przy okazji: 6x3W daje 18W, dla takiego obciążenia powinieneś używać raczej tego zasilacza 30W, one nie powinny pracować na styk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, posprawdzam to jak wrócę do domu. A jak winna będzie instalacja to czym to może być spowodowane i gdzie tego szukać?

Czy może to być przez wilgoć? Bo generalnie wszystko jest zamontowane w suficie podwieszanym więc nie wiem czy mogło się to w jakiś inny sposób uszkodzić, przeciążenia raczej też nie było, bezpieczników nie wyrzuciło. Chociaż też mam tam drugi problem (chociaż to osobna instalacja) bo wyprowadziłem od włącznika przy lustrze kabel pod kaflami do paska led który miał lecieć pod sufitem dookoła łazienki. Przy kafelkowaniu wszystko było spoko, a teraz okazuje się, że jak chciałem zamontować w końcu ten pasek to kabel ma przebicie i podaje napięcie na obu żyłach :(

 

A jeszcze apropo ostatniego akapitu to zawsze piszą czy na forum czy na opakowaniu że najlepiej jest zostawić te 10% zapasu, więc akurat przy 18W a zasilacz 20W to te 10% wychodzi jak nic :) ale spróbuję z większym i posprawdzam wszystkie oczka pokolei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja jest dla mnie o tyle mniej prawdopodobna, że ciężko mi wyobrazić sobie takie uszkodzenie, które by dało efekt przeciążenia zasilacza bez jego całkowitego zablokowania, niemniej nie można tego wykluczyć,mogłoby to być np. jej zamoknięcie.

 

Drugiego problemu nie rozumiem, co to znaczy, że napięcie masz na obu żyłach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi problem to w sumie przy okazji napisałem w zasadzie. Ale kwestia jest taka, że w miejscu gdzie miałem podpiąć zasilacz i do niego pasek led, zarówno z brązowej jak i niebieskiej żyły jak sprawdziłem próbówką to pokazuje mi że jest napięcie. Widocznie gdzieś po drodze kabel ma przebicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli mogę normalnie podłączyć tam przy tym drugim problemie transformator i do niego pasek i wszystko będzie hulać?

a apropo pierwszego sprawdziłem przed chwilą- podłączyłem zasilacz 30W, podłączałem w różnej konfiguracji zarówno oczek jak i miejsc w które je wpinałem. Za każdym razem 3 oczka świeciły ok, przy podłączeniu 4 zaczęło mrugać. Chyba nie jest możliwe że wszystkie oczka mają problem? Bo ani kolejność ani ich miejsce nie grały roli efekt był zawsze ten sam. A najdziwniejsze jest to że wcześniej miałem tam zasilacz 20W co prawda innej firmy, ale działały wszystkie 6 :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Jeśli dołączysz cokolwiek, nawet żarówkę zwykłą i sprawdzisz ponownie próbnikiem, to zobaczysz, że "świeci się" już tylko jedna żyła.

 

A co do problemu - teraz by się przydał miernik z pomiarem prądu, bo to tak wygląda, jakby te twoje żarówki jednak nie pobierały 3W, tylko więcej. Tani mierniczek kupisz za 10zł, byleby tylko miał pomiar prądu stałego, spokojnie wystarczy. Włączysz taki miernik ustawiony na amperomierz SZEREGOWO za zasilaczem i będziesz widział, jaki prąd pobiera układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś mi podać jakiś link do takiego miernika? np. z Leroy Merlin albo coś? (o coś takiego to chyba nie chodzi? http://www.leroymerlin.pl/elektrycznosc/narzedzia-elektroinstalacyjne/mierniki/tester-napiecia-ms-48a-emos,p268363,l1082.html, aaa czy bardziej chyba coś takiego? http://www.leroymerlin.pl/elektrycznosc/narzedzia-elektroinstalacyjne/mierniki/miernik-cyfrowy-uniwersalny-v12-dpm-solid,p118891,l1082.html)

Możliwe jest żeby te oczka nagle zmieniły pobór prądu? I to teoretycznie wszystkie naraz? tak jak mówię, wcześniej 6 chodziło na 20W zasilaczu. I tak dobrze że narazie mam chociaż 3 świecące, a nie awaryjnie wiszący żyrandol z żarówką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o ten drugi, pierwszy to tylko próbniczek. Musisz go ustawić na amperomierz, zakres 10A, włączyć przewody w odpowiednie otwory pomiarowe, całość podłączyć szeregowo (a nie równolegle!!!!) między zasilacz, a zasilany obwód i wtedy będziesz sprawdzał, jaki jest pobór prądu. 3W led powinien pobierać 0,25A, zatem sześć takich ledów powinno nam dać 1,5A. Max z 30W zasilacza to jakieś 2,5A

 

Co do pytania - też mi się to wydaje dziwne i normalnie bym stawiał na zasilacz, ale ten już podmieniałeś. Wydumane teorie można snuć, że te same żarówki mają powtarzalną usterkę powodującą zwiększony pobór prądu, ale to jest wróżenie z fusów, bez pomiarów nic nie zgadniemy. No, chyba, że masz jakieś zapasowe żarówki, żeby podmienić te obecne choć na próbę (np. przekładając z innego pomieszczenia)

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde że też nie pomyślałem, przecież w kuchni też mam 6 takich samych oczek, nawet nie muszę podmieniać samych oczek tylko zasilacz najpierw wpiąć w kuchni i zobaczyć jaki będzie efekt. Jeśli będą działać te w kuchni na zasilaczu to wtedy będzie jasne, że z tymi z łazienki jest coś nie tak. A jak nie będzie działać to znaczy że wina jednak jest w zasilaczu. Swoją drogą miernik też kupię dziś i porobię pomiary.

Co do podłączenia (sorry że tak dopytuję ale w kwestiach elektrycznych jestem ułomem :) to ma być:

Schemat.jpg

Coś w tym stylu? Jak podłączę to szeregowo, to potem same oczka mogą już być spięte do kostki równolegle, a tylko kostka podłączona szeregowo z miernikiem i transformatorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak to narysowałeś - pomierzysz prąd

Zakres na mierniku od razu na 10A(powinien mieć osobne wejście) zmierzysz prąd płynący przez układ - śledząc ten watek mam wrażenie że coś jest ze spadkiem napiecia - żarówki led nie lubią tego i objawem jest mruganie tak jakby któreś były w szeregu, albo w wyłączniku jest wskaźnik neonowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok czyli przyłączam, jak rysunek, i podłączam pojedynczo ledy i sprawdzam jaki pomiar. Dam znać co wyjdzie pod wieczór. W szeregu nie są na pewno. Wszystkie schodzą się do kostki i z kostki idą do transformatora. Wskaźnik neonowy we włączniku? W sensie chodzi o takie http://www.leroymerlin.pl/elektrycznosc/gniazda-wtyczki-akcesoria/serie-gniazd-i-wlacznikow/wlacznik-pojedynczy-z-podswietleniem-akcent-ospel,p18987,l1056.html ze światełkiem? To takiego nie mam, zwykły przełącznik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskaźnik neonowy we włączniku? W sensie chodzi o takie http://www.leroymerlin.pl/elektrycznosc/gniazda-wtyczki-akcesoria/serie-gniazd-i-wlacznikow/wlacznik-pojedynczy-z-podswietleniem-akcent-ospel,p18987,l1056.html ze światełkiem? To takiego nie mam, zwykły przełącznik.

Ok, daj znać co wyszło, chociaż ja osobiście rozpiął bym ta kostkę i pojedynczo wpinał poszczególne żarówki, bez pomiaru, być może któryś przewód jest "zacięty' do konstrukcji stąd spadek napięcia. Lub, jeśli wcześniej były tam żarówki halogenowe o mocy 50W, a przewody się stykały nad ceramiką gniazda mogła się zgrzać izolacja i powoduje niewielkie, ale zwarcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, kurcze, zwarcie dawałoby jednak inne efekty: całkowitą blokadę zasilacza, albo zesmażenie zwartego miejsca, z towarzyszącymi temu efektami zapachowo-wizualnymi. Ciekawa jest natomiast teoria z przebiciem z jednej żyły do np. uziemionej gdzieś konstrukcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie jest "nowe". Oczka były tam od początku tego podwieszanego sufitu takie same LEDowe, od półtora roku. Jedno gdzieś tam po drodze się przepaliło no i teraz padł ten zasilacz. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jak wymieniałem to oczko to "wpadł" mi kabel w sufit i musiałem go szukać w otworze drutem, może przy tej operacji któryś kabel zadarł się o profil alu podwieszanego sufitu i teraz na niego przebija? no ale jak mówiłem, po 17 zdam relację jak posprawdzam transformatory w kuchni z działającymi ledami i pomierzę prąd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, w kuchni tego nie sprawdzę bo mam sufit bezsensownie zrobiony i dostanie się do transformatora będzie wymagać ode mnie cięcia regipsu, więc zostawię to na czas jak padnie ten transformator (oby nie prędko).

Podłączyłem miernik, czerwony kabel na 10A, pokrętło nastawiłem w dziale A na 10 (czy to dobra konfiguracja?) i pomiar pokazał mi 1,5 przy trzech włączonych oczkach. Poszedłem jeszcze raz sprawdzić bo zgłupiałem ale transformator był na 20W a oczka każde ma naklejkę 3W 12dc. Po tym co napisał Jarek to wychodzi że oczka mają 6W? Idę pomierzyć po kolei jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...