Brzydki zapach z rur - nic nie pomaga

[john80]

Dzień dobry,

 

mam taki problem w łazience w bloku mieszkalnym. Raz na jakiś czas (od jednego do kilku razy dziennie, nie jest to regularne) z rur przy wannie wydobywa się bardzo brzydki zapach, w zasadzie smród. Przypomina gnijącą wodę, jaką czasami można wyczuć z wazonu z kwiatami, z tym, że kilka razy mocniej. Próbowałem już różnych środków oczyszczających rury itp - nic nie pomogło. Planowałem położenie kilku kafelek i fugi przy wannie, dlatego czekałem co o tym powie fachowiec. Wyjęliśmy wannę, porozkręcał rury, ale w środku było czysto. Zero włosów itp. Sprawdził czy syfon działa - tak, napełnia się prawidłowo.

 

Dodam, że ten smród jest poprzedzony bulgotaniem w rurach. Wygląda to tak, że kiedy ja lub ktoś w pionie spuszcza wodę w toalecie, słychać bulgotanie w rurze biegnącej do wanny (tak, jakby miała wystrzelić woda), a zaraz po tym - dolegliwy zapach. Jest to o tyle problematyczne, że po pierwsze żona jest w ciąży i boję się co w tych wyziewach z rur może się znajdował, a dwa - nie możemy nawet po kąpieli zostawić otwartych drzwi, żeby łazienka się wywietrzyła i nie było parno (mieszkanie jest malutkie, łazienka też), bo nigdy nie wiadomo, kiedy zacznie śmierdzieć.

 

Kolega w pracy opowiadał mi coś o wywietrznikach na dachu, że mogą być zapchane (np. przez gniazda ptaków) - jutro będę w tej sprawie dzwonił do administracji. Czy jest coś co jeszcze powinienem sprawdzić? Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie

[Ameth]

Widzę, że nie tylko u mnie taki problem

[Jarek.P]

Przyczyna twego problemu to niedrożna wentylacja pionu kanalizacyjnego (czyli to, o czym Ci mówił kolega). Zgłoś w administracji nie daj się spławić i tyle w temacie.

Problem najprawdopodobniej występuje nie tylko u Ciebie, pogadaj z sąsiadami z pionu, jak zgłosi was więcej, szybciej się doprosicie reakcji.

 

A póki co, jedyne, co możecie robić, to regularne zalewanie syfonu wanny wodą.

Edytowane 19 Stycznia 2015 przez Jarek.P