Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aranżacja moich wnętrz


Anyżek35

Recommended Posts

och Anulko:(:hug:

 

domyślam się nie zapłaciłaś panu całości kwoty?

Prawdopodobnie rzeczywiście już nie wróci...też mieliśmy takiego "fachowca" od kuchni i też zostawił nas z niedoróbkami nie odebrawszy reszty zapłaty - widać to u nich norma. Możesz wpisać pana na czarną listę fachowców w Twojej okolicy i nie przejmuj się i nie kłóć z mężem - kuchnia nie jest tego warta;)

Wiem, że teraz ciężko Ci w to uwierzyć,ale jak wykończysz całość, powstawiasz talerze, kubeczki, ugotujesz pierwszy obiad to przestaniesz zauważać te drobiazgi a funkcjonalna (bo taka jest) kuchnia zacznie Ci sprawiać wiele radości:):yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 194
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć Anulko :hug:

Rozliczyłam się prawie z całości, tj. do całkowitego rozliczenia musiałabym dopłacić jeszcze 900 zł, których mu wczoraj oczywiście nie zapłaciłam i powiedziałam, ze nie zapłacę dopóki nie poprawi reszty. No to odwrócił się na pięcie i taki był finał. I pewnie będzie jak piszesz, że tak już zostanie.

Widzę, że niestety mamy podobne doświadczenia.

Ale, Anusiu, mówi się trudno, taką sytuację należy potraktować jako nauczkę na przyszłość i nie zawracać sobie więcej tym głowy, bo to nie warte nerwów i kłótni.

I masz rację Aniu w tym co piszesz i dziękuję Ci za każde dobre słowo :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojej :(

a moze jednak wroci...

chociaz jakby mial przeliczyc te poprawki to te 9stowek jemu zabraknie ;)

pomysl z czarna lista jest dobry :yes:

 

Anyzek bedzie dobrze..pomysl ze za jakies 10lat trzeba bedzie zrobic remont :rolleyes: ja tak mysle i dzieki tej mysli sie trzymam, bo z kuchnia u mnie tez sa mega przeboje, chociaz tego na zdjeciach nie widac i jak nie powiem co i gdzie to sie nikt nie kapnie. :rolleyes: tylko moja w tym glowa by sie z tym meczyc...ale dam rade-byle do pierwszego mega remontu :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ból związany z fachowcem, u nas taki Pan malował ściany - musiały być szybko zrobione bo kuchnia ustalona do montowania w poniedziałek - my w niedzielę przyjezdzamy a tam zacieki, dziurki, krzywo połączone kolory, nie mówiąc o rogach i kantach ścian.... Pan przyjechał, na szczescie powiedział, że poprawi, połatał ściany szpachla (całe mieszkanie w łatach) ale nie pomyśleliśmy, że meble kuchenne zakryją część tego, no i łatki są poukrywane za meblami, jak kiedys będziemy zmieniac meble to trzeba będzie szlifować. Pan powiedział że nie przeszkadzają mu meble (te które da sie przesunąć) i poprawi ścianę, mam nadzieję, że za drugim razem mu wyjdzie, jedyne co przemawia na jego korzyść to to, że nie chciał na razie zapłaty:rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mmelisko, raczej nie wróci, bo sam nowy kosz magic kosztowałby go ok. 1500 zł (przynajmniej tak twierdził podczas wyceny, że tyle kosztuje), a dodatkowo zamówienie frontu do zrobienia nowej blendy x2 przy koszu i przy cargo i wymiana 4 relingów, to już daje chyba 2000 zł.

 

I tak jak piszesz, człowiek się wkurza, co zrozumiałe, ale za 10 lat będzie można pomyśleć o nowej kuchni :rolleyes: a jak będę robić nową to już będę taka mądra, że ho ho i już się nie dam zrobić w balona, dopilnuję wszystkiego co do najmniejszego szczegółu (umowa, projekt, wizualizacja itp.itd.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

och dziewczyny - widzę, że więcej takich "fachowców"....szkoda gadać!

Anulko - ja i tak nie mogę się doczekać końca marca i wszystkich zdjęć:D

 

Mel - a co z Twoją kuchnią? Myślałam, że idealna:)

 

Cirrus - może on się uczył na Twoich ścianach?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu niestety z moja kuchnia nie koniec..czekam na reklamacje..

kilka frontow porysowanych do wymiany, przez zle wyciety cokol kawal rogu od zmywarki odpadl, otowor na gniazdko nie poprawiony, odprysk w 1 froncie, drzwi do spizarki (cokol pod nimi) zle podciety i trze po podlodze i przy tym tez zle przyklejony uchwyt (mozna sie skaleczyc) , gdybym miala byc uparta to jeszcze kilka rzeczy kazalabym poprawic, ale szkoda mi wlasciciela studia..bo to nie jego wina a jego pracownikow.. i facet idzie mi na reke bez problemow i doplat.

mam nadzieje, ze kiedys powiem-kuchnia gotowa. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anyżku, kuchnia wyszła bardziej niż dobrze ;)

wygląda to wszystko o niebo lepiej niż na początku, czyli jest sukces!

czytam, że za chwilę się udomowi.... więc gratuluję :)

 

po jakimś czasie wierz mi, człowiek nie pamięta o drobnych niedociągnięciach, bo radość z mieszkania na swoim wynagradza takie "drobiazgi" :rolleyes:

 

będzie dobrze :hug:

 

szkoda, że każesz nam czekać tak długo na zdjęcia :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, dziękuję za pozytywne opinie :D

 

Faktycznie, macie rację, że trzeba zapomnieć o tych niedociągnięciach, ja już machnęłam ręką na "mojego fachofffca" i cieszę się, że już kuchnia stoi i że reszta też nabiera kształtu i już tylko 2 tygodnie do przeprowadzki, także zdjęcia już niedługo kochane moje :-)

 

Dzisiaj udało mi się zakupić ładne zasłony i dywan do sypialni. Sypialnia miało być różowo-biała z elementami szarości, a jednak wyszło mi, że będzie więcej kolorku taupe ;-) ale nawet lepiej, będzie trochę "cieplej".

 

Pokój Synka wyszedł "oczojebnie" (przepraszam za wyrażenie) niebieski, ale sam sobie Syn ten kolor wybrał, no nie mogłam mu odmówić. Najwyżej za parę miesięcy się przemaluje haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, jeszcze nie było pierwszej nocy, przynajmniej mojej, bo mój mąż już spał na nowym przez weekend. Jestem w trakcie robienia porządków i jestem wykończona, bo niedawno wróciłam do mieszkania, ale mam nadzieję, że w środę będzie pierwsza moja nocka na nowym i że do świąt zdążymy ze wszystkim :) buziaki i pozdrowienia! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, jeszcze nie było pierwszej nocy, przynajmniej mojej, bo mój mąż już spał na nowym przez weekend. Jestem w trakcie robienia porządków i jestem wykończona, bo niedawno wróciłam do mieszkania, ale mam nadzieję, że w środę będzie pierwsza moja nocka na nowym i że do świąt zdążymy ze wszystkim :) buziaki i pozdrowienia! :)

 

powodzenia ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...