Zasysa powietrze od odpływu linowego

[VanDunio]

Witam

Nie jestem hydraulikiem więc się nie znam do końca może popełniłem błąd.

Problem jest tego typu, że zasysa powietrze gdy spuszczę wodę w toalecie. Odsłoniłem zaślepki odpływy od zlewu i pralki, nic nie dało zasysa dalej. Zdjąłem ten grzybek co ma pełnić funkcje odpowietrzania, dalej nic nie dało.

Czy błąd jest tego typu że nie może być rura odpływowa od toalety wyżej od odpływu linowego oraz pralki. To jest oryginalnie zrobione przez hydraulika co budował dom. Odpływ od prysznica był zakończony kolankiem 90 stopni ja wykułem posadzkę i założyłem odpływ liniowy na równo z podłogą

Proszę o pomoc

 

[aiki]

A to nie masz żadnego syfonu na odpływie liniowym?

[Jarek.P]

W odpływie liniowym jest syfon?

 

Jeśli spuszczenie wody w klopie powoduje zasysanie powietrza z odnogi, to należy zacząć od wejścia na dach i sprawdzenia drożności wentylacji, bo ona jest głównym podejrzanym.

[aiki]

Jakby nie było to zdrowo by waliło. Może w samym odpływie nie ma ale powinien być tuż za nim. A na rysunkach go nie widać.

No i ten grzybek (myślę, że chodzi o napowietrzacz)

[Jarek.P]

A ja mam nadzieję, że jednak nie chodzi o napowietrzacz, tylko o normalny wywiew wentylacji, w którym może ptaki sobie gniazdo zrobiły. Napowietrzacz na szczycie pionu to proszenie się o kłopoty, właśnie takie, jak opisane.

[VanDunio]

Znalazłem odpowiedź tego całego ustrojstwa. Identycznie sie zachowuje lub podobnie jak by zasysało wodę z rury lecz to nie powietrze. Jak zwykle lubie malować więc to namaluję. Proszę nie sugerować się napowietrzaniem na zdjęciu bo zatkałem na chwile by nie szły zapachy. Konstrukcja na moim zdjęciu spowodowała zniknięcie problemu. Lecz wiadomo chciałbym coś co nie będzie na klej tylko coś co mogło by być na stałe i szczelne czy ktoś coś podpowie ??

 

Syfon w odpływie linowym jest.

[Jarek.P]

Ryzykowne, zwłaszcza że ma być przykryte zabudową. Raz, że może się rozszczelnić (tu sposobem może być bardzo solidne zrobienie tego, nie wiem, spawarką do plastików, doszczelnić po obwodzie klejem na gorąco?), ale boję się też potencjalnych zatorów: powiesi się na tym "frędzel" z papieru toaletowego, do niego coś się przyklei, sprawa się zacznie nawarstwiać i co z tym potem zrobisz? Zrób to normalnie, zwykłym trójnikiem, jedynie nie wprowadzając tej odnogi pod kątem prostym, a trójnik daj z wyjściem kątowym 45 stopni, a dalej kolanko 45 stopni. Jeśli koniecznie chcesz tak, jak pokazałeś, to chociaż zainstaluj gdzieś nad tym rewizję schowaną za jakąś ruchomą płytką, bo niewykluczone, że się przyda prędzej, czy później.

Jeśli jeszcze coś mam doradzać, to proponowałbym Ci jednak pokombinować w stronę wentylacji. Napowietrzacz tu wstawiłeś jako korek - ok, ale co tam jest wyżej normalnie? Na szczycie pionu, co masz? Powinien być otwarty "kominek".

 

Tak w ogóle to taka kolejność doprowadzeń (kibel nad odgałęzieniem umywalkowym) to błąd w sztuce, ale rozumiem, tu trudno byłoby to zrobić inaczej.

[VanDunio]

Powiem tak. Oryginalnie od dewelopera z projektu tak było ://// moim skromnym zdaniem też jest to blednie zrobione po doświadczeniach jakie przeprowadziłem. wiec. Ja to tak zastałem. Ale po prostu przerobie to tak by miało tam 45 stopni bo innego wyjścia nie ma. Komin napowietrzający jest wypuszczony na sam strych az po dach wiec ja mam dostęp do tego. A na zdjęciu to tylko na chwile przykryłem. Tam gdzie jest rura to mam dostęp bo jest schowana w terivie więc zainstaluje te kolanko 45 stopni.

[niedowiarek]

Znalazłem odpowiedź tego całego ustrojstwa. Identycznie sie zachowuje lub podobnie jak by zasysało wodę z rury lecz to nie powietrze. Jak zwykle lubie malować więc to namaluję. [ATTACH=CONFIG]300400[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]300401[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]300402[/ATTACH] Proszę nie sugerować się napowietrzaniem na zdjęciu bo zatkałem na chwile by nie szły zapachy. Konstrukcja na moim zdjęciu spowodowała zniknięcie problemu. Lecz wiadomo chciałbym coś co nie będzie na klej tylko coś co mogło by być na stałe i szczelne czy ktoś coś podpowie ??

 

Syfon w odpływie linowym jest.

 

Może to ślepy zaułek, ale spróbowałbym wstawić trójnik 110/110 a dalej redukcję 110/50. Może zerwie strugę cieczy z kibelka i zadziała z podobnym skutkiem jak Twoja konstrukcja. Zyskujesz pełny prześwit w pionie.

[hatan]

Witam,

 

W moim przypadku (budowa domu) mogę jeszcze coś pokombinować ale problem mam podobny. W łazience dwie umywalki po fi 30, WC 110, wanna fi 50 i dalej kabina fi 50 z odpływem liniowym, bidet fi 50, pralka fi 30. Muszę pochować się w stropie ponieważ dochodzi tylko 5-6 cm styropianu w tym warstwa pod ogrzewanie podłogowe. Odpowietrzenie wychodzi na kominek dachowy z fi 110 na fi 75.

Odległości do pionu:

- umywalki 4m

-WC bezpośrednio lub przesunięcie do 50cm

- bidet 1m

- wanna - 2,5m

- kabina 4m

 

Napowietrzaczy brak. Strop teriva. Pod łazienką znajduje się salon więc obawiam się dalszego wpuszczania w strop ponieważ nie bardzo wiem jak wygłuszyć spływy wody itp.

Proszę o sugestię

[Jarek.P]

Bardzo, bardzo długie te odgałęzienia, ryzykowne nawet przy fi50, a robienie czterometrowej rury fi30 to proszenie się o kłopoty.

[hatan]

Bardzo, bardzo długie te odgałęzienia, ryzykowne nawet przy fi50, a robienie czterometrowej rury fi30 to proszenie się o kłopoty.

 

Proszę zatem rzucić trochę światła z OLIMPU

[Jarek.P]

Ale trochę nie wiem, na co tu bym mógł rzucić więcej światła, u Ciebie, niestety sprawa leży już na etapie projektu. Odgałęzienie nie powinno być dłuższe, niż 3m, u Ciebie zaś są czterometrowe odcinki, w dodatku niektóre robione najcieńszą możliwą rurą. Jak na tych rurach wygląda spadek? Jest uczciwe 2%? Czyli 2cm na każdym metrze? Czyli przy czterometrowej gałązce, jej początek jest 8cm wyżej, niż koniec?

Jak rozumiem, nie zmienisz już położenia pionu, ale zastanów się nad rozplanowaniem łazienki, może dałoby się to poskracać? Spróbuj też zmienić te rury na grubsze, choć na części przebiegu. Ewentualnie, jeśli dom jest w stanie surowym, to może dałoby się jednak dołożyć drugi pion (nawet cieńszy), który by pozbierał te najdalsze przybory krótszą drogą?

 

Swoją drogą... ze zdjęcia wynika, że rury rozchodzą Ci się w wachlarz, jeśli są przy tym takie długie, to jaką Ty masz powierzchnię tej łazienki???? Może pokaż rzut całego pomieszczenia z zaznaczonymi podejściami i pionem?

[hatan]

Tak. Projekt jest nieco zmieniony. Obecna powierzchnia łazienki jest wynikiem połączenia z niewielką pralnią, w której w zasadzie stała tylko pralka. Na więcej nie było miejsca.

Obecnie po połączeniu zmieniły się możliwości funkcjonalne. Jednak w zasadzie posadowienie wanny jak i umywalek pozostaje bez zmian. Więc odgałęzienie do umywalek jest w oryginale. Prawda, że projekt przewidywał przekrój fi 50 na umywalki, tylko co należy uczynić z ogrzewaniem podłogowym przy przekroju fi50. Czy nie jest tak, że podłogówka nie może bezpośrednio stykać się z rurami kanalizacyjnymi? Warstwa wykończeniowa to 12cm. Składa się na nią: styr.5cm. jastrych 5-6cm, płytka i klej 1-2cm. Niestety nie mam zachowanego spadku 8cm na fi30 do umywalek. Skracanie odcinków, hmm..zacznę rozważać na nowo rozkład. Może należałoby poprowadzić całą kan na jednej odnodze tuż przy ścianie po obwodzie z odpowiednimi kolanami, ale co ze spadkiem? Ponad to zaniepokoił mnie fakt, iż do pionu najpierw wchodzi trójnik fi50 z kolanem 45st a powyżej trójnik fi100 na WC. Więc istniej możliwość zasysania pomimo odpowietrzania pionu, ponieważ są za długie odcinki i za małe spadki.

Nowego pionu nie dołożę ponieważ pod posadzką na gruncie już wszystko ułożone. Dokładam rzut mojego autorstwa

[Jarek.P]

Kurczę, niezły salon łaziebny wyszedł

 

Owszem, podłogówka nie powinna się stykać z kanalizą, ale może to się da jakoś przeskoczyć, choćby komplikując ułożenie podłogówki (nie w spiralę, a w 'widelec' ułożony tak, by rura kanalizacyjna trafiła między zwoje)?

Całej kanalizacji jedną rurą raczej nie rób, bo wzrośnie szansa na wysysanie wody z syfonów. Tak jak jest też raczej dawałbym napowietrzacze na końcach odgałęzień (z możliwością dostępu do nich, bo to się potrafi psuć, więc jakieś drzwiczki rewizyjne w zabudowie konieczne).

Kolejność podłączania do pionu jest nieprawidłowa, ale z tym tu nic nie zrobisz, po prostu zadbaj o dobrą wentylację pionu (wyprowadzoną do kominka pełną, niezwężaną średnicą).

 

A co do dołożenia dodatkowego pionu - to groźnie brzmi, ale wcale nie musi być szczególnie kłopotliwe, przynajmniej póki masz stan surowy. Jeśli ten pion będzie szedł tylko do najbardziej oddalonych umywalek, to nie musisz go robić setką, 50tka wystarczy, a to już daje spore możliwości, możesz potem tą rurę puścić w warstwach podłogowych parteru (w nich jest zwykle dużo miejsca) do najbliższego istniejącego podejścia i tam włączyć w instalację. Oczywiście u dołu pionu koniecznie rewizja. Pisałeś, że pod łazienką jest salon, ale może gdzieś po drugiej stronie ściany (tej z umywalkami) znajdzie się miejsce i na zabudowaną rurę (albo wkutą w ścianę) i drzwiczki do rewizji na ścianie? Sam mam tak zrobione (osobnym pionem spływa woda z brodzika, inaczej musiałaby iść czterometrową poziomą rurą niemal bez spadku), rura w parterze jest puszczona we wnęce docelowo mającej być szafą wnękową, rurę zabuduję zabudową szafy i wtedy dodatkowo wygłuszę wełną. Owszem, jak na górze ktoś korzysta z natrysku, w holu na dole słychać, że rurą płynie woda, ale nie jest to głośne po pierwsze (a rura teraz jest całkiem odsłonięta), po drugie występuje jako zjawisko w porach dnia i tak wykluczajacych aktywne życie na parterze, więc nikt tego nawet nie zauważa.

[jare32]

Witam

Nie jestem hydraulikiem więc się nie znam do końca może popełniłem błąd.

Problem jest tego typu, że zasysa powietrze gdy spuszczę wodę w toalecie. Odsłoniłem zaślepki odpływy od zlewu i pralki, nic nie dało zasysa dalej. Zdjąłem ten grzybek co ma pełnić funkcje odpowietrzania, dalej nic nie dało.

Czy błąd jest tego typu że nie może być rura odpływowa od toalety wyżej od odpływu linowego oraz pralki. To jest oryginalnie zrobione przez hydraulika co budował dom. Odpływ od prysznica był zakończony kolankiem 90 stopni ja wykułem posadzkę i założyłem odpływ liniowy na równo z podłogą

Proszę o pomoc

 

[ATTACH=CONFIG]300056[/ATTACH]

 

podejście WC powinno być poniżej podejścia na zlewy i prysznic

[hatan]

Witam,

Podłogówkę wyłożę na " widelec", myślę że dam radę.

Napowietrzanie dołożę przy umywalkach oraz przy wannie, choć nie jest ostatnim przyborem na tej linii.

Kolejność podłączeń w pionie nadal mnie martwi. Niestety naprawdę nie mam jak wyjść z WC poniżej czwórnika fi50. Mam po lewej stronie belkę nośną terivy i musiałbym ją przerwać. Konstrukcyjnie, lipa.

 

podejście WC powinno być poniżej podejścia na zlewy i prysznic

 

Dołożenie pionu kategorycznie odpada. Miałbym jeszcze jeden pion w salonie i to w części z TV i odgłosy szumu wody, których chcę uniknąć. Umywalki to nie natrysk ale szafa w holu to co innego

 

Położyłem wszędzie fi 50. Spadki niewielkie. Pozostaje jeszcze WC i bidet.

 

Jarek, rady bezcenne, dziękuję.

[Jarek.P]

Ponieważ kibla nie przeniesiesz, to chociaż wymień ten trójnik 110/50 na taki, jak proponowałem wyżej przedpiścy: z odgałęzieniem pod kątem 45 stopni, skierowanym tak, żeby ścieki z odnogi były wykierowane od razu w dół, a ewentualny impet wody z kibla miał mniejsze szanse na "wrzucenie" czegokolwiek w tą odnogę. Wentylację, jak pisałem, też lepiej, gdybyś nie zwężał, tylko pociągnął do dachu średnicą 110. U Ciebie ta wentylacja będzie krytyczna, lepiej jej nie zwężać.

 

Chodzi mi po głowie jeszcze wynalazek, może i śmieszna kombinacja i profesjonalni hydraulicy będą się stukać w czoło, ale niewielkim kosztem możesz go zrobić, a mam wrażenie, że powinno działać: boję się, że przy takiej kolejności w pionie (kibel nad odnogą do pozostałych przyborów) nawet przy trójniku 45stopni może powstać przy spuszczaniu wody w kiblu efekt pompy strumieniowej, lejąca się po tym wylocie woda będzie wysysać z niego powietrze. Ów wynalazek, który mi po głowie chodzi, to "bypass" mający na celu wyrównanie tego ciśnienia najkrótszą możliwą drogą:

 

 

Nie potrafię rysować, ale mam nadzieję, że widać, o co chodzi: w zabudowie istniejącej instalacji, stelaża kiblowego itp. powinieneś zmieścić dodatkową rurkę odgałęziającą się z tych odnóg fi50 i dochodzącą do pionu wentylacyjnego ponad wlotem z kibla. Miałoby to na celu tylko wyrównywanie najkrótszą drogą podciśnienia tworzonego przez zlatującą wodę i powinno wyeliminować ryzyko wysysania wody.