Remont toalety

[gembiart]

Witam Szanownych Forumowiczów.

 

Przymierzam się do odnowienia toalety (niewielkiego pomieszczenia 2m kw.).

Zamierzam pozbyć się aktualnej ceramiki podłogowej i ściennej, ponieważ w 10 letnim bloku zaczęła pękać.

 

Chciałbym wymienić płytki ale również zabezpieczyć się na przyszłość przed emocjami związanymi z pękającymi płytkami.

 

Szukam Waszej porady.

Jak dotąd ma dwa pomysły jak to zrobić, otóż:

 

1) skuć starocie i zainstalować impregnowany GK (przykleić bezpośrednio do ściany), a na niego nową ceramikę. Owszem zadaję sobie sprawę ze straty na objętości. Ale to będzie szybkie i równe. Czy przyklejony "plackami" GK może pękać ?

 

2) skuć starocie, wyrównać ściany i wzmocnić je siatką. Tu bez straty miejsca . Ale jak bedzie wyglądała sprawa z pękaniem ścian i płytek?

 

Czy macie jakieś inne porady jak uchronić się przezd pękającymi ścianami ?

 

Z góry dziękuje za wszystkie podpowiedzi.

 

Gembiart

[wojtekore]

W blokach z wielkiej plyty pekniecia sa poziome lub pionowe.Najlepszy sposob to tak wymierzyc plytki aby spoina plytek wyszla na lini pekniecia.Zamiast fugi cementowej trzeba uzyc silikonu.To nazywa sie pekniecie kontrolowane czyli dylatacja.