Warunki zabudowy

[mbz]

Wydaje mi sie, ze nieprzekraczalna linia zabudowy dotyczy odleglosci od granicy, a w druga strone mozna przesunac, czyli jesli tak jak ma jawrob - 15 m od granicy, to moze przesunac na 20m (jesli ma miejsce i nie przekracza linii z drugiej strony), ale na 10m nie.

Niestety tak nie jest. Są dwie rodzaje lini: linia zabudowy i to co piszesz nieprzekraczalna linia zabudowy. To 2 różne linie. Najczęściej wz określa linie zabudowy i tutaj nie mozna przesuwać w żadną stronę; w nieprzekraczalnej lini - nie mniej ale może być więcej.

 

Nie wiedzialam o tym, myslalam, ze jest tylko jeden rodzaj linii zabudowy. Dziekuje za informacje

[trobe]

romi_25. Piszę kolejny raz ale nie poruszam się po forum swobodnie

i mój post gdzieś umknął. Proszę o pomoc.

Kupiłam działkę przylegającą (jak inne sąsiadujące) do pasa tzw. zieleni wysokiej. Przy podziale gruntu dokonanym dla pierwszego właściciela ulica dojazdowa została wytyczona dokładnie w owym pasie zieleni. Od roku walczę z Urzędem Miejskim o warunki zabudowy, w których narzucono linię rozgraniczającą owej fizycznie nieistniejącej ulicy, co "zabiera" mi około 250-300 m2 działki. Linia ta nie była ujęta w planie zagospodarowania przestrzennego. Samorządowe Kolegium Odwoławcze dwukrotnie uchyliło decyzję UM zalecając rozstrzygnięcie sporu przez rozprawę administracyjną. Mija piąty miesiąc od tego postanowienia a ja zamiast informacji o terminie rozprawy otrzymałam z UM pismo

z propozycją "...wyrażenia zgody na poprowadzenie nowej drogi gminnej- po śladzie istniejącej..." (drogi istniejącej, tzn. ścieżki wyjeżdżonej jeszcze przed podziałem gruntu przez pierwszego właściciela - rolnika). "...Zwracamy także uwagę na stanowisko Zarządu Dróg

i Transportu Miejskiego...że wnioskowane nieruchomości nie mają dostępu do drogi..." (Przy tym zmieniła się też nazwa- z drogi dojazdowej na gminną- co na pewno niesie z sobą jakieś konsekwencje prawne.)

De facto UM proponuje mi wyrażenie zgody na coś z czym walczę od roku. Uważam, że popełniono błąd (jestem pewna , że nieprzypadkowy)przy podziale ziemi dopuszczając do sytuacji, w której brak jest dojazdu do działek. Jeśli moi sąsiedzi się ogrodzą, będę musiała lądować na swojej chyba z helikoptera, jednak nie chcę oddawać 300m2 terenu na drogę. Takie stanowisko przyjmują również właściciele sąsiednich działek.Naszą propozycję wytyczenia drogi w inny sposób pozostawiono bez echa.

Wydaje mi się, że roczne oczekiwanie na ostateczną decyzjęo

o warunkach zabudowy i niezastosowanie się UM do zaleceń SKO przez 5 miesięcy są chyba wystarczającym powodem do wkroczenia na ścieżkę wojenną. Do kogo powinnam adresować skargę? Co mi radzisz? trobe

[MARTiiii]

Na dzień dzisiejszy warunki zabudowy są takie :od granicy działki 4m z otworami i 3 bez otworów

Moje pytanie brzmi czy w najbliższym czasie mają się zmienić te przepisy dotyczące wąskich działek i ewentualnie jak ma to wyglądać, nie ukrywam że przydałoby mi się ze 2 dodatkowe metry.

Pozdrawiam

 

Z tego co już sam wyczyttałęm na forum przy wąskich działkach może zajśc odstępstwo od tych 3m. Można postawić nawet metr od granicy działki (bez okien oczywiście) jeśli sąsiad się zgodzi oraz trzeba wysłać pismo o takie odstępstwo do UM, któro wsyła to do ministerstwa, a tam jeśli nie ma rażących błędów podpisuje tego rodzaju papierek i można budować ten 1 metr od granicy.

Sam tego jeszcze nie proóbowałem robić tylko pisze to co wyczytałem gdzieś tutaj na forum.

[romi_25]

Trobe.

Trudno w takiej sytuacji coś doradzić. Rozumiem że gmina chce przejąc na własność kawał ziemi pod drogę, na co wy nie chcecie się zgodzić. Pomijam w tym przypadku fakt i twoje podejrzenie że ktoś zawalił przy podziale. Zważ jedno: gmina przejmując na własność ziemie musiałaby zrobić tam drogę. To wiąże się z konkretnymi kwotami. Pewnie nie połążą od razu asfaltu, ale uszą drogę utwardzić, zrobić odwodnienei, być może zrobią kanalizację i będą musieli jako zarządca drogi utzrymywać tą drogę - co dla was jest wygodne. A czy próbowaliście zapytac w gminie czy gmina nie chciałaby wykupić tego gruntu? Jeśli chcą przejąć to niech zapłacą - w końcu to wasza własność.

Jeśli czekacie 5 miesięcy na zawiadomienie o rozprawie to jest to co najmniej o 4 za dużo - w tym miejscu nic gminy nie tłumaczy, po prostu nie stosują się do KPA. Możecie złożyć skargę na bezczynność urzędu do SKO, ale jest to moim zdaniem ostateczność. Proponuje wpierw napisać pismo do gminy informujące że np. zgodnie z art.... KPA urząd ma 1 miesiac na rozpatzrenie sprawy i przeprowadzenei rozprawy adm. itd. a z uwagi na przeciągajace sie postępowanie będziecie zmuszeni wnieść skargę, jeśli w terminie ... dni urząd nie zajmie stanowiska. Coś w tym stylu.

[trobe]

romi_25.

Dzięki za radę. Muszę to jeszcze przemyśleć. Tym bardziej, że drogę można poprowadzić zupełnie inaczej - bez ingerencji w naszą własność, a taki projekt jest przygotowany w nowym planie zagospodarowania przestrzennego. Problem tylko w tym, kiedy zostanie zatwierdzony. Gmina łamie bezkarnie wszystkie zasady i nie dotrzymuje terminów, a ja czuję się bezradna. Czy będę musiała obawiać się "uzłośliwienia" urażonych urzędników i dlatego uważasz, że skarga jest ostatecznością?

trobe

[qmoter]

mlk!

powiedz coś więcej o Twojej walce w gminie wawer.

zamierzam właśnie tam kupic działkę i brak mi sąsiada z budynkami. tzn. jest to czwarta działka wgłąb od drogi publicznej, prowadzi do niej oczywiscie droga prywatna. zabudowana jest działka sąsiadują z tą drogą .

Co możesz powiedzić więcej o gminie Wawer?

może ktoś jeszcze ma tam przetarte szlaki?

 

 

ja walczę z Warszawą Wawer (ul. Żegańska) - na razie nic nie słyszałem o liczeniu wysokości i powierzchni, bo nie przeskoczyłem przeszkody pt. sąsiedztwo, a co się za nią kryje to jeszcze nie widać

[Nasz Domek]

witam serdecznie,może to już padło ale jakoś nie namierzyłam konkretnej podpowiedzi DO KOGO i w jakiej formie kierować skargę...otóż czekam w gminie Dobra na WZ, kolejne pisemko przesuwające termin wydania,moja działka jest otoczona BEZPOŚRENIO z dwóch stron już wybudowanymi domkami,znajduje się przy drodze dojazdowej,z której już korzystają inni,co więcej..na tą działkę już był zrobiony projekt i uzyskane pozwolenie na budowę ale dalej niż 2 lata wstecz, więc ja muszę od nowa....ale żeby czekać już 3 mieś. na przepisanie war.które obowiązywały sąsiadów?????KREW ZALEWA...

[romi_25]

witam serdecznie,może to już padło ale jakoś nie namierzyłam konkretnej podpowiedzi DO KOGO i w jakiej formie kierować skargę...otóż czekam w gminie Dobra na WZ, kolejne pisemko przesuwające termin wydania,moja działka jest otoczona BEZPOŚRENIO z dwóch stron już wybudowanymi domkami,znajduje się przy drodze dojazdowej,z której już korzystają inni,co więcej..na tą działkę już był zrobiony projekt i uzyskane pozwolenie na budowę ale dalej niż 2 lata wstecz, więc ja muszę od nowa....ale żeby czekać już 3 mieś. na przepisanie war.które obowiązywały sąsiadów?????KREW ZALEWA...

NA jakim etapie jest postępowanie? Jeśli gmina nie ma planu zagospodarowania to 3 miesiące to "normalny" czas oczekiwania (niestety). Fakt że 2 lata temu było tam pozwolenie nic ci nie pomorze. Od tamtego czasu ustawa zmieniła się dwukrotnie. Oczywiście skargę możesz napisać, ale miej na uwadze że jak trafisz na złośliwego urzędnika to mogą (zapis ustawowy) zawiesić ci postępowanie do czasu uchwalenia nowych planów. Ja prywatnie złożyłem wnosek o wz w innej gminie i wczoraj minęło 3 miesiące. Krew mnie zalewa bo nie ma nawet proejktu decyzji. Ale póki co zagryzłem zęby. Pozdrawiam

[ania1719508426]

Na jakim etapie postępowania o wydanie warunków wzizt Organ powiadamia sąsiadów. Czy sąsiedzi mogą skutecznie zatrzymać wydanie decyzji???

[alexanderw]

Witam mam następujący problem z warunkami zabudowy: Gmina w której się o nie staram straciła ważność planów , oprócz tego była objęta eksploatacją górniczą nie chcą wydać warunków zabudowy właśnie ze względu na tą eksploatację (działka jest w środku innych zabudowabych działek). Gmina powołuje się na jakiąś ustawę ale nie do końca precyzuje jaką finał jest taki że zawieszają postępowanie... Co można zrobić w takim przypadku?

Olek

[romi_25]

Na jakim etapie postępowania o wydanie warunków wzizt Organ powiadamia sąsiadów. Czy sąsiedzi mogą skutecznie zatrzymać wydanie decyzji???

Zgodnie z KPA urząd zawiadamia sąsiadów na etapie wszczęcia postępowania. Powinno to mieć miejsce na samym początku procedury administraycjnej. Jeśli wnioskodawca spełnia wszystkie warunki wynikjące z ustawy to gmina powinna wydać deczyję pozytywną. Sąsiedzi mogą od decyzji się odwołać. Jeśli deczyja została wydana zgodnie z przepisami to Kolegium powinno utzrymać w mocy deczyje. Więc, sąsiedzi mogą opóźnić wydanie wz (czasami dość znacznie)

[romi_25]

Witam mam następujący problem z warunkami zabudowy: Gmina w której się o nie staram straciła ważność planów , oprócz tego była objęta eksploatacją górniczą nie chcą wydać warunków zabudowy właśnie ze względu na tą eksploatację (działka jest w środku innych zabudowabych działek). Gmina powołuje się na jakiąś ustawę ale nie do końca precyzuje jaką finał jest taki że zawieszają postępowanie... Co można zrobić w takim przypadku?

Olek

Gmina ma prawo zawiesić postępowanie adm. w sprawie wydania wz do czasu uchwalenia nowych planów, ale nie dłużej niż na 1rok.

[alexanderw]

Olek

Gmina ma prawo zawiesić postępowanie adm. w sprawie wydania wz do czasu uchwalenia nowych planów, ale nie dłużej niż na 1rok.

 

I nie da się nic zrobić w tym przypadku>? może są jakieś wyjścia z takiej sytuacji nie chcę czekac rok na rozpoczęcie budowy. A co w przypadku kiedy minie rok i gmina dalej nie bdzie mieć planu zagospodarowania?

pozdrawiam

Olek

[ania1719508426]

Wtedy gmina MUSI wydać warunki zabudowy.

W międzyczasie rób przyłącza.

[mlk]

mlk!

powiedz coś więcej o Twojej walce w gminie wawer.

zamierzam właśnie tam kupic działkę i brak mi sąsiada z budynkami. tzn. jest to czwarta działka wgłąb od drogi publicznej, prowadzi do niej oczywiscie droga prywatna. zabudowana jest działka sąsiadują z tą drogą .

Co możesz powiedzić więcej o gminie Wawer?

może ktoś jeszcze ma tam przetarte szlaki?

czesc

jakos nie działa za dobrze system powiadamiania o nowym poście w obserwowanym wątku i dopiero teraz zauważyłem że pisałeś do mnie

 

Poprawna-prawie codziennie rano przecinam tą ulicę jadąc do pracy (skrót przez ul. Kadetów), w zeszłym roku rozglądałęm się za działką w tej okolicy (a właściwie na wysokości kościoła, w bok od Zwoleńskiej) ale ostatecznie kupiłem ok. 3km dalej ale za duuużo mniej

co do urzędu to on nie winiem tylko ustawa i wprowadzone prawo sąsiedztwa, ale ostatnimi czasy na Żegańskiej bardzo liberalnie podchodzą do tych spraw i mam nadzieję dostać warunki do końca miesiąca!!!

wymagają tylko zabudowane działki w promieniu 50-100m od Twojej i nie koniecznie musi być dostępna z tej samej drogi dojazdowej!

sugerowałbym Ci już teraz złożyć wniosek o warunki - nie trzeba być właścicielem aby to zrobić!

[mlk]

Wtedy gmina MUSI wydać warunki zabudowy.

W międzyczasie rób przyłącza.

MUSI??? czy aby na pewno???

 

czyli wg Was to gmina może albo wydac od razu, albo po roku przerwy??

wg mnie nie jest tak różowo: moga od razu lub po owym roku wydać decyzję ODMOWNĄ! czyli nie wydać warunków zabudowy

 

w W-wie nie ma co liczyć że w przeciągu roku powstanie plan zagospodarowania - to science-fiction (Kaczor ma ważniejsze 'igrzyska' na tapecie)

[Gryfol]

Witam wszystkich w swoim debiucie na forum.

 

Może wiecie czy mam szanse na otrzymanie WZiZT (nie ma aktualnego planu)

Sytuacja wyglada tak:

1. Szereg ośmiu działek (2 szeregi po 4 budynki) przylega do tej samej drogi publicznej (od wschodu)

2. Moja działka jest trzecia od lewej

3. Sąsiad po mojej lewej posiada pozwolenie na budowę (uzyskane w zeszłym roku na podstawie starego planu), zamierzany razem zacząć budowę na wiosnę

4. Działki 5., 6., 7. licząc od lewej są zabudowane (mój sąsiad z prawej - działka 4. - jest niezabudowany)

5. Od zachodu jest przylegająca zabudowana działka z dostępem do innej ulicy

6. Gmina ogłosiła przystąpienie do opracowania planu.

 

Z góry dzięki za odpowiedzi, jeżeli coś niezrozumiale napisałem proszę o info - poprawię się

 

pozdro

Gryfol

[kroyena]

Występuj i to szybko, bo podobno przepisy mają się zmienić i zamiast zero opłat będzie 100 lub więcej PLN-ów.

Najwyżej nie dostaniesz zgody, od czego się odwołasz itd...

To dopiero początek walki z papierami, ale jak chcesz się budować to lepiej nie czekaj na Plan, chyba, że wiesz, że uchwalą go prędko.

[PIOT_R]

Wtedy gmina MUSI wydać warunki zabudowy.

W międzyczasie rób przyłącza.

 

Jak te przyłącza robić?

Nikt nie chce ze mną rozmawiać o przyłączach jeśli nie ma przynajmniej WZ.

[kroyena]

No co ty opinie od poszzcególnych dystrybutorów powinieneś dostać bez WZ na podstawie aktu notarialnego własności i aktualnej mapki potwierdzonej przez geodetę.

 

Jak nie jesteś sam to popytaj kulturnie somsiadów na pewno cosik odpowiedzą, chociażby słowem dobrym inaczej.