Wytrzymałość na ściskanie - co oznacza w praktyce?

[alaskrabska]

Witam! Chciałabym zapytać jak w praktyce rozumieć parametr wystrzymałości na ściskanie dla materiałów budowlanych podawanych przez producentów? Chodzi mi o różnicę pomiędzy np. Termalicą (ok. 2 Mpa) i Porothermem (15 Mpa). Jak to należy rozumieć? Czy tak duża dysproporcja na niekorzyść termalici może nieść jakieś negatywne skutki? Czy takie ściany trzeba potem jakoś dodatkowo wzmacniać?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

P.S. szukałam na forum odpowiedzi na to pytanie, ale dokopałam się tylko do dyskusji dotyczącej wartości teoretycznych Mnie interesuje jak to się da odnieść do praktyki budowlanej

[מרכבה]

Porothermem (15 Mpa)

chyba przecinka brakuje ..

 

 

dyskusji dotyczącej wartości teoretycznych

→ to kryje się pod "teorią"

[_olo_]

Porotherm teoretycznie wytrzyma 15ton / dm2, thermalika 2t/dm2.

 

W praktyce to tak wygląda, że thermalike lepiej wzmacniać w niektórych miejscach, np w miejscach podparcia długich nadproży (np. drzwi garażowe), w strefach podokiennych, ogólnie trzeba bardziej uważać.

Porotherm mocniejszy, murujesz jak leci, opierasz nadproża po 10-15cm, długie po 25 i wszystko powinno być ok. No i na wilgoć też pustaki odporniejsze, ale to jeszcze zależy od producenta.

[paroofka]

Porotherm teoretycznie wytrzyma 15ton / dm2, thermalika 2t/dm2.

 

W praktyce to tak wygląda, że thermalike lepiej wzmacniać w niektórych miejscach, np w miejscach podparcia długich nadproży (np. drzwi garażowe), w strefach podokiennych, ogólnie trzeba bardziej uważać.

Porotherm mocniejszy, murujesz jak leci, opierasz nadproża po 10-15cm, długie po 25 i wszystko powinno być ok. No i na wilgoć też pustaki odporniejsze, ale to jeszcze zależy od producenta.

 

Mpa to wartość mocno laboratoryjna, dla inwestorów indywidualnych nie powinna być IMHO jakimś szczególnym wyznacznikiem. Co innego dla konstruktorów, którzy muszą poprzeliczać obciążenia dla konkretnych ścian... Betony komórkowe są o tyle ciekawe, że ich nośność zależy od gęstości betonu. Czyli: im lepsza izolacyjność termiczna (czyli mniejsza gęstość pustaka, tym gorsza nośność). Ja się już wielokrotnie spotkałem z tym, że ludzie od betonów najpierw mówią o jakimś kosmicznie dobrym parametrze U, a w innym zdaniu wrzucają, że beton ma 5 Mpa nośność. Zapominają przy tym dodać, że mówią o dwóch kompletnie różnych produktach Te naprawdę dobrze izolujące betony (do jednowarstwówek) trzeba wzmacniać przy nadprożach żelbetem, co samo w sobie może spowodować mostki termiczne... Przy Porothermie nośność dla 25 cm pustaka jest taka jak dla 44 cm. To jest duża zaleta, bo można murować wysokie kondygnacje (np. ja nie mam poddasza nad salonem, więc ściany w takim miejscu musiały być bardzo wytrzymałe). Nie ma też ograniczeń przez stosowaniu technologii stropowej. Przy betonie nie zawsze da się np. zrobić relatywnie tani strop gęstożebrowy, bo nie usztywni on ścian. Niby drobiazgi, ale jednak koniec końców mają wpływ na to z czego się buduje

[maciek_knap]

Dobra nośność ceramiki to duża zaleta przy bardzo prostych konstrukcjach - np. budynkach gospodarczych. Ściany można murować wysoko bez dodatkowych usztywnień, potem oprzeć na nich dach bez obaw o katastrofę budowlaną Przy budownictwie jednorodzinnym prawda jest taka, że problem z niską wytrzymałością na ściskanie można rozwiązać odpowiednią konstrukcją bryły budynku. To oczywiście wymusza ograniczenia dla projektantów, ale coś za coś...