Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ekonomiczne spalanie w kominku.


NOTO

Recommended Posts

Jurgonka, nie zgodzę się z tym, że drewno można spalać na ruszcie,ponieważ ma to same wady m.i.n. drewno spala się za szybo,zbyt duży nadmiar powietrza=gwałtowny wzrost trujących tlenków azotu,brak wysokiej temp. w palenisku,niedopał w postaci węgla drzewnego=brak ciepłych warunków w końcowej fazie palenia.Co do sezonowania,również popieram Piotra i nie chodzi tu tylko o toksyny,ale i o żywice(są również w liściastym) i oleje które potrzebują odpowiedniego czasu żeby się utwardzić,dlatego m.i.n. żaden porządny bednarz nie suszy drewna w suszarni tylko na powietrzu i to min. 4 lata,gwałtowne wysuszenie powoduje również nadmierne rozrywanie włókien,tak mi to jeden bednarz tłumaczył i chyba ci ludzie najlepiej wiedzą jak drewno suszyć,poza tym nie widzę problemu żeby zrobić sobie kilkuletni zapas drewna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jurgonka.

 

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fpalenie-drewnem-hans-peter-ebert-i4956790658.html&ei=iu7kVOeUB8vtUtnmgeAE&usg=AFQjCNHqojeSgOQNLs6HpjYPReOBcT3OeA&bvm=bv.85970519,d.d24&cad=rja

 

Niedroga, interesująca, bez naukowego zadęcia pozycja. Na początek wystarczy...W sumie polecam każdemu kto pali drewnem, produkuje lub buduje coś w czym drewno się spala, i myśli poważnie o wiedzy na ten temat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę książkę czytałem jakieś 8-9 wiosen temu w oryginale,jak mieszkałem jeszcze za miedzą,za darmo(była w miejskiej bibliotece) ;).Bardzo ciekawa lektura dla palących drewnem.Gdyby były jeszcze książki w wydaniu polskim autora i konstruktora mojego kominka to by dopiero był hicior,może poszukasz Piotrze,nazywa się Alfred Eisenschink.Niestety mam tylko w oryginale.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tę książkę czytałem jakieś 8-9 wiosen temu w oryginale,jak mieszkałem jeszcze za miedzą,za darmo(była w miejskiej bibliotece) ;).Bardzo ciekawa lektura dla palących drewnem.Gdyby były jeszcze książki w wydaniu polskim autora i konstruktora mojego kominka to by dopiero był hicior,może poszukasz Piotrze,nazywa się Alfred Eisenschink.Niestety mam tylko w oryginale.

 

Nie spotkałem się z polską edycją Eisenschinka. Na oryginały się natknąłem, ale jakoś mnie nie wciągnęły. Zwróciłeś moją uwagę, że warto do tego wrócić...Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Piotrze,rozumiem że znasz dobrze niemiecki,jeśli tak,to dzisiaj jeszcze będzie o normach o które pytasz wiesz gdzie.

Bobi, ten autor jest uznawany w Niemczech nie tylko za krytyka,ale za wywrotowca,jego 1 książkę na temat ogrzewania nazwali kryminałem.Niestety nigdy z nim nie dyskutowałem i nie wiem czy jeszcze żyje ma dziś 83 lata.

Ja spadam,zrobiłem trochę wietrzyku,fiu fiu,bżdziuuuu,ale nie wiedziałem że czuć mój smród przez internet,sorry,dobrze że nie taki mocny jak od tego co wywinął 3000 postów :D.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ekonomiczne spalanie w kominku - każdym?, nawet z "Kratki"?. Jest możliwe, choć ekonomia zależy i od konstrukcji kominka, na którą po decyzji o wyborze modelu, sposobie montażu już nie mamy wpływu. Ekonomicznie można palić w każdym kominku, choć ekonomia zależy i od konstrukcji całej instalacji kominkowej. Jedyną wspólnym problemem jest wilgotność opału. Musi być co najmniej - powietrzno suche (20% wilgotności) - nie nagrzany kawałek drewna dotknięty zewnętrzną częścią dłoni nie może być "zimny". Nie istnieje ekonomiczny sposób palenia "mokrym" drewnem, wilgoć najmniej przeszkadza w drewnie brzozowym, choć nie polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to jak w końcu z tym drewnem jak zapalc od góry od dołu szczapy lużno czy ciasno ,klocki ,czy plasterki ,jakiej technologii sie trzymac ,każdy jak widac ma swój jakiś własny sposób na to ,a jak ma to ogarnąc osoba początkująca ,może by każdy producent kominka dołożył własną pożądną instrukcje palenia w jego danym modelu zebraną na własnym i innych doświadczeniu. Na pewno byłoby to dobrym ułatwieniem na start początkującej osoby .Rozumie ze jest tu dyskusja o ekonomicznym spalaniu w kominku ,ale wy doświadczeni palacze to dacie sobie rade z każdym opałem i w każdych warunkach ,pomyślcie o tych nowych palaczach , tak aby każdy taki kolejny temat nie odstraszał złożonością problemów jaką jest zwykłe z pozoru dla każdego palenie drewnem ,a stał sie prosty jasny i zachęcajacy do kupna kominka i jego obsługi ;):p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekonomiczne palenie zależy od;

1 Jak pisano powyżej odpowiednio suche paliwo!!!!!!!!!!!!!!! - chcemy z niego wyciagnąc enerigię, a nie podgrzewac i odparowywac zawartą w nim wodę;

2. Właściwie dobrana moc do potrzeb, przewymiarowany komninek będzie osiągał dużo mniejszą sprawniośc niż zadeklarowana. Dlaczego - bo jak się taki potwór rozgrzeje i zrobi się sauna, to się go przykręca, a spalanie zamienia się w kiszenie ognia. W kominku ma się palic

 

Przez wiele lat używałem powietrzenego z naturalnym nadmuchem w częci domu. Tu palenie jest dosc łatwe, ale odbiór energi ciut trudniejszy i wiele ucieka w komin. Sytuację z pewności polepszy porządny układ rozporwadzania, ale ja go nie miałem.

Obecnie używam kominka z płaszczem wodnym, który podłączony jest do całej instalacji w budynku. Po pierwsze spadło mi zużycie drewna, tak gdzieś o 30-35% i polepszył się komfort w mieszkaniu (wcześniej miałem duże różnice temp w poszczególnych pomieszczeniach), ale tu także obowiązuje zasada palenia się w kominu, a nie żarzenia i kiszenia. Sprawę można uprościc, że jeżeli szyba się nie kopci i w domu nie ma sauny, to znaczy że spalanie jest w miarę poprawne i instalacja funkcjonuje tak jak powinna.

Dobór kominka powinien byc oparty o zapotrzebowanie z uwzględnieniem występującej w danym obiekcie sytuacji, a nie na tzw "oko" i wtedy "będziesz Pan zadowolony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor to jest zupełnie inna historia, z której korzystają nieliczni użytkownicy dlatego nie brałem go nawet pod uwagę, więszośc po prostu stawia kominek powietrzny lub z płaszczem wodnym i grzeje. CWU nie jest też rozwiązaniem idealnym z powodu niewielkiej pojemności; wiem to po sobie, największy rozbiór następuje wieczorem i rano, a co z pozostałą częścią dnia, zasobnik 150 litrowy ładuje mi się do ustawionej tem. (55C) w dwie-trzy godziny i to nie na priorytecie. Kominek to nie jest kocioł kondensacyjny, gdzie walczymy o każdy procent sprawności. Tak samo jak większośc z nas nie mieszka w domach pasywnych, czy ala pasywych w których walczy się o każdy Watt. Przy kominku pięc prcenta w tą czy w tamtą nie gra specjalnej roli. Mój komin jest długości ok. 7m wykonany z klinkieru (za starych dobrych czasów), ale niespecjalnie pokładam w min oczekiwania jeżeli chodzi o istotne zyski energetyczne. Natomiast racją jest to, że powinien on znajdowac się w centalnej części domu, jeżeli tyko jest taka możliwośc.

 

Najróżniejszych kominów, kóz itp, używam już ze dwadzieście lat i śmiało mogę stwierdzic, że przewymiarowany system jest gorszy niż niedomiarowany. Paliwo stałe to nie gaz, w którym jest zawarta (przynajmniej teoretycznie) stała ilośc energii, którą jest dośc łatwo sterowac. Automatyka sterująca procesem spalania - co sprowadza się do automatycznej przepustnicy, pomaga okiełznac proces spalania drewna, no ale cudów to nie będzie. Zakładam optymistycznie, ze z mojego wodniaka jestem w stanie wyciągnąc 60, góra 65% sprawności.

 

Tej zimy w zasadzie grzałem wyłącznie kominkiem - mam ten komfort związany z moją pracą, że mogę stale kontrolowac co się w mim dzieje i na bierząco uzupelniac drewno. Mam ustawione 65° na wyjściu i udało mi się opanowac dozowanie takiej ilości opału, żeby uzyskac zadana temperaturę oraz, żeby kominek pracował na 80-100% otwartej przepustnicy. Wynikiem takiej pracy jest stosunkowo niewielka ilośc sadzy i czysta szyba, którą myje raz na kilka dni i nie są to jakiś czarny smolisty brud, a jedynie brażowy naloty w miejscach nieszczelności przy szybach. Uważam, że świadczy to własnie o prawidłowym spalaniu w kominku, pozwalającą najlepiej wykorzystac energię drewna.

 

Palenie się w kominku nie oznacza, że w nim "huczy", ale że się pali. Najczęściej, niestety, dobór kominka (jego mocy) wygląda tak:

 

- Panie sprzedający kominki X jaki duży Pan poleciłby??

-A jaki ma Pad dom?

-No tak ze 185,35m2

-Hmmmmm.,.... weź Pan tą 18KW albo może nawet tą 27kW, jak się Panu zrobi za gorąco, to se Pan szyberek przykręcisz i będzie girata. No a w tęgie mrozy bo będziesz Pan miał ja u Pana Boga za piecem.

 

Proces niepełnego dopalania paliwa jest kotle jest procesem na którym tracimy kolejne % sprawności naszego układu. Kominek ma się palic z mocą nominalną wpisaną na tabliczce znamionowej, nie z maksymalną bo to też nie jest idealne, ale na boga nie z mocami minimalnymi.

 

Jeżeli nasz dom ma zapotrzegowanie na X kW, to miejmy świadomośc, ze projektant wyliczył to na min. temperaturę dla danej strefy (u mnie np. jest to -20C) i wtedy potrzebujemy swoich X kW, ale jak jest -2, to pewnie mniej niż połowę tego.

 

Mój plan na ten rok to min. montaż bufora, jeszcze nie wiem jakiej pojemności, do którego podłącze także kominek. Pewnie podniosę jego tem. do 70-75C i zobaczę czy coś zmieni się z spalaniu (najłatwiej ocenic to po tępie ubywania drewna z wiaty), jeżeli będzie gorzej, to wrócę do temperatury obecnej

 

Cały ten wywód tyczy się oczywiście osób, dla których kominek jest istotnym czynnikiem grzewczym w domu, bo dla wszystkich pozostałych przepalających okazjonalnie, to bierzta co chceta i co sie podoba, nie będzie to miało większego znaczenia w trakcie użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziękujemy Adminom za "przewietrzenie" ciekawego wątku :)

Wiosna idzie i krew w żyłach buzuje jak widać ...

Jak by ktoś chciał się podzielić spostrzeżeniami w temacie palenia drewnem w kominku, zachęcamy do ich opisania.

 

Rubezahl ... a próbowałeś zwiększyć jeszcze w tej chwili o 10 stopni temperaturę na wyjściu ?

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rubezahl ... a próbowałeś zwiększyć jeszcze w tej chwili o 10 stopni temperaturę na wyjściu ?

Pozdrawiam.

To było dośc porządne wietrzenie ;)

Nie nie ma takiej potrzeby. W domu jest ciepło, na dworze temperatury tez wysokie, w zasadzie tej zimy do nie zeszły poniżej -5°C, może -8°C. Obecnie mam podpięty zasobnik CWU o pojemności 130L. Takiej ilości ciepła w w tak krótkim czasie mógłbym nie móc oderac Ostatnio nawet obniżew wyjście do 60°C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to jak w końcu z tym drewnem jak zapalc od góry od dołu szczapy lużno czy ciasno ,klocki ,czy plasterki ,jakiej technologii sie trzymac ,każdy jak widac ma swój jakiś własny sposób na to ,a jak ma to ogarnąc osoba początkująca ,może by każdy producent kominka dołożył własną pożądną instrukcje palenia w jego danym modelu zebraną na własnym i innych doświadczeniu. Na pewno byłoby to dobrym ułatwieniem na start początkującej osoby .Rozumie ze jest tu dyskusja o ekonomicznym spalaniu w kominku ,ale wy doświadczeni palacze to dacie sobie rade z każdym opałem i w każdych warunkach ,pomyślcie o tych nowych palaczach , tak aby każdy taki kolejny temat nie odstraszał złożonością problemów jaką jest zwykłe z pozoru dla każdego palenie drewnem ,a stał sie prosty jasny i zachęcajacy do kupna kominka i jego obsługi ;):p

 

Było...http://forum.muratordom.pl/showthread.php?234513-Ekonomiczne-spalanie-w-kominku&p=6763631&viewfull=1#post6763631

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaz jednego ze sposobów palenia w kominku - od góry - nie jest odpowiedziom jak palić. I od razu powiem, że moim zdaniem należy tak palić,by osiągnąć zamierzony efekt. (ciepło, efekt wizualny, czy grzanie bufora) Inaczej palimy w kominku z płaszczem wodnym, inaczej gdy jest ceramika, sposób palenia zależy od wielkości kominka itd. Sposób palenia zależy od rodzaju opału, jego suchości. "Mój" sposób palenia (drewno w plasterkach) pozwala na palenie w ogromnym zakresie mocy bez względu na rodzaj kominka i jego moc nominalną. Np. "gałęziówka" nadaje się tylko do kominków ceramicznych. Suszenie drewna w korze nie jest wskazane - drewno traci wartość opałową, jak i nie powinno się palić kory drzewnej bez zapewnienia wysokiej temperatury spalania. Jedynym opałem nie stwarzającym problemów (lub je minimalizujące) jest palenie drewna suchego ca 7% wilgotności - "meblówka" Palenie w kominku to tony drewna do przeniesienia, konieczny co najmniej dwuletni zapas opału i radość z "domowego ogniska". Gdy masz możliwości i wiedzę, jest to najtańszy (mój ulubiony) sposób grzania. Konieczność podkładania co np 4 godziny musi być uwzględniony, przy decyzji o grzaniu kominkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaz jednego ze sposobów palenia w kominku - od góry - nie jest odpowiedziom jak palić. I od razu powiem, że moim zdaniem należy tak palić,by osiągnąć zamierzony efekt. (ciepło, efekt wizualny, czy grzanie bufora) Inaczej palimy w kominku z płaszczem wodnym, inaczej gdy jest ceramika, sposób palenia zależy od wielkości kominka itd. Sposób palenia zależy od rodzaju opału, jego suchości. "Mój" sposób palenia (drewno w plasterkach) pozwala na palenie w ogromnym zakresie mocy bez względu na rodzaj kominka i jego moc nominalną. Np. "gałęziówka" nadaje się tylko do kominków ceramicznych. Suszenie drewna w korze nie jest wskazane - drewno traci wartość opałową, jak i nie powinno się palić kory drzewnej bez zapewnienia wysokiej temperatury spalania. Jedynym opałem nie stwarzającym problemów (lub je minimalizujące) jest palenie drewna suchego ca 7% wilgotności - "meblówka" Palenie w kominku to tony drewna do przeniesienia, konieczny co najmniej dwuletni zapas opału i radość z "domowego ogniska". Gdy masz możliwości i wiedzę, jest to najtańszy (mój ulubiony) sposób grzania. Konieczność podkładania co np 4 godziny musi być uwzględniony, przy decyzji o grzaniu kominkiem.

 

Mnóstwo informacji. Prawdziwych i nie prawdziwych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie prawdziwych? Podaj które. Uprzedzam nie zamówię kominka i nie pójdę do szkoły - kominkowej. Lecz dalej gromadzę wiedzę, dla siebie i tych co są na nią otwarci.

 

Zakładam, ze prawdziwych nie komentujemy.

 

Nieprawda więc w punktach.

 

1.Konieczność podkładania co np 4 godziny musi...- wcale nie musi

2.Suszenie drewna w korze nie jest wskazane - nie dotyczy wszystkich gatunków

3."gałęziówka" nadaje się tylko do kominków ceramicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja bym jeszce do nieprawdy dodał to o paleniu metodą "górną". A tu mozna się już podpierać sporą liczbą nawet opracowań naukowych i technicznych.

 

Jurgonka ... jak byś zapodał/a coś więcej w temacie Twojej metody i plasterków to było by fajnie. Może zdjęcia jakieś ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej, niestety, dobór kominka (jego mocy) wygląda tak:

 

- Panie sprzedający kominki X jaki duży Pan poleciłby??

-A jaki ma Pad dom?

-No tak ze 185,35m2

-Hmmmmm.,.... weź Pan tą 18KW albo może nawet tą 27kW, jak się Panu zrobi za gorąco, to se Pan szyberek przykręcisz i będzie girata. No a w tęgie mrozy bo będziesz Pan miał ja u Pana Boga za piecem.

 

.

 

 

Taki tekst rozmowy to niestety klasyka gatunku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cokolwiek kolega @jurgonka opisuje ma przetestowane. " Materiały dowodowe" są w stopce Jego każdego postu. www,blog......... Na niebiesko. Podajnik, rewelacja!!!

 

Super. Ale dyskusja jest tu. Poczekamy na dowody tu, na forum...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...