Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Babie Lato w Królestwie Pruskim


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 540
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zaglądamy a jakże ale ja miałam nadzieję, zę dziś będą tu nowe fotki :roll:

Chwal sie wszystkim bo ja uwielbiam oglądac środki domów teraz 8)

A rozsania to cóż nieodłączny element przeprowadzki 8)

ale w waszym przypadku to chyba tylko same zalety ma to rozstanie :roll: co prawda sentyment do mieszkanka pewnie tez był i może smutno trochę ale cóż taka kolej rzeczy 8)

pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafałek ale fajnie u ciebie :p Tak ciepło i przytulnie 8)

Co drzwi to też mamy zamiar kupowac takie same nie wiedziałam, ze zwą sie one surowe :-? Tylko ja chcem by były jasne 8)

Pomysłowe wszystko zbraku kaski :wink:

Chodnik tylko czerwonym dywanikiem przykryć i jak na gali Oskarowej :wink:

Super pomysł na rowery 8) No i ściany wykorzystane i więcej miejsca w garażu 8)

Kicia widzę wspaniale sie czuje w nowym miejscu :p

 

Pozdrówka 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IVONESCA - znam to z autopsji - w ferworze walki nie mam czasu zaglądać do moich ulubionych dzienników, i nagle robię wielkie oczy jak to inni pogonili z robotą. Samo życie, ale to tym większa przyjemność, że potrafisz znaleźć chwilę by tu zajrzeć :D

 

ANDRZEJKO - drzwi surowe bo niewykończone. Jeśli będziesz takowe kupować zwracaj szczególną uwagę czy są okleinowane. Na 99% tak bo to tanie drzwi i by ukryć drewno gorszego gatunku okleinuje się je. Efekt ładny, ale trzeba dokłądnie je obejrzeć, czy nie są gdzieś uszkodzone, zarysowane lub pęknięte. Można mieć naprawdę śliczne drzwi, ale już na etapie zakupu trzeba poświęcić im trochę czasu. Przy szlifowaniu też, by nie przetrzeć okleiny. U mnie to wyglądało tak - szlifowanie, pierwsze malowanie, szlifowanie, kolejna warstwa malowania i znowu szlifowanie ale trzeba odpowiednio dobierać papier. Pierwszy szlif był robiony 80, potem 100 i 120.

 

Chdnik... hmmmmm dobrze, że nie iwdziałąś go z bliska. Teraz wiem czemu dostałem te płytki za free. Co płytka to inny wymiar, lekko, ale konsekwentnie, Dotyczy też grubości, i to do tego z jednej ztrony grubsza niż z drugiej, ale darowanemu koniowy w zęby się nie zagląda :D

A co do kocicy, jak się zrobiło chłodno to nawet na dwór ciężko ją przegnać... trzeba będzie niebawem kupić kuwetę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafałku, Twój dziennik to prawdziwa uczta dla oczu. wszystko opisane, poparte zdjęciami.

Brawo!!!!

Czy drobna kobieta ( taka, jak ja), jest w stanie zawiesić tak wysoko rower?

Czy za każdym razem musiałbym prosić męża albo syna o pomoc?

Cieszę się, że mam wyczystkę! :wink:

Mój kot też ma swój koszyczek, ale nie lubi tam spać. Biegnie do niego tylko wtedy, gdy cos zbroi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy drobna kobieta ( taka, jak ja), jest w stanie zawiesić tak wysoko rower?

Czy za każdym razem musiałbym prosić męża albo syna o pomoc?

 

Wszystko zależy od wysokości na jakiej będziesz wieszała. Ja mam pod samym sufitem dla celów praktycznych, ale Ty możesz sobie zrobić niżej. Widziałęm też wersję gdzie rower był powieszony za koło - może to by była dla Ciebie jakaś alternatywa? A poza tym dobrze napisałaś - od czego się ma męża? :wink:

Cieszę się, że mam wyczystkę! :wink:

Czyli za rok bedziemy się dzielić radami jak ją najlepiej czyścić :lol: :wink:

Mój kot też ma swój koszyczek, ale nie lubi tam spać. Biegnie do niego tylko wtedy, gdy cos zbroi.

Bo masz za duże dzieci. Nasz kot ma tam jedyny azyl i tylko tam nie rzuca się w oczy. Jednak jak nie chce sam wyjść to albo go cieciaki brutalnie wyciągają, albo, jest brany w całości ze swoim "domkiem". Oj ciężko jest zarobić na swoje utrzymanie. Nie dziwię mu się, że będąc na etacie maskotki i przytulanki etat myszołapa sobie odpuściła :lol: .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Rafałku! :p

Dotarlam do twojego dziennika i czytałam z wypiekami na policzkach.

Jestem pełna podziwu dla twojej wytrwałości,szczególnie na początku drogi.Wspólnie z małzonkiem dziwowaliśmy(nie dziwiliśmy się) jak to unas dziwnie tu ziemia kupiona a tu za granicami nie u nas.To chyba tylko polski obyczaj takie CUDO.Ale na szczęście masz te zagraniczne przeżycia za sobą i chyba je tylko wspominasz (z łezką wzruszenia w oku),chociaż to był chyba dobry treninig przed wojną budowlaną.

Biorąc pod uwagę całość przedsięwzięcia-poszło tak bez większych kłopotów,czego tylko mogę sobie i innym inwestorom życzyć.

Dom z zewnątrz bardzo mi się podoba(szczególnie ganek z daszkiem i kolumny) a i zdjęcia z wnętrz ukazują przytulny i ciepły dom,w którym by się chciało zamieszkać.

GRATULACJE!!!! :lol: :lol: :lol:

Życzę aby Wam się wspaniale mieszkało!!!

Odnieśliście wielki sukces- dosłownie i w przenośni!!!!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafałku bardzo fajny domek, a jaki pocieszający jak dla mnie :wink: :)

 

Że fajny to wiem :wink: ale czemu pocieszający?

 

 

 

kasia64 - walka z KW to już historia, ale, jak ostatnio składałem papiery po odbiorze w KW tak powspominałem z paniami z KW wcześniejsze boje. Jakoś nie wspominały tego z przyjemnością :wink: Myślę, że też się cieszą, że choć trochę mają uładzone w swoich i moich paierach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IVONESCA - znam to z autopsji - w ferworze walki nie mam czasu zaglądać do moich ulubionych dzienników, i nagle robię wielkie oczy jak to inni pogonili z robotą. Samo życie, ale to tym większa przyjemność, że potrafisz znaleźć chwilę by tu zajrzeć :D

ciesze się że tak to opisałeś....bo własciwie tak to naprawdę jest :lol:

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odczuwania ciepła prze męża i żonę to u nas tak samo :roll: 8) mi zawsze zimno a mężowi gorąco 8)

Chyba my was bardziej grzejemy a same potrzebujemy ciepła jeszcze więcej :wink:

A zobaczymy ten zielony bogaty karmniczek i świeczki :roll: :roll: :roll:

 

Kurczę jakie dokładne pomiary wszystkiego prowadzisz :o :o :o

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...