bikosa 05.02.2006 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 Rafałek- nie obrazisz się jak odpowiem?? Schody maja- 100cm beton, stopnice (parapety ) są szerokości 104cm- lekko wystają poza krawędź betonu i bardzo ładnie to wygląda. Odległość od poręczy do ściany to 95cm. Muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o szerokość to są wygodne. Gorzej jeżeli chodzi o wędrowanie po nich w górę i w dół- są dość strome ale biorac pod uwagę rozmieszczenie drzi na górze i na dole nic więcej nie udało się juz ich rozciagnąć- efekt, to wysokość stopnia ok 19cm a głębokość 28cm. W sumie nie jest najgorzej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jean_Luc 05.02.2006 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 Dziękuję za odpowiedź Pytanie zadałem przy okazji intensywnego myślenia o schodach w projekcie M05a http://www.projekty.murator.pl/projekt?IdProjektu=337&IdKolekcji= Zastanawiam się nad kupnem tego projektu, ale schody mają szerokość 88cm i nie wiem czy to nie za mało. Temat pewnie nie na to forum, ale gdyby ktoś miał jakieś przemyślenia ew. przekierował mnie na jakiś temat na forum (jak widzicie jestem "nowy") to byłbym wdzięczny Pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 05.02.2006 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 Jean_Luc - niestety - schodów jeszcze nie mam, wchodzę na górę przez garaż takimi składanymi schodkami więc jakie są główne schody nie potrafię powiedzieć. Podpytaj Bikosę - bywa na forum i ma już schody - może ona Ci coś doradzi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 08.02.2006 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 Ślicznie u Ciebie, i domek i okolica Muszę powiedzieć, że lawinę też przeżyłam dachową i dziękuję wszystkim świętym, że samochód nie stał przed garażem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.02.2006 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2006 U nas też lawiny po większych opadach śniegu, zwłaszcza, że dach ma kąt 44 stopni. Rafałku, o jakiej Ty wiośnie mówisz? Zaspy na placu w niektórych miejscach mamy na pół metra, więc chyba do wiosny jeszcze daleko. Czas przygotować się na potop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.02.2006 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 magi - u nas pojazdy stoją zawsze w garażu, ale rok remu zasypało elektryka. Nabrał takiego respektu, że potem stawiał przy samej drodze. Dobrze, że mu dachu nie wgniotło... Anka - idzie wiosna idzie, bo śniegu coraz mniej (resztki w koszach) a na ziemi topi się błyskawicznie (temperatura nawet w nocy nie spada poniżej zera). Za to ziemia nieodtajała i potop jest realnym zagrożeniem. Co do wiosny to jednak podtrzymuję tezę że jest blisko, bo ekipa od płotu się obudziła i przyjechała na pomiary do wyceny... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 09.02.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Rafałku wiosna to idzie ale tylko chyba w kalendarzu z każdym dniem bliżej bo u nas to jej ani widu nie uświadczysz Dobry masz plan z tym opałem Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.02.2006 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2006 Co do Suczki - dziś się nie pojawiłą... coraz bardziej się utwierdzam, że ucieka od kogoś by podjeść i się pobawić... Co sądzicie o takim zachowaniu? Czy to bezdomny pies czy tylko wędrownik? Zobaczymy co będzie dalej. Może mieszka gdzieś w budzie i sobie na spacery do Was przychodzi. Pisałeś, że niechętnie do domu wchodzi, bo może w domu nie mieszka. Moi dziadkowie mieli kiedyś psa na działce, na noc wracali do miasta a piesek sobie tam zostawał. Wychodził często do zaprzyjaźnionej nastawni kolejowej przez dziurę w płocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 13.02.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2006 Ogólnie mam jż dość kłopotów... 100% rodziny choruje (na co nam ta odwilż?), mi się nic nie chce... ech, żeby już wiosna zazieleniła okolicę... O tak!!!! ja też chciałabym, żeby była wiosna.... trzymaj sie ciepło! Zdrówka życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 14.02.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 Rafałku cóż u nas praca wre Życzę Wam dużo zdrówka i żeby wiosna przyszła jak najprędzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 14.02.2006 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2006 ... ech, żeby już wiosna zazieleniła okolicę... A co u Was? Napiszcie co robicie tej zimy? jakie plany na przyszłość? Parę dni temu jak troszkę słońca wyszło, śnieg trochę stopniał i gdy na polach zieleń się przebiła (zeszłoroczna oczywiscie) od razu lżej się na duszy zrobiło. U nas łazienka się robi, ściany na poddaszu czekają na pomalowanie. Na wiosnę może o jakiejś kostce brukowej trzeba było pomyśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 15.02.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2006 rafałek no nie ciekawie ci się dzieje z tymi peknięciami, mam nadzieję, że uda ci sie to jakoś zlikwidować. Ja tą zimę to siedze na telefonie i wydzwaniam po firmach zajmujących sie ogrzewaniem, wiesz problem ogrzewania, poczytałam sobie na forum o kotłach na drzewo, nie jest ciekawie pozatym nie rozumiem 60% tekstu taką terminologią tam władają, ale zobaczymy. Też niecierpliwie czekam na koniec zimy. Pozdrawiam gorąco i zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla całej rodzinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 16.02.2006 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Dziekuję Wam za komatarze. Jak widać w Wielkopolsce wiosna nieśmiało próbuje się z zimą, ale na zdrowie nam to nie wychodzi...Ja czuję się obecnie jakbym wypadł z pędzącego pociągu choć temperatury już nie mam. Co do tych pęknięć... nie jest to przyjemne, ale trzeba z tym żyć - w końcu ile jest domów gdzie w ciągu 2-3 lat od pobudowania nic nie pękło? Tylko pozazdrościć jak się tak przytrafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MUREK 16.02.2006 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2006 Rafał , kurcze blade , zaglądam tu do Ciebie a tu widze masz "szpital" w domu . ZDROWIA, ZDROWIA , ZDROWIA zatem życzę Tobie i Rodzince , dorzuć do pieca zeby cieplej było i jedzcie miodek,czosnek i pijcie herbtkę z malinami ( dodatkowo oczywiście do tego co lekarz przepisał). PozdrawiamMUREK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BT 21.02.2006 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2006 GRATULACJE! śliczny domek - prawie tali jaki my sobie wymarzylismy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 10.03.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2006 Zastanowił mnie twój wywód na temat grubości ov=cieplenia posadzki styropianem naprawdę nie ma znaczącej różnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 11.03.2006 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Cześć Rafalku skad bierzesz takie długie obrzeża chodnikowe, tez szukam rozwiazania na ogrodzenie i potrzebuje takiego obrzeża, wymysliłam stopę do osadzenia słupków- właśnie ja projektuje mi kier. pod moim nadzorem- taka skrzynka z betonu z mozliwościa wsuwania w nią obrzeży i szukam takich wlasnie dlugich betonowych prostokątów. Nie wiem gdzie to kupić. Mam do ogrodzenia 200mb.Skrzynkę ze slupkami beda zalewac w wolnych chwilach ekipa od murowania.Pozdrowienia dla rodziny, duzo zdrowia im zycze. Przykro ,ze sie pochorowali ale ta pogoda jest okropna i sprzyja tym wirusom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 11.03.2006 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2006 Andrzejko - mnie to też zastanawia. Na razie opieram to na subiektywnych odczuciach. Ostatnio porównałem to jeszcze do podłogi u rodzicó (stary dom bez ocieplenia) gdzie była posadzka wylana bez styropianu, na to płytki. Tam jest na prawdę zimno. Ale jak się chodzi u sąsiada na 10 cm i u nas na 5 jakoś różnicy nie widzę. Nie przeczę, że jest ale ja tego nie odczuwam. Tym bardziej zastanawiają mnie trendy dawania nie 10 ale nawet 20 cm a spotkałem takowe na forum. Zastanawia mnie jeszcze na ile może siąść taka podłoga? acca5 - takie obrzeża (nie są to normalne obrzeża tylko chyba coś pod płoty) ma firma która robiłą mi wycenę ogrodzenia. W wycenie też są jakieś stopy, ale jeszcze tego dokładnie nie rozgryzałęm. A 200 mb ogrodzenia... nie zazdroszczę. My nawet jak dodamy przód którego nie robimy to brakuje nam do Ciebie jeszcze 30 mb... Pozdrawiam gorąco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 20.03.2006 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 Panie Rafale. mam jeszcze jedna prośbę, z racji ,że jest pan lesnikiem to mam zapytanie. kupowac więźbę teraz- potrzebna na jesien, 18m3, i przechowac ja na placu, czy zamawiac potem na bieżąco, impregnowac i klaść , czy wersja trzecia: zamowic wycinke w lesie latem, sciąć i przetrzeć w tartaku-dwa razy place za transport, deski się moze pzrydadzą? A moze teraz sciąć i niech czeka tylko gdzie do wrzesnia?prosze o namiary na ogrodzenia ta wersja posrednia cenowo mnie interesuje. Dodam,ze oczywiscie dopiero bede dzialke grodzić -chyba lesna siatka na razie, potem docelowo coś ale adres by sie przydal.mam znajomego leśnika w Klodawie to moze by sie cos mi udalo załatwić z tym drzewem. przynajmniej mi obiecał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 20.03.2006 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 acca5 - z tego co piszesz wynika, że chcesz mieć więźbę z drewna które sami kupicie i dacie do przetarcia. Co z impregnacją? Czy będzie wykonana samodzielnie na budowie? (np przez moczenie). Jeśli tak to ja ponownie wybrał bym mój wariant czyli drewno zimowe przetarte na wiosnę suszone do położenia i zaimpregnowane przed położeniem. Uważam (ja) że duche drewno lepiej wchłania impregnat, choć są też szkoły mówiące, że w mokrym lepiej rozchodzi się impragnat solny. Ważne w tym jest to, czy jest gdzie złożyć i zabezpieczyć gotową więźbę. Powinna być zadaszona tak by chronić ją przed słońcem i deszczem. Dzięki temu nie będzie zakakać i przesychać zbyt intensywnie z jednej strony co wyeliminuje kurcze i paczenie od przesychania. Wszyscy mówią że więźba powinna mieć odpowiednią wilgotność (a w zasadzie suchość). Docenią to cieśle, bo zawsze łatwiej będzie się im ją układać. Jeśli chcecie szybko ocieplać poddasze (jeśli jest taka potrzeba) to unikniecie ryzyka zamknięcia więźby w warstwie izolacji). Co do siatki i ogrodzeń - tu namiar: http://www.witkom.cil.pl/Osobiście ponegocjuję z innym kandydatem i zobaczę co mi powie, ale na wiele już nie liczę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.