rafałek 02.04.2005 06:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Dokładnie Andrzejko - obecnie przytrafia się nam ciągnąć przedłużacz po domu a wygodne to to nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 02.04.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Za drogo to źle a za tanio to cos podejżanego ma się kryć Nie zawsze tak jest, że to co najdroższe oznacza najlepsze Skoro nie slyszeliście nic zlego o tych oknach i jest gwarancja to chyba dobrze, że wyszlo taniej Będzie dobrze Napisz czy uporaleś sie dziś z drzwiami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.04.2005 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 Rafałek - dopiero trafiłam na Twój dziennik. Taakie oczy miałam przy lekturze początku. Wy się z tą działką w czasoprzestrzeni przemieściliście... Dobrze, że moja działka była pod innym zaborem, tam mniej skrupulatnie księgi prowadzili... Myślałam, że to my mieliśmy schody w urzędach, ale teraz widzę, że głupoty plotłam. Szczęka mi opadła i jeszcze tam leży... A ten Powolniak to się chyba sklonował, albo go sklonowali, bo nikt inny nie chciał w urzędzie pracować. Bo w naszym też jest... Aż się boję czytać dalej BabaB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 05.04.2005 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 baba_budowniczy - Powolniak już nie pracuje - wyleciał na pysk... przynajmniej inni mają lepiej. KW to mój ulubiony temat, nikt kto się z podobnymi nie zetknął nie chce wierzyć... samo życie. Jednak same księgi są piękne, szkoda, że tak już zniszczone i kartki latają... (a potem panienka mówi o powadze sądu...). Podobały mi się też stwierdzenia typu: "no tu coś po niemiecku jest napisane...", a jak się to panience tłumaczyło na polski to mówi, że moje tłumaczenie nic nie warte, a sama języka ani ani. Nie chodzi by moje było podstawą do czegokolwiek, ale warto się choćby orientować w tym co się robi. Do tego dochodzi brak przepisów i profilaktyczne odrzucanie wszystkiego co tylko może wymagać minimum wysiłku. Niech się martwi petent... Jak na razie to odpukać i oby było tak dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 06.04.2005 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Witam. Zaczełam dziś studiować Twój dziennik . Początki miałeś nieciekawe - chylę czoła. Krokwie są przecudowne!!! Pozdrawiam. Jeszcze sie odezwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.04.2005 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Te krokiewki to jeden z najlepszych wyborów... Wszystkim się podobają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 06.04.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Witam. Czytam dalej z wielkim zaciekawieniem i co widzę...w wątku o poszukiwaniu wody...180zł...Czy to wszystkie wydatki z tym związane?Ja płaciłam 1800zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.04.2005 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2005 Wodociąg owego czasu był zakłądowy... więc co mam Ci więcej napisać... Firma dbała o swojego pracownika. Od Listopada (może października) przekazaliśmy wodociąg jakiejś spółce, ale co tam, przyłącze już jest więc mam to gdzieś. Jednak jakość wody się pogorszyła (przedtem była z włąsnej głębinówki, obecnie zalatuje niekiedy chlorem - ostatnio sporadycznie). Za to ciśnienie, że aż miło. Koszty przyłącza to koparka i rura (wąż). Nawet studzienki nie trzeba było robić. Przyszedł Pan z wodociągu, podpisał umowę i chciał zaplombować wodomierz. Ze spokojem przyjął wiadomość, że nie ma co blombować, bo wodomierz ściągnięty, a zawór zakopany w ziemi na zimę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 09.04.2005 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 A po połudiu... wielkie plany ogrodowe, bo to już 9 kwietnia, a ja jeszcze nic nie mam posiane... a dzieciaki już czekają za zielonym groszkiem i innymi przysmakami - tylko jak ja na to wszystko znajdę czas? Ja nie mogę zielony groszek dzieciaki wiedzą co dobre Koniecznie musi być posiany - inne rzeczy mogą poczekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2005 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Tak tak, a wszystko przez tą wiosnę co to przychodzi z poslizgiem... A dziś to nawet była moja mama na działeczce i pouczała co mam źle i co jeszcze do zrobienia... Ale groszek już posiany razem z rzodkiewkami i sałatą. I zauważyłęm, że mięta zaczyna wyłązić z ziemi... będziemy popijać ją w upalne dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 09.04.2005 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Ale groszek już posiany razem z rzodkiewkami i sałatą. I zauważyłęm, że mięta zaczyna wyłązić z ziemi... będziemy popijać ją w upalne dni To dobrze się spisaleś. I macie nawet wlasną miętę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.04.2005 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 I macie nawet wlasną miętę A czy to coś dziwnego? Mamy i lubimy... mam nadzieję, że w tym roku nie przymarzną kwiaty na czerwonej pożeczce. W ubiegłym roku przyszedł przymrozek i większość obleciała, wyszło mniej z całości niż normalnie z jednego krzaka , a lubimy zimą popijać sok z porzeczki. Latem świetny kompocika jabłkowo-porzeczkowy lub jabłko z miętką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 09.04.2005 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2005 Raczej niespotykanego w moich okolicach. Pamiętam tylko jeden ogródek z miętą w mojej miejscowości z czasów dzieciństwa. I wlaśnie dlatego, że rosla w nim mięta byl wyjątkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 10.04.2005 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 Czytając dziś Twój dziennik , byłam pod nieustającym wrażeniem!! Początkowe kłopoty z księgą, batalia o swoje, później piękne zdjęcia Waszego zakątka-rozpoczęcie budowy, powstający domek i związane z tym perypetie.....Ładnie to wszystko wyszło. Poza tym piękne masz zdjątka....Jestem pod wrażeniem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 11.04.2005 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2005 Witka. Do tego zrobiłęm starymi ścieżkami objazd hurtowni i obeznałem ceny cementu i wapna. Cement wyszedł po 360 zł za tonę, wapno po 424. Ceny najniższe w okolicy, Ciekawe ile wy obecnie płacicie? Pochwalcie się proszę w komentarzach... Mogę mieć cement po 340 ale dopiero za 2 tygodnie... Poczekam, przyda się, do tego czasu biorę ten po 360. Cement 340zł za tonę; wapno 390zł za tonę - ceny z końca marca, hurtownia w Gnieźnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 12.04.2005 05:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2005 Niestety, nie tak dawno (właśnie jakoś na przełomie luty-marzec sprawdzałem i też były niższe. Teraz w okolicy jakoś się zrobiło drożej, wszyscy się uśmiechają, że sezon się zaczyna. Co robić, przecież nie kupię kilku ton z Gniezna - cement ma tylko 60 dni ważności, a do tego dojdą koszty transportu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 15.04.2005 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 Witam. Ala - rewelacyjna; zawsze najfajniejsze zabawy były na placach budowy albo w ruinach. Mam hopla na punkcie brzóz, strasznie mi sie podobają. Mąż nie chce słyszeć ...spadające liście, grabienie...to go zniechęca. Drzwi antywłamaniowe pierwsza klasa. Dają poczucie lekkości, wtapiają sie w otoczenie. Jesteś dekoratorem wnętrz? Tygrys na działce to podstawa, można spać spokojnie jak ma się taką ochronę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 15.04.2005 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 Kocię cudne. Nie ma to jak dobry stóż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 15.04.2005 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 Widzę, że dzielnie do przodu, oby tak dalej Reszta na gg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 15.04.2005 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 Czyli u was caly czas do przodu. I tak trzymać. Fajny kociak i pierwsze kwiateczki. Rany przypomnialo mi się jak w dzieciństwie biegalam po takie same do orzechowego zagajnika i tyle bylo frajdy przy tym bo zawsze pojawialy się jako pierwsze u nas. Dobrze, że Ala ma zainteresowania marynarskie a nie ogrodnicze bo u nas zawsze szybko znikaly- oczywiście zrywane do bukiecików dla mamy Zdjęcia super a może by tak jeszcze jakieś się pojawily w niedlugim czasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.