Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DGP a ciepła obudowa czy to ma sens ?


laabor

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No więc co? Bawisz się z nami w kotka i myszkę? Albo kumasz tą odpowiedź, albo Darek miał rację. Konsultujesz z rodziną, na co chcesz ich narazić?!!

 

Jestem świadom zagrożeń i mam dużego bzika na tym punkcie. Dlatego nic nie zrobię, nie mając absolutnej pewności, że robię dobrze.

Wierzę, że ktoś mi po ludzku doradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Pol-u ... poradzć to sobie zapewnie poradzisz, ale czy wiesz że straciłeś właśnie 5-cio letnią gwarancję na to palenisko ?

A kto Ci wyreguluje do tego Tatarka ?

Sam to zrobisz ?

Pozdrawiam.

 

Gwarancji jeszcze nie straciłem, ewentualnie ją dopiero stracę (jeśli nie zadbam aby jej nie stracić).

O regulację Tatarka pod ten konkretny zestaw już zadbałem.

 

 

Nie do Foresta:

Natomiast zastanawiam się czy można w tym dziale uzyskać techniczną pomoc bez schodzenia na manowce. Bo uzyskuję odpowiedzi na pytania, których nie zadawałem. Mało tego, uzyskuję też diagnozę psychologiczną:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Żadnej wkładki ze sznurkiem sieroty ... bo nie pasuje wcale do "tych klocków" a i sznurek jest za twardy na te konkretnie elementy ... pęka wszystko i nawet się o tym nie wie później (no bo przecież już nie widać jak jest zabudowane ...)

Używa się do tego grubej wełny ceramicznej albo sznur miękki (nie grafitowany) o pasującej akuratnie i sporej grubości. Tyle że tych rzeczy w ilości "na jedną realizację" nie kupi się w sklepie, hurtowni ani nawet na popularnym serwisie aukcyjnym.

 

Łatwo się "natrząchać" Lecho*ski ... tyle że potem nie Ty a ktoś inny zostawi rękę w nocniku z racji głupiej i pierdółkowatej na ten przykład rzeczy i odmowy naprawy przez producenta z tytułu nie dopełnienia warunków gwarancyjnych. Troszkę za mało rzeczy widziałeś w temacie układów akumulacyjnych i ich bardzo różnego traktowania przez nie zdających sobie do końca sprawę z tego co mają, użytkowników.

Internet ma to do siebie że trudno zweryfikować dobre rady i rady "dobrych wójków" :rolleyes:

 

Dla mnie osobiście szoda było by tracić czas, energię i robić poszukiwawcze kilometry samochodem albo spędzać godziny całe przed komputerem w miejsce zatrudnienia naprawdę znającego sie na tym fachowca z najbliższej okolicy, rekomendowanego przez np. producenta rzeczy, o której on sam (producent) nie udziela nawet informacji technicznych i wykonawczych detalistom z racji tego o czym wcześniej pisałem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie chodzi o natrząsanie, świetnie , że uzmysławiacie koledze jaki ogrom pracy ma do ogarnięcia, bo to niezaprzeczalny fakt.

Jeśli jednak ktoś zadaje pytanie o sznurek moglibyście udzielić mu odpowiedzi, oprócz udzielenia lekcji o trudności tematu.

 

Od tego jest chyba forum, i jeśli przysłowiowy maniak ma ochotę bawić się w budowę takiego kominka, powinien dostać odpowiedź, szczególnie, że nie pyta o instrukcję krok po kroku, tylko widać, że temat już "liznął" i chciałby dowiedzieć się o konkretny szczegół, bo chce mieć kominek który zrobił własnymi rękami a nie z powodu oszczędności na fachowcu.

 

Wracając do tematu, miękki sznur jeśli uważasz, ze jest lepszy, da się kupić w dużej hurtowni kominkowej. Wejście do komina jeśli nie pasuje takie "ze sklepu" można choćby dorobić w zakładzie specjalizującym się w kominach. Można też zadzwonić do producenta kanałów, lub zadać pytanie na forum ... i koło się zamyka.

99,9 czytających to forum i tak samemu nie będzie się bawić w tego typu budowle.

 

 

 

 

Witam.

Żadnej wkładki ze sznurkiem sieroty ... bo nie pasuje wcale do "tych klocków" a i sznurek jest za twardy na te konkretnie elementy ... pęka wszystko i nawet się o tym nie wie później (no bo przecież już nie widać jak jest zabudowane ...)

Używa się do tego grubej wełny ceramicznej albo sznur miękki (nie grafitowany) o pasującej akuratnie i sporej grubości. Tyle że tych rzeczy w ilości "na jedną realizację" nie kupi się w sklepie, hurtowni ani nawet na popularnym serwisie aukcyjnym.

 

Łatwo się "natrząchać" Lecho*ski ... tyle że potem nie Ty a ktoś inny zostawi rękę w nocniku z racji głupiej i pierdółkowatej na ten przykład rzeczy i odmowy naprawy przez producenta z tytułu nie dopełnienia warunków gwarancyjnych. Troszkę za mało rzeczy widziałeś w temacie układów akumulacyjnych i ich bardzo różnego traktowania przez nie zdających sobie do końca sprawę z tego co mają, użytkowników.

Internet ma to do siebie że trudno zweryfikować dobre rady i rady "dobrych wójków" :rolleyes:

 

Dla mnie osobiście szoda było by tracić czas, energię i robić poszukiwawcze kilometry samochodem albo spędzać godziny całe przed komputerem w miejsce zatrudnienia naprawdę znającego sie na tym fachowca z najbliższej okolicy, rekomendowanego przez np. producenta rzeczy, o której on sam (producent) nie udziela nawet informacji technicznych i wykonawczych detalistom z racji tego o czym wcześniej pisałem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pyta o instrukcję krok po kroku, tylko widać, że temat już "liznął" i chciałby dowiedzieć się o konkretny szczegół, bo chce mieć kominek który zrobił własnymi rękami a nie z powodu oszczędności na fachowcu.

 

Odpowiedzi na moje pytania już znalazłem.

 

Lecho*ski- dzięki za rzeczowe zdefiniowanie problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie chodzi o natrząsanie, świetnie , że uzmysławiacie koledze jaki ogrom pracy ma do ogarnięcia, bo to niezaprzeczalny fakt.

Jeśli jednak ktoś zadaje pytanie o sznurek moglibyście udzielić mu odpowiedzi, oprócz udzielenia lekcji o trudności tematu.

 

Od tego jest chyba forum, i jeśli przysłowiowy maniak ma ochotę bawić się w budowę takiego kominka, powinien dostać odpowiedź, szczególnie, że nie pyta o instrukcję krok po kroku, tylko widać, że temat już "liznął" i chciałby dowiedzieć się o konkretny szczegół, bo chce mieć kominek który zrobił własnymi rękami a nie z powodu oszczędności na fachowcu.

 

Wracając do tematu, miękki sznur jeśli uważasz, ze jest lepszy, da się kupić w dużej hurtowni kominkowej. Wejście do komina jeśli nie pasuje takie "ze sklepu" można choćby dorobić w zakładzie specjalizującym się w kominach. Można też zadzwonić do producenta kanałów, lub zadać pytanie na forum ... i koło się zamyka.

99,9 czytających to forum i tak samemu nie będzie się bawić w tego typu budowle.

 

Przestań się nabzdyczać. Masz ochotę pomóc, pomagaj! Podaj rozmiar sznurka i po krzyku. Ja nie czuję tym razem, bym miał ochotę wziąć na siebie odpowiedzialność....Obojętnie czy to maniak czy normalny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań się nabzdyczać. Masz ochotę pomóc, pomagaj! Podaj rozmiar sznurka i po krzyku. Ja nie czuję tym razem, bym miał ochotę wziąć na siebie odpowiedzialność....Obojętnie czy to maniak czy normalny...

 

W moim przekonaniu odpowiedzialność w całości spoczywa (zawsze!) na tym, kto urodził pomysł i jest sprawcą fizycznej instalacji. A forum techniczne z założenia ma taką rolę aby sprawca mógł poradzić się w kwestiach, w których wątpi. Dla mnie to prosty mechanizm.

I jeszcze jedna sprawa:

Jeśli, ktoś kto wie jaka jest odpowiedź na zadane pytanie i wie że udzielając tej odpowiedzi nie szkodzi a pomaga, nie ma powodu aby obciążał się odpowiedzialnością za dobrze udzieloną poradę. Dla mnie tak to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przekonaniu odpowiedzialność w całości spoczywa (zawsze!) na tym, kto urodził pomysł i jest sprawcą fizycznej instalacji. A forum techniczne z założenia ma taką rolę aby sprawca mógł poradzić się w kwestiach, w których wątpi. Dla mnie to prosty mechanizm.

I jeszcze jedna sprawa:

Jeśli, ktoś kto wie jaka jest odpowiedź na zadane pytanie i wie że udzielając tej odpowiedzi nie szkodzi a pomaga, nie ma powodu aby obciążał się odpowiedzialnością za dobrze udzieloną poradę. Dla mnie tak to działa.

 

Tak to z pozoru wygląda. Tak też by mogło być....Ja jednak działam już jakiś czas w branży i moja wyobraźnia została wzbogacona oględzinami kilkunastu pożarów i paru użytkowników upieczonych jak prosię z rusztu...Do tego widok nieboszczyków wyglądających jak dzieci we śnie, zatrutych wyziewami z urządzeń ogniowych. Hanka wklejała trochę w temacie, ale było zbyt drastycznie i część powycinano ...http://forum.muratordom.pl/showthread.php?223869-quot-Dekalog-palacza-quot Nie pilno mi było by o tym pisać, bo i nie każdy ma dostęp do takich atrakcji...Nie wierzę, że teraz zrozumiesz, ale nie tylko Ty czytasz....Poza tym to nie jest program Pana Słodowego, tylko forum. Nie czuje się w obowiązku być zawsze z jednej strony barykady, jak próbujesz mi to insynuować...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, że teraz zrozumiesz

 

Nie powinno się zakładać z góry, że kiedykolwiek nie rozumiałem.

 

Nigdy też nie miałem i nie mam nic przeciwko ważnej Misji uświadamiania ludzi.

 

W takim razie czy posiadanie podstawowej wiedzy budowlanej, podstawowe doświadczenie w murarce, świadomość pożarowa, świadomość i umiejętność w zakresie stosowania odpowiednich izolacji i bezpiecznych odległości, gotowość stosowania urządzeń wykrywających czad i dym, świadomość konieczności stosowania szczelnych połączeń- mimo wszystko wykluczają świadomy i metodyczny samodzielny montaż tego typu instalacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum hydraulicznym dostajesz odpowiedz jak podlaczyc piec , mimo ze przecietny zjadacz latwo skonstruuje smiertelna bombe zamiast instalacji.

 

na forum mechanicznym popowiedza ci jak wymienic klocki hamulcowe, czy kolumne kierownicy mimo ze konsekwencje bledu beda duzo wyzsze i szybsze.

 

pewnie niektorzy spodziewaja sie na forum kominki uzyskac odpowiedz na pytanie jak polaczyc ksztaltki cebudu z kominem.

od tego sa fora , a jesli ktos zginie przy tym to raczej jego i najwyzszego wola.

 

dlatego oprocz slusznego elaboratu na temat ryzyka moglby rowniez uzyskac odpowiedz.

Dobranoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś problem z przekazem pisano-czytanym. Dochodzi do tego, że rezygnuje się w instrukcjach z opisów, bo pewnie nikt tego nie czyta. Ja wolę jak coś jest opisane, a nie narysowane - oczywiście chodzi o coś, co łatwiej opisać niż narysować - czynności głównie.

Odpowiedź w wątku padła.

Streszczę.

Trzeba rurę zamocować elastycznie - czymś podatnym. Jedynym materiałem żaroodpornym lub ogniotrwałym i jednocześnie niepalnym jest włóknina szklana lub ceramiczna w postaci sznurów lub mat. Trzeba tym upchnąć szczelinę i już. Zabezpieczenie rury przed wysunięciem się z tego, co jest nieodzowne, to inna sprawa.

 

Napisać boldem?

 

Ja tez kiedyś pokazywałem (i opisywałem), jak ja to robię. Pokrótce: zawijam koniec rury matą ogniotrwałą (128 g/dm3) o grubości dwukrotnie większej od szerokości szczeliny i ściskam to mocno folią stretch. Tę potem trzeba przeciąć lub poczekać, aż się stopi i wełna rozpręży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś problem z przekazem pisano-czytanym. Dochodzi do tego, że rezygnuje się w instrukcjach z opisów, bo pewnie nikt tego nie czyta. Ja wolę jak coś jest opisane, a nie narysowane - oczywiście chodzi o coś, co łatwiej opisać niż narysować - czynności głównie.

Odpowiedź w wątku padła.

Streszczę.

Trzeba rurę zamocować elastycznie - czymś podatnym. Jedynym materiałem żaroodpornym lub ogniotrwałym i jednocześnie niepalnym jest włóknina szklana lub ceramiczna w postaci sznurów lub mat. Trzeba tym upchnąć szczelinę i już. Zabezpieczenie rury przed wysunięciem się z tego, co jest nieodzowne, to inna sprawa.

 

Napisać boldem?

 

Ja tez kiedyś pokazywałem (i opisywałem), jak ja to robię. Pokrótce: zawijam koniec rury matą ogniotrwałą (128 g/dm3) o grubości dwukrotnie większej od szerokości szczeliny i ściskam to mocno folią stretch. Tę potem trzeba przeciąć lub poczekać, aż się stopi i wełna rozpręży.

 

Jeszcze tylko drobiazg Wojtku (skoro bierzesz na klatę celebrytów...:rolleyes:). Rozmiar szczeliny? Bo z "upychaniem" w systemowych kominach walczę od 20 lat. Efektem tej, nie tylko mojej walki, jest odwrót od upychania. Mam na myśli największego producenta kominów systemowych w Europie.

 

To kominy...gdzie zakres temperaturowy jest ca. o połowę niższy niż w naszych, zduńskich konstrukcjach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...