Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

 

w związku z planowaną budową domu (jednorodzinnego, wg projektu "Nemezjusz 2" z Domeny) stoję przed wyborem materiału budowlanego na ściany zewnętrzne.

Według projektu powinna to być ściana dwuwarstwowa: beton komórkowy (typ 600) 24 cm + ocieplenie 15 lub 16 cm co daje całkowitą grubość ściany ok. 40 cm. Zamiast BK pojawił się też pomysł na pustaki ceramiczne (Porotherm) o podobnej grubości (24-25 cm) + ocieplenie.

Bardzo mocno myślę też o budowie ściany jednowarstwowej z bloczków Ytong Energo o grubości 40 cm i potrzebuję zasięgnąć Waszej opinii.

Zależy mi na jak najlepszym zatrzymaniu ciepła wewnątrz domu i jestem skłonny teraz nawet trochę więcej zapłacić ale za najlepsze rozwiązanie.

Poniżej spróbuję zestawić zalety i wady ww. materiałów.

 

Ytong Energo 40 cm

zalety:

niższy (chyba) współczynnik przenikania ciepła w porównaniu do tak samo grubej ściany dwuwarstwowej

niskie straty ciepła przez bardzo wąskie szczeliny między bloczkami

stała struktura materiału we wszystkich kierunkach

małe zużycie zaprawy klejowej

szybka budowa/montaż

łatwa obróbka bloczków

być może trochę niższa cena za robociznę z powodu szybszego wykonania pracy

duża dokładność bloczków = mały nakład na wykończenie ściany od wewnątrz i na zewnątrz

 

wady:

prawdopodobnie trochę wyższy koszt budowy ściany w porównaniu do dwuwarstwowej (ceramika + ocieplenie)

dość duża "przepuszczalność" akustyczna (mało istotne w moim przypadku bo dom będzie w spokojnej okolicy)

niższa wytrzymałość na ściskanie (ale bloku nie będę budował)

wymagają bardzo dokładnego montażu

mocno chłoną wodę (choć sprzedawca mówił, że to trochę bujda)

za dobry marketing :)

 

Porotherm 25 cm (+ ocieplenie)

zalety:

niższy koszt budowy

tradycyjny materiał i większość ekip sobie z nim poradzi

duża wytrzymałość

lepsze parametry akustyczne

 

wady:

wymaga większych nakładów pracy: ocieplenie, przygotowanie ścian od wewnątrz

wyższy współczynnik przenikania ciepła (?)

wyższe zużycie zaprawy i większe spoiny

trudniejsza obróbka = większe straty materiału

dłuższy czas budowy

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/197950-%C5%9Bciana-1w-ytong-energo-40-czy-2w-porotherm-25-ocieplenie-15/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może niezbyt dobrze się wyraziłem. Chcę dokonać najlepszego wyboru aby dom był w miarę energooszczędny (bez przesady w stronę domu pasywnego), dobrze izolowany (ciepły w zimie i chłodniejszy latem) i zdrowy (dobry klimat wewnątrz).
Tez kiedys stalismy przed takim wyborem - wybralismy dwuwarstwowa, ze wzeglu, ze "tutejsi" moga sobie nie poradzic....i dziekowac za taki wybor! Kiedys przy gadkach,szmatkach z KB opowiedzial nam o inwestorach, ktorzy postawili wlasnie z ytonga 40 - po dwoch latach uzytkowania, "doklejali" styropian, bo w zimie bylo zimno, a w lecie goraco (nie pamietam tylko, czy zdzierali tynki). Wiem, ze kleli niemilosiernie, ze tyle kasy poszlo w bloto.
Jeśli chcesz energooszczędnie to zrób jak w projekcie. Zapomnij o budowaniu ściany 1W, taka przegroda to proszenie się o kłopoty. Jeśli dom ma stać przy ruchliwej ulicy, to weź pod uwagę silikat +styropian. Również akumulacja silikatów jest o niebo większa, równocześnie małe to ma znaczenie dla izolacyjności.

Te 180m2 to użytkowe czy po podłogach? U mnie 147m2 użytkowej+ antresola nad salonem, czyli raczej trzeba liczyć ok. 174m2.

Ściana 2W, Ytong 24cm + 15 styropian. Do tego dach 35cm wełny i podłoga 15cm styropianu.

Cały zakończony rok rozliczeniowy z gazownią (05.01.2014-05-01.2015) CO+CWU zamknął się kwotą 1900 zł. Bez żadnych dodatkowych dopalaczy i paliw.

W tej sytuacji koszt roczny gazu 3000-3500, przy ścianie 1W, odbieram jako dość paliwożerny. Słabo, nie ma się czym chwalić.

Z tego co widzę to nikt raczej nie chce polecić ściany 1W :)

W takim razie coraz bardziej jestem przekonany do ściany 2W (24 cm + 15 cm ocieplenie) no ale teraz pytanie z czego:

ceramika (np. Porotherm)

beton komórkowy

ytong

silka

coś innego?

 

A propos ocieplenia ścian: standardowo styropian czy może wełna?

Pomysł silikatów na ścianę 2W nawet mi się podoba. Dodatkowym atutem jest duża dokładność bloczków i możliwość murowania na cienką spoinę.

A czy bloczki silikatowe różnych producentów są ze sobą porównywalne jeśli chodzi o właściwości, np. Xella Silka kontra Grupa Silikaty? Xella robi chyba większe bloczki a Grupa Silikaty pewnie tańsze.

Pomysł silikatów na ścianę 2W nawet mi się podoba. Dodatkowym atutem jest duża dokładność bloczków i możliwość murowania na cienką spoinę.

.

 

Na cienką spoinę możesz też murować ceramikę. Porotherm ma system Profi (zaprawa kilka mm) i Dryfix (zaprawa w piance, brak widocznej warstwy spoiny). A przy ceramice praca jest znacznie lżejsza, bo i pustaki są lżejsze od silikatu. Dlatego przy murowaniu z niego radziłbym brać jak najmniejsze, bo inaczej można się zajechać :p

 

Ale ja z tych dwóch materiałów murowałbym się z Porothermu - ze względu na lepszą paroprzepuszczalność. Domy stawiane z silikatów muszą mieć lepszą (czyt. droższą) wentylację. Łatwiej kondensuje więc para wodna na silce, co może się skończyć grzybem na ścianie. No i przy murowaniu samodzielnym naprawdę można poczuć w rękach ciężar tego materiału :) Dodatkowo silka ma słabą izolacyjność termiczną, więc automatycznie trzeba wydać więcej na docieplenie domu.

Wentylacja (chyba) nie będzie problemem bo na pewno będzie mechaniczna z odzyskiem ciepła (rekuperacja) więc nie powinno być problemów z wietrzeniem.

Silikaty mają słabą izolacyjność termiczną (z tego co napisałeś) ale chyba najlepiej ze wszystkich materiałów akumulują ciepło.

 

Co do ciężaru:

Porotherm 25 P+W: 18 kg/szt.

Grupa Silikaty: N24 17,1 kg/szt., NP24 21 kg/szt., N25 18,2 kg/szt., NP25 22,3 kg/szt.

Silka podobno najcięższy 23,5 kg/szt.

 

Ciekawostka: wczoraj zauważyłem, że w piwnice w bloku, w którym mieszkam są murowane właśnie z silikatów. Podejrzewam, że wyższe kondygnacje również.

  • 3 months później...

Y tong ma dość mizerną pojemność cieplną, jak każdy pustak pianowy, wynika tylko z jego niskiej gęstości objętościowej.

Na pewno na izolacji nie ma co oszczędzać i każde szukanie jakiegoś usprawiedliwienia na zapodanie mizerii izolacyjnej, mija się z celem.

20cm EPS'a grafitowego lub ekwiwalent w wełnie, sierści kozy, słomie, celulozie, białym EPS"sie itp to jest takie minimum socjalne.

Y tong ma dość mizerną pojemność cieplną, jak każdy pustak pianowy, wynika tylko z jego niskiej gęstości objętościowej.

Na pewno na izolacji nie ma co oszczędzać i każde szukanie jakiegoś usprawiedliwienia na zapodanie mizerii izolacyjnej, mija się z celem.

20cm EPS'a grafitowego lub ekwiwalent w wełnie, sierści kozy, słomie, celulozie, białym EPS"sie itp to jest takie minimum socjalne.

 

Zgadzam się z tymi minimum 20cm, podałem 16, bo w tym temacie jakoś krąży się wokół tych 40cm łącznie.

Te rzeczy wychodzą z liczb które pozwalają stawiać takie, a nie inne wnioski.

Wykonywanie OZC wg mnie to w przypadkach obecnych "standardów", "tradycji" to jak sankcjonowanie prania brudnych pieniędzy ?

czy może próba wyszukania argumentów, że brudna koszula może być i nie potrzeba założyć świeżej.

 

Mówimy o 20cm, ok za tym idzie inny warunek, bezwzględna ciągłość tej izolacji, co by mostków termicznych było bardzo mało.

Załączone zdjęcie, pokazuje wartość U narożnika, tego już na piechotę nie da się wyliczyć w racjonalnych przedziałach czasu.

U tego fragmentu wynosi 0,16 W/m2K i choć jest 24 cm BK (0,16 W/mK) i EPS'a 30cm (lambda 0,038 W/mK) to wartość U narożnika wynosi 0,16 a płaskiego fragmentu ściany wynosi 0,1 W/m2K stąd kolejny wniosek, nie szaleć z geometrią, jak by nie było to dodatkowe 60cm pasa ściany jak by przeliczyć.

mostek.jpg

Edytowane przez מרכבה
lepsze parametry będziesz miał z Ytonga 24cm i 16 cm styropianu.

 

Niespecjalnie jestem w stanie zrozumieć dlaczego ktos może chcieć mieć ścianę dwuwarstwową z betonem komórkowym jako warstwa nośna. Ani tam nie ma nośności ani izolacyjności akustycznej ani pojemności cieplnej. Domy z Ytonga nagrzewają się w lecie szybciej, niż dom z ceramiki. Dlatego raczej polecałbym 25 cm pustak Porotherm i 15 cm izolacji z niską lambdą. Zyskujesz kilkanaście Mpa nośności, kilka decybeli izolacyjności akustycznej, a izolacja termiczna zostaje na podobnym poziomie. O rachunkach za ogrzewanie i tak sama izolacyjność ścian nie decyduje bezpośrednio - największe straty ciepła są przecież przy otworach okiennych i przy drzwiach. Co do kosztów to śmiem twierdzić, że Porotherm 25 cm będzie wyraźnie lepsze, niż np. Tercmalica albo ytong... :)

  • 5 months później...

Nikt nie poleca ściany 1W, żadne energo czy energo+. Jakim sposobem taka firma jak Ytong w ogóle żyje skoro to taka "beznadzieja" ??

Może ma to jednak jakieś zalety ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...