jerrry1 09.03.2015 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Nie czuć mam diesla i pomimo tego, że pracuje nieraz Webasto przy sprawnej wentylacji nie mam nieprzyjemnych zapachów w wiatrołapie a co dopiero w domu. Drzwi do garażu mam metalowe, ppoż z uszczelką wentylacja garażu grawitacyjna, garaż nieocieplany w garażu wydmuch powietrza zużytego z rekuperatora. CityMatic czy ten zabieg z wyrzutną WM do garażu to był celowy? Jeśli tak to dlaczego? Pytam go jeśli takie rozwiązanie ma same plusy to chętnie bym z niego skorzystał. U siebie budować planuję dom parterowy + WM + garaż w bryle, dodatkowo w garażu będzie komin do wentylacji grawitacyjnej i jakiś niewielki grzejnik CO Możesz podać jakieś argumenty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 09.03.2015 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 U mnie jest tak samo. Garaż nieogrzewany a jednak jest ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatagl 09.03.2015 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 W starych samochodach nie było żadnych katalizatorów, w związku z czym spaliny zawierały w większych ilościach czad, niedopalone węglowodory i azotyny i inne takie. Im bardziej wyeksploatowany silnik - tym bardziej zanieczyszczone spaliny wydobywają się z wydechu. Zaobserwuj jadąc za innymi samochodami co wydobywa się z ich rur wydechowych (szczególnie po redukcji biegu). Kolor wydobywających się spalin, jeśli takowe są widoczne, jest nawet przesłanką do diagnozowania stanu silnika. Dlatego jeśli taki samochód z silnikiem "biorącym ojej" pochodzi chwilę w garażu to z pewnością nie wyda z siebie zapachu "perfumków", jak piszesz i to bez względu na jego wiek. Z ciekawości zapytam jakie polskie normy masz na myśli, bo wydaje mi się, że u nas również obowiązuje unijna norma Euro, nawet od dłuższego już czasu i dotyczy ona nowych - rejestrowanych po raz pierwszy pojazdów. A wracając do tematu - mam przejście z garażu do domu i nie wyobrażam sobie inaczej. Jest to przejście przez pomieszczenie gospodarcze do przedpokoju. Silnik zapalam po otwarciu bramy garażowej, więc spaliny nie kotłują się w garażu. Po przyjechaniu najpierw gaszę silnik i dopiero zamykam bramę. Nawet w pralni nie ma smrodku. W garażu parkują czternastoletni diesel i/lub sześcioletni benzyniak. Wsiadanie zimowym porankiem do niewyziębionego samochodu jest dla mnie wielkim komfortem. Podobnie jak wnoszenie zakupów bez potrzeby latania po placu wokół domu. Zgadzam sie z Tobą w 100% jeśli ktoś tak robi to nie czuć nic bez względu na rocznik auta i na to czy ma katalizator czy nie O komforcie o którym piszesz nie trzeba nikomu mówić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 09.03.2015 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Otwarcie bramy garażowej to góra kilkadziesiąt sekund. To musiałby być ikarus bez uszczelek w silniku, żeby narobić zamieszania. Chyba nie rozgrzewacie silnika w zamkniętym garażu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek367 10.03.2015 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 W porządku, ale tylko wtedy, kiedy garaż jest na tyle duży, że kolejne drzwi nie będą tam zawadzały. Wygodne rozwiązanie na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 10.03.2015 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 CityMatic czy ten zabieg z wyrzutną WM do garażu to był celowy? Jeśli tak to dlaczego? Pytam go jeśli takie rozwiązanie ma same plusy to chętnie bym z niego skorzystał. U siebie budować planuję dom parterowy + WM + garaż w bryle, dodatkowo w garażu będzie komin do wentylacji grawitacyjnej i jakiś niewielki grzejnik CO Możesz podać jakieś argumenty? Ciepło które bym tracił nieodwracalnie wypuszczając powietrze z rekuperatora, a tak pomimo braku ogrzewania garażu .....zawsze w ++++++ przy 40m2 powierzchni. To jedyny i podstawowy argument, opinie na temat że zwiększa się wilgotność w garażu są .....wyssane z palca, albo są to opinie osób które takiego rozwiązania nie mają , lub chciały by mieć, a teraz negatywną wypowiedzą rekompensują sobie stratę ciepła . Warunkiem jest posiadanie wentylacji grawitacyjnej garażu (lub zgodnej z przepisami) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 10.03.2015 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 Czyli katalizator daje nam tę przewagę, że możemy odpalać auto w garażu na dłuższy czas ? Chyba nie. Niezależnie czy masz nowsze auto czy starsze, jak wchodzisz zapalasz i wyjeżdżasz i analogicznie wjezdzasz i gasisz, to nic nie będzie czuć. Chyba nie do końca się rozumiemy, odpalenie to bardzo krótki moment, nie może trwać dłuższy czas. Co do katalizatora to, jak piszesz, "daje przewagę" co do jakości wydobywających się wyziewów z rury wydechowej. Jego funkcją jest dopalanie pozostałych węglowodorów, utlenianie tlenku węgla, redukcja tlenków azotu, co oznacza, że spaliny mają "mniejszą siłę rażenia". A wiele starych samochodów ma wyeksploatowane silniki = śmierdzące wyziewy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 10.03.2015 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 O tak .... po 2005 to już perfumki wylatują tylko siedzieć w garażu i wąchać Skąd takie założenie , że stary musi być na gaz? maluch jeśli posiada przegląd to spełnia polskie normy i jest dopuszczony do ruchu. Bzdurą jest że maluch miał mocny zapach spalin. ( Nie wiem dlaczego piszesz o maluchu w czasie przeszłym ? - ...był....) Pomimo wszystko nie polecam nikomu zakładając, że ma auto po 2005 roku żeby wąchali spaliny w swych garażach Lubię być na bieżąco w dziedzinie motoryzacji, więc rozwiń, proszę, temat polskich norm, na podstawie których samochody są dopuszczane do ruchu. PS Maluchami 126p długo jeździłam, miałam w sumie trzy i zapach ich spalin był dość mocny, nawet tego z nowym silnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatagl 10.03.2015 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2015 Mamy w rodzinie z 85r w stanie kolekcjonerskim i nic mi w nim nie śmierdzi chodziło mi o euro 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jerrry1 11.03.2015 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Ciepło które bym tracił nieodwracalnie wypuszczając powietrze z rekuperatora, a tak pomimo braku ogrzewania garażu .....zawsze w ++++++ przy 40m2 powierzchni. To jedyny i podstawowy argument, opinie na temat że zwiększa się wilgotność w garażu są .....wyssane z palca, albo są to opinie osób które takiego rozwiązania nie mają , lub chciały by mieć, a teraz negatywną wypowiedzą rekompensują sobie stratę ciepła . Warunkiem jest posiadanie wentylacji grawitacyjnej garażu (lub zgodnej z przepisami) Pozdrawiam A jak ma się sprawa z "zapaszkami" z mieszkania czyli z kuchni gdzie np. smażymy rybę i z WC. Czy nie przenoszą się wtedy woń do garażu? W którym miejscu masz umieszczony anemostat i w jakiej odległości jest od komina wentylacyjnego. Zastanawiam się rekuperator umieścić właśnie w garażu czy wtedy nie muszę roić przewodów wyrzutni? CityMatic czy możesz zrobić kilka fotek jak to wygląda u ciebie? P.S. widzę że jesteśmy z jednego województwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 11.03.2015 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Zapaszek rybki - jest w garażu, ale równie szybko jak z mieszkania ulatnia się na zewnątrz, z WC nie przypominam sobie, aby był jakiś :)trzeba by nieźle "zrobić" i zapewne zostawić Anemostat jest umieszczony ok 5,5 m od wywiewu komina , dom parterowy, a rekuperator na strychu. Całość wykonana wg schematu - GWC w prostej linii daleko poza domem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 11.03.2015 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Mamy w rodzinie z 85r w stanie kolekcjonerskim i nic mi w nim nie śmierdzi chodziło mi o euro 5 W moich też w środku nie śmierdziało, ale zapach spalin był bardziej intensywny niż z aut z katalizatorami (choć mniej niż z dwusuwów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beatagl 11.03.2015 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 W moich też w środku nie śmierdziało, ale zapach spalin był bardziej intensywny niż z aut z katalizatorami (choć mniej niż z dwusuwów) Widzę że lubisz "łapać" za słówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 12.03.2015 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Widzę że lubisz "łapać" za słówka Ujmę to inaczej, nie lubię nieścisłości, niedomówień oraz negowania czegoś bez uzasadnienia, na zasadzie "nie, bo nie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.