kemot_p 20.02.2015 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 (edytowane) Od czasu do czasu włączamy tylko zmywarkę w taniej,pranie duże robi się w sobotę a reszta normalnie: Kurcze, zaskoczyłeś mnie - prądu bytowego masz tylko 300 kWh miesięcznie w takim domu? Ja obecnie w mieszkaniu (56m użytkowej, 70m po podłodze), gdzie mam kuchenkę na gaz i przepływowy podgrzewacz wody też na gaz (2 osoby dorosłe i dziecko) i rzadko kiedy wychodzi mniej niż 270 kWh na miesiąc. Edytowane 20 Lutego 2015 przez kemot_p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 20.02.2015 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Kurcze, zaskoczyłeś mnie - prądu bytowego masz tylko 300 kWh miesięcznie w takim domu? Ja obecnie w mieszkaniu (56m użytkowej, 70m po podłodze), gdzie mam kuchenkę na gaz i przepływowy gazowy podgrzewacz wody też na gaz (2 osoby dorosłe i dziecko) i rzadko kiedy wychodzi mniej niż 270 kWh na miesiąc. Bo arturo prąd też ma z COP3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 20.02.2015 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 (edytowane) Kurcze, zaskoczyłeś mnie - prądu bytowego masz tylko 300 kWh miesięcznie w takim domu? Ja obecnie w mieszkaniu (56m użytkowej, 70m po podłodze), gdzie mam kuchenkę na gaz i przepływowy podgrzewacz wody też na gaz (2 osoby dorosłe i dziecko) i rzadko kiedy wychodzi mniej niż 270 kWh na miesiąc. A czym się różni życie 3 osób w mieszkaniu 52m2 od życia 3 osób w domu 118m2 ? Więcej się je w domu niż w mieszkaniu ? A może więcej się brudzi albo dłużej siedzi się przed kompem lub TV ? W mieszkaniu co drugi miesiąc płaciłem za prąd 210zl co drugi miesiąc czyli ok.360kWh bez gotowania bo był gaz,teraz mam indukcje. Edytowane 20 Lutego 2015 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 A czym się różni życie 3 osób w mieszkaniu 52m2 od życia 3 osób w domu 118m2 ? Więcej się je w domu niż w mieszkaniu ? A może więcej się brudzi albo dłużej siedzi się przed kompem lub TV ? Więcej świateł w salonie, oświetlenie ogrodu, więcej odkurzania, siłownik do bramy, siłownik do wrót garażowych - takie rzeczy mi przychodzą do głowy. Porównuję moje rachunki z rodzicami (2 osoby, dom 140m kw, boiler i kuchenka na gaz) i różnica wychodzi. Po prostu wg mnie masz niskie rachunki przy kuchence i cwu na prąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 20.02.2015 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Więcej świateł w salonie, oświetlenie ogrodu, więcej odkurzania, siłownik do bramy, siłownik do wrót garażowych - takie rzeczy mi przychodzą do głowy. Porównuję moje rachunki z rodzicami (2 osoby, dom 140m kw, boiler i kuchenka na gaz) i różnica wychodzi. Po prostu wg mnie masz niskie rachunki przy kuchence i cwu na prąd. cwu nie wliczam do bytowego,średnio miesięcznie na bytowy idzie 260-300kWh i nie jest to rekordowo niskie zużycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 cwu nie wliczam do bytowego,średnio miesięcznie na bytowy idzie 260-300kWh i nie jest to rekordowo niskie zużycie. Aha, racja nie wliczasz. Fakt znam takiego hardcorowca, co wymienił wszystkie oświetlenie w domu na LED, i po włączeniu wszystkich świateł na dwóch kondygnacjach wyciąga niewiele ponad 100W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Arturo72;6781646]Tak nie jest,to jest dom 85m2 gdzie obciążenie cieplne będzie wynosiło ok.2,5-3kW a zużycie energii na ogrzewanie wyniesie 4000kWh. Czy w takim wypadku do ogrzania tego domu jest sens stawiania elektrowni jądrowej o mocy 10MW ?Tak to w tym wypadku wygląda. W projekcie architekt oszacował mi zużycie na 7744 KWH [quote name=Osobiście mając taki dom zszedlbym małym kosztem do 2500-3000kWh i jeśli zużycie na cwu będzie w miarę grzalbym prądem za 1000zl za sezon pomimo że sam grzeje pompa.Paliwo stałe w takim domu to pomyłka podobnie jak elektrownia jądrowa. Osobiście to sobie możesz schodzić nawet do zera, po co się myć i mieć ciepło w domu? Ja nie mam zamiaru ograniczać ciepła (lobię gorąco) ani wody (lubię brać często gorąca kąpiel). Nie po to buduję dom, żeby się pakować na wieloletnie ograniczenia, żeby za wszelka cenę mieć prąd, tylko mieć komfort za rozsądną cenę ogrzewania bez liczenia każdej kilowatogodziny i bawienia się tanie taryfy. Stąd pomysł na pelet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 20.02.2015 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 (edytowane) W projekcie architekt oszacował mi zużycie na 7744 KW Osobiście to sobie możesz schodzić nawet do zera, po co się myć i mieć ciepło w domu? Ja nie mam zamiaru ograniczać ciepła (lobię gorąco) ani wody (lubię brać często gorąca kąpiel). Nie po to buduję dom, żeby się pakować na wieloletnie ograniczenia, żeby za wszelka cenę mieć prąd, tylko mieć komfort za rozsądną cenę ogrzewania bez liczenia każdej kilowatogodziny i bawienia się tanie taryfy. Stąd pomysł na pelet. Ja wychodzę i wychodziłem dokładnie z tego samego założenia i dlatego w łazience mam tylko wannę bez kabiny i dlatego utrzymuje wyższe temperatury w domu niż inni na forum i w końcu dlatego syf w jakiejkolwiek postaci czyli ekogroszek czy pellet odrzucilem juz przed budową bo dom jest dla nas a nie my dla domu żeby jeszcze bawić się w palacza. Również dlatego w zeszłym roku miałem taryfę G11 i nie wykluczone,że do niej powrócę.Komfort życia przedkladam ponad wszystko. Stąd pomysł na ograniczenie strat energii domu do rozsądnego poziomu. Edytowane 20 Lutego 2015 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Ja wychodzę i wychodziłem dokładnie z tego samego założenia i dlatego w łazience mam tylko wannę bez kabiny i dlatego utrzymuje wyższe temperatury w domu niż inni na forum i w końcu dlatego syf w jakiejkolwiek postaci czyli ekogroszek czy pellet odrzucilem juz przed budową bo dom jest dla nas a nie my dla domu żeby jeszcze bawić się w palacza. Również dlatego w zeszłym roku miałem taryfę G11 i nie wykluczone,że do niej powrócę.Komfort życia przedkładam ponad wszystko. Stąd pomysł na ograniczenie strat energii domu do rozsądnego poziomu. Dla ciebie pelet syfi - ok, ale mi to nie przeszkadza, wiec nie widzę problemu. Poza wanną będę też miała prysznic i dwie osoby kąpiące się w jednym momencie to będzie norma. W mieszkaniu często mam temperaturę powyżej 24 stopni a i tak odpalam dodatkowo termowentylator na prąd - po prostu jestem ciepłolubna. Powtarzam, prąd jest dla mnie mało atrakcyjny, bo przy założeniu go tanim kosztem będę płacić duże rachunki (ograniczać sie nie lubię), a w pompy ciepła bawić się nie chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Dla ciebie pelet syfi - ok, ale mi to nie przeszkadza, wiec nie widzę problemu. Nie wiem skąd to stwierdzenie że pelet to syf. Podobnie jak Ty, ja się z tym nie zgadzam. Już większy "syf" jest z kominka w salonie Podejrzewam, bez złośliwości, że ludzie piszący to peletu chyba na oczy nigdy nie widzieli. Powtarzam, prąd jest dla mnie mało atrakcyjny, bo przy założeniu go tanim kosztem będę płacić duże rachunki (ograniczać sie nie lubię), a w pompy ciepła bawić się nie chcę. Sprawdzałaś ile kosztuje u Ciebie prąd, a ile pelet? Jeśli zaprojektowane zapotrzebowanie na ciepło masz na poziomie 7500 kWh, to te wyliczenia na teoretycznych wartościach rzędu 3500 kWh nie mają sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 15:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Nie wiem skąd to stwierdzenie że pelet to syf. Podobnie jak Ty, ja się z tym nie zgadzam. Już większy "syf" jest z kominka w salonie Podejrzewam, bez złośliwości, że ludzie piszący to peletu chyba na oczy nigdy nie widzieli. no właśnie, tak przy okazji, nie chcę wzniecać kolejnej dyskusji, ale byłam ostatnio u sąsiada, który pali eko groszkiem i ma w kotłowni czyściutko. Więc pelet tym bardziej mnie za bardzo nie przeraża:-) Sprawdzałaś ile kosztuje u Ciebie prąd, a ile pelet? Jeśli zaprojektowane zapotrzebowanie na ciepło masz na poziomie 7500 kWh, to te wyliczenia na teoretycznych wartościach rzędu 3500 kWh nie mają sensu. No właśnie u mnie w ogóle nie ma taryfy G12, jest G12W, tanio nie wychodzi, tym bardziej, jeśli przemnożę to przez prawie 8 tys. kwh. Tym bardziej, że u mnie wszystko będzie na prąd, mąż lubi majsterkować, więc sumarycznie rachunki mogą trochę wynieść. Do tego z prądem jest ten problem, że wiesz ile zużyłeś po fakcie, pelet można kupić wcześniej ,założyć mniej więcej ile mogę zużyć, a w razie czego dogrzać się kominkiem, jeśli okaże się, ze opał szybko schodzi:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 No właśnie u mnie w ogóle nie ma taryfy G12, jest G12W, tanio nie wychodzi, tym bardziej, jeśli przemnożę to przez prawie 8 tys. kwh. Tym bardziej, że u mnie wszystko będzie na prąd. Rozumiem, że gazu nie rozważaliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 15:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 u nas nie możliwości założenia gazu, co najwyżej możemy mieć płynny w ogródku, ale to odpada zupełnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Taryfa G12 jest dobra dla tych, co w domu tylko nocują, żywią się na mieście. Jeśli sporo gotujesz, czy pieczesz, a mąż dodatkowo lubi majsterkować to rzeczywiście każda taryfa oprócz G11 może nie być opłacalna. Musisz sobie policzyć. Ja Ci nic nie doradzę, bo sam jestem w podobnej sytuacji. Ja się skłaniam ku ogrzewaniu gaz+kominek, ale wcześniej też się interesowałem peletem i z tego co wiem na rynku nie ma wiele małych kotłów. Może jakiś użytkownik peletu przeczyta Twój wątek i Ci doradzi.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 15:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Taryfa G12 jest dobra dla tych, co w domu tylko nocują, żywią się na mieście. Jeśli sporo gotujesz, czy pieczesz, a mąż dodatkowo lubi majsterkować to rzeczywiście każda taryfa oprócz G11 może nie być opłacalna. Musisz sobie policzyć. Ja Ci nic nie doradzę, bo sam jestem w podobnej sytuacji. Ja się skłaniam ku ogrzewaniu gaz+kominek, ale wcześniej też się interesowałem peletem i z tego co wiem na rynku nie ma wiele małych kotłów. Może jakiś użytkownik peletu przeczyta Twój wątek i Ci doradzi. Pozdrawiam. mam nadzieję, bo jak narazie tylko elektrycy doradzają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Planowane ogrzewanie - piec automatyczny na pellet + kominek z płaszczem wodnym (dodatek). Ogrzewanie grzejnikami i częściowo podłogowe (łazienka, korytarze, kuchnia, wszędzie, gdzie nie ma podłogi drewnianej) + podgrzewanie wody. Jeśli mogę jeszcze wrócić do początku Twojego wątku, to jeśli kominek ma być tylko dodatkowym (awaryjnym) ogrzewaniem to nie widzę sensu płaszcza wodnego. Lepiej zrobić zwykły kominek grzejący powietrzem i instalację rozprowadzającą ciepłe powietrze do pomieszczeniach. Moi rodzice mają to zrobione grawitacyjnie (grzeją w ten sposób salon i 2 pokoje na poddaszu), kuzynka ma wymuszone i tym sposobem grzeje wszystkie pomieszczenia na poddaszu. Taki kominek szybko się nagrzewa, więc na awaryjne źródło jest w sam raz. Uwaga jest taka, żeby w projekcie taki kominek był w środku, a nie na bocznej ścianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 16:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Jeśli mogę jeszcze wrócić do początku Twojego wątku, to jeśli kominek ma być tylko dodatkowym (awaryjnym) ogrzewaniem to nie widzę sensu płaszcza wodnego. Lepiej zrobić zwykły kominek grzejący powietrzem i instalację rozprowadzającą ciepłe powietrze do pomieszczeniach. Moi rodzice mają to zrobione grawitacyjnie (grzeją w ten sposób salon i 2 pokoje na poddaszu), kuzynka ma wymuszone i tym sposobem grzeje wszystkie pomieszczenia na poddaszu. Taki kominek szybko się nagrzewa, więc na awaryjne źródło jest w sam raz. Uwaga jest taka, żeby w projekcie taki kominek był w środku, a nie na bocznej ścianie. Tez do takich wniosków z mężem doszliśmy:-) płaszcz to już za dużo tylko nie wiem czy nie zrobimy kominka w ogóle bez rozprowadzania ciepła bo się naczytałam ze huczy i kurzy Kominek jest niemal w środku domu nie graniczy z boczna ściana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 (edytowane) Tez do takich wniosków z mężem doszliśmy:-) płaszcz to już za dużo tylko nie wiem czy nie zrobimy kominka w ogóle bez rozprowadzania ciepła bo się naczytałam ze huczy i kurzy Kominek jest niemal w środku domu nie graniczy z boczna ściana Niewymuszone nie huczy, bo nie ma czym, a wymuszony wiadomo trochę huczy, ale nie jest to problem. Wg mnie rozprowadzenie powinniście zrobić. Rodzice mają rozprowadzenie na korytarz i sypialnię na poddaszu więc praktycznie centralne włączają tylko w większe mrozy. A wodę chcecie ogrzewać kotłem przez cały rok? Edytowane 20 Lutego 2015 przez kemot_p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidka123 20.02.2015 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 A które twoim zdaniem lepsze? Wymuszone czy niewymuszone? Grzać będziemy kotłem spróbujemy z samym zasobnikiem na wodę a jak piec nie podoła to pewnie zamontujemy bufor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 20.02.2015 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 To zależy od potrzeby. W wymuszonym teoretycznie umieścisz kratkę wylotu ciepłego powietrza nawet 10m od komina czyli ogrzejesz duża przestrzeń. w niewymuszonym ogrzejesz pomieszczenia bezpośrednio stykajace się lub w bliskiej odległości od komina. Moi rodzice niewymuszonym ogrzewają połowę poddasza - więcej nie dałoby się. Najlepiej pokazać projekt domu wtedy będzie widać odległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.