sikor210 18.02.2015 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 (edytowane) Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Od jakiegoś czasu czytam forum w zakresie ogrzewania budynku i próbuję znaleźć odpowiedź na mój problem . Otóż odziedziczyłem po rodzicach dom 30 letni o 3 kondygnacjach ponad grunt ( każda o powierzchni około 95 m kw ) oraz w całości podpiwniczony. W zeszłym roku wymieniłem okna na plastikowe , dwuszybowe w podpiwniczeniu( 5 okien ) i na dwóch poziomach powyżej gruntu ( kolejne 10 okien + 2 balkony) . Na wiosnę planuję dokończenie wymiany okien i wymianę drzwi. (Jeszcze około 8 okien i 2 drzwi ). W międzyczasie piec C.O odmówił mi posłuszeństwa ( ale jakiś magik go pospawał ) i tak próbuję doczekać wiosny. Zatem szukam pieca C.O . Sam dom zbudowny jest z cegły pełnej oraz pustaka pianowego. Zakładam ( na tą chwilę ) , że nie będę go ocieplał niczym by nie zniszczyć elewacji zrobionej z cegły - wstępnie wyliczyłem , że jeżeli chciałbym ocieplić ten dom to potrzebuję min. 50 tyś zł na robociznę z materiałami. Planuję również wymianę pokrycia dachowego i wtedy izolację z wełny. Oczywiście na ten moment instalacja grzewcza jest z poprzedniej epoki ( rury przy piecu 2 cale ) i kaloryfery żeliwne. Pytanie czy ktoś z Was miał podobny przypadek. Chodzi za mną piec z podajnikiem + montaż zaworu 4d , gdyż mam ciepła wodę z bojlera. Jeśli chodzi o piec podobają mi się Defro Duo , Stalmark Duo , KBO duo .wszystkie z podajnikami. Pytanie również o moc takiego urządzenia ? Czy ktoś może się wypowiedzieć ? Oczywiście najlepiej byłoby wymienić całą instalacje ,ale nie jest to takie proste przy ograniczonym budżecie . Edytowane 18 Lutego 2015 przez sikor210 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 18.02.2015 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2015 Witaj, Proponuję kliknąć na dole strony pod linkiem w "sprawdź swój dom", podstawić dane i podać link do strony z wynikiem to będziemy znali potrzebną moc kotła z podajnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 19.02.2015 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) Mam również dom ok 300m2 - 3 kondygnacje po 100m2. Ocieplałem go chyba 4 lata temu. Wydaje mi się, że całość wyniosła ok 30k PLN. Wieczorem zajrzę do swojego kajetu z wydatkami inwestycyjnymi i dam znać. W tej kwocie 30% całości to tynk akrylowy. Bez tego mógłbyś celować w połowę wskazanej przez Ciebie kwoty.. Teraz do sedna. Ja bym inwestował w ocieplenie bo: poprawiasz komfort w domu, znika Ci problem zimnych ścian, nie wspominam o zmniejszeniu zapotrzebowania na ciepełko. To przełoży się również na potrzebną moc kotła. Znając powszechną niewiedzę specjalistów od hydrauliki i sprzedawców, zakładam, że proponować Ci będą piece nierzadko 35-40kW, Ja u siebie w tym momencie mam piec 26kW, który właściwie nie ma co robić. Jeśli dożyję do wymiany - to kolejny będzie ok 15-18kW. Już sama różnica w mocy kotła to oszczędność przy zakupie dla portfela ok 2-3kPLN w zależności od producenta. Dobrze dobrany piec to większe prawdopodobieństwo poprawnego procesu spalania a co za tym idzie wyższej sprawności takiego zestawu. Gdy to wszystko weźmiesz pod uwagę to może się okazać, że zwrot nakładów osiągniesz szybciej niż Ci się wydaje. Na Twoim miejscu środki, które masz odłożone inwestowałbym w ocieplenie - nie okna. Nawet częściowe ocieplenie zmniejsza zapotrzebowanie. Wiem, że aktualna zima jest nader łagodna ale szacuję, że rok do roku wliczając w to zapotrzebowanie na CWU latem spalę ok 3,5-4 tony groszku + tonę miału. Dom budowany przez teścia na początku lat 80-tych. Ściana to cegła + pustak żużlowy własnoręcznie wypalany przez teścia. Okna kilku letnie, część z nich wymaga wymiany.. Styro 10cm na ścianach. Słowem bez rewelacji. Edytowane 19 Lutego 2015 przez sebsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sikor210 19.02.2015 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Mam również dom ok 300m2 - 3 kondygnacje po 100m2. Ocieplałem go chyba 4 lata temu. Wydaje mi się, że całość wyniosła ok 30k PLN. Wieczorem zajrzę do swojego kajetu z wydatkami inwestycyjnymi i dam znać. W tej kwocie 30% całości to tynk akrylowy. Bez tego mógłbyś celować w połowę wskazanej przez Ciebie kwoty.. Teraz do sedna. Ja bym inwestował w ocieplenie bo: poprawiasz komfort w domu, znika Ci problem zimnych ścian, nie wspominam o zmniejszeniu zapotrzebowania na ciepełko. To przełoży się również na potrzebną moc kotła. Znając powszechną niewiedzę specjalistów od hydrauliki i sprzedawców, zakładam, że proponować Ci będą piece nierzadko 35-40kW, Ja u siebie w tym momencie mam piec 26kW, który właściwie nie ma co robić. Jeśli dożyję do wymiany - to kolejny będzie ok 15-18kW. Już sama różnica w mocy kotła to oszczędność przy zakupie dla portfela ok 2-3kPLN w zależności od producenta. Dobrze dobrany piec to większe prawdopodobieństwo poprawnego procesu spalania a co za tym idzie wyższej sprawności takiego zestawu. Gdy to wszystko weźmiesz pod uwagę to może się okazać, że zwrot nakładów osiągniesz szybciej niż Ci się wydaje. Na Twoim miejscu środki, które masz odłożone inwestowałbym w ocieplenie - nie okna. Nawet częściowe ocieplenie zmniejsza zapotrzebowanie. Wiem, że aktualna zima jest nader łagodna ale szacuję, że rok do roku wliczając w to zapotrzebowanie na CWU latem spalę ok 3,5-4 tony groszku + tonę miału. Dom budowany przez teścia na początku lat 80-tych. Ściana to cegła + pustak żużlowy własnoręcznie wypalany przez teścia. Okna kilku letnie, część z nich wymaga wymiany.. Styro 10cm na ścianach. Słowem bez rewelacji. Witam Dziękuję za rzetelne podejście do tematu . Oczywiście inwestycja w ocieplenie jest dość oczywistą rzeczą , ale tak jak wspominałem szkoda mi elewacji ceglanej , gdyż jeśli zrobię ocieplenie utracę ją bezpowrotnie. Okna uważam za konieczność wymiany, gdyż byłby one od początku , pianki nie widziały, nie mówiąc o skrzywieniach i wypaczeniach drewna z którego były zrobione. Ogólnie celuję w piec na poziomie 25- 26kW i nie zamierzam kupować większego. Dzięki pobycie na forum wiem dlaczego . Natomiast mam do wymiany pokrycie dachowe i tu upatruję konieczności izolacji , gdyż tam zrobiony jest strop żelbetowy i na nim położone są krokwie i blacha. Oczywiście nie ma tam żadnej izolacji a nawet podbitki. Zatem wiatr tam hula niemiłosiernie. Wracając do ocieplenia mam od gruntu tu kalenicy około 13.,4 -14 metrów , gdyż dach jest bardzo stromy. Stąd te wstępne obliczenia co do elewacji . Ogólnie nie jest za wesoło, ale cóż trza brać to na klatę i jechać . Natomiast prawdę mówiąc nie zamierzam się zadłużać, by robić elewację bo wg mnie to błędne koło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sikor210 19.02.2015 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Witaj, Proponuję kliknąć na dole strony pod linkiem w "sprawdź swój dom", podstawić dane i podać link do strony z wynikiem to będziemy znali potrzebną moc kotła z podajnikiem. Witam Niestety nie mogę odnaleźć linku o którym Pan mówi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 19.02.2015 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Witam Niestety nie mogę odnaleźć linku o którym Pan mówi Suspenserowi chodziło o http://cieplowlasciwie.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 19.02.2015 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Odnośnie Twojej instalacji. Poczytajhttp://czysteogrzewanie.pl/zakupy/instalacja-grawitacyjna-czy-warto-wymieniac-na-pompowa/ Ogólnie fajna strona - polecam lekturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sikor210 19.02.2015 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 (edytowane) Suspenserowi chodziło o http://cieplowlasciwie.pl/ Witam Znalazłem to i przesyłam wyniki w linku : http://cieplowlasciwie.pl/wynik/m4l Edytowane 19 Lutego 2015 przez sikor210 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 19.02.2015 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Suspenserowi chodziło o http://cieplowlasciwie.pl/ Dzięki za podanie linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 19.02.2015 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Witam Znalazłem to i przesyłam wyniki w linku : http://cieplowlasciwie.pl/wynik/m4l Ok więc wyszło tam 25 kW, ale skoro rocznie wystarcza zaledwie 5 ton miału to powinien wystarczyć kocioł 17 kW. W domu tylko 17*C ? Jeśli w tym roku przed kolejnym sezonem grzewczym ma zostać docieplony strop to tym bardziej 17 kW powinien dać radę [pociągnie do 20 kW a to już spalanie na poziomie 86 kg węgla o kaloryczności 25 MJ/kg na dobę - czy kiedykolwiek tyle miału szło skoro na sezon wystarcza go 5 ton ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sikor210 20.02.2015 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Ok więc wyszło tam 25 kW, ale skoro rocznie wystarcza zaledwie 5 ton miału to powinien wystarczyć kocioł 17 kW. W domu tylko 17*C ? Jeśli w tym roku przed kolejnym sezonem grzewczym ma zostać docieplony strop to tym bardziej 17 kW powinien dać radę [pociągnie do 20 kW a to już spalanie na poziomie 86 kg węgla o kaloryczności 25 MJ/kg na dobę - czy kiedykolwiek tyle miału szło skoro na sezon wystarcza go 5 ton ? Witam 5 ton miału to jego zużycie , ale trzeba powiedzieć ,że palę i drewnem i miałem , dodatkowo mam CWU z pieca . W kalkulatorze nie ma takiego symulatora , który łączyłby dwa paliwa. Jeśli chodzi to temperaturę , to mówimy o temp średniej ( wg kalkulatora ) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 20.02.2015 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Ok nie wiem ile tego drewna idzie, ale po dociepleniu stropu przy odpowiednim węglu [są testowane i polecane w odpowiednim wątku] na pewno 17 kW da radę na CO i CWU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bietka19640904 21.02.2015 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 Mam również dom ok 300m2 - 3 kondygnacje po 100m2. Ocieplałem go chyba 4 lata temu. Wydaje mi się, że całość wyniosła ok 30k PLN. Wieczorem zajrzę do swojego kajetu z wydatkami inwestycyjnymi i dam znać. W tej kwocie 30% całości to tynk akrylowy. Bez tego mógłbyś celować w połowę wskazanej przez Ciebie kwoty.. Teraz do sedna. Ja bym inwestował w ocieplenie bo: poprawiasz komfort w domu, znika Ci problem zimnych ścian, nie wspominam o zmniejszeniu zapotrzebowania na ciepełko. To przełoży się również na potrzebną moc kotła. Znając powszechną niewiedzę specjalistów od hydrauliki i sprzedawców, zakładam, że proponować Ci będą piece nierzadko 35-40kW, Ja u siebie w tym momencie mam piec 26kW, który właściwie nie ma co robić. Jeśli dożyję do wymiany - to kolejny będzie ok 15-18kW. Już sama różnica w mocy kotła to oszczędność przy zakupie dla portfela ok 2-3kPLN w zależności od producenta. Dobrze dobrany piec to większe prawdopodobieństwo poprawnego procesu spalania a co za tym idzie wyższej sprawności takiego zestawu. Gdy to wszystko weźmiesz pod uwagę to może się okazać, że zwrot nakładów osiągniesz szybciej niż Ci się wydaje. Na Twoim miejscu środki, które masz odłożone inwestowałbym w ocieplenie - nie okna. Nawet częściowe ocieplenie zmniejsza zapotrzebowanie. Wiem, że aktualna zima jest nader łagodna ale szacuję, że rok do roku wliczając w to zapotrzebowanie na CWU latem spalę ok 3,5-4 tony groszku + tonę miału. Dom budowany przez teścia na początku lat 80-tych. Ściana to cegła + pustak żużlowy własnoręcznie wypalany przez teścia. Okna kilku letnie, część z nich wymaga wymiany.. Styro 10cm na ścianach. Słowem bez rewelacji. Mój dom z tego samego okresu do ogrzania ok400m mieszkalno-usługowy rozłozysty pochłania miesięcznie ok 3 tony węgla lub ok 20 m drzewa brzozy.Piec 35 kw heitz z dmuchawą.Ocieplenie 10 okna wymienione 17 lat temu. Zastanawiam się nad jakąkolwiek modernizacją bo wydaję rocznie ok 12 000 zł na ogrzewanie.Toczę wojny z ojcem który pali w tym piecu na zasadzie -dyzur calodzienny i dokładnie co kilka minut.Nie chce podejmować innych prób palenia bo kilka lat temu zaraz po załozeniu wątku ekonomicznym paleniu od góry u nas przy dmuchawie 75 kg wegla wypalało się w kilka godz. Pozbyc się tego molocha trudno przy dzisiejszej koniunkturze. jak Ty palisz u siebie że masz tak małe zużycie węgla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 21.02.2015 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 Mój dom z tego samego okresu do ogrzania ok400m mieszkalno-usługowy rozłozysty pochłania miesięcznie ok 3 tony węgla lub ok 20 m drzewa brzozy.Piec 35 kw heitz z dmuchawą.Ocieplenie 10 okna wymienione 17 lat temu. Zastanawiam się nad jakąkolwiek modernizacją bo wydaję rocznie ok 12 000 zł na ogrzewanie.Toczę wojny z ojcem który pali w tym piecu na zasadzie -dyzur calodzienny i dokładnie co kilka minut.Nie chce podejmować innych prób palenia bo kilka lat temu zaraz po załozeniu wątku ekonomicznym paleniu od góry u nas przy dmuchawie 75 kg wegla wypalało się w kilka godz. Pozbyc się tego molocha trudno przy dzisiejszej koniunkturze. jak Ty palisz u siebie że masz tak małe zużycie węgla? Założyć wentylację z odzyskiem ciepła, klimatyzację kanałową i trochę grzejników elektrycznych, Nawet ze 100kWh/m2 schodzi się na poniżej 30. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 21.02.2015 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 Mój dom z tego samego okresu do ogrzania ok400m mieszkalno-usługowy rozłozysty pochłania miesięcznie ok 3 tony węgla lub ok 20 m drzewa brzozy.Piec 35 kw heitz z dmuchawą.Ocieplenie 10 okna wymienione 17 lat temu. Zastanawiam się nad jakąkolwiek modernizacją bo wydaję rocznie ok 12 000 zł na ogrzewanie.Toczę wojny z ojcem który pali w tym piecu na zasadzie -dyzur calodzienny i dokładnie co kilka minut.Nie chce podejmować innych prób palenia bo kilka lat temu zaraz po załozeniu wątku ekonomicznym paleniu od góry u nas przy dmuchawie 75 kg wegla wypalało się w kilka godz. Pozbyc się tego molocha trudno przy dzisiejszej koniunkturze. jak Ty palisz u siebie że masz tak małe zużycie węgla? dobrym rozwiązaniem moim zdaniem byłby montaż kurtyn powietrznych w części usługowej oraz odizolowanie jej od części mieszkalnej i podzielenie obiegów grzewczych tak by część usługowa nie generowała strat z części mieszkalnej. ocieplenie 10cm rozumiem i zapewne tylko ściany? jak wyglada izolacja od strony dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sikor210 21.02.2015 08:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 Mój dom z tego samego okresu do ogrzania ok400m mieszkalno-usługowy rozłozysty pochłania miesięcznie ok 3 tony węgla lub ok 20 m drzewa brzozy.Piec 35 kw heitz z dmuchawą.Ocieplenie 10 okna wymienione 17 lat temu. Zastanawiam się nad jakąkolwiek modernizacją bo wydaję rocznie ok 12 000 zł na ogrzewanie.Toczę wojny z ojcem który pali w tym piecu na zasadzie -dyzur calodzienny i dokładnie co kilka minut.Nie chce podejmować innych prób palenia bo kilka lat temu zaraz po załozeniu wątku ekonomicznym paleniu od góry u nas przy dmuchawie 75 kg wegla wypalało się w kilka godz. Pozbyc się tego molocha trudno przy dzisiejszej koniunkturze. jak Ty palisz u siebie że masz tak małe zużycie węgla? Kolego 3 tony węgla miesięcznie przy ocieplonym domu lub 20 metrów sześciennych ?- czyli przez piec przechodzi w ciągu zimy 120 metrów sześcienych drewna ? ( 6 mies zimy ) gdzie ty to suszysz ? musisz mieć plac na samo drewno 10 m x 6 m przy założeniu ,że ustawiasz kupę na 2 m. Jaką utrzymujesz temperaturę w domu ? Dla mnie to jakiś kosmos... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bietka19640904 21.02.2015 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 (edytowane) Koleżanko -drewno wyliczam po 2 miesiącach palenia.To była próba szukania oszczędności.Wracamy do węgla bo w zasadzie brak oszczędności gdyż drzewo za mokre jest i dlatego duzo go idzie.Zastanawiam się czy nie zmienic pieca na jakiś z podajnikiem ale boję się, że znowu wyjdę na tym jak po zakupie tego heitza z nadmuchem -miało byz tak kolorowo.Pompa powietrza będzie droga i zapewne przy grzejnikach i starej instalacji również energochłonna.Strop ocieplony jest wełną zapewne zgodnie ze standardami w tamtym okresie.Dach płaski i nie mam pojęcia co faktycznie skrywa.Właściciel który budował ten budynek nie żyje.Ojciec rozpala przy obecnych temp o 9 rano /w domu po nocy mamy ok 19 st i pali do 18 -ostatnie nałożenie -o 20 kaloryfery lekko ciepłe.W ciągu dnia 22st.Jeżeli wymienic piec to na jaki?Kupić z podajnikiem np tłokowym czy inny?Palic miałem a przy mrozach ekogroszkiem?Będzie taniej?Poprzedni piec dolnego spalania przy metodzie podkładania co jakiś czas spalał tyle samo np 21 ton węgla w zimie.Wymienilismy na haitza z nadmuchem bo miało być lepiej i ekonomicznie a wyszło na to samo.Przy nadmuchu na miale niesamowite spieki się tworzyły.Zastanawiam się czy palacza nie zwolnić i zastapić automatyką ale koszt nowego pieca o mocy 35 kw będzie duży i kto mi da gwarancję ze bedzie mniej spalał? Edytowane 22 Lutego 2015 przez bietka19640904 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 22.02.2015 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2015 (edytowane) Mój dom z tego samego okresu do ogrzania ok400m mieszkalno-usługowy rozłozysty pochłania miesięcznie ok 3 tony węgla lub ok 20 m drzewa brzozy.Piec 35 kw heitz z dmuchawą.Ocieplenie 10 okna wymienione 17 lat temu. Zastanawiam się nad jakąkolwiek modernizacją bo wydaję rocznie ok 12 000 zł na ogrzewanie.Toczę wojny z ojcem który pali w tym piecu na zasadzie -dyzur calodzienny i dokładnie co kilka minut.Nie chce podejmować innych prób palenia bo kilka lat temu zaraz po załozeniu wątku ekonomicznym paleniu od góry u nas przy dmuchawie 75 kg wegla wypalało się w kilka godz. Pozbyc się tego molocha trudno przy dzisiejszej koniunkturze. jak Ty palisz u siebie że masz tak małe zużycie węgla? Nic nie koloryzuję. Ponadto są na tym forum osoby, które spalają podobnie jeśli nie mniej. Proponuję lekturę na stronie "czyste ogrzewanie". Wydaje mi się, że metoda, którą aktualnie spalacie węgiel w Waszym piecu prowadzi do dużego marnotrawstwa opału a co za tym idzie niskiej sprawności. Całym złem może być ta dmuchawa. Proponuje więc podjąć kilka prób rozpalanie całego ładunku węgla od góry. Powietrze konieczne do procesu spalenia doprowadzać jakimś szybrem, jeśli nie ma to poprzez uchylone drzwiczki. Oczywiście nie dorzucać węgla dopóki nie wypali się cały zasyp. Niestety sam wiem jak upartymi potrafią być starsze osoby. Sam pamiętam jaki boje toczyłem z Teściem w temacie mocy kotła do naszego domu. On wtedy wspominał nawet o 50kw - bo to jest siła. Odsyłam również na stronę ciepło właściwe jak kolegę, który założył ten wątek. Powinno to dać Wam przybliżony wynik w temacie zapotrzebowania tego budynku na ciepło. Dopiero po tym podejmować jakieś kroki odnośnie ewentualnej wymiany kotła. Jak już sama zauważyłaś nie masz gwarancji, że w aktualnej sytuacji nowy piec coś poprawi. Priorytet w tym momencie to zmniejszenie tego zużycia. Edytowane 22 Lutego 2015 przez sebsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bietka19640904 22.02.2015 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2015 Próby rozpalenia od gory z dmuchawą zaniechane.Spróbuję rozpalić z 50 kg węgla bez dmuchawy otwierając dolne drzwiczki.W ostateczności włączę dmuchawę i znowu wydmucham ciepło przez komin.Gotowa jestem na jakąś sensowną modernizację łącznie z wymianą pieca ale nie ufam instalatorom.Już raz miało być różowo.Wcisnęli mi piec heitza z nadmuchem i mam co mam.Muszę też walczyć z ojcem palaczem który uważa że w piecu musi być ogień i najmniej z 60 st na piecu bo inaczej będzie zimno.Tak palił gdy mieliśmy dostęp do suchych odpadow z fabryki.Teraz bezpowrotnie to się skończyło a on nadal chce sypać łopatami opał co kilka chwil tylko cena za tonę jest bez porównania i rujnująca budżet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 22.02.2015 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2015 Próby rozpalenia od gory z dmuchawą zaniechane.Spróbuję rozpalić z 50 kg węgla bez dmuchawy otwierając dolne drzwiczki.W ostateczności włączę dmuchawę i znowu wydmucham ciepło przez komin. Gotowa jestem na jakąś sensowną modernizację łącznie z wymianą pieca ale nie ufam instalatorom.Już raz miało być różowo.Wcisnęli mi piec heitza z nadmuchem i mam co mam. Muszę też walczyć z ojcem palaczem który uważa że w piecu musi być ogień i najmniej z 60 st na piecu bo inaczej będzie zimno.Tak palił gdy mieliśmy dostęp do suchych odpadow z fabryki.Teraz bezpowrotnie to się skończyło a on nadal chce sypać łopatami opał co kilka chwil tylko cena za tonę jest bez porównania i rujnująca budżet. Pozostaje tylko współczuć. Niestety zakładam, że skutki "wiedzy" ojca palacza są widoczne i odczuwane w okolicy przez sąsiadów. Chyba, że i oni równają w świadomości do poziomu tu przedstawionego. Zrobiłbym jeszcze jedną rzecz. Obliczyć przybliżone zapotrzebowanie tego budynku ze strony ciepło właściwe. Ilość tam wskazaną jako prawidłową uznać za punkt odniesienia i podzielić na pół. Ta połowa będzie twoim wkładem. Wszystko co ponad to niech opłaca druga strona. Może to przemówi:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.