Mario430 19.02.2015 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 WitamMam w całym domu ogrzewanie podłogowe, nie licząc 2 niewielkich grzejników (garaż + kotłownia) oraz 2 drabinek (łazienka, pralnia). Kocioł gazowy kondensacyjny, pogodówka oraz regulator pokojowy. Użytkuję to wszystko od niedawna, bo raptem 2-3 tygodnie. W czym rzecz. Otóż mam bardzo długi czas(w moim odczuciu) pomiędzy kolejnymi włączeniami się kotła (nawet 1,5 doby), kiedy podłoga jest już praktycznie zimna. Zmieniłem tydzień temu histerezę regulatora pokojowego z 1st. na 0,5st., ale niewiele to zmieniło - może skróciło czas załączania o 1h. Bardziej zawęzić na tym regulatorze histerezy się już nie da. Wolałbym, żeby kocioł załączał się częściej i szedł krócej, coby podłoga nie zdążyła całkiem ostygnąć, bo jest to odczuwalne, mimo, że w pomieszczeniach temperatura jest ok. Nie wiem co mi pozostaje - może ciągła praca kotła (bez regulatora), ale czy wtedy nie przegrzeją pomieszczeń i co ze zużyciem gazu. A może jakiś regulator z histerezą nie wiem 0,2-03 stopnia. Macie jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 19.02.2015 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Sterowanie pogodowe i niska krzywa grzewcza. No i mam nadzieje' ze Twój kocioł ma niska moc minimalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saturnv 19.02.2015 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2015 Kolego Klucz to chyba wplyw temperatury pomieszczenia Ustaw pol na pol Tzn piec bierze pod uwage wskazania czujnika zewn, ale tez reguluje krzywa w zaleznosci od odczytow sterownika pokojowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario430 20.02.2015 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Sterowanie pogodowe i niska krzywa grzewcza. No i mam nadzieje' ze Twój kocioł ma niska moc minimalna. Czyli poniekąd potwierdziłeś tę opcję, która i mi się kołata po głowie. Odłączyć regulator pokojowy i zdać się na pogodówkę. Mam i tak już dosyć płaską krzywą grzewczą, ale da się ją jeszcze położyć. Kocioł ma chyba modulację od 5kW - to nie za nisko, co? Powiedz mi, ale przy takim ustawieniu kocioł będzie pracował ciągle, czy też zdarzą się mu jakieś momenty przestoju? Druga zagwozdka to taka - czy nie istnieje ryzyko "przegrzania" pomieszczeń - nie mam żadnych termostatów do regulacji, no i 3-cie chyba najważniejsze - jak może się kształtować zużycie gazu do tego co jest obecnie : więcej, tyle samo, a może mniej - teraz schodzi mi ok. 6-7m3/dobę (co + cwu + kuchenka) przy ok. 21st. w pomieszczeniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 20.02.2015 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Nie wiem, jaki masz dom, ale 5kW to dla sredniej wielkości, dobrze ocieplonego domu jest moc wymagana przy -20C. Teraz jest potrzebne mniej, niż połowa tej mocy, czyli z mocą 5kW ten kociol bedzie pracowal 8-9 godzin na dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 20.02.2015 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Ja steruje tak jak fotohobby powiedział czyli pogodowka i krzywa grzewcza. I jest to długi proces raczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 20.02.2015 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Witam Mam w całym domu ogrzewanie podłogowe, nie licząc 2 niewielkich grzejników (garaż + kotłownia) oraz 2 drabinek (łazienka, pralnia). Kocioł gazowy kondensacyjny, pogodówka oraz regulator pokojowy. Użytkuję to wszystko od niedawna, bo raptem 2-3 tygodnie. W czym rzecz. Otóż mam bardzo długi czas(w moim odczuciu) pomiędzy kolejnymi włączeniami się kotła (nawet 1,5 doby), kiedy podłoga jest już praktycznie zimna. Zmieniłem tydzień temu histerezę regulatora pokojowego z 1st. na 0,5st., ale niewiele to zmieniło - może skróciło czas załączania o 1h. Bardziej zawęzić na tym regulatorze histerezy się już nie da. Wolałbym, żeby kocioł załączał się częściej i szedł krócej, coby podłoga nie zdążyła całkiem ostygnąć, bo jest to odczuwalne, mimo, że w pomieszczeniach temperatura jest ok. Nie wiem co mi pozostaje - może ciągła praca kotła (bez regulatora), ale czy wtedy nie przegrzeją pomieszczeń i co ze zużyciem gazu. A może jakiś regulator z histerezą nie wiem 0,2-03 stopnia. Macie jakiś pomysł? Dobrze zrobione ogrzewanie podłogowe i dobrze ocieplony dom to właśnie tak ma być - podłoga zimna. Możesz zrobić cieplejszą w wybranych miejscach zmieniając przepływy na poszczególnych pętlach. Pamiętaj jednak że czym mniej startów kotła na dobę tym ekonomiczniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAN-therm 21.02.2015 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2015 Dobrze zaprojektowane, wykonane i wyregulowane ogrzewanie podłogowe nie może być gorące - powinno być dosłownie lekko ciepłe (stając na podłogę bosą stopą nie powinno być efektu zimnej podłogi - to wystarczy). Sam piszesz że temp. w pomieszczeniach są komfortowe (zapewne masz dobrze ocieplony budynek) więc nie wiem dlaczego na siłę chcesz aby kocioł chodził częściej - może to doprowadzić do przegrzewania niektórych lub wszystkich pomieszczeń. Raczej na Twoim miejscu bym się cieszył z takiej sytuacji - no chyba że odczuwasz że w domu jest chłodno. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario430 23.02.2015 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2015 Mam do ogrzania ok. 150m2, bo nie liczę garażu i kotłowni, gdzie mam po 1-ym małym grzejniku, ale tam niekoniecznie muszę grzać. No chałupa jest dosyć dobrze ocieplona, ale nie kwalifikowałbym jej do energooszczędnej, a tym bardziej pasywnej z uwagi choćby na to, że mam zwykłą grawitacyjną wentylację.No i przykład dzisiejszy. Jest godz. 13.00, kocioł jeszcze się nie włączył, a minęło już przeszło 1,5 doby od ostatniego startu. Podłoga oczywiście zimna-odczuwalnie zimna w szczególności na płytkach, bo na panelach jest lepiej. I trudno się temu w zasadzie dziwić, bo jak długo może być ciepła:6,8, może i nawet 10h po wyłączeniu kotła, ale nie po 30, czy 36 godzinach?. I raczej do popołudnia/wczesnego wieczora kocioł nie załączy się, bo znowu słońce podniesie mi o kilka dziesiątych tem. wewnątrz. No, a przy okazji jeszcze jedno. Czy ma sens, żeby pompka od podłogówki chodziła cały czas? Na mój rozum powinna pracować tylko wtedy, kiedy pracuje kocioł. Bo potem to tylko wychładza wodę w obiegu i pobiera energię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAN-therm 23.02.2015 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2015 Są do sprawdzenia dwie opcje, jedną i najbardziej skuteczną/praktyczną poradzili ci już koledzy wyżej tzn. odłączenie tego czujnika pokojowego i grzanie tylko na odpowiedniej krzywej grzewczej (możliwe że będziesz miał gdzieś delikatny przegrzew, sam sprawdź). Druga to, jeśli to jest możliwe, dołożenie czujnika temp. posadzki i praca termostatu pokojowego z priorytetem temp. podłogi. Jeśli kocioł tyle czasu stoi w miejscu to rzeczywiście praca pompy obiegu podłogowego jest niepotrzebna. Nie jestem pewien ale być może udałoby się to wszystko złapać bezprzewodową automatyką KAN-therm SMART: - listwa elektryczna ma moduł pompowy- jest wyjście na sterowanie kotła,- jest termostat z czujnikiem temp. posadzki- masz podłączenie LAN do systemu (możliwość zdalnego sterowania przez sieć)- do tego potrzebny 1 może 2 siłowniki, O systemie możesz poczytać na stronie firmy KAN, DTR-ki są w dziale "do pobrania". Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 23.02.2015 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2015 Mam do ogrzania ok. 150m2, bo nie liczę garażu i kotłowni, gdzie mam po 1-ym małym grzejniku, ale tam niekoniecznie muszę grzać. No chałupa jest dosyć dobrze ocieplona, ale nie kwalifikowałbym jej do energooszczędnej, a tym bardziej pasywnej z uwagi choćby na to, że mam zwykłą grawitacyjną wentylację. No i przykład dzisiejszy. Jest godz. 13.00, kocioł jeszcze się nie włączył, a minęło już przeszło 1,5 doby od ostatniego startu. Podłoga oczywiście zimna-odczuwalnie zimna w szczególności na płytkach, bo na panelach jest lepiej. I trudno się temu w zasadzie dziwić, bo jak długo może być ciepła:6,8, może i nawet 10h po wyłączeniu kotła, ale nie po 30, czy 36 godzinach?. I raczej do popołudnia/wczesnego wieczora kocioł nie załączy się, bo znowu słońce podniesie mi o kilka dziesiątych tem. wewnątrz. No, a przy okazji jeszcze jedno. Czy ma sens, żeby pompka od podłogówki chodziła cały czas? Na mój rozum powinna pracować tylko wtedy, kiedy pracuje kocioł. Bo potem to tylko wychładza wodę w obiegu i pobiera energię? Kolego żeby wszyscy mieli takie problemy zwykle to jet problemem zbyt częste taktowanie pieca i dużo osób ma z tym problem u ciebie jest wszystko w należytym porządku przy tak ocieplanych domach jak teraz to nawet pogodówka nie ma sensu bo temperatura zewnętrzna ma bardzo mały wpływ na temp.wew. jeśli słońce zaświeci od samego rana a jest duże oszklenie od południa to pogodówka nic nie da bo w zimie jak słońce świeci to przeważnie w nocy jest mróz i piec chodzi sam osobiście mam pogodówke ale najchetniej bym ja odłączył ale zostawiłem bo to jedyny czujnik tem.zewnetrznej czasem sobie zerkam na sterownik ile jest na zewnatrz bo nie mam możliwości założyc termometru naokiennego bo mam rolety zewnętrzne, u mnie tez podłogi są chłodne ale co mnie to obchodzi mam miec 21stopni i mam ,ale gdybym miał temperature w domu jaką chce i na dodatek piec by mi się załączał co 36h to bym się bardzo cieszył . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario430 25.02.2015 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Wszystkim bardzo dziękuję za cenne uwagi i wskazówki. W dużej mierze uspokoiliście mnie, że z moją podłogówką jest wszystko ok. Może coś zadziałam, pomataczę, ogólnie zobaczy się. Jak co to dam znać jakie efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 25.02.2015 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Możesz obniżyć temperaturę w nocy, to trochę może wyreguluje czas włączania kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario430 25.02.2015 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Obniżenie temp. w nocy nic nie da, w zasadzie pogorszy tylko sytuację, bo jeszcze bardziej wydłuży czas pomiędzy załączeniami kotła. Przy tak dużej bezwładności temp. wewnętrznej kręcenie regulatorem pokojowym nic nie daje, wg mnie najlepsze z możliwych ustawień to jednakowa temp. dzienna i nocna + maksymalnie zawężona histereza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 25.02.2015 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Da to, że kocioł będzie się odpalał rano i będziesz miał rano ciepłe podłogi, albo kiedy tam lubisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 25.02.2015 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Ciepłych podłóg i tak imo nie zauważysz . U mnie temp w rurkach to ok 20st. Przychylam się do zdania kolegi Mario. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario430 25.02.2015 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Mam obniżoną o 0,2C (przy histerezie 0,5C), więcej raczej nie chciałbym, bo znowu za duży rozrzut temperatur mi się zrobi. Udało mi się przez kilka dni utrzymać w miarę równe czasy włączania, ale było to przy w miarę stabilnej temp. zewnętrznej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
owp 25.02.2015 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Autorus - ale przy 20*C to chyba nie masz za ciepło w domu?Ja czuję wyraźnie kiedy podłogówka grzeje, a kiedy nie i wolę (no może - usiłuję) sterować tak by działała w określonych momentach, kwestia temperatury jest dla mnie drugorzędna (tzn. w granicach rozsądku 19,5-21,5), ale jeśli celem jest utrzymanie cały czas stałej temperatury, to wtedy wiadomo, że nie można dzielić na ogrzewania na nocne i dzienne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalaf5 25.02.2015 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Autorus ,20 w rurkach to 15 w domu.Coś Ci się pokićkało.U mnie podłoga wyraźnie ciepła jak chcę mieć pokojową 21-22.Oczywiście nie można stabilnie utrzymać temperatury w domu przy takich skokach jak są teraz na zewnątrz.Nie da się regulować podłogówką na daną godzinę ,a wszystko przez dużą bezwładność ogrzewania podłogowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 25.02.2015 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Da to, że kocioł będzie się odpalał rano i będziesz miał rano ciepłe podłogi, albo kiedy tam lubisz. Ja tak własnie grzeje od 5 rano do 17 gdy rano wstaje mam ciepłe podłogi temp.zasilania ok 30stopni a drugie wyjście aby miec cieplejsze podłogi pozakręcac podłogówki w co niektórych pomieszczeniach ja u siebie np czasem zakrecam ogrzewanie na piętrze i grzeje tylko podłoga na parterze ciepło i tak przez klatke idzie na pietro ale mój piec nie pracuje wtedy tak jak powinien bo jest troche mniejszy przepływ przez piec i powrót szybciej osiąga wyższą temp. przez co częściej taktuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.