po ilu latach żółkną białe drzwi wewnętrzne oraz meble kuchenne?

[aniewa]

Witam!

Obecnie jestem na etapie wyboru frontów do kuchni i planuję biały lakier. po jakim czasie nie będzie on już "biały" ?

 

no i drzwi..też chciałam białe...ale jak widziałam te w castoramie to się przeraziłam nie wyglądają dobrze.

a jak oglądam Wasze wnętrza to widzę piękne białe drzwi..czy naprawdę różnią się jakością od tych z castoramy/obi lub innych marketów?

 

no i po ilu latach użytkowania zaczęły żółknąć?

 

Jak to jest u Was..drodzy użytkownicy białej stolarki??

[Św.Mikołaj]

Porzadne dzwi biale , a zwlaszcza lakierowane oraz meble nie zulkna.

Jedyny mankament - cholernie widac rysy i tluste paluchy. Zona lata co troche ze szmatka i czysci kuchnie i drzwi zwlaszcza po dzieciach, nawet po zapastowaniu po tygodniu zaczyna spowrotem byc widac paluchu

[joliska]

Św. Mikołaju, bzdury piszesz i na dodatek nieortograficznie...

 

Białe lakierowane meble kuchenne - bez problemu utrzymuję w czystości (myję wodą), mam 6 lat (korpusy trochę zżółkły przy płycie gazowej, ale to moja wina, bo nie lubię używać okapu), żadnych rys nie mam (mam za to długie paznokcie). Drzwi też mam białe - drewniane malowane, nic im nie jest: były białe 6 lat temu, białe są teraz.

Nt. białych kuchni mnóstwo już na forum napisano, czytaj, oglądaj i kupuj: WARTO!!!

[Św.Mikołaj]

Św. Mikołaju, bzdury piszesz i na dodatek nieortograficznie...

 

Białe lakierowane meble kuchenne - bez problemu utrzymuję w czystości (myję wodą), mam 6 lat (korpusy trochę zżółkły przy płycie gazowej, ale to moja wina, bo nie lubię używać okapu), żadnych rys nie mam (mam za to długie paznokcie). Drzwi też mam białe - drewniane malowane, nic im nie jest: były białe 6 lat temu, białe są teraz.

Nt. białych kuchni mnóstwo już na forum napisano, czytaj, oglądaj i kupuj: WARTO!!!

 

Poliglota ze mnie nie jest i mistrzem ortografi tez nie jestem.

Za meble i drzwi zaplacilem duze pieniadze. Wszystkie biale lakierowane. I trzeba byc naprawde slepym i miec -3 dpi by nie widziec rysek na lakierowanych meblach i drzwiach. Wystarczy pod katem spojrzec przy swietle dziennym.

Mam akurat wprawne oko, z racji zawodu i wszystkie ryski bym u ciebie wylapal.

To tak samo jak z lakierem samochodowym. Jedni nie widza rysek. Ja widze kazda.

Przepraszam za bledy i za wypowiedz jezeli bym cie pani jolisko czyms urazil

[mycha.]

No ale skąd masz te ryski Mikołaju? widocznie masz słabo polakierowane te drzwiczki. Tutaj na muratorze jest mnóstwo użytkowników białych kuchni i rys nie mają, a lakierowane fronty ponoć wystarczy tylko płynem do szyb potraktować

[Św.Mikołaj]

No ale skąd masz te ryski Mikołaju? widocznie masz słabo polakierowane te drzwiczki. Tutaj na muratorze jest mnóstwo użytkowników białych kuchni i rys nie mają, a lakierowane fronty ponoć wystarczy tylko płynem do szyb potraktować

 

Za meble zaplacilem do kuchni 18 tysiecy. Sa podwojnie lakierowane.

Jestem detalista i ja widze ryski. Zwykly znajomy ktory mnie odwiedza nie widzi.

A ja widze wszystko, nawet tluste plamy po palcach.

Po prostu mam wprawne oko i mnie sie to rzuca odrazu w oczy. Gladz tez mi 4 razy poprawiali, bo po szlifowaniu ja widzialem rysy, a wykonawca nie. Dla przykladu wziolem pistolet i polozylem natryskiem farbe na kawalku sciany i na 2 kawalku walek( farba lateksowa)

I wykonawca nadal twierdzil ze nie ma rysek.

Przynioslem mu lampe jarzeniowa, taka jak uzywa sie przy lakierowaniu samochodow i pokazalem mu kazda dziureczke i ryse na gladzi.

A chcial ze mnie slepego zrobic. Nie wiem, ale ja na tym punkcie jestem przeczulony.

A dodam kuchnie mam bialo czerwona lakierowana. Na niektorych frontach reczne malunki owoców i kieliszków oraz elementow zastawy stolowej

Edytowane 21 Lutego 2015 przez Św.Mikołaj

[Anyżek35]

Św. Mikołaju, ale widzisz, sam piszesz, że te ryski dla przeciętnego człowieka nie są w ogóle widoczne, więc być może jakieś mikroskopijne ryski się robią, ale dojrzy je wyłącznie osoba o tak wprawnym oku i wyczuleniu na te sprawy, jak Ty BTW z chęcią obejrzałabym Twoją kuchnię z ręcznymi malunkami, jest szansa, ze się nią pochwalisz w wątku o kuchniach ?

[arek570]

Za meble zaplacilem do kuchni 18 tysiecy. Sa podwojnie lakierowane.

 

Jeżeli są podwójnie lakierowane to znaczy, że lakiernik nie potrafi ich dobrze polakierować. Chyba tu jest problem, o ile prawdą jest co napisałeś. Jak ktoś się przygląda zawsze znajdzie. Rysa widziana z kilku centymetrów pod słońce po 10 latach użytkowania frontów nie jest dla mnie rysą.

 

Aniewa jak masz indukcję, śmiało zamawiaj białe. Przy gazie po dłuższym czasie mogą leciutko zżółknąć, co za 15 lat i tak nie będzie miało żadnego znaczenia, bo fronty będą ostatnią rzeczą o której pomyślisz;)

[Św.Mikołaj]

Św. Mikołaju, ale widzisz, sam piszesz, że te ryski dla przeciętnego człowieka nie są w ogóle widoczne, więc być może jakieś mikroskopijne ryski się robią, ale dojrzy je wyłącznie osoba o tak wprawnym oku i wyczuleniu na te sprawy, jak Ty BTW z chęcią obejrzałabym Twoją kuchnię z ręcznymi malunkami, jest szansa, ze się nią pochwalisz w wątku o kuchniach ?

 

Rysunki robilem sam na meblach, gdyz jak bylem mlodszy pasjonowalem sie robieniem malunkow i pejzarzy, malych arcydziel na karoseriach samochodow, i z tad moje wprawne oko. Lakierowal juz producent. Oczywiscie w wolnym czasie pochwale sie zdjeciami kuchni w odpowiednim dziale.

[Beskidziak]

Za meble zaplacilem do kuchni 18 tysiecy. Sa podwojnie lakierowane.

 

Jak podwójnie to kicha, tam powinno być znacznie więcej warstw. Każdy lakier żółknie, Są co prawda już bardzo dobre lakiery z katalizatorem z filtrem uv, ale żółkną. Co do rysek na pewno są, zaraz po polerowaniu jest ok, przynajmniej dla "gołego" oka, Później zawsze wszystko się rysuje......

[kaszak]

A moje białe drzwi od Klimka i Klusia od 5 lat bez zmian i ryski też żadnej nie mają mimo walenia odkurzaczem (raz na jakiś czas), ale też cena powodowała migotanie przedsionków.

[almarat]

nasze zżółkły po 5-6 latach, nauczka na przyszłość - nigdy więcej białych regałów, teraz wymieniliśmy biały na jasny orzech (kuchenny)