Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elewacja w domu energooszczędnym/pasywnym


Recommended Posts

Witajcie,

Zastanawiam się ostatnio jak wykonać elewację. Jedna opcja to styropian klejony bez kołkowania i na to standardowo tynk. Ale fajnie byłoby elewację jakoś urozmaicić np. płytkami klinkierowymi, drewnem lub płytami elewecyjnymi. Jednak o ile dobrze rozumiem, w takiej sytuacji trzeba zrobić kołkowanie lub przymocować do ściany jakiś ruszt. Pytanie moje jest takie jak bardzo kołkowanie lub montowanie rusztu wpływa na zapotrzebowanie domu na ciepło? Warto się nad tym zastanawiać czy to jest kwestia pomijalna? A może jest jakiś sprytny sposób, żeby nie robiły się w takiej sytuacji mostki punktowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatw sobie walec fi 60 z blachy 0,5-1mm wielkości mniej więcej szklanki do herbaty i tym walcem wycinaj korki w styropianie. Potem wyłam je, zakołkój w powstałych dołkach i z powrotem wklej korki na piance.

Nie wiem ile to pomoże, ale nie zaszkodzi na pewno. I można krótsze kołki zastosować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli inny materiał niż tynk, to wzorcowo można wykonać w tych miejscach fasadę wentylowaną. Cieplejsza wełna, ruszt i płyty. To jest drogie ale bezpieczne rozwiązanie. Można też przed budową wybrać materiał elewacyjny kontrolując jego ciężar- niektórzy producenci dociepleń dopuszczają obciążenie np. do 25 kg/m2, a to już daje jakieś możliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mwie, 25 kg... mówisz o klejonym styropianie bez kołków? Jeśli tak, to faktycznie pojawia się jakieś pole manewru.

U Ciebie wełna też była częściowo kołkowana, pod jakieś płyty własnie o ile pamiętam. Czy to było uwzględniane przy liczeniu OZC?

 

Z wycinaniem korków to chyba dobry pomysł.... tylko jak oszacować na ile zwiększy to dopuszczalne obciążenie? Przy cięższych materiałach zalecają kołkować nie sam styropian tylko razem z siatką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba szacować tylko zakołkować. Odpuszczanie kołków jest dopuszczalne przy małych grubościach i wysokościach, ale przy styropianie 20-30cm jest to praktycznie konieczność, bo 1m2 takiej płyty z klejem i tynkiem to już 10-15 kg. Ja bym nie zaryzykował za te 4-5 stówek elewacji na lata za kilkadziesiąt tysięcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek, pełna zgoda, nie będę ryzykował klejenia ciężkich płytek bez wzmocnienia.

Pytanie, na które próbuję sobie tutaj odpowiedzieć, sprowadza się właściwie do tego czy warto rezygnować z ciekawszej elewacji na rzecz pozostawienia szczelniejszego ocieplenia i co za tym idzie niezwiększania zapotrzebowania budynku na ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na rynku frezy do styropianu (~15zł) którymi nawiercasz dziurkę jak pod puszkę elektryczną później kołkujesz, a wgłębienie zaklejasz deklem ze styropianu też są gotowe do kupienia 100szt 15-20zł

 

Są też cieple kołki od razu z deklem styropianowym ale to drogie rozwiązanie. Wkret Met ma coś takiego ECO-DRIVE S - Wkręcany łącznik z teleskopowym talerzem dociskowym wpisz w google.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałam o obciążeniu z kołkowaniem. U nas właśnie była taka sytuacja, że chcieliśmy dodać na fragmentach łupek, który na szczęście nie jest bardzo ciężkim materiałem, i choć początkowo w projekcie mieliśmy fasadę wentylowaną w tych miejscach, to udało się z mocowaniem na wełnę. Ze styropianem jest trochę prościej- dopytywałam np. Termoorganikę, i oni podawali mi dopuszczalne obciążenie styropianu, które mi pasowało, tylko mieszanie rodzajów ocieplenia byłoby dość niefrasobliwe, bo że chciałam w pozostałych miejscach wełnę- to było pewne. Ostatecznie okazało się, że do wełny firma Sto może zagwarantować zestaw chemii elewacyjnej pod łupek i tym samym nie muszę ładować się w bardzo duże koszty fasady wentylowanej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o jakichś dorabianych korkach, a u mnie z kołkami Ejot, o których mogę tylko dobre słowa powiedzieć, były dekle z wełny w komplecie. Zwróćcie uwagę na te kołki, bo one mają sprytną otoczkę z tworzywa, która zakrywa elementy metalowe- mostek punktowy jest zminimalizowany z gwarancją, że nie trzeba go uwzględniać w obliczeniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam przyklejony na elewacji styropian 25cm, nie pamiętam dokładnie jaki był klej, chyba tytan, taki ala pianka poliuretanowa. bez kołkowania. musiałem wyciąć długą szczelinę pod rurę. co się przy tym namęczyłem, nie szło tego oderwać, styropian trzeba było łamać na malutkie kawałeczki. jeśli wyprawa nie odpadnie od styropianu to o połączenie styropianu do ściany bym się nie martwił

idę o zakład, że przyklejony styropian wytrzyma więcej niż zakołkowany w porothermie :p

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za odpowiedzi. W sumie kołki Ejota, których nie trzeba uwzględniać w OZC wydają się najlepszym dla mnie rozwiązaniem. Powinno być solidnie, a przy tym minimalne straty ciepła.

 

Mam jeszcze jedno pytanie pasujące w sumie do wątku. W jaki sposób połączyć dach tarasu do ściany ze styropianem, żeby uniknąć lub zminimalizować te nieszczęsne mostki? Zakładam, że dach tarasu będzie stał na własnej konstrukcji, więc nie będzie musiał opierać ciężaru na ścianie, ale jakoś trzeba go połączyć ze ścianą, żeby nie było tam szczeliny, którędy mógłby wpadać deszcz. Jest na to jakiś dobry patent?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się zrobić tak, żeby nie było potrzeby łączenia mechanicznego. Ja bym jednak dał jakieś kołki rozporowe i przykręcił. Rynny też jakoś musisz zamocować i to też będą jakieś tam mostki cieplne.

Jak już chcesz mieć manię, to zrób w tym miejscu punktowo elewację z XPS 200 i do niego przykręć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest bezmostkowo połączony dach nad jednopiętrowym garażem z dwupiętrową bryłą główną. Bryła główna jest ocieplona dokoła bez przerwania izolacji. Warstwy na dachu garażu dochodzą do ocieplenia na budynku mieszkalnym. Konstrukcja garażu jest elementem osobnym, dochodzącym do ocieplenia - nie przecina go. Warstwy te są zakończone płytą osb, przykręconą do stropu garażu. Jest obróbka blacharska, o której pisał Przemek, która zamyka na elewacji wywinięcie foli pvc. Uszczelniacz dekarski- bardzo fajna sprawa- bez niego ani rusz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba szacować tylko zakołkować. Odpuszczanie kołków jest dopuszczalne przy małych grubościach i wysokościach, ale przy styropianie 20-30cm jest to praktycznie konieczność, bo 1m2 takiej płyty z klejem i tynkiem to już 10-15 kg. Ja bym nie zaryzykował za te 4-5 stówek elewacji na lata za kilkadziesiąt tysięcy.

 

Kolega R&K ma 30 cm grafitu przyklejonego na pianę bez kołków z elewacją od lat 3 i się nic nie dzieje.

Edytowane przez mic81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologia bicia kołków, bierze się z ? jeszcze izolacji bloków wielkopłytowych.

I pozostałości po początkach BSO. Teraz muruje się "idealnie" równych pustaków.

Bardzo chce się iść na jakość= ściana równa. To można śmiało kleić płyty EPS'a niczym wełnę elewacyjną.

Jak już kołkowanie tak potrzebne, to imo narożniki od strony głównych "wiatrów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...