Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogniwo Eko Plus M - pytania i odpowiedzi, czyli jak to jest z tym kotłem ?


bobasxx

Recommended Posts

Nam nie udało się jeszcze skonstruować kotła, który spełniłby kryteria klasy 4 normy EN 303-5:2012 na mocy niższej, niż 7,5kW. Z tego, co wiem, nikomu innemu też się jeszcze to nie udało.

Zwróćcie jednak uwagę, że kocioł OGNIWO EKO PlusM na mocy 7,5kW osiąga parametry energetyczno-emisyjne lepsze, niż inne kotły (z OEPlus włącznie) na swoich mocach nominalnych. Moim zdaniem, naprawdę można go praktycznie uznać za kocioł 7,5kW.

 

Chyba jednak się pan myli http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-solid/certyfikat-ekologiczny.html

 

co interesujące to waga kotłów

Edytowane przez skresz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A możesz napisać jakie czynniki na to wpłynęły?

Czy aby nie to ,że zmniejszono palenisko (powierzchnię spalania) a zwiększono powierzchnię wymiany?

 

Pisałem w latach `11 w tym wątku o palniku mocy 10 kw w kociołku o mocy 16 kw..... Jarecki się czepiał, wręcz śmiał się z mojej propozycji... Zawijan pamięta, wtedy byłem pod nickiem dino49

 

Fakt, palnik BURNER SM jest mniejszy od poprzedniego, nie widziałem na żywo, z foto wynika że ma 3 segmenty. Kociołek klasy 5 jest wyższy od kociołka klasy 4, pytałem wcześniej Zawijana o różnicę kubatury komory paleniskowej kl 4 a kl 5. Być może w tym wyższym komorze jest luźniejszy ruch spalin pozwalający na łatwiejszy opad pyłów, a po za tym w im większym komorze w tym mniejsze jest ciśnienie, to tak na moje chłopskie rozumowanie...

 

Przyjrzyjcie się dobrze, jest to 3 segmentowy palnik, albo 10 segmentowy o różnych szerokościach ?

 

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/5906246/15458870.jpg?1434446023

 

http://static.pokazywarka.pl/i/5906246/293053/palnik-w-przekroju.jpg?1434452182

 

Przypuszczalny przekrój palnika...

Edytowane przez Alessandro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam nie udało się jeszcze skonstruować kotła, który spełniłby kryteria klasy 4 normy EN 303-5:2012 na mocy niższej, niż 7,5kW. Z tego, co wiem, nikomu innemu też się jeszcze to nie udało.

Zwróćcie jednak uwagę, że kocioł OGNIWO EKO PlusM na mocy 7,5kW osiąga parametry energetyczno-emisyjne lepsze, niż inne kotły (z OEPlus włącznie) na swoich mocach nominalnych. Moim zdaniem, naprawdę można go praktycznie uznać za kocioł 7,5kW.

UE i Polska wraz z nią pozostaną chyba na zawsze niedoścignionymi mistrzami w tworzeniu absurdów. Obowiązek badania kotła na 30% mocy nominalnej prowadzi do absurdu o którym piszesz jako o sukcesie. Zbadano 26 kW kocioł pracujący na 7,5 kW przez ileś ( sześć? ) godzin w trybie ciągłym. Wyszedł dobry wynik. No to ja zapytam. Ile energii ten kocioł wyprodukował w czasie tego testu? Na ile godzin ogrzewania domu rzędu 120 metrów normowo ocieplonego przy temp. zewnętrznej rzędu 0 do minus 5 stopni starczy tej energii? Jeżeli kocioł do badań był zasypany ekogroszkiem 26 MJ to palił w czasie testu około 1,1 - 1,2 kg na godzinę. Po sześciu godzinach zużył 7 kilo węgla. I już więcej w takim domku tej doby palił nie będzie - bo wyprodukował dość energii na całą dobę. Czyli przez 18 godzin będzie stał w podtrzymaniu. Kto zbadał emisję i sprawność tego ( i każdego innego ) kotła w tym pozostałym czasie - to znaczy kiedy będzie się musiał odstawić bo energia potrzebna dla ogrzania budynku już została wyprodukowana? O kant dupy można potłuc takie badania które sprytnego producenta kotłów popychają do wykonania manewru takiego jaki wykonano z OEPM. To znaczy - robimy kocioł o mocy takiej, żeby na 30% tej mocy osiągnął zadowalający wynik badań. Zjeżdżamy z mocą nominalną tylko do poziomu przy którym na 30% wynik wciąż jeszcze będzie dobry. Ten kocioł wciśnięty do małego nowego domku nigdy na tych 30% mocy nie pójdzie. No - może w czasie jakiejś zimy stulecia. W normalnych sezonach grzewczych to on będzie szedł na 10% mocy w porywach. A sam Zawijanie napisałeś że nie udało się Wam jeszcze itede. I nikomu innemu też. I dlatego wyniki tych badań służą jedynie dobremu samopoczuciu urzędasa który je wymyślił i zręcznemu marketingowi producenta kotłów. Bo przecież kotły spełniły wyśrubowaną normę środowiskową. A że spełniły w zakresie mocy w którym nigdy nie będą pracować - kogo to obchodzi? Papier się liczy. Dodam coś jeszcze. Na 7,5 kW OEPM szedł ze spalinami 71 stopni. Może zbadajcie z jakimi spalinami będzie szedł na 2 kW. Tak zaryzykuję strzał - pewnie między 40 a 50 stopni. W dwa - trzy lata rozwali wszystkie niesystemowe kominy w mniejszych, docieplonych starszych domach w których zostanie zamontowany. Szczególnie kiedy będzie zasypywany wilgotnym węglem - a o suchy zimą łatwo nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobra64 - coś w tym samym stylu chciałem napisać...

 

I dlatego wyniki tych badań służą jedynie dobremu samopoczuciu urzędasa który je wymyślił i zręcznemu marketingowi producenta kotłów. Bo przecież kotły spełniły wyśrubowaną normę środowiskową. A że spełniły w zakresie mocy w którym nigdy nie będą pracować - kogo to obchodzi? Papier się liczy. Dodam coś jeszcze. Na 7,5 kW OEPM szedł ze spalinami 71 stopni. Może zbadajcie z jakimi spalinami będzie szedł na 2 kW. Tak zaryzykuję strzał - pewnie między 40 a 50 stopni. W dwa - trzy lata rozwali wszystkie niesystemowe kominy w mniejszych, docieplonych starszych domach w których zostanie zamontowany. Szczególnie kiedy będzie zasypywany wilgotnym węglem - a o suchy zimą łatwo nie jest.

 

wężykiem, wężykiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale jesteś konstruktorem a zapewne przyszli nabywcy tego kotła będą chcieli wiedzieć dlaczego tak sie stało?

A po co im ta wiedza?

Ja uważam, że dla przyszłych nabywców ważniejsze jest wiarygodne potwierdzenie, że ten kocioł ma rzeczywiście taką moc i sprawność, jaką podaje im producent i jego sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UE i Polska wraz z nią pozostaną chyba na zawsze niedoścignionymi mistrzami w tworzeniu absurdów. Obowiązek badania kotła na 30% mocy nominalnej prowadzi do absurdu o którym piszesz jako o sukcesie. Zbadano 26 kW kocioł pracujący na 7,5 kW przez ileś ( sześć? ) godzin w trybie ciągłym. Wyszedł dobry wynik...

Piszę nie całkiem tak, jak mi przypisujesz. To jednak nie takie ważne. Ważne jest co innego.

Prawo jest jakie jest i trzeba się do niego stosować, niestety.

 

Ja odpowiem Ci inaczej:

Pokaż mi inny kocioł, który uzyskał takie parametry, jak OGNIWO EKO PlusM, tzn.

w instytucie w Brnie w październiku 2014r.

moc 7,6kW

sprawność 92,5%

temp. spalin wylotowych 71st.C (na czystym kotle)

a po ulepszeniach

w IChPW w maju 2015r.

moc 7,7kW

sprawność 90,6%

temp. spalin wylotowych 106,5st.C (na czystym kotle)

Już po miesiącu pracy te temperatury będą wyższe, oczywiście przy niższej sprawności, ale tak się dzieje w każdym kotle.

Ręczę Ci, że OEPM potrafi pracować na mocach 2-4kW z temperaturami nie zagrażającymi typowej żywotności kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Fakt, palnik BURNER SM jest mniejszy od poprzedniego, nie widziałem na żywo, z foto wynika że ma 3 człony. ,,,,

 

,,,,Przyjrzyjcie się dobrze, jest to 3 członowy palnik, albo 10 członowy o różnych szerokościach ,,,,.

 

Przyjrzałem się i dostrzegam cztery żeliwne wewnętrzne segmenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dino, allesandro

 

jak wsadzisz palnik 10kW, do kotła 16kW, to ten kocioł nie będzie kotłem 16kW, tylko 8 lub 9kW...

taka operacja miałaby sens, gdybyś kupił mocno za duży kocioł, miał problemy ze spalaniem, wówczas można wsadzać mniejszy palnik, przysłaniać cegłami, zmieniać głowice etc.

 

palnik ma dawać moc znamionową, skoro kocioł badany uzyskał 26kW na danym paliwie, to palnik zainstalowany w kotle musiał uzyskać moc nieco większą (wymiennik nie ma 100%sprawności)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę nie całkiem tak, jak mi przypisujesz. To jednak nie takie ważne. Ważne jest co innego.

Prawo jest jakie jest i trzeba się do niego stosować, niestety.

 

Ja odpowiem Ci inaczej:

Pokaż mi inny kocioł, który uzyskał takie parametry, jak OGNIWO EKO PlusM, tzn.

w instytucie w Brnie w październiku 2014r.

moc 7,6kW

sprawność 92,5%

temp. spalin wylotowych 71st.C (na czystym kotle)

a po ulepszeniach

w IChPW w maju 2015r.

moc 7,7kW

sprawność 90,6%

temp. spalin wylotowych 106,5st.C (na czystym kotle)

Już po miesiącu pracy te temperatury będą wyższe, oczywiście przy niższej sprawności, ale tak się dzieje w każdym kotle.

Ręczę Ci, że OEPM potrafi pracować na mocach 2-4kW z temperaturami nie zagrażającymi typowej żywotności kotła.

 

i znów jest pan w błędzie http://www.sas.busko.pl/pl/images/stories/sas/produkty/parametry_techniczne/solid_pt_2015_14-48kw.pdf

 

zaczynam myśleć że to celowa nierzetelność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając od czasu do czasu wątki dotyczące kotła Ogniwo - z literą M i bez niej, dochodzę do jednego zasadniczego wniosku: prowadzona quasidyskusja nie wprowadza do tematu absolutnie niczego nowego, a jedynym jej celem jest podbijanie wątku. Tak, by wzmiankowany kocioł znajdował się nieustannie w czołówce podforum "Ogrzewanie" Muratora. Każdy nowy czy stary użytkownik forum po wejściu na Forum_Murator/Ogrzewanie ma odnieść wrażenie, że dzieje się rzecz wielkopomna; ba, - historyczna i ważąca losy świata: lada chwila do sprzedaży ma wejść nic innego jak kociołek na węgiel!!! Ludzie, zdajecie sobie sprawę, że lada chwila minie 60 lat od lądowania człowieka na księżycu, a nanotechnologicznej wielkości procesory biją mocą obliczeniową Wasze pecety!

Nie wiem, czy kol. Zawijan działa z produkującymi się tu "oponentami" w zmowie, ale niestety tak to wygląda. Jeśli ktoś zarzuca konstruktorowi nie tylko marną wiedzę, ale i kombinowanie z dokumentacją, to ten konstruktor powinien jednoznacznie zając stanowisko: "nie wierzysz lub Ci się nie podoba, to nie kupuj" albo "jak masz dowody na oszustwa, to kawa na ławę i rozmawiasz z moim adwokatem". A Pan Zawijan przekomarza się dzień w dzień jak panienka. Ludzie, ja szukam tu rzetelnej informacji, bo mogę stracić na zakupie tego lub innego baniaka sporo kasy! Uzgodnijcie kwestie sporne, a jeśli ich nie ma, i tylko jak napisałem siejecie marketingowy zamęt, to wyluzujcie choć na lato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znów jest pan w błędzie http://www.sas.busko.pl/pl/images/stories/sas/produkty/parametry_techniczne/solid_pt_2015_14-48kw.pdf

 

zaczynam myśleć że to celowa nierzetelność

 

Nie wiem czy jest w błędzie, może mieć rację co do parametrów emisyjnych.

Nikt w Polsce nie wymaga, aby kocioł na 30% miał takie parametry jak na 100% i nie będziemy się rozwijać dlaczego

 

Jestem się w stanie zgodzić,że na ok. 7-8kW można uzyskać zblizone parametry emisyjne co na 100% a im niżej- tym ciężej.

 

 

Łódź bada w/g tego co mamy w Polsce i dalej się nie rozwijam, bo to nie ten temat.

 

Krótko mówiąc np. badany kocioł 14kw mógł spełniać na 100% wymogi V klasy, ale nie musiał ich spełniać na 30%mocy.

Tego nie wiemy, bo producent nie udostępnia całego atestu, brakuje drugiej strony z wynikami badań i tabelą.

Celowo na swojej stronie umieścili tylko pierwszą stronę atestu.

http://www.sas.busko.pl/pl/images/stories/sas/produkty/certyfikat_ekologiczny/sas_solid_swiadectwo_1.jpg

 

Zapytaj zatem spiskowca czy ma drugą połowe atestu, chwalił się,że jest ich dystrybutorem, zatem niech wklei wyniki badan z drugiej strony atestu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dino, allesandro

 

jak wsadzisz palnik 10kW, do kotła 16kW, to ten kocioł nie będzie kotłem 16kW, tylko 8 lub 9kW...

taka operacja miałaby sens, gdybyś kupił mocno za duży kocioł, miał problemy ze spalaniem, wówczas można wsadzać mniejszy palnik, przysłaniać cegłami, zmieniać głowice etc.

 

palnik ma dawać moc znamionową, skoro kocioł badany uzyskał 26kW na danym paliwie, to palnik zainstalowany w kotle musiał uzyskać moc nieco większą (wymiennik nie ma 100%sprawności)

 

Teraz to jesteśmy mądrzejszy, propozycja z palnikiem 10 kg była wtedy nieśmiałym podsunięciem myślowym w rozwiązaniu zbyt przedłużającym czy odstawieniu spalania w palniku, czy jakoś tam. Myślałem wtedy w coś rodzaju bufora /czytaj kocioł/ a pod nim nie za duży palnik, który by małym płomieniem podgrzewał wodę dla podtrzymania temperatury, to jest tak, jak na 5 litrowym garnku z wodą na małym palniku, a na 1 litrowym garnku w największym palniku? :wiggle:

Zbigma ma 1000 litrowy bufor i mówi, że kocioł 7 kw byłby wystarczający na 320 m2 powierzchni

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez Alessandro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kolego, to tylko tabelka z parametrami technicznymi

 

Pokaż mi wyniki badań, czyli emisje CO, NOx,sprawność na mocy 100% i na mocy 30% etc

 

Ten instytut podaje w tabeli skrótowy odpis badań z następującymi elementami:

dane paliwa (kalorycznosc, ciepło spalania etc.)

sprawność

emisje:

CO

NOx

OGC

Pył

Średnia temp. spalin z badania

Strumień masy spalin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Została tu wcześniej, podniesiona kwestia uszkodzenia zwykłego komina, takiego z cegły. Czy może się ktoś konkretnie wypowiedzieć, jak będzie pracował ten kocioł po podłączeniu w nowym budynku.Czy komin będzie suchy, czy mogą wystąpić wykwity.?Komin mam wymurowany na 8mb.Dom do ogrzania ok.180m2. po podłogach, w tym poddasze użytkowe 90m2.Ogrzewanie podłogowe - 40m2. Reszta grzejniki typu purmo. Bojler 140l.Bo już sam nie wiem czy sobie dać spokój z tym kotłem i wybrać inny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Skresz a tutaj masz świadectwo badania innego kotła i wpis na świadectwie "kwalifikuje się do 4 klasy" .

http://metalfachtg.com.pl/wp-content/uploads/2014/07/SD-DUO-zgodny-z-wymaganiami-PN-EN-303-520121.pdf

 

Na spokojnie przeanalizuj to świadectwo.

Edytowane przez Andrzej_M_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Została tu wcześniej, podniesiona kwestia uszkodzenia zwykłego komina, takiego z cegły. Czy może się ktoś konkretnie wypowiedzieć, jak będzie pracował ten kocioł po podłączeniu w nowym budynku.Czy komin będzie suchy, czy mogą wystąpić wykwity.?Komin mam wymurowany na 8mb.Dom do ogrzania ok.180m2. po podłogach, w tym poddasze użytkowe 90m2.Ogrzewanie podłogowe - 40m2. Reszta grzejniki typu purmo. Bojler 140l.Bo już sam nie wiem czy sobie dać spokój z tym kotłem i wybrać inny.

 

Szkoda, że nie masz komina systemowego, jeśli chcesz mieć pewność z kominem, kup wkład żaroodporny z gwarancją na 20 lat. Mam je u siebie od 7 lat i mają się dobrze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...