Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogniwo Eko Plus M - pytania i odpowiedzi, czyli jak to jest z tym kotłem ?


bobasxx

Recommended Posts

Specjalnie jeszcze dla Andrzeja żeby sobie trochę popatrzył jak to wygląda w gabarytach gdy postawi się obok siebie przykładowe kotły o których jest trochę na forum.

Od lewej RBR 12kW w po ostatniej modernizacji, w środku Sztoker 25kW i od prawej Skam-p Premium 12kW, zobacz jak wygląda w gabarytach.

Tutaj rozmiary tego faktycznie najmniejszego wyglądają następująco:

wysokość całkowita po przebudowie podstawy kotła - 960mm

szerokość po pogrubieniu izolacji 520mm

i głębokość 620mm

Takie są rozmiary tego z fotki.

Może niedługo zrobię jeszcze z jednym dla porównania, albo nie zrobię :)

Nie trudź się.

Co byś nie zrobił - tym kotłom już nic nie pomoże:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakbyś tak jeszcze podał zweryfikowane wiarygodnie: moc, sprawność i emisje dla tego kotła. Podasz?

Ja Ci nie mam nic do podawania bo ja nic nie produkuję to co i z czego mam Ci pokazać ?

Podał Ci te dane producent, jak masz jakieś pytania to pytaj jego a nie mnie, to on zapłacił za ten świstek, ma pewnie jakieś raporty, to chyba tak się nazywa ?

Wiem tyle co i Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile Ty zaprojektowałeś i sprzedałeś kotłów?

 

Nie sprzedałem żadnego - zaprojektowałem 2 wykonałem 1 pracuje u mnie 33 lata. A od 25 z podajnikiem. (Na dzień dzisiejszy kocioł to złom i nie udana konstrukcja) Drugi projekt w trakcie realizacji jeśli nie zrezygnuje (z kondensacji) będzie kondensacyjny. Nie mam tytułu naukowego i nie współpracuje z żadnym instytutem.

Edytowane przez Jurgonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci nie mam nic do podawania bo ja nic nie produkuję to co i z czego mam Ci pokazać ?

Podał Ci te dane producent, jak masz jakieś pytania to pytaj jego a nie mnie, to on zapłacił za ten świstek, ma pewnie jakieś raporty, to chyba tak się nazywa ?

Wiem tyle co i Ty.

O nie. Wiesz mniej, choć powinieneś wiedzieć więcej:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie sprzedałem żadnego - zaprojektowałem 2 wykonałem 1 pracuje u mnie 33 lata. A od 25 z podajnikiem. (Na dzień dzisiejszy złom i nie udana konstrukcja) Drugi projekt w trakcie realizacji jeśli nie zrezygnuje (z kondensacji) będzie kondensacyjny. Nie mam tytułu naukowego i nie współpracuje z żadnym instytutem.

Nie mam nic do Ciebie. I wierzę, że zrobiłeś kocioł, z którego jesteś zadowolony.

Jednakże - zrobić kocioł, który będzie się sprzedawał na rynku, to zupełnie inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem kiedyś na swoim blogu, a także na tym forum, mnóstwo danych o pracy kotłów OEPlus, nawet na mocach poniżej 2 kW. Przez jednych nie zostało to zrozumiane, przez drugich przeinaczone, przez trzecich wykorzystane do robienia wody z mózgu klientom - a ja chciałem tylko podać ludziom trochę rzetelnych wiadomości. Jednym słowem - wyszło mi to bokiem.

Teraz ani mi się śni podawać Wam cokolwiek ponad to, co niezbędne.

Ja Wam mówię, że praca OEPM poniżej mocy 7,7 kW jest lepsza, niż w innych kotłach, także w tych o mniejszych tzw. mocach nominalnych. Nie pokaże Wam tego, co mam, bo mi się nie chce (czytaj: nie opłaca mi się). Podam tylko wtedy, kiedy zobaczę takie wiarygodne dane dla innych kotłów. Jeśli ich nie zobaczę, to podawanie moich danych jest bezsensowne - bo z czym je porównać? Z Waszymi wyobrażeniami? No, nie bądźcie śmieszni!

 

 

Dla przeciętnego klienta takie dane praktycznie i tak nic by nie dały - chyba, że wtedy można byłoby porównać z innymi kotłami (ale z forum tego wynika, że takich danych dla konkurencji po prostu niema... więc z czym te dane mamy porównać?). My nabywcy nie musimy takich wyników "drążyć" i ich analizować. Dlatego proste pytanie do Pana jako konstruktora kotłów Ogniwo - Chciałem kupić OEP 10KW czy parametry pracy kotła OEPM na mocach od 10KW w dół są lepsze, porównywalne, bądź w jakimś zakresie lepsze a w innym gorsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kotła już nie jestem zadowolony. Projektowanie kotłów to nie mój zawód, ale nie mam na kogo liczyć. Gdy potrzebowałem "bezosobowości" sam zrobiłem podajnik. (działa bezawaryjnie 25 lat) Od 25 lat w spół-spalam węgiel i zrębki. Kotłów nie sprzedaje, podajniki wielokrotnie pomagałem zbudować, zawsze bez zapłaty, zysku. O ile nowy kocioł "zaskoczy" pokaże jego konstrukcje (nie istniejącą na rynku).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem kiedyś na swoim blogu, a także na tym forum, mnóstwo danych o pracy kotłów OEPlus, nawet na mocach poniżej 2 kW. Przez jednych nie zostało to zrozumiane, przez drugich przeinaczone, przez trzecich wykorzystane do robienia wody z mózgu klientom - a ja chciałem tylko podać ludziom trochę rzetelnych wiadomości. Jednym słowem - wyszło mi to bokiem.

Teraz ani mi się śni podawać Wam cokolwiek ponad to, co niezbędne.

Ja Wam mówię, że praca OEPM poniżej mocy 7,7 kW jest lepsza, niż w innych kotłach, także w tych o mniejszych tzw. mocach nominalnych. Nie pokaże Wam tego, co mam, bo mi się nie chce (czytaj: nie opłaca mi się). Podam tylko wtedy, kiedy zobaczę takie wiarygodne dane dla innych kotłów. Jeśli ich nie zobaczę, to podawanie moich danych jest bezsensowne - bo z czym je porównać? Z Waszymi wyobrażeniami? No, nie bądźcie śmieszni!

 

To możę warto porównać OEPM z kotłem firmy SAS? Jak rozumiem,

Sas ma papiery w porządku?

 

Byłoby bardziej konstruktywnie, bo ta wymiana ciosów nic nie wnosi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie. Wiesz mniej, choć powinieneś wiedzieć więcej:yes:

Pewnie masz trochę racji w tym stwierdzeniu bo doktoratu ze spalania węgla nie robiłem ale zamiast mi tu wytykać jakąś niewiedzę proponowałbym Ci zrobić jakieś szkolenia dystrybutorom i autoryzowanym instalatorom którzy sprzedają Twoje kotły bo wygląda to bardzo marnie a wręcz twierdzę że wygląda ich wiedza tragicznie o tym co sprzedają i co instalują. W sumie nie wiem na jakiej podstawie ktoś daje im te autoryzacje, chyba za ilość.

Nie dalej jak przedwczoraj miałem znowu telefon pod wieczór od autoryzowanego, pompka nie chciała mu zadziałać od podłogówki i jednym numerem telefonu na jaki udało się mu dodzwonić był telefon karoki.

Jakoś karoka wskrzesił pompkę autoryzowanemu a to elementarna wiedza którą powinien wg. mnie taki człowiek posiadać ?

Nie dalej jak dwa tygodnie temu dzwonił też pan autoryzowany którego już dawno temu poznałem bo wychodził mu dym między palnikiem a motoreduktorem.

Czy może też wg. Ciebie się tutaj mylę ?

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd Ty to wiesz? Potrafisz to udowodnić jakimiś wynikami pomiarów?

Czy tylko tak sobie gadasz z głowy? Upss... przepraszam - spod dużego palca?

Pomiary czego? Tego co spalam czy tego co ogrzewam? Do czego mi to potrzebne? To że w podtrzymaniu spala się nieekonomicznie to każdy wie a że palnik o mniejszej mocy powinien robić to lepiej to chyba logiczne. Kocioł odbierze z palnika ile by nie dał i czy to będzie 3kW czy 25kW tego nikt nie kwestionuje, tylko czy ten palnik będzie spalał ekonomicznie na takiej małej mocy? Czy nie będzie znowu kłopotów podobnych na poprzednim palniku z mieleniem grochu lub spalaniu po jednej stronie palnika?

"Mój kocioł" taki właśnie jest.

Mniejszy od Twojego.

A skąd wiesz - powtórz to chyba - jaką prawdziwą moc ma Twój kocioł, skoro nikt tego nigdy nie sprawdził???

Jeżeli taki dobry jest to podaj dlaczego badany został jako 26kW? Taki mniejszy od mojego?

...testowali i określili - nie bój ryby :rolleyes:

Więc jak pomiary wyszły? Mnie tylko to minimum interesuje. Tak jak pisałem wcześniej, palnik to serce kotła i dla mnie on jest najważniejszy bo on odpowiada za moją kieszeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dla przeciętnego klienta takie dane praktycznie i tak nic by nie dały - chyba, że wtedy można byłoby porównać z innymi kotłami (ale z forum tego wynika, że takich danych dla konkurencji po prostu niema... więc z czym te dane mamy porównać?). My nabywcy nie musimy takich wyników "drążyć" i ich analizować.

Mylisz się,dla przeciętnego klienta/inwestora takie dane powinny być najważniejsze.

Podobnie jak najważniejsze i to jeszcze przed budową lub przed wyborem systemu grzewczego,powinno być poznanie projektowego obciążenia cieplnego domu i zapotrzebowania domu na ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przeciętnego klienta takie dane praktycznie i tak nic by nie dały - chyba, że wtedy można byłoby porównać z innymi kotłami (ale z forum tego wynika, że takich danych dla konkurencji po prostu niema... więc z czym te dane mamy porównać?). My nabywcy nie musimy takich wyników "drążyć" i ich analizować. Dlatego proste pytanie do Pana jako konstruktora kotłów Ogniwo - Chciałem kupić OEP 10KW czy parametry pracy kotła OEPM na mocach od 10KW w dół są lepsze, porównywalne, bądź w jakimś zakresie lepsze a w innym gorsze?

Podawałem już to wiele razy, także na tym forum. Nie chce mi się za każdym razem szukać tego do nowa. Odpowiem Ci więc z głowy tak:

Kocioł OEP 10 kW, na swojej mocy nominalnej, tzn. na 10 kW, spełnia kryteria normy 303-5:2012 w klasie 3 (najniższej, inaczej najgorszej).

Kocioł OEPM na mocy 7,7 kW spełnia kryteria normy 303-5:2012 w klasie 5 (najwyższej, inaczej najlepszej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To możę warto porównać OEPM z kotłem firmy SAS? Jak rozumiem,

Sas ma papiery w porządku?

 

Byłoby bardziej konstruktywnie, bo ta wymiana ciosów nic nie wnosi...

Proszę bardzo. Porównajcie je sobie.

Znajdźcie sobie gdzieś parametry SAS-a. Ja Wam wtedy udostępnię parametry OEPM.

 

Tyle tylko, że ja nie wymieniam ciosów z Sas-em, ani jego zwolennikami (ciekawe, dlaczego? co nie?) tylko z innymi, którzy akurat takich papierów nie mają.

Przypuszczam, że w takiej wymianie SAS byłby raczej po mojej stronie, a nie po stronie moich oponentów.

Edytowane przez zawijan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz trochę racji w tym stwierdzeniu bo doktoratu ze spalania węgla nie robiłem ale zamiast mi tu wytykać jakąś niewiedzę proponowałbym Ci zrobić jakieś szkolenia dystrybutorom i autoryzowanym instalatorom którzy sprzedają Twoje kotły bo wygląda to bardzo marnie a wręcz twierdzę że wygląda ich wiedza tragicznie o tym co sprzedają i co instalują. W sumie nie wiem na jakiej podstawie ktoś daje im te autoryzacje, chyba za ilość.

Nie dalej jak przedwczoraj miałem znowu telefon pod wieczór od autoryzowanego, pompka nie chciała mu zadziałać od podłogówki i jednym numerem telefonu na jaki udało się mu dodzwonić był telefon karoki.

Jakoś karoka wskrzesił pompkę autoryzowanemu a to elementarna wiedza którą powinien wg. mnie taki człowiek posiadać ?

Nie dalej jak dwa tygodnie temu dzwonił też pan autoryzowany którego już dawno temu poznałem bo wychodził mu dym między palnikiem a motoreduktorem.

Czy może też wg. Ciebie się tutaj mylę ?

Zrobiliśmy swego czasu projekt Centrum Szkoleniowego Nowoczesnych Technik Grzewczych wraz z programem szkolenia dla instalatorów kotłów właśnie. Park Technologiczny EUROCENTRUM w Katowicach w ramach umowy licencyjnej wybudował u siebie takie Centrum (z profesjonalnym laboratorium do pokazów i pomiarów. O ile dobrze pamiętam - wybudował go w 2010r. Jak myślicie - ilu instalatorów zgłosiło sie na proponowane szkolenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Pomiary czego? Tego co spalam czy tego co ogrzewam? Do czego mi to potrzebne? To że w podtrzymaniu spala się nieekonomicznie to każdy wie a że palnik o mniejszej mocy powinien robić to lepiej to chyba logiczne. Kocioł odbierze z palnika ile by nie dał i czy to będzie 3kW czy 25kW tego nikt nie kwestionuje, tylko czy ten palnik będzie spalał ekonomicznie na takiej małej mocy? Czy nie będzie znowu kłopotów podobnych na poprzednim palniku z mieleniem grochu lub spalaniu po jednej stronie palnika?

 

2. Jeżeli taki dobry jest to podaj dlaczego badany został jako 26kW? Taki mniejszy od mojego?

1. Bez pomiarów - nie porównasz. Bez pomiarów - nie zoptymalizujesz!

 

2. A dlaczego Twój kocioł nie został wcale zbadany na jakiejkolwiek mocy? A skąd wiesz, że jego moc nie jest większa od 26 kW? Przecież ogrzewa Ci taką ogromną chałupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podawałem już to wiele razy, także na tym forum. Nie chce mi się za każdym razem szukać tego do nowa. Odpowiem Ci więc z głowy tak:

Kocioł OEP 10 kW, na swojej mocy nominalnej, tzn. na 10 kW, spełnia kryteria normy 303-5:2012 w klasie 3 (najniższej, inaczej najgorszej).

Kocioł OEPM na mocy 7,7 kW spełnia kryteria normy 303-5:2012 w klasie 5 (najwyższej, inaczej najlepszej).

 

 

Czyli jak rozumiem OEPM będzie lepszy od OEP10 w całym zakresie mocy poniżej 7,7KW?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...