Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogniwo Eko Plus M - pytania i odpowiedzi, czyli jak to jest z tym kotłem ?


bobasxx

Recommended Posts

RCK montowany jest w wyczystkę?

 

Skresz, ku woli wyjaśnienia, jestem bardzo wyczulony w kwestii komina, gdyż w wykwitach to miałem mistrzostwo świata przy poprzednim kotle (vigas 25KW) oraz po majstrach, którzy w środku komina odwrócili mi kamionkę pióro-wpust. Teraz wiem, że kocioł ten nie mógł pracować w mojej instalacji bez wielkiego bufora ciepła. Mimo osiągania przez kocioł temperatur pracy na poziomie 85-90 czopuch można było trzymać ręką przez co powstawało dużo kondensatu i smoły, który pokazał się w pokoju w pierwszym roku. Po pożarze komina, który oczyścił się ale i popękał przerobiłem elektronikę, usunęłem wentylator i regulowałem proces spalania ręcznie. Kondensat ale już bez smoły powstawał tylko podczas rozpalania kotła przy mocno wychłodzonym kominie (całe szczęście tylko w kotłowni) jednak ten smród jeszcze przez lata będzie za mną chodzić:) Przy wymianie kotła postanowiłem, że zajmę się kominem, który spędzał mi sen z powiek... chciałem wkład z kwasówki, który już prawie zamówiłem, lecz czystym zbiegiem okoliczności dowiedziałem się czytając warunki gwarancji, że ekogroszek nie jest paliwem stałym!? Zacząłem przeglądać oferty, gwaracncje... i faktycznie nie znalazłem nikogo poza ceramiką i spiroflexem emaljowanym (którego już nie produkują - małe zainteresowanie (5lat gwarancji)) kto dałby te min 5 lat gwarancji. Kamionka za bardzo zmniejszała przekrój komina ewentualnie z frezowaniem (b.duży koszt i bałagan) więc wybór padł na wynalazek. Chciałbym dodać jeszcze, że taki kodensat powoduje silną erozję betonu (dużo musiałem kuć w kotłowni) przez co może trwale uszkodzić murowany komin oraz na trwałe zostaje w betonie czy też tynkach.

 

Rck mam już około 1,5 roku i polecam. O wiele łatwiej kontrolować to co na palniku.Nie wypala nie potrzebnie węgla,więc się wróci :)

Odnośnie spalin, to jak się boicie o kominy to podnieść zadaną pieca?!Kiedyś testowałem spalanie na 45/50/55/60 stopniach i powiem że generalnie podobna ilość węgla szła.. W ten sposób można/powinno się chronić komin jak ktoś ma z cegły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czyli to może być dobry kocioł :)

Mógłby być tylko mniejszy mocą niż 26kW

karoka

Pokaż mi inny kocioł, oprócz OGNIWO EKO PlusM, który na mocy 7,7 kW osiąga takie parametry energetyczno-emisyjne, jak OEPM.

Jak nie znajdziesz takiego, to pokaż mi chociaż taki kocioł, który takie parametry energetyczno-emisyjne osiąga na innej mocy.

Mam na myśli, oczywiście, parametry zweryfikowane przez akredytowaną jednostkę badawczą. Nie przez... no wiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawijan z całym szacunkiem ale takie gadki to może ruszają Twoich wiernych wyznawców których pewnie na palcach jednej ręki można tu policzyć.

Koroka już trochę żyje na tym świecie i już trochę słyszał jak to się robiło te badania, Ciebie też to dotyczy, także daruj sobie.

Ktoś się czepia jak kotły typoszeregu mogą mieć takie same parametry ? ale jak się podpisywało świadectwa na całą spółdzielnię z pleszewa dla kotłów kilku producentów to też miały takie same parametry ? do dzisiaj tymi świstkami się podpierają i są ok ?

Czy ja to podpisywałem ?

Wolę to przemilczeć.

Ty mi badaniami oczu nie zamydlisz, może komuś tak ale nie mi.

Możesz sobie teraz ulżyć jaki to karoka ćwok ale ten ćwok swoje wie.

Ty sobie czaruj jak czarowałeś 4 lata temu żeby Ci się kasa zgadzała, później się obrazisz, znikniesz a karoka dalej tutaj będzie, chyba że mi się znudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc więc na tym wątku chyba dobrze trafiłem?:rolleyes:

102kwh/m2

B dobrze, sam widzisz te 102kwh/m2 coś trzeba z tym zrobić ,tu kocioł nie pomoże nawet ze 100% sprawnością , największe oszczędności przyniesie Ci termomodernizacja domu.

Dlaczego? a dlatego że to pieniądze wydane jednorazowo a nie co roku 8 ton ekogroszku w sezonie grzewczym.

Ze 102kwh/m2 zejście na 50kwh/m2 nie jest wcale kosztowne i szybko się spłaca inwestycja,polowe węgla zostaje w kieszeni ,z 30kwh/m2 zejście na 15kwh/m2 pociąga za sobą duże koszty.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, reklamujesz tutaj nachalnie swoje dzieło, także chcąc działać tutaj uczciwie powinieneś wykupić Płatny Profil albo dostać mocnego szpica od Redakcji, czytaj dozgonnego bana. Z 12 stron zrobiło się w tydzień 44, ile ja napisałem postów od tygodnia niby handlując na forum jak mi to zarzucasz a ile Ty ?

Kto tu się reklamuje, ja czy Ty ?

Zobacz na tytuł wątki: ....pytania i odpowiedzi....

pytań widzę wiele ale Twoje odpowiedzi konkretnej na te pytania nie widzę, tylko wymijanka albo lekceważenie pytających, tylko pokażcie mi badania albo wytłuszczonym drukiem: zrobiłem najlepszy kocioł na rynku.

Ja mogę w taki sam sposób, że to ja sprzedaję najlepsze kotły na rynku tyle że to Ci którzy używają tych kotłów w swoich kotłowniach mają coś do gadania a nie Ty czy ja.

To że kiedyś jakaś norma Ci na coś zezwala żeby pitolić co innego a teraz inna że pitolisz znowu co innego niema dla mnie znaczenia, dla mnie, kogoś możesz oczarować, mnie niestety nie, ja już to Twoje pitolenie znam.

To że coś gra Ci na jakimś świstku nie znaczy że możesz to wychwalać pod niebiosa gdzie jeszcze ani jedna sztuka nie trafiła do tego kto może coś o tym produkcie napisać obiektywnie.

A tym kimś jest użytkownik a nie Ty czy ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgodzę się z pkt 3 i 8

 

OZC nie daje gwarancji że takie faktycznie będa straty i potrzeby domu

jesli trafimy na konkretnych partaczy to różnice mogą sięgac kilkudziesięciu % a to może przekroczyc maksymalne mozliwości kotła a nie każdy zakłada dodatkowe źródło ciepła na najzimniejsze okresy

 

mam palnik i ślimak żeliwny pracujący 6 sezonów i nie zauważyłem zjawiska opisanego przez Ciebie mój ślimak nie mieli opału i nie sprawia że wypada mi do popielnika węgiel niespalony

uważam raczej dystrybucję opału do popielnika za efekt niewłasciwych nastaw niż kruszenia przez ślimak

kruszenie może być na skutek wady pojedynczego odlewu lub zebranego w koronie nagaru który blokuje poprawną dystrybucję opału ale to nie reguła ślimaków żeliwnych moim zdaniem

zawijan miał do czynienia z palnikami i ślimakami żeliwnymi i myślę że mógłby również o tym co napisałeś się wypowiedzieć jak zechce

 

sorki za OT

Profesjonalnie zrobione OZC to podstawa .

Maksymalne możliwości kotła z podajnikiem są większe niż podaje producent ,można jeszcze kupić na większe mrozy (czytaj 2-3 tygodnie) bardziej energetyczne paliwo ,a jeżeli to nie pomoże to od strony północnej dołożyć jeszcze 5 cm styropianu,docieplić poddasze,wyłączyć ogrzewanie piwnicy, te rozwiązania są lepsze niż kupowanie większego kotła ,w ciągu sezonu kocioł więcej zaoszczędzi opału ,a termomodernizacja to wydatek jednorazowy ,który zbija zapotrzebowanie na energię na stałe .

Co do ślimaka żeliwnego,jak chcesz zobaczyć przemiał ,zgarnij z wierzchu popiół ,z jednej strony palnika zobaczysz (większą gęstość opału po stronie od przeciw zwoju ślimaka) będzie ciemniejsze miejsce z drobnym miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animuss z tym mieleniem to też się nie zgodzę bo nie dotyczy to wszystkich żeliwniaków, żeby znowu nie depnąć komuś na odcisk nie będę wymieniał :)

Było już kilka wpisów osób na forum budowlanym gdzie podobne rzeczy o mieleniu i niepaleniu się na całej powierzchni palnika dotyczyło to palników stalowych.

Również odpuszczę sobie i nie będę wymieniał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten wątek zastanawiam się czy jako zwykły użytkownik kotła (np tego), czyli zasypuje groszek do zasobnika, ustawiam temperaturę i niech jedzie, czy uda Mi się uzyskać parametry energetyczno-emisyjne podawane przez producenta, czy trzeba będzie czarować na sterowniku strasznie skomplikowane ustawienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie osiągniesz tych parametrów w domowej kotłowni, nie kupisz dokładnie takiego kotła jaki był faktycznie badany a co do tych ustawień nie jest to aż tak straszne.

I proszę mi tu nie pitolić bo znajdę przykłady w starszym wątku, jest Ci ich tam dostatek.

Zależy jaki kupisz sterownik, na ile jesteś cierpliwy i na ile masz wiedzy w temacie spalania, jakie kupisz paliwo itp. także trochę tych niewiadomych jest.

Możliwe że uda Ci się to co na początku, "czyli nasypać groszek, ustawić temp. i jedzie", reszta to papierkowe przepychanki które to papierki w Twojej kotłowni nie bardzo nadadzą się nawet na podpałkę do Twojego kotła.

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten wątek zastanawiam się czy jako zwykły użytkownik kotła (np tego), czyli zasypuje groszek do zasobnika, ustawiam temperaturę i niech jedzie, czy uda Mi się uzyskać parametry energetyczno-emisyjne podawane przez producenta, czy trzeba będzie czarować na sterowniku strasznie skomplikowane ustawienia.

 

 

u mnie jechałby cały rok jak bym miał zamiast fuzzy logik automatycznie regulowaną krzywą mocy maksymalnej kotła. kto ma taką funkcję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania a życie to przepaść, uważam, że zamierzona i konsekwentnie realizowana. Podano na forum wiele informacji i ich jednostronną interpretacje. Np: kocioł do badań (nowy, czysty) badamy na mocy, którą podał producent, i na 30% tej mocy. Kocioł z tematu badany był w odwrotnej kolejności znaleziono moc minimalną spełniającą normę i wyliczono moc nominalną.W/g normy, nie sprawdzamy, rzeczywistej mocy kotła, nawet w wymyślonych warunkach eksploatacyjnych i idealnym (nie do zdobycia) paliwie. Tak więc badanie i jego wyniki zależą nie tylko od rzeczywistej jakości kotła, ale i od "umowy" producenta z badającym. Umowy co do mocy nominalnej, a nie rzeczywistej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania a życie to przepaść, uważam, że zamierzona i konsekwentnie realizowana. Podano na forum wiele informacji i ich jednostronną interpretacje. Np: kocioł do badań (nowy, czysty) badamy na mocy, którą podał producent, i na 30% tej mocy. Kocioł z tematu badany był w odwrotnej kolejności znaleziono moc minimalną spełniającą normę i wyliczono moc nominalną.W/g normy, nie sprawdzamy, rzeczywistej mocy kotła, nawet w wymyślonych warunkach eksploatacyjnych i idealnym (nie do zdobycia) paliwie. Tak więc badanie i jego wyniki zależą nie tylko od rzeczywistej jakości kotła, ale i od "umowy" producenta z badającym. Umowy co do mocy nominalnej, a nie rzeczywistej.

 

To czym kierować się przy zakupie kotła??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animuss z tym mieleniem to też się nie zgodzę bo nie dotyczy to wszystkich żeliwniaków, żeby znowu nie depnąć komuś na odcisk nie będę wymieniał :)

Było już kilka wpisów osób na forum budowlanym gdzie podobne rzeczy o mieleniu i niepaleniu się na całej powierzchni palnika dotyczyło to palników stalowych.

Również odpuszczę sobie i nie będę wymieniał :)

Ogólnie kruszenie ekogroszku występuje w każdym podajniku zanim trafi do palnika ale nie o to chodzi .

Popatrzcie ile zajmuje miejsca ślimak żeliwny a ile stalowy.

http://i.imgur.com/hqEwDVl.jpg

http://img09.staticclassifieds.com/images_tablicapl/169153775_5_644x461_kotly-kociol-piece-piec-z-podajnikiem-brucer-20kw-na-mial-ekogroszek-wielkopolskie_rev018.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badania a życie to przepaść, uważam, że zamierzona i konsekwentnie realizowana. Podano na forum wiele informacji i ich jednostronną interpretacje. Np: kocioł do badań (nowy, czysty) badamy na mocy, którą podał producent, i na 30% tej mocy. Kocioł z tematu badany był w odwrotnej kolejności znaleziono moc minimalną spełniającą normę i wyliczono moc nominalną.W/g normy, nie sprawdzamy, rzeczywistej mocy kotła, nawet w wymyślonych warunkach eksploatacyjnych i idealnym (nie do zdobycia) paliwie. Tak więc badanie i jego wyniki zależą nie tylko od rzeczywistej jakości kotła, ale i od "umowy" producenta z badającym. Umowy co do mocy nominalnej, a nie rzeczywistej.

 

to ile rzeczywiście kw ma ten kociol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybór kotła -Totolotek. A na poważnie kocioł jest tylko elementem całości (CO) Kocioł powinien być idiotoodporny. (mam taki) lecz musiałem wykonać sam. (nie polecam)

Mnie podobają się różne konstrukcje, żadnej nie kupię, znowu zrobię sam. Kocioł z tematu, podoba mi się spalanie w komorze nawrotowej (czystość spalin) podoba się łatwość czyszczenia, ale mam zastrzeżenia do konstrukcji wymiennika - przepływu spalin. Palnik jest zagadką, cegły na +.

Edytowane przez Jurgonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totolotek. A na poważnie kocioł jest tylko elementem całości (CO) Kocioł powinien być idiotoodporny. (mam taki) lecz musiałem wykonać sam. (nie polecam)

Mnie podobają się różne konstrukcje, żadnej nie kupię, znowu zrobię sam. Kocioł z tematu, podoba mi się spalanie w komorze nawrotowej (czystość spalin) podoba się łatwość czyszczenia, ale mam zastrzeżenia do konstrukcji wymiennika - przepływu spalin. Palnik jest zagadką, cegły na +.

 

I właśnie,sam sobie zrobisz.. [a tak na marginesie skąd wiesz jaką kocioł uzyskuję sprawność??].Ale tu chodzi o przeciętnego Kowalskiego. Jak ma porównać?? Skoro wyniki badań są nie ważne?klasa też. To na jakiej podstawie można sensownie wybrać kociołek?

Ja rozumuję tak..Są badania ,wysoka sprawność czyli kocioł dobry. Oczywiście powiecie że w laboratorium,ale skoro tam ma wysoką sprawność to nawet w domu powinien zachować przyzwoite parametry. [dom to nie labo i każdy kocioł ma niższą sprawność ] Nie wierzę w cudowną przemianę, na stanowisku w labo kocioł nie przechodzi badań[na badania zazwyczaj idą najlepiej wykonane kotły] a w domu nabiera cudownych mocy i sprawność nagle skaczę do 100%. Do tego powoli powinno się promować klasę 4-5..Jak najwięcej syfu zatrzymywać na wymienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie kruszenie ekogroszku występuje w każdym podajniku zanim trafi do palnika ale nie o to chodzi .

Popatrzcie ile zajmuje miejsca ślimak żeliwny a ile stalowy.

http://i.imgur.com/hqEwDVl.jpg

http://img09.staticclassifieds.com/images_tablicapl/169153775_5_644x461_kotly-kociol-piece-piec-z-podajnikiem-brucer-20kw-na-mial-ekogroszek-wielkopolskie_rev018.jpg

 

a co sądzisz o podwójnym ślimaku firmy brastal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...