Jurgonka 25.06.2015 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Jeśli istnieje wymóg załączania do kotła wyników badań akredytowanych a ktoś go nie wykonuje to OEPM to wykonał i jest OK. To (brak publikacji badań) stawia wszystkich w przegranej pozycji. Fakt 5 jest tylko Twoją interpretacją. (Fakty 1-4 OK)Na oczy nie widziałem RBR (znam tylko z forum) Chciałem porównać efektywność czyszczenia, ale nie Odpowiedziałeś na moje pytanie odnośnie grubości osadu pozostawionego na ściankach kotła po czyszczeniu. Tak więc mogę porównać tylko wielkość powierzchni czyszczonych. Ostatni kanał kotła RBR ca 50% czyszczony OEMP 100%.Porównywanie tych dwuch kotłów w innych kategoriach jest bezprzedmiotowe. Tylko jeden jest w 5 klasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 (edytowane) Fakt 5 jest tylko Twoją interpretacją. (Fakty 1-4 OK) Na oczy nie widziałem RBR (znam tylko z forum) Chciałem porównać efektywność czyszczenia, ale nie Odpowiedziałeś na moje pytanie odnośnie grubości osadu pozostawionego na ściankach kotła po czyszczeniu. Tak więc mogę porównać tylko wielkość powierzchni czyszczonych. Ostatni kanał kotła RBR ca 50% czyszczony OEMP 100%. Porównywanie tych dwuch kotłów w innych kategoriach jest bezprzedmiotowe. Tylko jeden jest w 5 klasie. Absolutnie nie widzę potrzeby czyszczenia kotła "do gołej blachy", pod warunkiem, że jest on tak zaprojektowany, aby nie brakło mu powierzchni wymiany ciepła w sytuacji zaniechania czyszczenia podczas standardowej eksploatacji w warunkach kotłowni domowej. Edytowane 25 Czerwca 2015 przez zawijan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Jeśli istnieje wymóg załączania do kotła wyników badań akredytowanych a ktoś go nie wykonuje to OEPM to wykonał i jest OK. To (brak publikacji badań) stawia wszystkich w przegranej pozycji. Istnieje tylko obowiązek wykonania badań. Nie ma takiego prawa, które nakładałoby obowiązek publikowania ich wyników. Dlatego jest, jak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 25.06.2015 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Istnieje tylko obowiązek wykonania badań. Nie ma takiego prawa, które nakładałoby obowiązek publikowania ich wyników. Dlatego jest, jak jest. Nie ma obowiązku publikacji, a więc nie ma przewagi wynikającej z faktu publikacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tob 25.06.2015 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 (edytowane) Z moich osobistych doświadczeń co do badań i wyników tychże, pracuję w branży kosmicznie odległej od omawianej w wątku, rywalizacja jest jeszcze bardziej zajadła, ale nigdy się nie zdarzyło, że ktoś nawet tylko rozważał pomysł podważenia prawdziwości parametrów konkurencyjnego wyrobu. Wszyscy mamy możliwość badania urządzeń w pełnym zakresie, stosuje się różne metody eliminacji rywali, ale jeżeli jest dokument z badań, protokół, świadectwo itp., to nikt przez kilkadziesiąt lat mojej pracy nie wpadł na pomysł weryfikacji jego prawdziwości. Oczywiście nie ma też nic zdrożnego w tych przekomarzaniach, utarczkach, tym bardziej, że wg mnie są i zabawne i edukacyjne. Edytowane 25 Czerwca 2015 przez Tob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 25.06.2015 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 (edytowane) Zrobię małe podsumowanie. Jest tu, na tym forum, grono ludzi, którym ością w gardle stoi nowy kocioł OEPM. Jedni go sprzedają i nawet ich rozumiem. Inni - nie sprzedają, ale świadomie w sposób wyrafinowany, lub nieświadomie w sposób durnowaty, usiłują podważać to, co o tym kotle piszę. A fakty są takie: FAKT #1 OEPM został przebadany zgodnie z obowiązującą normą PN EN 303-5:2012, przez renomowane akredytowane jednostki badawcze. Owszem, te wyniki badań uzyskano w określonych warunkach (jakich wymaga norma), których w kotłowni użytkownika nie da się odtworzyć. Tak jest ze wszystkimi badanymi kotłami. A także z niebadanymi - bo przecież nie da się odtworzyć warunków badań, których nie wykonano. Dla badanych kotłów są jednak dostępne wyniki badań, według których można te kotły porównywać między sobą. I wyciągać stosowne wnioski. Dla kotłów nie zbadanych takich wniosków wyciągnąć się nie da. FAKT#2 Każdy kocioł (bez wyjątku) w kotłowni użytkownika będzie miał parametry pracy gorsze od uzyskanych w akredytowanym laboratorium badawczym. Nie ma takich kotłów, które w kotłowni użytkownika uzyskiwałyby parametry pracy lepsze, niż w akredytowanym laboratorium badawczym. Jeśli kocioł nie uzyskał kryteriów normowych w badaniach wykonanych w akredytowanym laboratorium badawczym - nie uzyska ich nigdzie indziej. FAKT#3 Na niskich mocach wskaźniki emisyjne kotła są gorsze, niż na mocach w zakresie badanym przez akredytowane laboratoria badawcze. To oczywiste i bezdyskusyjne. Oczywiście, kotły nie badane, także podlegają tej zasadzie. FAKT#4 O kotłach badanych można dowiedzieć się wszystkiego, co było badane. O kotłach nie badanych nie można dowiedzieć się niczego. FAKT#5 Dyskutowanie o tych oczywistych sprawach jest rozniecane przez grono osób związanych ze sprzedażą kotłów RBR i służy zaciemnianiu faktu, że OEPM jest od tych kotłów lepszy pod względem łatwości i pracochłonności czyszczenia, co było dotąd domeną RBR-ów (według tych osób, oczywiście). Taki zwykły chwyt, polegający na zmianie tematu, aby odwrócić uwagę od informacji niewygodnych. To jeszcze taka sprawa: jeśli parametry pracy kotła w kotłowni domowej są gorsze od parametrów uzyskanych w badaniach atestacyjnych (i nieznane - bo nie badane) i parametry kotła bez badań też nie mogą być lepsze u Kowalskiego w kotłowni, to co wnosi do porównania tych dwóch urządzeń grzewczych fakt posiadania lub nie świadectwa badań na zgodność z taką czy inną normą? Edytowane 25 Czerwca 2015 przez QIM w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 25.06.2015 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Nie należy pomijać faktu 4. Kocioł nie badany może być "tragiczny" badany powinien być "znośny" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.06.2015 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Absolutnie nie widzę potrzeby czyszczenia kotła "do gołej blachy", pod warunkiem, że jest on tak zaprojektowany, aby nie brakło mu powierzchni wymiany ciepła w sytuacji zaniechania czyszczenia podczas standardowej eksploatacji w warunkach kotłowni domowej. Z tym się zgadzam bo u mnie też wyszło z pomiarów, że 1 mm osadu na bokach i górze półek [na dole było znacznie więcej] nie powodował mierzalnej zmiany sprawności - stąd wiem, że mój kocioł wystarczy czyścić co 250 kg spalonego ekogroszku dobrej jakości bo częściej nic to nie daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 25.06.2015 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Z tym się zgadzam bo u mnie też wyszło z pomiarów, że 1 mm osadu na bokach i górze półek [na dole było znacznie więcej] nie powodował mierzalnej zmiany sprawności - stąd wiem, że mój kocioł wystarczy czyścić co 250 kg spalonego ekogroszku dobrej jakości bo częściej nic to nie daje. Dziękuje za liczbę 1 mm. (z nieznanych mi powodów (brak zysku?) zawijan nie odpowiedział) W moim nowym kotle (będzie?) czyszczenie automatyczne (bez udziału operatora) będzie do "gołej blachy". Dalej za mało wiem o różnicy pomiędzy 0 a 1. Mój dotychczasowy kocioł nie czyszczony od 25 lat ma stałą moc, kilkukrotnie mniejszą od nominału. (i o to chodziło) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.06.2015 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 "Mniej syfu idzie z komina." Gdyby to miało najmniejsze znaczenie, mielibyśmy klasyfikowany opał (dla wszystkich kotłów) a nie tylko do badań i 5 klasy. Zgadza się i dodam do tego badania kotłów byłyby wykonywane przy takiej pracy sterownika, że skoro ma algorytm PID czy inny dobierający nastawy do zapotrzebowania to nikt ich nie zmienia przy zmianie obciążenia tylko robi to algorytm automatycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.06.2015 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Nie zdawałem sobie sprawy, że sprawność w procesie spalania, jest aż tak bardzo zależna od kaloryczności opału. Nie tylko kaloryczność ma wpływ na parametry energetyczno-emisyjne [to nie tylko sprawność] podawane przez producenta o które było pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Nie ma obowiązku publikacji, a więc nie ma przewagi wynikającej z faktu publikacji. Pozwól jednak, że ja będę publikował.Co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 To jeszcze taka sprawa: jeśli parametry pracy kotła w kotłowni domowej są gorsze od parametrów uzyskanych w badaniach atestacyjnych (i nieznane - bo nie badane) i parametry kotła bez badań też nie mogą być lepsze u Kowalskiego w kotłowni, to co wnosi do porównania tych dwóch urządzeń grzewczych fakt posiadania lub nie świadectwa badań na zgodność z taką czy inną normą? Nie zrozumiałeś? Kotła bez wyników badań nie da się porównać z niczym. Bo nie ma żadnych wyników. I o to w tym chodzi, żeby porównanie było niemożliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Dziękuje za liczbę 1 mm. (z nieznanych mi powodów (brak zysku?) zawijan nie odpowiedział) W moim nowym kotle (będzie?) czyszczenie automatyczne (bez udziału operatora) będzie do "gołej blachy". Dalej za mało wiem o różnicy pomiędzy 0 a 1. Mój dotychczasowy kocioł nie czyszczony od 25 lat ma stałą moc, kilkukrotnie mniejszą od nominału. (i o to chodziło) Narosty pyłu na ściankach kotła po osiągnięciu kilku mm grubości samoczynnie odpadają pod wpływem własnego ciężaru. Stąd też, nieczyszczony kocioł nie zmniejsza swojej mocy z czasem a la long, tylko utrzymuje ją na obniżonym średnio stałym poziomie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Zgadza się i dodam do tego badania kotłów byłyby wykonywane przy takiej pracy sterownika, że skoro ma algorytm PID czy inny dobierający nastawy do zapotrzebowania to nikt ich nie zmienia przy zmianie obciążenia tylko robi to algorytm automatycznie. Przepraszam, że spytam: Znasz Ty zasadę działania sterownika eCoal w opcji "retortowy-grupowe"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 25.06.2015 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Pozwól jednak, że ja będę publikował.Co? Bardzo się cieszę, że publikujesz dane, jest to OK. Ale inni mogą podejmować decyzje sami nawet jak my obaj jesteśmy z tego powodu niezadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Bardzo się cieszę, że publikujesz dane, jest to OK. Ale inni mogą podejmować decyzje sami nawet jak my obaj jesteśmy z tego powodu niezadowoleni. Oczywiście, że mogą. Tak samo my możemy być z tego niezadowoleni. A te kotły nie będą z tego powodu ani lepsze, ani gorsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 25.06.2015 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Przepraszam, że spytam: Znasz Ty zasadę działania sterownika eCoal w opcji "retortowy-grupowe"? Oczywiście, że znam i wiem, że można zrobić 6 nastaw dla różnych mocy, ale do badań wystarczą 2. Najlepsza dla użytkownika byłaby charakterystyka wykresu sprawności, ilości pyłów, CO itp. z zależności od obciążenia danego kotła przy spalaniu dostępnego na rynku węgla - czyli na wzór silników samochodów, gdzie mamy wykresy mocy i momentu w zależności od obrotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Najlepsza dla użytkownika byłaby charakterystyka wykresu sprawności, ilości pyłów, CO itp. z zależności od obciążenia danego kotła przy spalaniu dostępnego na rynku węgla - czyli na wzór silników samochodów, gdzie mamy wykresy mocy i momentu w zależności od obrotów. To wszystko jest możliwe. Jeśli ktoś by za to zapłacił. Na tego, kto nie robi wcale badań swoich kotłów, nie masz co liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 25.06.2015 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Oczywiście, że znam i wiem, że można zrobić 6 nastaw dla różnych mocy, ale do badań wystarczą 2. I co? Można je ustawić od samego początku badań, na okres obu badań czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.