Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogniwo Eko Plus M - pytania i odpowiedzi, czyli jak to jest z tym kotłem ?


bobasxx

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja pisałem o kotle...

na basenach to się znają najlepiej pielęgniarki :yes:

 

Nie pisałeś o kotle tylko odpowiadałeś na pytanie, nawet je zacytowałeś. Czyli nie zrozumiałeś mojego pytania, przepraszam za zbyt skomplikowane pytanie. Bywa, że "przeceni się" rozmówce.

Ps. Opiekuje się ciężko chorym, nie doceniam twojego poczucia humoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karoka

Coś się tak przyczepił do ZawiJana? Przecież to nie ZawiJan jest konkurentem dla Twoich RBR-ów.

Konkurentem dla RBR-ów jest OGNIWO EKO PlusM.

Zamiast porównywać siebie do ZawiJana, czy odwrotnie

zacznij porównywać RBR-y z OEPM

A Ty coś się przyczepił do karoki, minertu i RBRa ?

Ty mi nie będziesz mówił co ja mam pisać a czego nie.

Już Ci kilka razy pisałem: daj psu spokój on Ci da dwa.

To wątek o kotle OEPM a nie o tym co wyżej napisałem.

Trzymaj fason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że kolejność jest nieco inna ale nie zmienia to faktu że na te sprawności z tabelek potencjalny klient patrzy przez moment i zaraz potem bezpowrotnie zapomina. Sam przesiadłem się ze starego zasypowca bez nazwy na taki z podajnikiem.

Dla mnie chyba faktycznie najważniejsze były opinie użytkowników o tym kotle ale i cena miała znaczenie oraz bezobsługowość. Dotacji nie miałem szans dostać więc certyfikaty mnie nie interesowały a ze sprawnością było tak jak opisałem wcześniej.

Jedno wiem. Sprawność deklarowana przez producenta to kiepski argument do przekonania klienta.

 

Lastek zgadzam się z Tobą w 100%, dlatego jak mam wybór to wolę tą potwierdzoną badaniem przez certyfikowany instytut, nawet jeżeli przez to kocioł jest troszeczkę droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateorjam nie wiem od jak dawna używasz kotła na ekogroszek ani jaki masz kocioł. Ja z mojego doświadczenia powiem Ci tak: czyszczenie kotła to jest max półtorej godziny. Rocznie. Nie wiem ile te półtorej godziny jest warte, nawet jeżeli założyć że mamy do wyboru kocioł który trzeba czyścić vs taki którego wcale czyścić nie trzeba. W ciągu załóżmy 15 lat żywotności kotła zbierze się powiedzmy 23 godziny łącznie na to czyszczenie. A co do ustawiania i obserwacji to jeżeli będziesz chciał w miarę poprawnie, czysto i oszczędnie palić, to ze sterownikiem eCoal masz tyle samo siedzenia, ustawiania i obserwacji co z każdym innym sterownikiem. Chyba ze się pogodzisz ze sadzą, przebiciami temperatury i zużyciem opału z 10 - 15% wyższym od możliwego do osiągnięcia - wtedy owszem bez siedzenia i obserwacji możesz sobie załączyć tryb Retortowy - eCoal. Będzie się palić. A w końcu to wyższe zużycie opału też nie generuje jakichś kosmicznych kosztów, wszystkiego parę stówek za sezon wyjdzie.Jak wydajesz na ogrzewanie załóżmy 2 klocki, to z eCoalem w trybie automat wydasz te 2200 - 2300. I to też się tyczy sprawności. Jak kupisz OEPM i uzyskasz rzeczywiście dobrą sprawność - zapłacisz te 2 - 3 stówki mniej niż zapłaciłbyś grzejąc kotłem marketowym ze Stąporkowa., Przeszło 6 tysięcy PLN -ów tańszym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobra dobrze i uczciwie napisał ale jest jeszcze druga strona medalu.

Kto niema czasu ani chęci na obserwacje, nie chce robić doktoratu ze spalania węgla może zaoszczędzić używając automatu eCoala więcej niż kręcąc bezmyślnie w ręcznym niszcząc o wiele więcej paliwa niż spali w auto eCoal.

Garstka ludzi z for internetowych dąży do jakiegoś ideału chcąc wycisnąć jak najmniej ale ja jeżdżąc na serwisy do tych żeby nie obrazić nikogo ale normalnych Kowalskich widzę że zdecydowana większość wykorzystuje właśnie ten automat i jak już wiele razy pisałem, proponując nawet przeprogramowanie sterownika do nowszej wersji ( za darmo ) ze spalaniem ręcznym czy też grupowym nie otrzymuję na to zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateorjam nie wiem od jak dawna używasz kotła na ekogroszek ani jaki masz kocioł. Ja z mojego doświadczenia powiem Ci tak: czyszczenie kotła to jest max półtorej godziny. Rocznie. Nie wiem ile te półtorej godziny jest warte, nawet jeżeli założyć że mamy do wyboru kocioł który trzeba czyścić vs taki którego wcale czyścić nie trzeba. W ciągu załóżmy 15 lat żywotności kotła zbierze się powiedzmy 23 godziny łącznie na to czyszczenie. A co do ustawiania i obserwacji to jeżeli będziesz chciał w miarę poprawnie, czysto i oszczędnie palić, to ze sterownikiem eCoal masz tyle samo siedzenia, ustawiania i obserwacji co z każdym innym sterownikiem. Chyba ze się pogodzisz ze sadzą, przebiciami temperatury i zużyciem opału z 10 - 15% wyższym od możliwego do osiągnięcia - wtedy owszem bez siedzenia i obserwacji możesz sobie załączyć tryb Retortowy - eCoal. Będzie się palić. A w końcu to wyższe zużycie opału też nie generuje jakichś kosmicznych kosztów, wszystkiego parę stówek za sezon wyjdzie.Jak wydajesz na ogrzewanie załóżmy 2 klocki, to z eCoalem w trybie automat wydasz te 2200 - 2300. I to też się tyczy sprawności. Jak kupisz OEPM i uzyskasz rzeczywiście dobrą sprawność - zapłacisz te 2 - 3 stówki mniej niż zapłaciłbyś grzejąc kotłem marketowym ze Stąporkowa., Przeszło 6 tysięcy PLN -ów tańszym.

 

Jestem teraz na etapie zakupu kotła ne eko i właśnie z własnych obserwacji i rozmów ze znanymi mi właścicielami różnych takich kotłów z Rozporkowa i Wrzastkowa wiem, że te palenie to nie takie heja. Zainteresowałem się OEP właśnie przez to, że jeden z tych właścicieli, który jego miał był najbardziej zadowolony z tych zadowolonych.

Ile jest warte 1,5godz życia? - dla jednych wszystko dla drugich nic są też tacy po środku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wcale nie jest prawda. Ale co ja będę gadał... tak właśnie wygląda przekazywanie do publicznej wiadomości wyników, poza niezbędnymi. Zawsze będą próby wykorzystania ich przeciw nam. A nam się nie chce z Wami użerać. Bo i po co???

 

Nic konkretnego wtedy nie napisałeś. O jakie wyniki więc Ci chodzi? Pytanie dotyczy tego, jak ograniczono moc a nie jakichś wyników. Jeśli nie sterownik, to zawsze można tak dobrać wydajność podajnika, by pracując ciągle nie był w stanie podać wiecej, niż taką ilość węgla, która zapewni osiągniecie około 26kW. Choć w dalszym ciagu stawiam na taki a nie inny dobór ustawień sterownika.

Co do ciagu dalszego... Co przeciw "Wam" wykorzystuję? Kim jesteście "Wy"?

Ja próbuję dowiedzieć się coś ponad to, co znajdziesz w folderze reklamowym. Nie muszę mieć takiego samego zdania, jak (s)twórca konstruktor, ale nie uważam, żebym w jakiś sposób podważał wyniki i deklarowane przez "Was" (kim jesteście "Wy"? zapytam po raz wtóry) cechy produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może nieprecyzyjnie postawiłem sprawę. Kwestia jest raczej taka - ile zarabiasz za półtorej godziny? A tak między nami - ta firma ze Stąporkowa to naprawdę spora i z dużymi tradycjami firma jest. Czy w ich kotłach da się palić i czy to jakieś specjalnie trudne? Hmm, 2 lata temu mieli w Casto przebój - kocioł 15 kW za 3700 PLN. Robi ich w mojej okolicy kilkanaście sztuk - tych po 3700. Klienci zadowoleni. Palenie jak to palenie. Jak ktoś jest lewy i uczyć się mu nie chce - to się i nie naumie. Ale nawet i dla takich jest rozwiązanie. Półtora do dwóch stówek kosztuje fachowe ustawienie kotła. Takie w sumie na tiptop. Chociaż tak naprawdę to instalator powinien zrobić - w cenie montażu kotła powinno być jego uszczelnienie, pierwsze uruchomienie i regulacja oraz instruktaż dla użytkownika jak ma reagować na nieprawidłowe stany palnika. No ale jak się nie umie wyegzekwować tego co się należy - to już pańska sprawa i chłopa nie dotyczy. Jak się zanadto nie będzie szaleć ze zmianami opału, taka regulacja starczy raz na na całe życie kotła. Obserwacje i poprawki ograniczą się do patrzenia co się w popiele wyrzuca i ewentualnych max 5% korekt przerwy podawania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QIM no przecież była gadka że da się i palnik kominem wydmuchać. I że tylko idiota potrzebując małej mocy będzie się gimnastykował żeby ustawić jakąś bardzo wysoką. I że ten kocioł bez problemu przekroczy 30 kW, a jego maksimum raczej tak bliżej 35 kW się lokuje, chociaż zapewne kosztem ciut wyższych strat w popiele i wyższej temperatury spalin wylotowych. Odpowiadano wtedy Suspenserowi na przykład na pytania których nie zadał ( znaczy - zamiast jak to kto mu odpowiadano ). Nie zauważyłem wtedy kategorycznych zaprzeczeń - że nie da się wyciągnąć takiej mocy i już. Tylko ogólniki - że po co, że kto niby i w jakim celu miałby to robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli ktoś kto nie zna się na spalaniu węgla kupi kocioł z niską sprawnością - to co? Uzyska może więcej tej sprawności?

 

Nie wiadomo jak mocno spada sprawność przy zapotrzebowaniu ok 2 - 5 KW.

Myślę że uzyska tej sprawności podobnie mało co przy kotle z deklarowaną wysoką sprawnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie to nigdzie nie widziałem, są zapewnienia tylko konstruktorów choć trochę rozbieżne w zeznaniach.

Niby podobno można go wcale nie czyścić ale żeby podnieść temp. spalin konstruktor zaleca nie czyścić.

Ja taki prosty chłop ze wsi czytam że jak można go nie czyścić to dla mnie oznacza że się nie brudzi, logiczne ?

Zatem jak podnieść temp. spalin skoro się nie brudzi ?

Jak kotły się pojawią na rynku na pewno usłyszymy bardziej wiarygodną wersję jakiegoś użytkownika, może nawet jakiś filmik ktoś wstawi na youtube.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty coś się przyczepił do karoki, minertu i RBRa ?

Ty mi nie będziesz mówił co ja mam pisać a czego nie.

Już Ci kilka razy pisałem: daj psu spokój on Ci da dwa.

To wątek o kotle OEPM a nie o tym co wyżej napisałem.

Trzymaj fason.

Przecież ja nie czepiam się Ciebie, ani minertu.

RBR-ów owszem czepiam się. I będę się czepiał, dopóki nie zobaczę wiarygodnych parametrów charakterystycznych tych kotłów.

 

I nie strasz mnie psem. Dobrze???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic konkretnego wtedy nie napisałeś. O jakie wyniki więc Ci chodzi? Pytanie dotyczy tego, jak ograniczono moc a nie jakichś wyników. Jeśli nie sterownik, to zawsze można tak dobrać wydajność podajnika, by pracując ciągle nie był w stanie podać wiecej, niż taką ilość węgla, która zapewni osiągniecie około 26kW. Choć w dalszym ciagu stawiam na taki a nie inny dobór ustawień sterownika.

Co do ciagu dalszego... Co przeciw "Wam" wykorzystuję? Kim jesteście "Wy"?

Ja próbuję dowiedzieć się coś ponad to, co znajdziesz w folderze reklamowym. Nie muszę mieć takiego samego zdania, jak (s)twórca konstruktor, ale nie uważam, żebym w jakiś sposób podważał wyniki i deklarowane przez "Was" (kim jesteście "Wy"? zapytam po raz wtóry) cechy produktu.

To nie było do Ciebie. To była tylko odpowiedź na pytania, dlaczego nie podajemy tego, czy tamtego.

A może mamy taki obowiązek, żeby podawać wszystko, co tylko kto zechce???

Podajemy tylko to, co niezbędne, mając na uwadze, że są tacy, co nie podają nawet tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...