animuss 17.07.2015 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Dotychczas dyskutowałeś dość rozsądnie... Co się stało? Nie podoba mi się pomysł, jeszcze większego ograniczania maksymalnego podawania węgla w sterowniku automatycznym Ecoalu w celu u uzyskania świadectwa z maksymalną mocą kotła do 14 kW . Moim zdaniem taki kaganiec to ograniczanie możliwości kotła ,choć z drugiej strony to świetny patent ,kocioł jeden a zmieniamy oprogramowania w Ecoalu i wręczamy inne świadectwo klientowi, w kilka minut klient ma kocioł szyty na miarę Dziesięć oprogramowań sterownika Ecoala i mamy dziesięć różnych kotłów o różnej mocy dla każdego do wyboru. Spokojnie Panowie kocioł sam się obroni ,znajdą się na niego nabywcy,na moją chałupę jest w sam raz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boleklolek 17.07.2015 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 (edytowane) Nie podoba mi się pomysł, jeszcze większego ograniczania maksymalnego podawania węgla w sterowniku automatycznym Ecoalu w celu u uzyskania świadectwa z maksymalną mocą kotła do 14 kW . Moim zdaniem taki kaganiec to ograniczanie możliwości kotła ,choć z drugiej strony to świetny patent ,kocioł jeden a zmieniamy oprogramowania w Ecoalu i wręczamy inne świadectwo klientowi, w kilka minut klient ma kocioł szyty na miarę Dziesięć oprogramowań sterownika Ecoala i mamy dziesięć różnych kotłów o różnej mocy dla każdego do wyboru. Spokojnie Panowie kocioł sam się obroni ,znajdą się na niego nabywcy,na moją chałupę jest w sam raz . A mnie się proszę pana o uszy obiło, że pomysł z ograniczeniem wielkości dawki paliwa nie jest wcale taki bez sensu. Wystarczy poczytać dokładnie normę EN-PN303-5:2012, podumać i wszystko stanie się jasne. Dlaczego? Ano tam jest coś takiego, jak badania bezpieczeństwa. Poczytać, zrozumieć i wszystko będzie jasne niczym kariera niektórych oświetlona żarówką firmy OSRAM. A na poważnie: dopóki na wątkach tematycznych będzie bałagan, a forumowicze w znaczącej większości będą woleli dop.lić adwersarzowi chcącemu wytłumaczyć co i jak, to nic z tego nie będzie. Nie chce mi się za frico uczyć panów kotlarzy i ich wysłanników. Tym bardziej, że ponoc neptek jestem. Smutne, ale prawdziwe. Edytowane 17 Lipca 2015 przez bolek&lolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 17.07.2015 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Nie podoba mi się pomysł, jeszcze większego ograniczania maksymalnego podawania węgla w sterowniku automatycznym Ecoalu w celu u uzyskania świadectwa z maksymalną mocą kotła do 14 kW . Moim zdaniem taki kaganiec to ograniczanie możliwości kotła ,choć z drugiej strony to świetny patent ,kocioł jeden a zmieniamy oprogramowania w Ecoalu i wręczamy inne świadectwo klientowi, w kilka minut klient ma kocioł szyty na miarę Dziesięć oprogramowań sterownika Ecoala i mamy dziesięć różnych kotłów o różnej mocy dla każdego do wyboru. Spokojnie Panowie kocioł sam się obroni ,znajdą się na niego nabywcy,na moją chałupę jest w sam raz . Jeśli kocioł na badaniach spełnia kryteria na mocy nominalnej i minimalnej, to jakich manipulacji Ty się tu dopatrujesz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janek95 17.07.2015 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 coś mi się o uszy obiło, ze ODPOWIEDNIE. Nieraz z zażenowaniem czyta się ten wątek i wychodzi na to że jesteście Panowie siebie warci. Proste pytanie, za chwilę palnik będzie obfotografowany i obmierzony ale po co normalnie odpowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 17.07.2015 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2015 Panie karoka coś mi się o uszy obiło, że w zagłębiu kotlarskim wpadli na rewelacyjny pomysł, wart skopiowania do niektorych produktow z pańskiej półki. Nazwali kocioł PIEC Z PŁASZCZEM WODNYM. Nie podpada pod normę PN-EN 303-5:2012, nawet pany staski badania zrobią i ponoć bedzie SUPER!. Już się żadne doktory i ich przypupasy do was przywalać nie będą. Tyle, że ponoć coś prorokom się w tym nie podoba i aferę węszą. Doornoty. Ale to sie na forach rozrobi będzie super. Luz bluss coca cola. No i niech mi ktoś powie, że nie spiskowiec. Wstyd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meteorjam 18.07.2015 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 A kto szanownemu panu coś mówił o tym samym wymienniku, palniku i innych papierach? Byłoby super gdyby pan wskazał ten sam wymiennik, czy palnik. Z tego co mi się o uszy obiło, to palnik tego samego TYPU, ale zmodernizowany, a wymiennik zostanie (został) dobrany odpowiednio do parametrów palnika. Nawet - nie uwierzy pan - co najmniej dwie niezależne jednostki go badać mają. To ci dopiero manipulacja! Sie będzie działo!!! Kiedy ten kocioł może być w sprzedaży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 18.07.2015 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Nieraz z zażenowaniem czyta się ten wątek i wychodzi na to że jesteście Panowie siebie warci. Proste pytanie, za chwilę palnik będzie obfotografowany i obmierzony ale po co normalnie odpowiedzieć. Odpowiem Ci absolutnie szczerze. Nauczony przykrym doświadczeniem pierwszych miesięcy na rynku kotłów OEPlus, nie podam żadnych szczegółów, poza niezbędnymi i pewnymi na dzień dzisiejszy, dopóki producent nie podejmie ostatecznych decyzji co do kotłów wypuszczanych na rynek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 18.07.2015 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Kiedy ten kocioł może być w sprzedaży? W każdej chwili, jeśli chodzi o ten 7,6-26 kW. Na ten mniejszy trzeba jeszcze troszkę poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meteorjam 18.07.2015 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 (edytowane) W każdej chwili, jeśli chodzi o ten 7,6-26 kW. Na ten mniejszy trzeba jeszcze troszkę poczekać. Czy będzie znaczna różnica między nimi? Jeszcze na wiosnę chciałem kupić OEP10, lecz "natknąłem" się na M. W moim przypadku na ok 180m może nie ma sensu czekać, tym bardziej, że kotłownie mam zdemontowaną i muszę przed sezonem dokonać zakupu... Co prawda awaryjnie przez cały czas mam i będę mieć nieużywanego małego "górniaka" i spory zapas drewna więc przetrwam:), ale czy warto? Edytowane 18 Lipca 2015 przez Meteorjam błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 18.07.2015 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Czy będzie znaczna różnica między nimi? Jeszcze na wiosnę chciałem kupić OEP10, lecz "natknąłem" się na M. W moim przypadku na ok 180m może nie ma sensu czekać, tym bardziej, że kotłownie mam zdemontowaną i muszę przed sezonem dokonać zakupu... Co prawda awaryjnie przez cały czas mam i będę mieć nieużywanego małego "górniaka" i spory zapas drewna więc przetrwam:), ale czy warto? Rozumiem, że chodzi Ci o to, czy kupować już OEPM 26 kW, czy czekać na ten mniejszy OEPM. Odpowiem tak: Jeśli zależy Ci na kotle z parametrami umożliwiającymi ewentualne dofinansowanie zakupu z funduszy proekologicznych - to wybierz OEPM 26 kW. Ten mniejszy będzie (takie są założenia) najmniejszy jak się da, aby uzyskać parametry niezbędne do dopuszczenia go do obrotu na rynku. Nawet gdyby to miała być tylko klasa 3. To ma być kocioł dla tych, którym na dofinansowaniu nie zależy, lub nie mają szans na takowe. W pracach nad nim, koncentrujemy się nie na emisjach, ale przede wszystkim na sprawności. Będzie z pewnością troch tańszy od tego większego, ale nie aż tak bardzo, bo to przecież tylko trochę mniej żelaza. Robocizna, sterowania, napędy... będą podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Meteorjam 18.07.2015 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 (edytowane) Rozumiem, że chodzi Ci o to, czy kupować już OEPM 26 kW, czy czekać na ten mniejszy OEPM. Odpowiem tak: Jeśli zależy Ci na kotle z parametrami umożliwiającymi ewentualne dofinansowanie zakupu z funduszy proekologicznych - to wybierz OEPM 26 kW. Ten mniejszy będzie (takie są założenia) najmniejszy jak się da, aby uzyskać parametry niezbędne do dopuszczenia go do obrotu na rynku. Nawet gdyby to miała być tylko klasa 3. To ma być kocioł dla tych, którym na dofinansowaniu nie zależy, lub nie mają szans na takowe. W pracach nad nim, koncentrujemy się nie na emisjach, ale przede wszystkim na sprawności. Będzie z pewnością troch tańszy od tego większego, ale nie aż tak bardzo, bo to przecież tylko trochę mniej żelaza. Robocizna, sterowania, napędy... będą podobne. Jest na niego szansa jeszcze w tym roku? - ten mniejszy Edytowane 18 Lipca 2015 przez Meteorjam błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan 18.07.2015 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Jest na niego szansa jeszcze w tym roku? - ten mniejszy Nie wiem. Doprowadzenie nowego kotła na rynek nie jest takie proste, jak się niektórym tutaj wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boleklolek 18.07.2015 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 No i niech mi ktoś powie, że nie spiskowiec. Wstyd. Szanowny panie, to nie plotka, to fakt. Aby ominąć przepisy ktoś wpadł na pomysł, aby inaczej nazwać urządzenie i po kłopocie. Faktycznie. Spiskowa teoria dziejów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boleklolek 18.07.2015 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Nieraz z zażenowaniem czyta się ten wątek i wychodzi na to że jesteście Panowie siebie warci. Proste pytanie, za chwilę palnik będzie obfotografowany i obmierzony ale po co normalnie odpowiedzieć. Przepraszam, ale odpowiem krótko: sam Pan sobie na swoje pytanie odpowiedział. Tak będzie obfotografowany, rozebrany na czynniki pierwsze, obmierzony i przeanalizowany co, jak, po co, dlaczego. Przez kogo? No przecież nie przez kupującego kocioł do swojego domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boleklolek 18.07.2015 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 (edytowane) Tak mi się coś o uszy obiło, że zanim kocioł (dowolny) ujrzy światło dzienne, to powinien przejść badania atestacyjne przeprowadzone przez co najmniej jedną jednostkę badawczą posiadająca uprawnienia do takich badań. A to wszystko przekłada się na kasę i czas.Dlatego każdy porządny "noworodek rynkowy" ma co najmniej kilkanaście miesięcy swojego życia: od pomysłu, do przemysłu. Edytowane 18 Lipca 2015 przez bolek&lolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawon 18.07.2015 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 (edytowane) No wydaje się że coś drgneło w temacie mniejszego zapotrzebowania na moc,takie modulowanie mocą to chyba nic złego przecież lepiej mieć wybór (widełki mocy)by kocioł lepiej dopasowywał się do potrzeb danego budynku,a już przecież są takie kotły z modulowaną mocą innych firm.Jeśli mogę dopytać czy jest możliwość podpięcia M-ki do układu zamkniętego np przez zawór schładzający .No bo że wymiennik w najnowszym 3-15kW będzie poziomy to chyba tylko plotki?bo wtedy to ogniwo jest nr.I no przynajmniej dla mnie. Edytowane 18 Lipca 2015 przez kawon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janek95 18.07.2015 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Przepraszam, ale odpowiem krótko: sam Pan sobie na swoje pytanie odpowiedział. Tak będzie obfotografowany, rozebrany na czynniki pierwsze, obmierzony i przeanalizowany co, jak, po co, dlaczego. Przez kogo? No przecież nie przez kupującego kocioł do swojego domu. Ok. Żałuję że się wogóle odezwałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boleklolek 18.07.2015 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Ok. Żałuję że się wogóle odezwałem. Przepraszam, że może moja zbyt krótka wypowiedź wywołała pański żal. PRZEPRASZAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
berdnard 18.07.2015 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Powitać kol Bolecki-aaa może byś tak spp dwustan na lato do cwu doprowadził do perwekcji coa nie tu przekamażać sie z mecenasami itp;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apap5 18.07.2015 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 ...zanim kocioł (dowolny) ujrzy światło dzienne, to powinien przejść badania atestacyjne przeprowadzone przez co najmniej jedną jednostkę badawczą posiadająca uprawnienia do takich badań. A to wszystko przekłada się na kasę i czas. Dlatego każdy porządny "noworodek rynkowy" ma co najmniej kilkanaście miesięcy swojego życia: od pomysłu, do przemysłu.Noooo, yhy,yhy. My klienci Waszych kosmicznych fabryk i galaktycznych technologii jesteśmy tego świadomi. Spawany baniak to nie byle co. Jak to kosztuje, jak już pisałem, tyle ile trzy 50" telewizory Sony, a jego kilogram tyle ile kilogram tomografu, to badania muszą swoje trwać. Taki baniak to dopiero sztuka wymyślić, namalować - i jeszcze zrobić! A potem jeszcze prze_ba_dać! Mózg staje takie mecyje! "Noworodek rynkowy", - bolek&lolek, tym to już przerżnąłeś, może my czytający to forum i kupujący te Wasze cuda techniki jesteśmy głupkami, ale wierz mi, nie aż takimi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.