GregGreg 22.06.2004 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Ocieplanie poddasza użytkowego + płyty g/k Czy należy rzeczywiście używać płyty ognioodpornej?Jaką grubość płyty zastosować? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 22.06.2004 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 12,5mm, najlepiej użyć ognioodpornej, bo ma większą wytrzymałość ogniową jak sama nazwa wskazuje. Ma w swojej strukturze włóka szklane czy mineralne, które nie pozwalają się opsypywać gipsowi. Dzięki temu podczas pożaru jest więcej czasu na ewakuację. Zwykłe płyty tez się nie palą ale się szybko rozpadają pod własnym ciężarem, pod wpływem wysokiej temperatury. Ja dowiedziałem się o tym po fakcie. Widziałem zwykłe płyty po pożarze. Wszystko spłonęło a płyty prawie jak nowe. Tylko, że to były ścianki działowe i to mnie zmyliło. Nie pomyślałem o obsypywaniu się gipsu z sufitu. Przez to na części domu mamy zwykłe płyty. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/#findComment-341894 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 22.06.2004 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Zastanawiam się nad jednym. Jesli spali sie dom (odpukać). To tak czy tak płyty będą do wymiany. Fakt że się obsypią. Ale z ich drugiej strony przeciez nie będzie ognia. Ogień jesli juz to będzie tam gdzie osoby które muszą się ewakuować. Czyli w pomieszczeniu na poddaszu. Więc pytanie brzmi czy w płomieniach moga przeżyć tyle czasu żeby obsypały się płyty? jak by nie liczyć to dobre kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt minut. Sorry za brutalnośc ale prędzej się ci ludzie usmażą niż płyty spadna. Moim zdaniem płyta o wyższej odporności ogniowej ma sens tam gdzie oddziela pomieszczenia, bo jak w jednym się pali to z drugiego jest kiedy się ewakuować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/#findComment-341930 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 22.06.2004 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Ewakuowałeś się kiedyś z budynku, w którym palił się dach nad Twoją głową?Ja tak. I jakoś się nie usmażyłem, mimo, że na suficie były płyty wiórowe. Skapowałem, że się pali bardzo wcześnie. Obudziły mnie krople wody uderzające o blaszany parapet. Wewnątrz wcale nie jest tak gorąco i niekoniecznie od razu zatruwa się tlenkiem węgla, jesli jest stała przegroda. Kiedy się wykruszy wtedy jest smażenie. Owszem było ciepło, nawet bardzo, ale daleko od usmażenia. Zdążyłem samodzielnie (żona nie nadawała się do pomocy z powodu paniki) jeszcze wszystko wynieść. W sumie fajna zabawa, chata wynajęta więc nie ma strat. Ale nie chciałbym jej powtarzać na swoim domu, bo drugi raz może się nie udać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/#findComment-341990 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 22.06.2004 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Ależ ArtMedia - o tym właśnie piszę. Płyty GK nie palą się a do zniszczenia ich struktury jednak potrzebny jest płomień lub wysoka temperatura. Piszę "potrzebny" choć oczywiście nikomu tego nie życzę. A zwłaszcza Tobie który już to raz przeżyłeś. Ale zauważ - jesli płyty wiórowe WTEDY jeszcze wytrzymały to GK wytrzymałyby tym bardziej? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/#findComment-342002 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jędrzej 22.06.2004 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Ależ ArtMedia - o tym właśnie piszę. Płyty GK nie palą się a do zniszczenia ich struktury jednak potrzebny jest płomień lub wysoka temperatura. Piszę "potrzebny" choć oczywiście nikomu tego nie życzę. A zwłaszcza Tobie który już to raz przeżyłeś. Ale zauważ - jesli płyty wiórowe WTEDY jeszcze wytrzymały to GK wytrzymałyby tym bardziej? Co racja to racja.. jak już się pali w pomieszczeniu tak, że sufit się sypie, to raczej ludzi już tam nie ma (albo uciekli... albo całkiem już ich nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/#findComment-342115 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 22.06.2004 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 Sądzę, że stosowanie płyt o zwiększonej odporności ogniowej ma znaczenie przy ochronie więźby i pokrycia dachu. W przypadku pożaru zwykłe płyty pokruszą się i odpadną, odsłaniając więźbę. Płyty o zwiększonej odporności ogniowej zniszczą się, ale uchronią przed dalszymi stratami. Ja u siebie daję te o zwiększonej odporności ogniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/19854-ocieplanie-poddasza-jak-p%C5%82yta-gk/#findComment-342136 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.