Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Opłacalność pomp ciepła


zibuch

Recommended Posts

,, ile razy mam pisać, że PC do pasywnego to taki sam bezsens jak kocioł (+ komin z obróbkami, kotłownia, wentylacja), żebyś to pojął?

:o.

Mówisz ,że tylko prundem:bash:

 

skoro to najbardziej opłacalne, to chyba oczywiste - z punktu widzenia ekonomii. żadne inne źródło ciepła w stosunku do prądu się nie zwróci w domu o zapotrzebowaniu na ogrzewanie mniejszym niż na energię do napędzenia sprzętów AGD/RTV. prędzej padnie niż się zwróci. dlatego nie rozumiem o czym w ogóle dyskutujemy - o tym, żeby kupić kotłownię z kominem (czy tam kominek z płaszczem zamiast kotłowni albo pompą ciepła) za przynajmniej kilkanaście tys. zł żeby zaoszczędzić 200 zł rocznie na ogrzewaniu? taniej kupić klimatyzator za 2 tys. zł i zaoszczędzić 300 zł rocznie na ogrzewaniu.

 

możesz pisać o autonomii, zabezpieczeniu na przyszłość, problem w tym, że to się nie opłaci, podobnie jak nie bardzo opłaci się na wszelki wypadek produkować własną żywność (a najpierw zainwestować w ziemię pod to i całą infrastrukturę, jakiś kurnik itd.).

 

temat jest o opłacalności pompy ciepła. logiczne, że im cieplejszy dom, tym mniej opłaca się w nim robić kotłownię na paliwa stałe czy instalować PC. skoro temu przeczysz, to coś z matematyką nie tak dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 644
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Masz prawie rację. W domu pasywnym prąd ma sens ekonomiczny,ale jest też coś takiego jak bezpieczeństwo energetyczne co trudno w liczbach określić. Niemniej są sytuacje,że bywają chwile i to na ogół zimą,że prądu przez kilka dni brak.No ale ty w mieście mieszkasz gdzie sadza gęsta to i takie awarie są mało prawdopodobne.

Stąd dom za miastem to min. dwa źródła ciepła. Do wyboru,do koloru ,choćby kominek.

Dom pasywny prądem ,to i owszem . Wszystko co gorzej i prąd to mezalians.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz prawie rację. W domu pasywnym prąd ma sens ekonomiczny,ale jest też coś takiego jak bezpieczeństwo energetyczne co trudno w liczbach określić. Niemniej są sytuacje,że bywają chwile i to na ogół zimą,że prądu przez kilka dni brak.No ale ty w mieście mieszkasz gdzie sadza gęsta to i takie awarie są mało prawdopodobne.

Stąd dom za miastem to min. dwa źródła ciepła. Do wyboru,do koloru ,choćby kominek.

Dom pasywny prądem ,to i owszem . Wszystko co gorzej i prąd to mezalians.

 

A ile tych domów pasywnych jest? Widziałeś chociaż jeden byłeś w nim? Kilka tygodni temu w tv pokazywali dom pasywny, w którym ogrzewanie gazem kosztuje 2200zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile tych domów pasywnych jest? Widziałeś chociaż jeden byłeś w nim? Kilka tygodni temu w tv pokazywali dom pasywny, w którym ogrzewanie gazem kosztuje 2200zł.

 

Stąd przynajmniej dla mnie ogrzewanie i przygotowanie CWU czystym prądem to absurd. W czystym prądzie wyjdzie z COP 1 jeszcze drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz prawie rację. W domu pasywnym prąd ma sens ekonomiczny,ale jest też coś takiego jak bezpieczeństwo energetyczne co trudno w liczbach określić. Niemniej są sytuacje,że bywają chwile i to na ogół zimą,że prądu przez kilka dni brak.No ale ty w mieście mieszkasz gdzie sadza gęsta to i takie awarie są mało prawdopodobne.

Stąd dom za miastem to min. dwa źródła ciepła. Do wyboru,do koloru ,choćby kominek.

Dom pasywny prądem ,to i owszem . Wszystko co gorzej i prąd to mezalians.

 

Nydar co ty piszesz...

Przełącznik agregat/sieć kosztuje ok. 100zł taki do rozdzielnicy. Jak imrahil nie będzie miał prądu to przy jego akumulacji zdąży go założyć i kupić/wypożyczyć agregat i po sprawie. I ma racje. W jego wypadku czysty prąd jest najekonomicznejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz. I mamy drugie źródło energii .A przełącznik to tylko 100pln .Wypadało by dodać koszt agregatu . Jak tego prądu zabraknie w okolicy to pożyczyć/kupić nie będzie prostą sprawą.Na allegro w ciagu 2-3 dni podeślą .Długo. Trzeba trzymać/kupić w garażu składować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak . tylko agregat jako awaryjne źródło nie musi byś jakiś super extra .Ja od pięciu lat ( w zasadzie dom w stanie surowym zamkniętym ) zrobiłem tylko na tym agregacie , Moc 2,4 kw 780pln w nomi kupiłem , działa do dzisiaj bezproblemowo ,od czasu do czasu wykorzystuję go jako taki przedłużacz , mam dużą działkę i nie chce mi się biegać z kablami . Warto taki agregat jednak mieć , bez względu jakie mamy główne źródło ciepła w domu , a koszt zakupu nie jest powalający
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A teraz gdybym budował dom 140m2 to po pierwsze nie zbudowałbym ani komina, ani kotłowni. Pompę powiesiłbym w garażu, pralni, itp - więc w stosunku do paliwa stałego pompa byłaby właściwie za darmo. Za 25tys spokojnie kupisz pompę do 140m2 domu i to bez żadnych ulg, czy dopłat, a COP-3 jest bardzo dobry. Przy cenie taniego prądu na poziomie 33gr (nie liczę Duonów, itp) 1kWh energii cieplnej pozyskujesz za 11gr - spróbuj tego dokonać prze gazie, czy węglu.

 

Będę teraz właśnie w takiej sytuacji...budowa domu 114m2.

Jak tak czytam o tych pompach to nie wiem co mysleć np: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?236459-Co-zrobi%C4%87-z-zepsut%C4%85-trwale-pomp%C4%85 że się psują itd..a ceny sporawe.

Nie wiem czy to ma sens...czy nie lepiej zostać przy...ekogroszku.

 

Są teraz programy typu Prosument, jeśli doda się np. ogniwa...ale to oczywiście dodatkowy koszt..jak to się ma zwrócić dopiero po 15 latach to kiepski interes według mnie. Chyba, że robić to jako "hobby" (owszem, kuszące, ale nie stać mnie chyba na aż tak drogi hobby)

 

Tutaj http://pro-wiert.pl/ceny-pomp-ciepla/ mają niby dobre ceny - choć zero informacji o szczegółach. To nawet może lepsze od droższej inwestycji z dotacją.

Jakie firmy polecacie?

Jeśli temat okaże się zbyt trudny lub kosztowny - zostaje stary, dobry(?) węgiel.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę ci tylko tak

Kolega poszedł w groszek a ja w PC. Inwestycja na tym samym poziomie

Kolega naprawiał już kocioł sześć razy (do kupy 600zł), ja miałem jedną drobną awarię (50zł)

Kolega co roku sra się z węglem, ja w tym czasie odpoczywam.

To on teraz puka się w czoło nie ja :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Nie wiem czy to ma sens...czy nie lepiej zostać przy...ekogroszku.

Jeśli temat okaże się zbyt trudny lub kosztowny - zostaje stary, dobry(?) węgiel.....

A komin w kotlowni i sama kotłownię to dają w gratisie u ciebie czy musisz za to zapłacić ? Ile Cię to wyniesie ?

Tylko nie godej,że na grubie robisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę ci tylko tak

Kolega poszedł w groszek a ja w PC. Inwestycja na tym samym poziomie

Kolega naprawiał już kocioł sześć razy (do kupy 600zł), ja miałem jedną drobną awarię (50zł)

Kolega co roku sra się z węglem, ja w tym czasie odpoczywam.

To on teraz puka się w czoło nie ja :yes:

 

A mój kolega poszedł w PC . Kredyt spłaca do dzisiaj .Nadgodziny musi brać i zapierdziela świątek piątek i niedzielę. Nie wiem ile napraw miał bo nie ma kiedy pogadać. Zarobiony jest.

Ja podrzucę parę szczap do kominka i z poziomu kanapy oglądam .

On się sra z nadgodzinami, ja ogień oglądam.

Tak jak u ciebie,on w czoło się teraz puka nie ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
A mój kolega poszedł w PC . Kredyt spłaca do dzisiaj .Nadgodziny musi brać i zapierdziela świątek piątek i niedzielę.

No ja kredyt będę spłacał jeszcze 28 lat ;) Gdybym miał syf w domu też bym spłacał dalej 28 lat.

Jaki to ma związek z opłacalnością systemu grzewczego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój kolega poszedł w PC . Kredyt spłaca do dzisiaj .Nadgodziny musi brać i zapierdziela świątek piątek i niedzielę. Nie wiem ile napraw miał bo nie ma kiedy pogadać. Zarobiony jest.

Ja podrzucę parę szczap do kominka i z poziomu kanapy oglądam .

On się sra z nadgodzinami, ja ogień oglądam.

Tak jak u ciebie,on w czoło się teraz puka nie ja.

 

A dlaczego nie wybrałeś ekogroszka o który Krix pyta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie wybrałeś ekogroszka o który Krix pyta?

 

A myślisz ,ze popiół z drewna jest cięższy od tego z węgla?

Nie rozumiem słowa syf w kontekście kotłów stałopalnych ,podobnie jak nie rozumiem słowa ,,śmierdzi " w kontekście braku WM z rekuperacją.

Panaceum na te ,,dolegliwości " w pierwszym przypadku będzie szmata i miotła,w drugim, zakaz gotowania gaci w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
,, Gdybym miał syf w domu też bym spłacał dalej 28 lat."

No tak .Należy zapoznać się z odkurzaczem ,mopem,czy miotłą. By nie przesadzać ,choćby raz w tygodniu.

Żona codziennie mopem jedzie z koksem ale nie o to chodzi,syf z sadzy i pyłu wegielnego w kotłowni nie jest raczej dla kobiety a poza tym po co kotłownia ?

Na nią trzeba brać też kredyt,tak czy nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...