Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Temat antyekologiczny - tworzywa sztuczne w piecu


jaskowisnia

Recommended Posts

Może i wsadzam kij w mrowisko, ale myślę, że warto. Zewsząd słychać krzyki, że palenie tworzyw to samo zło :mad: .

A ja myślę - bez przesady. W praktyce do śmieci (segregowane, czy niesegregowane) trafiają z reguły następujące tworzywa:

1. Polietylen (HD i LD) - wszelkiej maści butelki i pojemniki

2. Polipropylen - pojemniki i butelki

3. PET (głownie butelki po napojach i chemikaliach)

4. Polistyren (w tym styropian) - głownie pojemniki po jogurtach, serkach, mięsie, resztki izolacji ścian po budowie

5. PCV - polichlorek winylu - rzadziej, głównie jako izolacja kabli elektrycznych.

 

Z wymienionych powyżej PCV od razu odpada zawiera także chlor oprócz węgla i wodoru. Pozostałe to czyste węglowodory.

Polistyren i szczególnie styropian niezbyt nadają się na opał,chyba ze względu na fizyczną strukturę - palą się nie najlepiej wydzielając

duże ilości sadzy. Trzy pierwsze palą się pięknie (szczególnie polietylen) i praktycznie bezdymnie. Na pewno czyściej niż węgiel.

I teraz moje pytanie - może na forum jest chemik po chemii przemysłowej, który coś powie na temat dodatków dokładanych do czystych tworzyw

w procesie produkcji (barwniki, wypełniacze, plastyfikatory itp.) aby uzyskać pożądane właściwości.

Tylko te dodatki mogą być szkodliwe przy spalaniu.

Czekam na odpowiedzi i opinie :rolleyes:

Edytowane przez jaskowisnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo ciekawy problem.

 

Są też piece na olej przepracowany.

Palą, nie kopcą.

Ich konstrukcja pozwala na spalanie z dużym nadmiarem powietrza i zwykle w bardzo wysokiej temperaturze.

A dodatków w olejach jest sporo.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym czystym spalaniem oleju, to chyba nie zawsze tak czysto. Otóż podstawiłem auto do naprawy w warsztacie na cały dzień. Warsztat ogrzewany był właśnie przepracowanym olejem. Dymu przy piecu nie było widać.

Jednak auto śmierdziało wewnątrz jeszcze parę tygodni:mad:.

Może to spalanie nie było optymalnie ustawione. Może piec nie do końca sprawny. Nie wiem, nie dociekałem już. Jednak ten podły zapach pamiętam jeszcze po 2 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu trzeba tępić jak szarańcze te szamańskie zwyczaje, bo ludziom się w rzopach przewraca.

Będą pier, jak to ściany zdychają pod izolacją, jakich to trzeba cudów dokonać, bo nagle wykonał izolację i dom mu zdycha.

Pierwsze jak by wykonał faktyczną izolację to musiał by mieć saunę w domu, tj 90% przy +20 st.. nikt takich warunkach by nie mieszkał ..duszno totalnie duszono. Ale mitomani, szamani którzy nie mają pojęcia o podstawach fizyki budowli, ale ryja będą drzeć jakie to zdychanie jest konieczne.. i inne hipotezy w z swoich ciasnych główkach będą szerzyć !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij w mrowisko poskutkował. Z pytania o spalanie plastików zrobiło się palenie opon i śmieci.

Moim zdaniem, bezdymne spalenie butelki PET jest duuużo bardziej ekologiczne niż bezdymne spalenie węgla. Chociażby z powodu siarki zawartej w węglu. Tyle, że 99% spalających butelki nie zrobi tego bezdymnie, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwisz się?

Ich znajomość procesu spalania kończy się na doświadczeniach wyniesionych z grilowania, palenia ogniska i czasem kominka.

A co do paliw - węgla i drewna.

Jak ktoś nie jest strażakiem, to mało wie o tym, jak palą się różne substancje.

Np. styropian o grubości PONAD 10cm na ścianie budynku.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij w mrowisko poskutkował. Z pytania o spalanie plastików zrobiło się palenie opon i śmieci.

Moim zdaniem, bezdymne spalenie butelki PET jest duuużo bardziej ekologiczne niż bezdymne spalenie węgla. Chociażby z powodu siarki zawartej w węglu. Tyle, że 99% spalających butelki nie zrobi tego bezdymnie, niestety.

 

Mnie wystarczyło kilkukrotne wrzucenie torebki ze śmieciami typu opakowania plastikowe i papiery do pieca w momencie gdy był w fazie stabilnej - żarzy się węgiel i ekogroszek i minimalny nadmuch dozowany przez sterownik, zaczynało się od razu dymić, zresztą dokładnie taki sam efekt, gdy próbuje się dorzucać węgla czy nawet drewna w podobnym czasie, trzeba ręcznie korygować nadmuch na kilka minut.

Od tej pory wkładam takie śmieci w momencie rozpalania pieca, gdy jest duży nadmuch, a plastiki tylko przyśpieszają proces rozpalania, w efekcie dymu jest mniej.

A tak przy okazji - czy nasza Ludowa Ojczyzna nie może jakoś posterować i dofinansować naszą naukę i górnictwo, żeby wzięli się za uszlachetnianie paliw węglowych i zgazowanie, upłynnianie węgla. Nasi rządzący najwyraźniej pracują pod dyktando euro-eko-głupów i Berlina, który chce przerzucić chociaż część strat finansowych za wdepnięcie w energetykę wiatrową na polskiego podatnika.

A nazywanie Polaków "cebulakami" świadczy tylko o euroodmóżdżeniu i braku szacunku dla własnych rodaków. Cebulaki są w każdym kraju i z tego co wiem we Francji np. jest ich zdecydowanie więcej niż w Polsce. To tylko nasze media (albo już nie nasze...) tak Nas dołują i wbijają w ziemię wmawiając Nam, że jesteśmy gorszym i głupszym podgatunkiem Europejczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kij w mrowisko poskutkował. Z pytania o spalanie plastików zrobiło się palenie opon i śmieci.

Moim zdaniem, bezdymne spalenie butelki PET jest duuużo bardziej ekologiczne niż bezdymne spalenie węgla. Chociażby z powodu siarki zawartej w węglu. Tyle, że 99% spalających butelki nie zrobi tego bezdymnie, niestety.

 

Nie bardzo rozumiem, po co ten temat?

 

Co z tego, że ja czy ktoś inny potrafi spalić plastik taki czy inny naprawdę ekologicznie?

Przede wszystkim zabraniają tego obecne przepisy, a to kończy wszelkie dyskusje.

 

@Adam626 najpierw pyta "Jak przystosować kociol do spalania opon? Opony mozna tanio pozyskiwac. Czy zakladac jakis filtr czastek stalych na komin? Moze dpf? "

potem zamieszcza zdjęcie kotłowni z oponami, na końcu tłumaczy, że to z akcji straży gminnej (cokolwiek to znaczy).

Naprawdę myślisz, że ktoś da Ci tu jakieś porady o tych oponach?

Krótka piłka- nie wolno i już!

 

 

Ps. w dawniejszych, tych bardziej normalnych czasach na torbach tzw. reklamówkach pisano po angielsku, czasem po polsku:

"Torba wykonana z polietylenu, spalanie tego materiału nie wprowadza do środowiska żadnych szkodliwych substancji"

Zniknęły napisy, pojawiły sie przepisy. Dziś straszy się ludzi wszelkimi truciznami zawartymi w tych plastikach.

Naprawdę faszeruje się plastiki tym świństwem?

 

No bo spalanie węgla jest jak najbardziej ekologiczne i nieszkodliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Wszystko można spalić ekologicznie , ale musi być do tego odpowiedni proces technologiczny . Opony można przetworzyć w paliwo płynne.itp

Butelki PET teoretycznie mogą się spalać bez dymu , co nie oznacza spalania całkowitego .

 

 

Spalanie śmieci w kotłach domów i testowanie wytrzymałości sąsiadów na podawane im toksyny jest zbrodnią .I tak powinno być traktowane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Podczas spalania np. PE .Powstają węglowodory aromatyczne i inne toksyny powstające z nie zupełnego spalenia . Szczególnie polecam sadzę nienasączoną

węglowodorami .

Wyobraź cie sobie te kolorowe efekty w płucach , podobne do leju w kałuży .

 

Można przeprowadzić doświadczenie . Stopić PET na patelni i jak zacznie wrzeć wtedy polecam podpalić . Wtedy zaprosić rodzinę i głęboko się zaciągać .

Uroczystość rodzinna gwrantowana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas spalania np. PE .Powstają węglowodory aromatyczne i inne toksyny powstające z nie zupełnego spalenia . Szczególnie polecam sadzę nienasączoną

węglowodorami .

Wyobraź cie sobie te kolorowe efekty w płucach , podobne do leju w kałuży .

 

Można przeprowadzić doświadczenie . Stopić PET na patelni i jak zacznie wrzeć wtedy polecam podpalić . Wtedy zaprosić rodzinę i głęboko się zaciągać .

Uroczystość rodzinna gwrantowana

 

fachman19, dałbyś radę opisać podobnie, tylko tym razem o węglu ? Co tam się wydziela, jak go się spala na patelni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...