Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, mam pytanie w temacie efektywności w zastosowaniu pompy ciepła przy podłogówce z okładziną drewnianą.

 

Jest rzeczą znaną, że przy okładzinie z drewna, szczególnie grubszej, o większym oporze cieplnym, konieczne jest podniesienie temperatury podkładu.

 

Temperaturę tę można podwyższyć poprzez zagęszczenie rurek, podwyższenie temperatury i prędkość przepływu.

 

Tu mam zasadnicze pytanie.

 

Chcąc uzyskać optymalną efektywność, zarówno inwestycyjną jak i eksploatacyjną, lepiej jest to zrobić poprzez wyższą temperaturę PC i jej mniejszą sprawność, czy przez większy przepływ i dostosowanie do tego przepływu odpowiedniej pompy? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/
Udostępnij na innych stronach

Samym przepływem wiele nie zdziałasz bo określi Ci on dt zasilanie/powrót, a przy pc dt jest najczęściej w granicach 5-8 stopni.

Tylko temperatura i rozstaw. Ale musisz sprawdzić graniczną temp. podkładu, która nie "zniszczy"Ci parkietu, a następnie sprawdzić czy górna temp. powierzchni parkietu zapewni Ci taka ilość wat z m2, która wystarczy do grzania pomieszczenia.

jak pomieszczenie ma duże zapotrzebowanie na ciepło to ciepła z podłogówki zabraknie.

Przy drewnianym parkiecie 22mm trudno jest puścić w posadzkę więcej niż 38-40 stopni, a wtedy dostaniesz jakieś 60-65 wat z m2 przy temp. górnej powierzchni parkietu jakieś 28 stopni

Omów to z parkieciarzem czy producentem parkietu.

Dużo zabawy z balansowaniem reszty pomieszczeń, gdzie nie będzie parkietu.

Odpuść podłogówkę i zastosuj grzejniki podłogowe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6765883
Udostępnij na innych stronach

obciążenie 60 W/m2 w nowym domu to chyba tylko w łazience. są przecież użytkownicy na forum z pompą ciepła, litą deską i bardzo niskimi rachunkami. np. malux

 

W małym domu ze zwartą, prostą bryłą i małą ilością przeszkleń tak jest. Ale wystarczy duży salon otwarty w górę na antresolę, okna na całej ścianie salonu o wys. 3 m i już masz zapotrzebowanie 60wat/m2 albo i znacznie więcej.

I nie chodzi tyle o rachunki ile o temp. zasilania jaka zapewni wystarczające ogrzewanie i nie wpłynie na rozsychanie czy szczelinowanie parkietu.

Tego nie można uogólniać, bo "na forum ktoś tak ma".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6765933
Udostępnij na innych stronach

obciążenie 60 W/m2 w nowym domu to chyba tylko w łazience. są przecież użytkownicy na forum z pompą ciepła, litą deską i bardzo niskimi rachunkami. np. malux

 

60 W/m2 - to może być obliczeniowo przy załóżmy -20oC,

 

Pytanie ile mamy takich dni w roku, kilkanaście, kilka, czy może wcale jak tej zimy.

 

Praktycznie to moc użytkowa podłogi, w dzisiejszych budynkach, zawiera się w przedziale 30 -40 W/m2. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6765940
Udostępnij na innych stronach

I nie chodzi tyle o rachunki ile o temp. zasilania jaka zapewni wystarczające ogrzewanie i nie wpłynie na rozsychanie czy szczelinowanie parkietu.

Tego nie można uogólniać, bo "na forum ktoś tak ma".

 

Z parkietem to nie jest tak jak napisałeś.

 

Wiadomo, że temperatura posadzki zależy od zapotrzebowania na ciepło, a nie jej grubości (oporności), natomiast temperatura podkładu już tak, ale- grubsza deska to stosownie do jej grubości dłuższy czas reakcji na zmiany mikroklimatu, w myśl prostego powiedzenia" prędzej chudy zdechnie, niż gruby schudnie".

 

Grubsza deska to lepszy komfort w dotyku w okresie letnim, a przecież na lato nie wymieniamy podłogi.

 

Zwiększenie przepływu na pewno zwiększa temperaturę podkładu, można to sczytać z nomogramów.

 

Temat założyłem aby znależć kompromisowe rozwiązanie dla komfortowej podłogi.

 

Problem drewna na podłogówce już przestał istnieć, pozostało jeszcze wiele szczegółów, o których warto podyskutować.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6765960
Udostępnij na innych stronach

......Temat założyłem aby znależć kompromisowe rozwiązanie dla komfortowej podłogi...

 

Przypuszczam, że sam nie wiesz o co Ci chodzi.

Napisze więc Ci jeszcze raz:

 

Tylko temperatura i rozstaw. Ale musisz sprawdzić graniczną temp. podkładu, która nie "zniszczy"Ci parkietu, a następnie sprawdzić czy górna temp. powierzchni parkietu zapewni Ci taka ilość wat z m2, która wystarczy do grzania pomieszczenia

 

Może ktoś przełoży Ci to na prostszy język, ale ja już prościej nie potrafię :)

 

Jaką ty chcesz dt uzyskać przepływem. 1-2 stopnie?

 

A z poprzedniej Twojej wypowiedzi o ilości dni z -20 stopni wynika, że najlepszą odpowiedzią jaką powinieneś dostać byłoby:

"nie przejmuj się parkietem - pompa da radę"

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6765996
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że sam nie wiesz o co Ci chodzi.

 

 

 

 

 

 

 

pzdr

 

Powiedzmy, że nie rozumiemy się wzajemnie, to pozwoli zachowaćprzyzwoity pułap rozmowy.

A teraz po kolei.

Moim zdaniem jest sprawą bezsporną, że przepływem, w pewnymzakresie, można regulować temperaturę podkładu grzewczego, a przytej samej okładzinie moc podłogówki.

Jeżeli nie, to dlaczego?

Jeżeli tak to w jakim przedziale?

Proszę o rzeczową odpowiedź.

Kolejne argumenty pozwolą ustalić inne zależności, a to pozwoli na wyciągnięcie takich, lubinnych, ale konkretnych wniosków.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6766409
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że nie rozumiemy się wzajemnie, to pozwoli zachowaćprzyzwoity pułap rozmowy.

A teraz po kolei.

Moim zdaniem jest sprawą bezsporną, że przepływem, w pewnymzakresie, można regulować temperaturę podkładu grzewczego, a przytej samej okładzinie moc podłogówki.

Jeżeli nie, to dlaczego?

Jeżeli tak to w jakim przedziale?

Proszę o rzeczową odpowiedź.

Kolejne argumenty pozwolą ustalić inne zależności, a to pozwoli na wyciągnięcie takich, lubinnych, ale konkretnych wniosków.

Pozdrawiam.

 

Da się regulowac moc grzejnika przepływem, dla przykładu przy zmniejszeniu dT z 5 do 3 K aby uzyskac tę samą moc mozna zmniejszyc Tz o 1 K. Oczywiscie to dotyczy konkretnego przypadku i jest uzaleznione od rodzaju pokrycia, rozstawu czy tez grubosci jastrychu a wynika ze zmniejszenia róznic w przypadku slimaka miedzy poszczegolnymi rurami czyli powierzchnia posadzki jest bardziej równomiernie nagrzana. Czy to jest opłacalne ? kazdy przypadek trzeba przeliczyc indywidulanie, zminejszamy dT zwiekszamy tym samym opory hydrauliczne, konieczna mocniejsza pompa obiegowa, lub krótsze a za tym liczniejsze petle, wieksze rozdzielacze. Jedna zmiana pociąga za sobę kolejne zmiany. Ale dla drewna uwazam ze warto.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6766436
Udostępnij na innych stronach

Parkiet

Jak to zwykle bywa diabeł tkwi w szczegółach.

Ale te szczegóły wychodzą na żywych instalacjach, a nie na papierze.

Rozłóż to sobie na czynniki pierwsze. Nie pytaj tylko czy można, ale idź krok dalej i zadaj sobie pytanie jak i co to za sobą niesie.

Jeśli mówisz o regulacji, tzn że zmieniasz/regulujesz jakiś parametr, po to by zmienił się inny.

Piszesz o przepływie i mocy.

Chcesz regulować przepływem w l/min by zmieniać moc oddawaną do pomieszczenia w Watach???

Jak chcesz to zrobić? Będziesz mierzył i zmieniał przepływ by dostać te waty?

Jak komuś jest ciepło/zimno to nie myśli o tym by zwiększyć moc z 1220 do 1350 Wat, tylko o temperaturze.

Zauważ, że instalacja to nie tylko pętla podłogówki, ale i źródło ciepła, a pompa ciepła to specyficzne źródło z własną regulacją.

Jeśli przejdziesz do temperatury zasilania i dt pompy, to zobaczysz, że co prawda możesz zmienić jedno i drugie, ale tak naprawdę operujesz zasilaniem wynikającym z jakiejś nastawy/krzywej grzewczej.

Teoretycznie możesz zmienić przepływ od razu na początku w założeniach pracy instalacji.

Przy dt 3 stopnie (zamiast np. 5-6), dla przeciętnego domu 8-10 kW wchodzisz wtedy w przepływy w źródle ciepła 40-50 l/min.

Zmniejszając dt przy stałym zasilaniu podnosisz średnią temp. wody w posadzce. OK.

Ale na pętli dostajesz wówczas z 2-3 l/min, a więc wchodzisz w opory 20-30kpa.

Jak do tego dodasz rozdzielacz, zawory, dobiegi i odniesiesz to do wydajności pomp obiegowych, to spojrzysz na to trochę inaczej.

Co zyskujesz? 1 stopień na zasilaniu, 1 stopień na temp. posadzki i … dosłownie kilka wat/m2 no i zyskujesz jeszcze prace obiegówki na granicy możliwości.

Na papierze może i warto, ale w praktyce nie warto.

Pojawia się jeszcze problem pozostałych obiegów, bez drewna i ich dławienia oraz średnic dobiegów do szafek.

Tak się nie dobiera podłogówek pod drewno i tak się ich nie reguluje.

Napisze po raz trzeci. Możesz regulować zasilanie i ustalić rozstaw. A wszystko to z uwzględnieniem granicznej temperatury, która nie wpłynie negatywnie na parkiet. Ale zmniejszanie dt poprzez wzrost przepływu na poszczególnych pętlach z pokryciem drewnianym nie przyniesie sensownych rezultatów, a raczej same kłopoty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6766670
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Uważam, że efektywne skonfigurowanie grzewczej posadzki drewnianej z pompą ciepła jest zadaniem bardzo złożonym, przeznaczonym dla kreatywnego projektanta, bo tylko na tym etapie można cokolwiek rozsądnego zrobić.

 

Jeżeli istnieje możliwość, to może i warto?

 

Tak na marginesie dwa zdania w odniesieniu do wypowiedzi kol. clarneta.

 

Moim zdaniem:

 

- zagęszczając rurki grzewcze, siłą rzeczy ingerujemy w ogólną wielkość przepływu czynnika grzewczego.

 

- obciążenie posadzki drewnianej nie zależy od rodzaju żródła ciepła, a od zapotrzebowania na ciepło w pomieszczeniu, które ogrzewa.

Natomiast obciążenie żródła ciepła w postaci PC jest zależne od rodzaju posadzki.

 

Temat wątku dotyczył zminimalizowania tej zależności.

 

Nie wnikam w szczegóły, ponieważ ogrzewnictwo poznawałem w czasie, gdy jego atrybutami była gwintownica oraz suwak logarytmiczny, a od wielu lat zajmuje się drewnem.

 

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Parkiet
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/198731-dob%C3%B3r-pompy-ciep%C5%82a-do-posadzki-drewnianej/#findComment-6768408
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...