Gagata 13.07.2004 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2004 Mam pytanie do Sławka - jakim lakierem pokrywałeś swoje dechy i jaki masz teraz efekt? Chodzi mi o barwę drewna. Mnie akurat zależy na ciemnym kolorze (naturalnym). Cykliniarz mówi, że stare deski (jak moje) będą ciemniejsze niż nowe zawsze, ale jest jeszcze kwestia rodzaju lakieru i tego, czy najpierw pokryję podlogę warstwą kaponu (lub czegoś w tym tylu), bo wówczas lakiery nie wnikają w drewno i nowe zostaje jasne (jeśli ktoś tego oczekuje). A pokrycie od razu lakierem ma ponoć spowodować zciemnienie drewna (super!), tylko cykliniarz uprzedza - deski z sosny bodajże syberyjskiej, które jak twierdzi są w moim poniemieckim domku mają z natury czerwonawy odcień i po lakierowaniu bez podkładu mogą się zrobić ... (tak powiedział) czerwone jak marchewka Chyba przesadza ten cykliniarz - jak myslicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciej Jutrzenka 14.07.2004 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2004 - deski z sosny bodajże syberyjskiej, jak on rozpoznał, że to sosna syberyjska ??? bardzo jestem ciekawy, jak będziesz mogła zapytaj go dzięki mj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek 1719499182 15.07.2004 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2004 heyka, to niekoniecznie musi być sosna syberyjska, może to po prostu podłoga z nieżywicowanych drzew - tak było u mnie z niektórymi dechami, które mają po lakierowaniu burszytynową barwę z ciemnymi słojami. Z lakierem trochę kombinowałem - ponieważ mam słabe dechy musiałem użyć twardych lakierów chemoutwardzalnych - domalux (super - błysk - ale cholernie twardy) i dulux (półmat, ale jest raczej matowy). Pod domalux deski bejcowałem na ciemno bejcą spirytusową, efekt zadowalający - ale dopiero po ostatnim lakierowaniu. Tuż po bejcowaniu nachodziły mnie myśli samobójcze na widok podłogi - masakra. Stare szerokie dechy z nieżywicowanej sosny zostały pociągnięte caponem przed lakierowaniem (pod zwykły dulux można, diamond do parkietów potrzebuje własnego gruntu) i lakier na to. Kolor dech zyskał na głębi i walorze, ale określił bym go raczej jako miodowo-bursztynowy, a nie marchewa - może właśnie przez capon. Taką mam w kilku miejscach na jeszcze innej, powojennej podłodze z żywicowanych dech sosnowych, tj. po szlifowaniu parę desek miało cytrynowy kolorek, a parę marchewkowy - po kaponie oba straciły na intensywności i nie rzucają się w oczy... Wydaje mi się, że akurat sosna ciemnieje nieładnie - tak jakoś mało spektakularnie szarzeje, dlatego zdecydowałem się na użycie caponu. Natomiast niejednolitość starej podłogi, formatu poszczególnych dech, jak i kolorystyczna to IMHO jedna z jej głównych zalet.... Serdeczne pozdrowienia P.S. Ponieważ mieszkam w starej szkole, w kilku miejscach były plamy po atramencie, które nie zeszły w całości podczas cyklinowania (pozostało kilka małych smug na krawędziach dech). Na całe szczęście tylko w pracownio/bibliotece - tak już pozostały na pamiątkę dawnej funkcji budynku, zgrywając się poniekąd z nową funkcją pomieszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.07.2004 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Sławek - rewelacja z tymi plamami po atramencie! Wydało mi się to strasznie.. romantyczne! Pomyśl - przedtem była szkoła w Twoim domu - dzieciaki, nauczyciele, te wszystkie problemy (przecież pamiętamy) - nie śni Ci się to po nocach? Dzieciaki, odpowiedzi, dwóje, piątki, klasówki, kanapki na drugie śniadanie... Ale fajnie:-) Wracając do baranów - jak kolor bejcy użyłeś? Jesli moje deski po cyklinowaniu wyjdą za jasne (niespektakularnie szare..... nie chciałałbym tego) też będę chciala zabejcować. A z bejcami jestem za pan brat bo właśnie bejcuję na rózne sposoby nasze nowe drzwi - pokupowaliśmy takie surowe drewniane i obecnie je wykańczam (nie dosłownie, mam nadzieję). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.07.2004 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 ja w naszej starej chałupie odnowiłem wszystkie podłogi (szerokie dechy sosnowe), i pomimo, że gdzieniegdzie pozostały ślady po korniku wyglądają pięknie (przynajmniej podogały się większości uczestników ostatniego spotkania grupy wrocławskiej ). Pozdrowienia ach...piękne te dechy u Sławka są Gagata - a widzisz...namawiałam Cię na to spotkanie ...byś mogła zobaczyć je w realu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.07.2004 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Tak, Ivo - ale to nie kwestia słabej namowy czy braku chęci... - to był mój ostatni zjazd na AR i zaliczenia:-(((( Zaliczenia - do przodu - w każdym razie:-) A nawet zwolnienie z egz. z informatyki (za wyniki w nauce...) i jeden egz.na wrzesień (BOTANIKA ). A do Sławka mam wielką i szczerą nadzieję się wybrać - może zaprosi do siebie na letnią imprezkę - ja mam wreszcie wolne weekendy a na wakacje się nie wybieram....remont nas pożarł i dalej pożera...ale sami chcieliśmy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 16.07.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 gagata - ja wiem dlaczego nie dojechałaś.....tak tylko chciałam zauważyć, że tak się w terminie zgrały te tutaj Twoje rozmowy ze Sławkiem z niedawną imprezą u niego ...no to może też uda się wam do nas przyjechać? tylko z weekendami to cienko bo cały czas albo jedziemy gdzieś dzieciaki zawieść albo je odwiedzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.07.2004 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Może więc w tygodniu... ale to chyba przejdziemy na priv albo na wrocławską, coby tu nie zanudzać... Spróbujemy się jakoś umówić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawek 1719499182 16.07.2004 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Gagata,bejca: modyfikowana bejca do drewna, Wytwórnia chemiczna "Bejca S.C." z Poznania, kolor brąz - podobno stosowana z ulubieniem przez renowatorów mebli. Jest sprzedawana w takich staromodnych butelkach z ciemnego plastyku z żółtą nakrętką (0,2 l) - jedna butelka kosztuje ok. 5 PLN.Nad bejcą radzę się zastanowić - w przeciwieństwie do lakiero-bejcy penetruje drewno dość głęboko i trudno się jej pozbyć. W dodatku na dużych powierzchniach niezależnie od techniki (pędzel, wałek, gałganek) i tak zrobią się mazy - zwłaszcza na starych deskach, gdzie drewno równo nie "pije". U nas po bejcowaniu wyglądało to masakrycznie, ale po ostatniej 4 warstwie lakieru zaczęło nam się podobać.W sprawie wizji lokalnej zajrzyj na priva.Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NERJA 26.07.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 wracając do tematu - chciałabym, byście podpowiedzieli po swoich doświadczeniach - JAKIE DREWNO DO SALONU? (bedzie też tam tzw. jadalnia). Nie chciałabym podłogi w odcieniach czerwieni ani zbyt jasnej. Najbardziej by mi odpowiadał kolor ciemnego brązu (najogólniej mówiąc). Myślałam o akacji - jak sądzicie? Olejowana jest dość ciemna. I olejować czy lakierować. Wolałabym taką patynowaną podłogę, czyli bez połysku, olejowaną. ALe wszyscy piszecie tyle o tym, jak się niszczy drewno - i zaczęłam zastanawiać się nad kilkoma warstwami lakieru. POdsumowując: zgłupiałam. Proszę o porady W przedsionku i korytarzu mamy ten sam polerowany dość jasny gres. W kuchni będzie matowy, ciemnoszary gres. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 26.07.2004 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Odnośnie mieszania w głowie (od nadmiaru sprzecznych informacji): przeczytałam, że NAJLEPSZYM sposobem na podłogi w uczęszczanych miejscach jest olejowanie, bo jeśli podłoga przetrze się miejscowo (co się właśnie na ogół dzieje) to można ją tylko w tym zniszczonym miejscu poprawić, i to w bardzo prosty sposób, samodzielnie, co jest niemożliwe przy podłodze lakierowanej. Woskowanie jest trwalsze, ale podobno trodno to robić samemu i trzeba by do tego wzywać fachowca. Olejować można samemu, częstotliwość - tu słyszałam różne opinie.. ale wydaje mi się, że wtarcie w podłogę oleju co parę miesięcy nie jest jakim dramatem??? A pomiędzy tymi zabiegami zwykłe mycie wilgotnym mopem. I też czytałam, że drobne wgniecenia od np. damskiej szpilki nie są żadnym problemem (drewno samo wraca do formy), a w przypadku lakieru - niszczy się warstwa lakieru i to widać i wtedy jest dziura w podłodze aż do kolejnego cyklinowania.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 26.07.2004 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 I jeszcze coś - w sierpniowym "Ładnym Domu" jest artykuł na temat konserwacji podłóg (Co zamiast lakieru) - jest tam trochę informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NERJA 26.07.2004 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 dziękuję jeszcze tylko wybór drewna.... myślę o deskach, ale krótszych, nie na legarach... może podpowiecie? jaie? i gdzie w warszawie...? bo w galerii parkietu nie mam szczęscia kogoś zastać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 26.07.2004 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Zobaczcie tu:http://www.muratordom.pl/6969_5600.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwp 29.07.2004 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2004 tylko z deski bo jest ciepła a tam się dużo czasu spędza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 31.07.2004 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 100% racja....byłam u brata w Niemczech , tak własnie zrobił parkiet dębowy ( przywiózł z Polski sam z Ojcem położył ) i zaolejowal -------FANTASTYCZNY widok , parkiet matowy, piękny kolor, a zarysowania niwelujesz w ciągu jednego dnia - miejsca przetarcia szlifujesz papierem , a później wcierasz olej i efekt ,że hej!!!!!!!!! [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.