Drobne dziurki na ścianie wychodzą po dłuższym czasie

[daro21_byd]

Witam. Ściany w nowym mieszkaniu, wykończone w standardzie , jakaś gładź gipsowa - nie orientuję się w dokładnych rodzajach. Już na etapie malowania było widać szczególnie na suficie skupiska drobniutkich dziurek, jakby od kłucia szpilki. Problem polega na tym, że takie dziurki zaczęły wychodzić teraz - ok dwa miesiące po malowaniu. Skąd mogą się brać takie dziurki i dlaczego wychodzą teraz, po tak długim czasie? dodam jeszcze że blok oddany był w czerwcu więc czasu na schnięcie było już chyba aż nadto.

Proszę jeszcze o wskazówki jak poradzić sobie z tym w miarę namniej ingerującym w pomalowaną ścianę sposobem.

 

http://zapodaj.net/397754b8f492d.jpg.html

 

http://zapodaj.net/6fb055df30104.jpg.html

[Ezotrap15]

Wygląda to na pęcherzyki powietrza. Może gładź podczas przygotowywania została za bardzo napowietrzona przez zbyt szybkie mieszanie.Naprawa-chyba raczej ponowne szpachlowanie.

[daro21_byd]

Czy do takich drobnych napraw lepiej nadaje sie gotowa gladz ? Jaką gradacją papieru to wykończyć?

[Motor456]

Tak, najlepiej użyć do tego gotowej masy szpachlowej, są dostępne nawet w niewielkich opakowaniach Papieru można użyć 120-150 i będzie OK.

Najprawdopodobniej dziurki pojawiły dopiero po malowaniu ponieważ wcześniej podłoże było niedostatecznie odpylone, a dziurki były "zapchane" pyłem. Po malowaniu to wychodzi, lecz powinno wyjść już na etapie gruntowania. Ale zakładam, że malarze poszli na łatwiznę i malowali bez gruntowania ;(

Pozdrawiam!

[daro21_byd]

Dzieki! Malowalem sam i gruntowalem wiec ten powod odpada. Jest jeszcze możliwosc ze zrobilem to niedokladnie

[Motor456]

Bardzo dobrze, że gruntowałeś ale na pewno nie przyjrzałeś się dokładnie powierzchni po gruntowaniu, ale jeszcze przed malowaniem. To właśnie w tym momencie powinno się uzupełniać wszelkie ubytki, aby ograniczyć poprawki po farbie docelowej