pwg1719513239 08.03.2015 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Mam w domu pokój nad którym jest strop o rozpiętości ok. 6,20m (wzdłuż belek) wykonany w systemie Teriva. W stropie tym chcę wyciąć otwór o wymiarach (z grubsza) 2 x 1,70m, przylegający do ściany nośnej, czyli skrócę/wytnę część 2-óch belek na odcinku ok 2 m z i wyjmę odpowiednio bloczki.Z jednej strony otwór ograniczony będzie istniejąca ścianą nośną, z drugiej strony tego otworu będę musiał zastąpić istniejącą ściankę działową (o grubości 1 cegły) albo podciągiem, albo też wymuruję tam nową ściankę nośną, aby podtrzymać pozostały fragment belek, tych, od których odetnę te 2 m. Tak czy inaczej pozostają 2 kwestie:1. jak związać ten podciąg, lub też nową ściankę nośną (wolałbym ścianę nośną, bo otwór jest na klatkę schodową) z istniejącymi belkami Terivy? -jesli robi się takie operacje na etapie budowy, to się belki wiąże z podporą, ale jak to zrobić teraz?2. jak posadowić te pozostałe fragmenty belek Terivy na podciągu/ nowej ściance nośnej, aby nawet na ułamek milimetra one potem nie osiadły, bo inaczej powstaną pęknięcia na pozostałej części stropu? Zdaję sobie sprawę, że choćby z formalnych względów należy mieć projekt tej przebudowy wykonany przez osobę z uprawnieniami, ale niezależnie od tego chciałbym mieć merytoryczny pogląd na to zagadnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hajnel 08.03.2015 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Idź do konstruktora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 08.03.2015 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Nie wiem czy na tym etapie będzie to w ogóle możliwe - pytnie co jest pod stropem i jakie obciążenia musi przeniesc strop (nie tyko w tym miejscu, ale w całych obszarze). Wykonywanie otworów w istniejących stropach gęstożebrowych czasami jest trudne, a wręcz niemożliwe. Bezwzględnie należy to zlecic konstruktorowi, ponieważ samodzielne przeróbki takich ustrojów mogą się zakończyc nawet tzw katastrofą budowlaną, przez przerwanie ciągłości poszczególnych belek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
מרכבה 08.03.2015 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 awet tzw katastrofą budowlaną, przez przerwanie ciągłości poszczególnych belek. dokładnie. pierwsze musi być nowe oparcie dla żeber rozdzielczych, a jeszcze pierwsze wuj konstruktor co oszacuje i karku nadstawi swoim uprawnionym podpisem, a czy policzy, czy nie to już jego kark i doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwg1719513239 08.03.2015 23:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Nie wiem czy na tym etapie będzie to w ogóle możliwe - pytnie co jest pod stropem i jakie obciążenia musi przeniesc strop (nie tyko w tym miejscu, ale w całych obszarze). Wykonywanie otworów w istniejących stropach gęstożebrowych czasami jest trudne, a wręcz niemożliwe. Bezwzględnie należy to zlecic konstruktorowi, ponieważ samodzielne przeróbki takich ustrojów mogą się zakończyc nawet tzw katastrofą budowlaną, przez przerwanie ciągłości poszczególnych belek. Wydaje mi się, że w moim przypadku taka przebudowa jest możliwa. Obecnie ten fragment mojego domu składa się z przyziemia i wysokiego parteru, nad którym jest płaski taras. Wszystkie stropy to Teriva. Otwór zamierzam wykonać w stropie górnym, tj. tym, na którym jest taras, ponieważ zamierzam go zadaszyć i otwór ten potrzebny jest do wykonania klatki schodowej. Dokładnie pod miejscem ewentualnej nowej ścianki nośnej mającej podpierać pozostałe po obcięciu fragmenty belek nr. 2 i 3, na poziomie przyziemia jest solidna ścianka nośna (z bloczków betonowych). Nad nią obecnie jest wspominana ścianka działowa. Jeśli więc prawidłowo podeprze się belki, a dopiero potem wytnie się otwór to chyba nic złego stac się nie powinno., tym bardziej, że teoretycznie strop wówczas będzie przenosił mniejszy ciężar (odpadnie ciężar materiału wyciętego), a i 2 belki będa pracować na mniejszej o 2 m rozpiętości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 08.03.2015 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2015 Belka będzie krótsza, ale nie zakotwiona w stropie. Poza tym dwie skrajne przejmą obciążenia, na które nie były przewidziane. Jeżeli taki wymian robi się na etapie składania stropu, to jest to żadna filozofia, na gotowym stropie wymaga to już przemyślenia. Zachęcam do kontaktu z architektem, bo takie prace wymagają ponadto pozwolenia na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwg1719513239 09.03.2015 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Nie rozumiem, co oznacza stwierdzenie: "Belka będzie krótsza, ale nie zakotwiona w STROPIE." - przeciez belki nr 2 i 3 tak jak i poprzednio, chociaż krótsze, na calej swojej długości będą dalej w stropie zalane. Istotnie nie będą one teraz zakotwione (ale czy na pewno, o to m.in. pytałem w moim 1 poście, a także patrz niżej) w punkcie nowego podparcia na nowej ścianie nośnej, ale tylko z jednej strony, no i:1. podparte będą tam na solidnym odcinku swojej długosci, bo na grubość ścianki nosnej, którą mozna zreszta zwiększyć poszerzają nośną poduszkę-ławę.podpory.2. właśnie kombinuję, jakby te belki jednak związać z nowym podparciem, jesli to absolutnie konieczneZupełnie nie rozumiem też, o jakim piszesz DODATKOWYM obciązeniu dla skrajnych belek, tj. nr 1 i 4 . Wg mnie- przeciwnie, ich obciążenie nieznacznie się zmniejszy na odcinku wzdłuż otworu, bo tam, z jednej strony belki (wzdłuż) stracą właśnie obciązenie, co, zresztą, dla tych rozważeń, wg mnie nie ma większego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 09.03.2015 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Nie w stropie tylko w wieńcu. Przepraszam za przejęzyczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 09.03.2015 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Zupełnie nie rozumiem też, o jakim piszesz DODATKOWYM obciązeniu dla skrajnych belek, tj. nr 1 i 4 . Wg mnie- przeciwnie, ich obciążenie nieznacznie się zmniejszy na odcinku wzdłuż otworu, bo tam, z jednej strony belki (wzdłuż) stracą właśnie obciązenie, co, zresztą, dla tych rozważeń, wg mnie nie ma większego znaczenia. Przejmą obciążenie od belek podciętych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwg1719513239 09.03.2015 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Przejmą obciążenie od belek podciętych Nic nie przejmą,, bo tam, gdzie fragment belek został wycięty wycięto także to obciązenie, które one przenosiły,- powstał otwór. A tam, gdzie fragmenty belek przyciętych pozostały, obciążenia i ich rozkład pozostaje dokladnie taki sam, jak przed tą operacją! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 09.03.2015 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 (edytowane) To na czym wspierają się teraz przycięte końce belek nr 2 i 3, są czymś podarte od spodu?OK doczytałem. Obcięte belki trzeba będzie zakotwic w nowej ścianie nośnej lub podciągu żelbetowym. Edytowane 9 Marca 2015 przez rübezahl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwg1719513239 09.03.2015 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 (edytowane) To na czym wspierają się teraz przycięte końce belek nr 2 i 3, są czymś podarte od spodu? OK doczytałem. Obcięte belki trzeba będzie zakotwic w nowej ścianie nośnej lub podciągu żelbetowym. No i w ten sposób wrócilismy do mojego pytania z 1-go postu:-). Całkowicie zgadzam się, że lepiej byłoby belki związać z nową ścianą nośną, ale czy jest to absolutnie niezbędne, biorąc pod uwagę, że te 2 belki jednak mogą spoczywać na dość długim odcinku (co najmniej cała szerokość ściany nośnej, czyli >20cm). Przy budowie "od zera" takie związanie jest banalnie proste, tutaj już nie, i dlatego prosiłem o sugestie, jak to zrobić. Ja tymczasem mam następujący, wstępny pomysł: - na odcinku dokładnie nad ścianą nośną wyjąć bloczki ("garnki") między belkami, w belkach 1,2,3,4 nawiercić otwory tuż przy ich zbrojeniu, z tym, że w kikutach belek 2 i 3 na wylot, a w belkach 1 i4 np. na głębokość kilku cm, włożyć tam pręty zbrojeniowe (przechodzące przez belki 2 i 3 i zakotwiczone w belkach skrajnych i to wszystko, po zaszalowaniu po bokach zalać mocnym betonem na ścianie nośnej. Mam chyba jeszcze gdzieś piórka polipropylenowe, więc dodatkowo tym bym ten beton zazbroił. Edytowane 9 Marca 2015 przez pwg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rübezahl 09.03.2015 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2015 Tak, należy związac belki ze ściana nośną lub podciągiem lub słupem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.