xmichal79x 11.03.2015 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Witam, Od kilku miesięcy mieszkamy w nowym domu, i niestety ujawnił się probelm z montażem okien i parapetów. Otóż zimą zdecydowanie było czuć chłód "od okien", a przy dokładniejszym sprawdzeniu czuć lekki podmuch dochodzący z pomiędzy okna a parapetu. Dodatkowo parapety wewnętrzne są zimne (z konglomeratu), a chyba nie powinny być?Nie wiem do kogo zgłosić usterkę, bo okna montaż okien wykonała inna ekipa, inna ekipa montowała parapety zewnętrzne i inna wewnętrzne. Czy mogę to jakoś sam uszczelnić bez robienia totalnej demolki?Na zewnątrz są parapety blaszane, więc najłatwiej w razie czego było by je zdemontować i dopryskać pianki, ale może są jakieś listwy uszczelniające do montażu od wewnątrz ? tylko że taka listwa nie zlikwiduje problemu zimnego parapetu..Czekam na wszelkie pomysły i porady, bo od września poszło nam już 1300 m2 gazu, a dom raczej dobrze ocieplony (15cm styro, okna 3 szybowe), temp. w srodku ustawiona na 21 st C, a przy dużych mrozach w okolicy okien 18-19 st. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 11.03.2015 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Sam budowałeś czy budowała to firma ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmichal79x 11.03.2015 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Sam, metodą gospodarczą, czyli do każdego etapu szukałem wykonawcy. Nie robiłem tych okien własnoęcznie, robiły to wynajęte firmy, i nie wiem nawet do której się odzwać, od parapetów wewn. zewn czy samcyh okien? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 11.03.2015 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Trudno zgadnąć kto zawinił i kogo teraz prosić o pomoc. Na pewno ten kto montował parapety mógł ewentualny, wcześniejszy błąd naprawić. Na ile widuję montaże w takim "systemie gospodarczym" - to wszystkie trzy ekipy mogły się nie popisać. Okniarze nie zapianowali dołu wcale, parapeciarze swoje też tylko co wsunęli i zostawili. Ja bym na początek jednak demontował konglomerat, bo da najwięcej możliwości poprawek (to że zimny to normalne - to kamień i zawsze jest chłodniejszy od otoczenia.Ps. A może masz fotkę z montażu okna (przed parapetami)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 12.03.2015 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Sam, metodą gospodarczą, czyli do każdego etapu szukałem wykonawcy. Nie robiłem tych okien własnoęcznie, robiły to wynajęte firmy, i nie wiem nawet do której się odzwać, od parapetów wewn. zewn czy samcyh okien? Nie bardzo nawet masz do kogo się odezwać, bo każdy z tych trzech wykonawców będzie zwalał na kogoś innego. Ale osobiście też bym zaczął - tak jak ci już napisał finlandia - od parapetu wewnętrznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homecactus 12.03.2015 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 A po co zaczynać od wewnętrznego, skoro chłód nie wieje z wewnątrz tylko z zewnątrz. Brakuje pewnie piany przy montażu parapetu zewnętrznego. Dodatkowo, żeby nie wiało, szczelinę między oknem a parapetem, która zawsze jest (nawet jeśli ma pół mm) możesz zasylikonowąć. u mnie też nieco nawiewało, takie sylikonowanie bardzo pomogło. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 12.03.2015 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 chłód wieje bo jest nieszczelność i wbrew pozorom łatwiej naprawić przez demontaż i ponowny montaż parapetu wewnętrznego niż zewnętrznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homecactus 12.03.2015 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 chłód wieje bo jest nieszczelność i wbrew pozorom łatwiej naprawić przez demontaż i ponowny montaż parapetu wewnętrznego niż zewnętrznego Niekoniecznie tylko łatwiej wykuć parapet i go na nowo zamontować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 12.03.2015 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Niekoniecznie tylko łatwiej wykuć parapet i go na nowo zamontować. Tutaj mówimy o kliencie, który już mieszka w tym domu. Czyli prawdopodobnie ma już zrobione ocieplenie i elewację na "gotowo". I myślę że dlatego "nikt ważny" napisał , że łatwiej zdemontować i ponownie zamontować parapet wewnętrzny. Bo łatwiej naprawić kawałek szpaletu i ściany wewnątrz, niż "naprawiać" elewację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 12.03.2015 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 nie tylko o to. Wiekszosc bledow dotyczy montazu parapeu wewnetrznego. Czesto przy jego montazu usuwa sie spod okna piane, zwlaszcza w narozach okna. Dlugo by opowiadac co mozna przy tym schrzanic. Zrobisz jak uwazasz.od zewnatrz czesto nie masz szansy dostac sie do mniejsca gdzie zostal popelniony blad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xajrips 12.03.2015 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 jesli dlugo czekales z zatynkowaniem pianki to mogla stracic walory i dlatego Ci wieje, u sąsiada tak bylo ze założyli okna i czekali blisko 6 miesiecy z otynkowaniem z zewnatrz bo wyjechali spowrotem za granice i nikt im nie powiedzial co sie moze stac i przez to pozniej im ten przewiewalo. No ale tak to jest , czlowiek sie uczy na bledach jak dobrze montować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 12.03.2015 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Dlugie czekanie ma swoje wady, ale nie odważył bym się zrzucać na nie całą winę. Jako wykonawca bardziej obstawiam błędy pianowania parapetow i okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 13.03.2015 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2015 nie ma sensu się zastanawiać i głowić co tam się dzieje. Trzeba po prostu wymontować parapet i zamontować prawidłowo uszczelniając to czego tam na pewno nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xmichal79x 01.04.2015 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2015 Dzięki za wszystkie odpowiedzi.Niestety nie mam zdjęć po montażu parapetów wewnętrzynych. Po ich zamontowaniu tynk był położony w przeciągu 2 tyg. więc to chyba nie długo ?Na zewnątrz mam parapety blaszane, czyli taknaprawde podgiętą blachę i myślałem, ze łatwiej będzie to zdemontować i ponownie założyć, ale skoro wszyscy piszecie , że lepiej zacząć od wewnętrznych to tak zrobie. Spróbuje najpierw odezwać się do wykonawcy i zgłosić reklamację, nawet jeśli będzie zganiał na pozostałe ekipy , to faktem jest, że on też spaprał swoją robotę i powinien to naprawić. Niestety jak już ktoś napisał, dom jest już wykończony i w nim mieszkamy, więc obawiam się, że przy takim skuwaniu, oprócz oczywistego tynkownia, mogą jeszcze poniszczyćpodłogę itp.Kurwicy dostaje, bo podczas wczorajszej wichury wiało praktycznie spod każdego okna, co za partacze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julo23 02.04.2015 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2015 Ja mam jedno okno balkonowe ale nie ma balkonu tylko ma być barierka. Wiec jest też parapet wewnętrzny. W tym właśnie oknie jako jedyne czuć bardzo zimno od dołu - podłogą. Przeczytałem ten wątek i musze stwierdzić że też miałem piankowane okna dużo wcześniej - ok. pół roku a dopiero ocieplony z zewnątrz budynek.W moim wypadku jak dobrze rozumiem należy zdjąć parapet zew. i usunąć starą piankę i uzupełnić nową ? Czy jeszcze na coś zwrócić uwagę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMichal 02.04.2015 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2015 Witam Ja mam jedno okno balkonowe ale nie ma balkonu tylko ma być barierka. Wiec jest też parapet wewnętrzny. W tym właśnie oknie jako jedyne czuć bardzo zimno od dołu - podłogą. Przeczytałem ten wątek i musze stwierdzić że też miałem piankowane okna dużo wcześniej - ok. pół roku a dopiero ocieplony z zewnątrz budynek. W moim wypadku jak dobrze rozumiem należy zdjąć parapet zew. i usunąć starą piankę i uzupełnić nową ? Czy jeszcze na coś zwrócić uwagę ? Dodatkowo wykonać wiatroizolację i ... spać spokojnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marecki73 09.04.2015 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Znam ten ból kolego, sam się nadziałem na te problemy przy wymianie okien swego czasu, poczytaj sobie w sieci o ciepłym montażu, poszukaj na YT filmów na ten temat, jest cała masa poradników jak wykonać ciepły montaż okien, może jeszcze coś Ci się z tego przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sokratis 09.04.2015 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 Dobrze byłoby gdybyś mógł tę nieszczelność pokazać naocznie, czy możesz zidentyfikować, w którym dokładnie miejscu ma miejsce nieszczelność i wskazać je do reklamacji? Ciepły montaż przy oknach to oczywiście sprawa kluczowa, najbardziej szkodzi (finansowo) ucieczka temperatury w czasie zimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 09.04.2015 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2015 jak znam życie po bokach - mylę się ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Swiru201 19.02.2021 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2021 Witam, mam pytanie otóż borykam się z podobnym problemem i wadliwie zamontowanymi oknami balonowymi . Po prostu mam duzy mostek termiczny spowodowany nie ociepleniem góry balkonu i kiepskim montażem okien gdyż stoja one na trzech dyblach przy podstawie i wylewką balkonu od wylewki pokoju odgradza przekładka z 5 cm styropianu. Gorzej że na balkonie płytki i wszystko już wykończone . Czy można zastosować taki zabieg aby skuć wylewke pod oknem w głąb balkonu jakieś 7 - 10 cm na głębokość 7 cm czyli tyle ile wylewką i w tą szczelinę wcisnąć taki blok z xps jeśli da radę albo wypełnić to jakims izolatorem typu polynor odciac nadmiar z wierzchu zakleić styrodurem a potem hydroizolacja siatka klei płytki . Wiem że jest to półśrodek ale nie wiedzę póki co możliwości skucia i roboty od ppczTku balkonu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.