Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Izolacja tarasu


iwciaki

Recommended Posts

Witam.

Posiadam domek jednorodzinny poniemiecki, ma on zrobioną "dobudówkę" ze stropu żelbetonowego(?) w dobudówce na parterze znajduje się łazienka, kotłownia i korytarz, natomiast u góry jest taras. Problem w tym, że taras jest zaizolowany tylko i wyłącznie papą termozgrzewalną poprze co po kilku latach takiego stanu żelbeton zaczął pękać od wody i cieknie mi w pomieszczeniach znajdujących się poniżej.

Po przestudiowaniu kilku tematów w internecie doszliśmy z meżem do wniosku, że pęknięcia uzupełnimy, taras zaizolujemy folią w płynie, przyczepimy te blachy spadowe na brzegach i na to przykleimy gres.

 

Pytanie: Czy ta folia w płynie wystarczy? (pewnie nie).

Taras ma 32 m2.

Taras jest dobrze wykonany, ma spady wykonane prawidłowo (poza pęknięciami na których powstały bybrzuszenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz tu bedzie cyrk?

podaj wymiary tego tarasu, i wrzuc kilka fotek.

jak jest ze spadkami, czy sa one wyprowadzone, czy trzeba je tworzyc.

zamierzasz go docieplac czy jedynie interesuje Cie wyeliminowanie przeciekow?

co chcesz miec finalnie jako warstwa wierzchnia na tym tarasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz tu bedzie cyrk?

podaj wymiary tego tarasu, i wrzuc kilka fotek.

jak jest ze spadkami, czy sa one wyprowadzone, czy trzeba je tworzyc.

zamierzasz go docieplac czy jedynie interesuje Cie wyeliminowanie przeciekow?

co chcesz miec finalnie jako warstwa wierzchnia na tym tarasie?

A dlaczego tu też ma być cyrk? Na to też konstruktra mam ciągnąć?

Próżności i zawiści nigdy dosyć.

Interesuje mnie wyeliminowanie przecieków.

taras jest ocieplony od wewnątrz styropianem (ktoś tak zrobił).

Finalnie bedzie tam gres i fuga wodoszczelna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gos**c
[ATTACH=CONFIG]308067[/ATTACH]

 

Taras ma około 32 m2

Dodaję obrazek zrzutu z parteru, czerwonym kolorem jest zaznaczona dobudówka, a nad nią jest taras na całej jej powierzchni.

 

poczytaj o rozwiazaniach systemowych, np.

 

mapei

http://www.mapei.com/PL-PL/document.asp?IDCartella=1558

 

sopro

http://pl.sopro.com/views/serwis/poradnik-sopro.html

 

sika

http://pol.sika.com/pl/klienci-indywidualni/klienci-indywidualni/Sika_ehouse.html

 

Przeanalizuj, przelicz i wybierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego tu też ma być cyrk? Na to też konstruktra mam ciągnąć?

Próżności i zawiści nigdy dosyć.

.

Bardzo lekko rzucasz cieżkie słowa...

Zaden z obecnych tu doradcow, forumowiczow - nie jest tu z przymusu. Jestesmy tu na zasadach kolezenskich, wiele godzin spedzamy na forum aby dzielic sie wiedza, nikt nam za to nie placi, nie czerpiemy z tego tytulu korzysci. To nie jest nasza praca ani obowiazek. A Ty podchodzisz - co juz udowodnilas w swoim watku o stropie w sposob taki, ze po prostu odechciewa sie udzielania w watkach. No ale zrzucmy to na karb nieobycia na forum i zapomnijmy o tym.

 

Wracajac do Twojego tarasu, zakladam, ze nie wystapily tam pekniecia konstrukcyjne z powodu braku dylatacji, jezeli jest inaczej - niestety ale to trzeba naprawic i sama tego nie zrobisz...:

generalnie w ukladach tarasowych nad pomieszczeniami ogrzewanymi mamy generalnie 2 zrodla, skad moze w pomieszczeniu pod nim pojawic sie wilgoc lub woda.

1 - to woda opadowa od gory

2 - to woda ktora dostaje sie w poszcegolne warstwy "od spodu" w postaci pary wodnej przenikajacej przez strop w gore i kondensujaca w punkcie rosy.

 

W Twoim przypadku dosc latwo bedzie pozbyc sie tej pierwszej.

Naprawa:

- usuwamy istniejaca pape wraz z pozostalosciami bitumu, nie bedzie to latwe, ale jest do wykonania za pomoca piaskowania na mokro np.

- naprawiamy istniejace podloze, jednoczesnie tworzac spadki (jezeli nie sa zachowane), z racji bardzo malych grubosci napraw powinno sie to zrobic dobrej jakosci zaprawa naprawcza PCC typu SIka Repair lub Kerakoll Geolite

- na tym etapie juz musimy stworzyc obrobki blacharskie tzw opierzenia, dobrze jest istniejaca plyte wyfrezowac na krawedziach, tak, aby od czola obrobka po montazu znalazla sie rowno badz ponizej krawedzi plyty.

- warstwa hydroizolacyjna

a) szlam uszczelniajacy mineralny 2 skladnikowy (typu np Kerakoll Idrobuild A+B) plus tasmy uszczelniajace na przejsciach na obrobki blacharskie (wkleja sie te tasmy w zaleznosci od systemu - albo specjalna zywica, albo zatapia w szlamie uszczelniajacym), w dylatacjach, o ile wystepuja - tez stosuje sie ta tasme na ksztalt litery "omega", nastepnie klej elastyczny klasy C2TE S1 np. Kerakoll H40 Nolimits, plytka gresowa z fuga co najmniej 3mm, im wieksza fuga tym lepiej. Fuga powinna byc cementowa, wodoodporna, ale nie wodoszczelna! jezeli mamy dylatacje, fuga powinna wypadac bezposrednio nad dylatacja - tym miejscu fuge cementowa zastepuje sie uszczelniaczem poliuretanowym, np sikaflex pro3wf

b) klej i hydroizolacja w jednym: np Sikabond T8, jest to system beztasmowy, z obrobkami jak powyzej, ale tu w przypadku dylatacji wypelnia sie je sikaflex pro3WF, izolacja z sikabond t8, klejenie sikabond t8, i w tym rozwiazaniu mozemy calosc fugowac poliuretanem (np pro3wf)

c) zywica poliuretanowa, malowana w 2 warstwach bezposrednio na istniejaca powierzchnie. Jest to cienka powloka, ktora stanowi warstwe wierzchnia, hydroizolacje. Zaleta tego rozwiazania jest to, ze bardzo szybko i stosunkowo tanio to zrobimy, minusem niestety jest estetyka tego rozwiazania - nie wszystkim sie to po prostu podoba oraz fakt, ze nasza cienka warstwa hydroziolacyjna bedzie w takim przypadku bezposrednio narazona na obciazenia mechaniczne - a co za tym idzie moze zostac uszkodzona.

 

we wszystkich tych przypadkach niestety pozostaje problem paroizolacji od strony pomieszczenia - najprosciej byloby wymalowac sufity farba wewnetrzna o bardzo wysokim oporze dyfuzyjnym.

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lekko rzucasz cieżkie słowa...

Zaden z obecnych tu doradcow, forumowiczow - nie jest tu z przymusu. Jestesmy tu na zasadach kolezenskich, wiele godzin spedzamy na forum aby dzielic sie wiedza, nikt nam za to nie placi, nie czerpiemy z tego tytulu korzysci. To nie jest nasza praca ani obowiazek. A Ty podchodzisz - co juz udowodnilas w swoim watku o stropie w sposob taki, ze po prostu odechciewa sie udzielania w watkach. No ale zrzucmy to na garb nieobycia na forum i zapomnijmy o tym.

 

Wracajac do Twojego tarasu, zakladam, ze nie wystapily tam pekniecia konstrukcyjne z powodu braku dylatacji, jezeli jest inaczej - niestety ale to trzeba naprawic i sama tego nie zrobisz...:

generalnie w ukladach tarasowych nad pomieszczeniami ogrzewanymi mamy generalnie 2 zrodla, skad moze w pomieszczeniu pod nim pojawic sie wilgoc lub woda.

1 - to woda opadowa od gory

2 - to woda ktora dostaje sie w poszcegolne warstwy "od spodu" w postaci pary wodnej przenikajacej przez strop w gore i kondensujaca w punkcie rosy.

 

W Twoim przypadku dosc latwo bedzie pozbyc sie tej pierwszej.

Naprawa:

- usuwamy istniejaca pape wraz z pozostalosciami bitumu, nie bedzie to latwe, ale jest do wykonania za pomoca piaskowania na mokro np.

- naprawiamy istniejace podloze, jednoczesnie tworzac spadki (jezeli nie sa zachowane), z racji bardzo malych grubosci napraw powinno sie to zrobic dobrej jakosci zaprawa naprawcza PCC typu SIka Repair lub Kerakoll Geolite

- na tym etapie juz musimy stworzyc obrobki blacharskie tzw opierzenia, dobrze jest istniejaca plyte wyfrezowac na krawedziach, tak, aby od czola obrobka po montazu znalazla sie rowno badz ponizej krawedzi plyty.

- warstwa hydroizolacyjna

a) szlam uszczelniajacy mineralny 2 skladnikowy (typu np Kerakoll Idrobuild A+B) plus tasmy uszczelniajace na przejsciach na obrobki blacharskie (wkleja sie te tasmy w zaleznosci od systemu - albo specjalna zywica, albo zatapia w szlamie uszczelniajacym), w dylatacjach, o ile wystepuja - tez stosuje sie ta tasme na ksztalt litery "omega", nastepnie klej elastyczny klasy C2TE S1 np. Kerakoll H40 Nolimits, plytka gresowa z fuga co najmniej 3mm, im wieksza fuga tym lepiej. Fuga powinna byc cementowa, wodoodporna, ale nie wodoszczelna! jezeli mamy dylatacje, fuga powinna wypadac bezposrednio nad dylatacja - tym miejscu fuge cementowa zastepuje sie uszczelniaczem poliuretanowym, np sikaflex pro3wf

b) klej i hydroizolacja w jednym: np Sikabond T8, jest to system beztasmowy, z obrobkami jak powyzej, ale tu w przypadku dylatacji wypelnia sie je sikaflex pro3WF, izolacja z sikabond t8, klejenie sikabond t8, i w tym rozwiazaniu mozemy calosc fugowac poliuretanem (np pro3wf)

c) zywica poliuretanowa, malowana w 2 warstwach bezposrednio na istniejaca powierzchnie. Jest to cienka powloka, ktora stanowi warstwe wierzchnia, hydroizolacje. Zaleta tego rozwiazania jest to, ze bardzo szybko i stosunkowo tanio to zrobimy, minusem niestety jest estetyka tego rozwiazania - nie wszystkim sie to po prostu podoba oraz fakt, ze nasza cienka warstwa hydroziolacyjna bedzie w takim przypadku bezposrednio narazona na obciazenia mechaniczne - a co za tym idzie moze zostac uszkodzona.

 

we wszystkich tych przypadkach niestety pozostaje problem paroizolacji od strony pomieszczenia - najprosciej byloby wymalowac sufity farba wewnetrzna o bardzo wysokim oporze dyfuzyjnym.

 

Przepraszam, że tak zareagowałam, ale zdenerwował mnie Twoj wcześniejszy tekst.

 

Podejrzewam, że papę będzie łatwo ściągnąć ponieważ jest tak wyschnięta popękana, że w niektórych miejscach odchodzi jak "folia z parówki".

Spadki są zachowane około 1,5% na m.

Pęknięcia są tylko na powierzchni na głębokość około max 5 cm, żelbeton ma grubości około 35(?) - na oko.

A co sądzisz o popularnej folii w płynie zamiast tego szlamu? Słyszałam również o matach uszczelniajacych, ale na taką powierznię jest to koszt 2,5 tys.

 

P.S. Pomieszczenia pod tarasem są zalane tylko i wyłącznie od strony ścian zewnętrznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche martwia mnie te pekniecia. Jezeli peka plyta stropowa - nie jest to dobra oznaka. Bardzo dziwne ze peka tylko na glebokosc ok. 5cm.. pekniecia plyty stropowej oznacza jakies bledy projektowe i brak dylatacji.... pytanie dlaczego tylko 5cm? moze to nie peka plyta stricte a jakas warstwa nadlana na ten strop? ciezko bez obejrzenia cos powiedziec. Laczac to, ze masz ten strop uginajacy sie a teraz pekniecia nie wiadomego pochodzenia na tym stropie betonowym, tym bardziej namawiam Cie do skorzystania z wizyty konstruktora w sprawie stropu drewnianego a jak juz bedzie niech przy okazji rzuci okiem co sie dzieje z tym tarasem.

Ile ma ten strop (wiek)?

Folie w plynie nie nadaja sie do takiego zastosowania. Nie pytaj dlaczego - po prostu sie nie nadaja :) i nie pisze, zebys nie pytala dlaczego - bo tego nie wiem, tylko po prostu bede musial "trzasnac" kilka stron wpisu, aby udowodnic ze biale jest biale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz napisac czemu nie wodoszczelna o ile takie sa.

fuga wodoszczelna to fuga epoxydowa. poliuretanowe tez sa wodoszczelne.

epoxydowa z reguly jest "sztywna" to jej jeden minus

poliuretanowa jest elastyczna

niestety obie maja jeden problem - sa szczelne w obu kierunkach - dla wody ale takze dla pary wodnej, ktora to bedzie chciala sie stamtad wydostac...stosujac fugi cementowe umozliwiamy to odparowanie w dlugim okresie czasu.

Na zdj widzimy to - co musimy usunac - niewiele niestety wnioslo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche martwia mnie te pekniecia. Jezeli peka plyta stropowa - nie jest to dobra oznaka. Bardzo dziwne ze peka tylko na glebokosc ok. 5cm.. pekniecia plyty stropowej oznacza jakies bledy projektowe i brak dylatacji.... pytanie dlaczego tylko 5cm? moze to nie peka plyta stricte a jakas warstwa nadlana na ten strop? ciezko bez obejrzenia cos powiedziec. Laczac to, ze masz ten strop uginajacy sie a teraz pekniecia nie wiadomego pochodzenia na tym stropie betonowym, tym bardziej namawiam Cie do skorzystania z wizyty konstruktora w sprawie stropu drewnianego a jak juz bedzie niech przy okazji rzuci okiem co sie dzieje z tym tarasem.

Ile ma ten strop (wiek)?

Folie w plynie nie nadaja sie do takiego zastosowania. Nie pytaj dlaczego - po prostu sie nie nadaja :) i nie pisze, zebys nie pytala dlaczego - bo tego nie wiem, tylko po prostu bede musial "trzasnac" kilka stron wpisu, aby udowodnic ze biale jest biale...

 

A czy te warstwy, które opisałeś już na gresie są koniecznością?

Dobudówka z informacji sąsiedzkich ma około 18 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy te warstwy, które opisałeś już na gresie są koniecznością?

Dobudówka z informacji sąsiedzkich ma około 18 lat.

warstwy - tak - zrobione inaczej za rok/dwa znowu bedzie cieklo... tam nie dopisalem jeszcze jednej rzeczy: warstwa hydroziolacji szlamowej powinna przechodzic (z wykorzystaniem tych tasm doszczelniajacych w narozach) na pionowe elementy, i to najlepiej konstrukcyjne - sciane budynku do wysokosci 20-30cm ponad poziom tarasu.

Podkreslam - bez ogladania - skoro to juz stoi tyle czasu i peklo - to wytworzyla sie swojego rodzaju naturalna dylatacja, peklo sobie tam gdzie mialo peknac. Wiec potraktuj te pekniecia jako naturalna dylatacje - oczywiscie ona bedzie bardzo nierowna, wiec sa teraz 2 opcje:

- albo naprawiamy te pekniecia szyjac je zywica epoxydowa z wykorzystaniem metalowych klamarek i obok robimy wlasna dylatacje (prosta).. tyle ze to wskazuje na to, ze pekla jakas warstwa "dolana" do stropu...

- albo "tasmujemy" istniejace pekniecia, a plytki ukladamy tak, aby fuga (mozna by ja tam poszerzyc do 5-6mm) wypadala mozliwie najblizej tych "naturalnych dylatacji" i tam fugujemy poliuretanem.

Przypominam, ze juz powolutku zmierzamy do tzw "partyzantki", ale nadal sa to rozwiazania, ktore jezeli zrobimy dokladnie - powinny zadzialac.

 

Tutaj oprocz jakosci uzytych materialow wazniejsza jest dokladnosc wykonania tych prac.

Jezeli to mozliwe - balustrady montuj od czola tarasu. Im mniej przejsc przez warstwy hydroizolacji tym lepiej - bo to w takich newralgicznych miejscach jak wlasnie naroza, przejscia i dylatacje powstaja najczesciej nieszczelnosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warstwy - tak - zrobione inaczej za rok/dwa znowu bedzie cieklo... tam nie dopisalem jeszcze jednej rzeczy: warstwa hydroziolacji szlamowej powinna przechodzic (z wykorzystaniem tych tasm doszczelniajacych w narozach) na pionowe elementy, i to najlepiej konstrukcyjne - sciane budynku do wysokosci 20-30cm ponad poziom tarasu.

Podkreslam - bez ogladania - skoro to juz stoi tyle czasu i peklo - to wytworzyla sie swojego rodzaju naturalna dylatacja, peklo sobie tam gdzie mialo peknac. Wiec potraktuj te pekniecia jako naturalna dylatacje - oczywiscie ona bedzie bardzo nierowna, wiec sa teraz 2 opcje:

- albo naprawiamy te pekniecia szyjac je zywica epoxydowa z wykorzystaniem metalowych klamarek i obok robimy wlasna dylatacje (prosta).. tyle ze to wskazuje na to, ze pekla jakas warstwa "dolana" do stropu...

- albo "tasmujemy" istniejace pekniecia, a plytki ukladamy tak, aby fuga (mozna by ja tam poszerzyc do 5-6mm) wypadala mozliwie najblizej tych "naturalnych dylatacji" i tam fugujemy poliuretanem.

Przypominam, ze juz powolutku zmierzamy do tzw "partyzantki", ale nadal sa to rozwiazania, ktore jezeli zrobimy dokladnie - powinny zadzialac.

 

Tutaj oprocz jakosci uzytych materialow wazniejsza jest dokladnosc wykonania tych prac.

Jezeli to mozliwe - balustrady montuj od czola tarasu. Im mniej przejsc przez warstwy hydroizolacji tym lepiej - bo to w takich newralgicznych miejscach jak wlasnie naroza, przejscia i dylatacje powstaja najczesciej nieszczelnosci

 

Rozumiem. Wchodzić na pionowe elementy, a co jeśli na tej pionowej ścianie jest już ocieplenie? zerwać je?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. Wchodzić na pionowe elementy, a co jeśli na tej pionowej ścianie jest już ocieplenie? zerwać je?

Z pkt widzenia technicznego - tak by bylo najlepiej

no ale sa jeszcze kwestie kosztow...

jezeli zdecydujesz sie na zrywanie - zrob jeszcze jedna rzecz, "zdubluj tam przejscie z hydroziolacja" - odtwarzajac warstwe docieplenia zastosuj tam o ok 2cm cienszy styropian na wysokosc cokolu z plytki, dzieki temu "cofnie sie on" wglab i przy 2cm niemal zlicuje po przyklejeniu plytki cokolowej z elewacja - a to z kolei zapobiega wnikaniu tam wody (docelowo prowadzi to do odpadania plytek) i nie powstaje wstretny cokol, na ktorym na tych kilku mm zbiera sie wiecznie brud.

 

ze zdjecia z boku widac, ze mamy jednak nadlana warstwe na stniejacy strop - wiec tylko to peka. wiec nie jest zle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pkt widzenia technicznego - tak by bylo najlepiej

no ale sa jeszcze kwestie kosztow...

jezeli zdecydujesz sie na zrywanie - zrob jeszcze jedna rzecz, "zdubluj tam przejscie z hydroziolacja" - odtwarzajac warstwe docieplenia zastosuj tam o ok 2cm cienszy styropian na wysokosc cokolu z plytki, dzieki temu "cofnie sie on" wglab i przy 2cm niemal zlicuje po przyklejeniu plytki cokolowej z elewacja - a to z kolei zapobiega wnikaniu tam wody (docelowo prowadzi to do odpadania plytek) i nie powstaje wstretny cokol, na ktorym na tych kilku mm zbiera sie wiecznie brud.

 

ze zdjecia z boku widac, ze mamy jednak nadlana warstwe na stniejacy strop - wiec tylko to peka. wiec nie jest zle :)

 

Ogólnie z tego co pamiętam to jest tam beton, papa, beton i papa z wierzchu. To chyba swego rodzaju izolacja juz była? Mi po suficie nie cieknie woda tylko po ścianach zewnetrznych, także tu chyba głownym podstawowym aspektem byłoby to opierzenie i jakieś mini rynny(?). Aczkolwiek od góry rownież zaizoluje.

 

Pytanie doczepne: Dom jest ocieplony w polowie (nie wiem dlaczego, wyglada to na to, że ktoś ocieplił tylko sciany widoczne od ulicy).

W ociepleniu jest dziura, także badałam jaki tam jest styropian. Jest to 15 cm. Nie jest za "mały"? - jeżeli chodzi o przenikanie ciepła, bo z racji wygody i estetyki to wiem dlaczego jest tylko 15, ponieważ ściany są bardzo grube i jakby był grubszy to aby z okna wyjrzeć trzeba byłoby wejść na parapet kolanami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no 15cm na starym budynku to juz piekna grubosc.

standardem teraz jest 15-20cm grafitowego na elewacji, ale w tym przypadku raczej sugerowalbym docieplic pozostala czesc 15cm grafit, bo dokladanie 5-10cm do istniejacego docieplenia moze przyniesc wiecej szkod niz pozytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no 15cm na starym budynku to juz piekna grubosc.

standardem teraz jest 15-20cm grafitowego na elewacji, ale w tym przypadku raczej sugerowalbym docieplic pozostala czesc 15cm grafit, bo dokladanie 5-10cm do istniejacego docieplenia moze przyniesc wiecej szkod niz pozytku.

 

Czołem jak uzasadnisz to stwierdzenie ze lepiej na istniejący styropian 15 cm dołozyc 15 cm a nie 10 cm ?

Wowczas warstwa izolacji bedzie miała 30 - 31 cm ?

 

mam problem ------ zniszcząna częsc tynku przez grad i zastanawiam się dołozeniem izolacji tylko nie 15 cm.

Dzieki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem jak uzasadnisz to stwierdzenie ze lepiej na istniejący styropian 15 cm dołozyc 15 cm a nie 10 cm ?

Wowczas warstwa izolacji bedzie miała 30 - 31 cm ?

 

mam problem ------ zniszcząna częsc tynku przez grad i zastanawiam się dołozeniem izolacji tylko nie 15 cm.

Dzieki za odpowiedz

ale ja gdzies napisalem zeby dokladac do isntniejacego jeszcze 15cm?

Docieplanie docieplonych juz budynkow jest mozliwe, ale generalnie moze okazac sie dosc problematyczne w uzytkownaiu,i dosc kosztowne w samym wykonaniu.

Zasugerowalem tu, aby czesc docieplona zostawic tak jak jest, a tam gdzie jeszcze u iwciaki nie ma docieplenia - polozyc po prostu 15cm grafitowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...