Ifarrg 11.03.2015 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Tytuł niewiele mówi, bo nie wiem, jak go sformułować w jednym zdaniu. Otóż mam słupek narożny systemowy, dwa okna otwierane od słupka do środka... Na kartce wszystko wygłądało ok. Brakowało wyobrażenia przestrzennego i wyobraźni. Ale zdjęcie zobrazuje to lepiej... Co tu teraz z tym zrobić? Bo tak zostać nie może. Dziś to dopiero zobaczyłem, okna będa jeszcze regulowane itp. Sa to dwa identyczne okna , da się zamienić jedno z drugim tak, żeby otwierania były na zewnątrz a nie od środka? Kurde... Ja mogłem tego nie zauwazyć, ale na produkcji czy tez przy weryfikacji zamówienia ktoś mądrzejszy powinien to wyłapać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witek86 11.03.2015 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 proszę teraz powiedzieć aby przykręcili klamki w takiej sytuacji albo się zmienia wysokość jednej klamki albo jedno robi jako stałe lub takie inne strony otwierania jeśli są to dwa takie same okna to najlepiej zamienić stronami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 11.03.2015 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 NO to mi właśnie przychodzi do głowy - żeby to stronami zamienić. Na dole mam dwa takie okna, tylko własnie fixy, a to jest piętro, jak widać i tam żona marudziła, że jak ona to będzie myć itp (ach, te żony...)_. A w wersji pierwotnej miały być okna dzielone , czyli dwukwaterowe. Ale przyjechał gość od miar i podpowiedział - zrób sobie jedną kwaterę - nie wiedziałem, że takei duże okna się da ale mnie pasowało, bo ładnie współgrało z oknami na dole... Tylko cholera nie pomyslałem, że te klamki będą zawadzać... Bo nawet umieszczenie wyżej jednej (co trochę dziwnie by wyglądąło) niewiele by dało, bo klamka odstaje od okna 5 cm, więc okno drugie i tak by się nie otworzyło... Ale jak się da zamienić stronami, to pół biedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 11.03.2015 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Da sie zamienić ja miejscami.Twoje szczęście, że są takie same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 11.03.2015 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 zamień miejscami i będzie dobrze.Niestety nie myśli się o takich rzeczach, nawet jak klamki są na różnej wysokości nie da się otworzyćPrzy oknach narożnych zasada jest jedna - jeśli oba mają się otwierać to otwierać się muszą na siebie czyli zawiasy przy łączniku kątowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 11.03.2015 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Co tu teraz z tym zrobić? A ty jesteś wykonawcą czy klientem końcowym? Bo jeżeli (jak się domyślam z treści postu) klientem końcowym, to zmartwienie jest nie twoje a wykonawcy. w takiej sytuacji albo się zmienia wysokość jednej klamki Brakuje tobie wyobraźni przestrzennej Jedyna opcja pozostawienia takiego układu to tzw. "ślepa klamka" (jeżeli głębokość zabudowy profili pozwoli na taki manewr by jedno skrzydło otwierało się bezkolizyjne przy "ślepej klamce") . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 11.03.2015 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 (edytowane) A ty jesteś wykonawcą czy klientem końcowym? Bo jeżeli (jak się domyślam z treści postu) klientem końcowym, to zmartwienie jest nie twoje a wykonawcy. No, klientem końcowym, dobrze myślisz. Dlatego troszkę mam niesmak, że nikt tego nie wychwycił. Ale jak się da naprawić, to spoko Brakuje tobie wyobraźni przestrzennej Jedyna opcja pozostawienia takiego układu to tzw. "ślepa klamka" (jeżeli głębokość zabudowy profili pozwoli na taki manewr by jedno skrzydło otwierało się bezkolizyjne przy "ślepej klamce") . Przy secustikach nie da rady tak zrobic, zeby sie otworzyły te okna, nawet jakby klamki byly na roznych wysokosciach. A ze w całym domu takie beda, to nie bede inaczej kombinowal, tylko przełożymy okna. Kurde, długo się zastanawiałem nad układem okien, nawet jak juz były zamówione, a jakos do głowy mi nie przyszlo ze cos jeszcze mi umknelo. Edytowane 11 Marca 2015 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 11.03.2015 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 No, klientem końcowym, dobrze myślisz. Dlatego troszkę mam niesmak, że nikt tego nie wychwycił. Ale jak się da naprawić, to spoko Wina leży po stronie sprzedawcy. Producent nie ma pojęcia jak będą zamontowane okna a ty nie musisz wnikać w szczegóły techniczne. Przy secustikach nie da rady tak zrobic, zeby sie otworzyły te okna Zobacz co to "ślepa klamka". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 11.03.2015 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Sprzedawca powinien to klientowi wybić z głowy. Ale jak ten sie uprze to nie ma mocnych:) Wyszedl błąd który mozna wytłumaczyć tylko brakiem doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 11.03.2015 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 (edytowane) Zobacz co to "ślepa klamka". Hmm, jest to jakieś rozwiązanie. I tak te okn nie będą za często otwierane... Sprzedawca powinien to klientowi wybić z głowy. Ale jak ten sie uprze to nie ma mocnych:) Wyszedl błąd który mozna wytłumaczyć tylko brakiem doświadczenia. Heh, tak jak patrze teraz na to zdjęcie, to mi się alternatywy 4 przypominają, bo to tam były drzwi zamurowane ale niby dokądś prowadzące, balkony bez balkonów itp. Tutaj wyszło coś podobnego. Wesoło mi, bo jak się da naprawić bezkosztowo i bez użerania się z wykonawcą, to super by było. Najwyżej będę grał argumentem, wg mnie też słusznym, że takiego czegoś nie powinni przepuścić na produkcji albo jeszcze wcześniej , jak sugerujecie, u sprzedawcy. E, właśnie, okna da się przełożyć, ale czy da się to zrobić w ten sposób, żeby przełożyć same okna, ale bez wyjmowania futryn, rozkręcania od słupa itp? Edytowane 11 Marca 2015 przez Ifarrg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 11.03.2015 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Produkcja nie ma nic do rzeczy. Pogadaj otwarcie ze sprzedawca bez robienia ludzi w balona. Rzetelny sprzedawca nie powinien robic problemu jesli to on przegapil a nie Ty wymogles. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 11.03.2015 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 Prawda jest taka, jak napisałem - monter podpowiedział, że można zrobić jednokwaterowe okna. Gadaliśmy, gdzie ma być otwieranie, ale jeszcze przed zamówieniem. Miesiąc póxniej był montaż. Byłem przy składaniu dwóch innych okien narożnych - przy fixach i przy fixie i otwieranym. Te zaś okna złożyli sami, beze mnie. Ja się nad niczym nie upierałem, jakby tak byo, to teraz moje zaskoczenie nie miałob uzasadnienia w ogóle... NIe znalazłem (może słabo szukałem) nigdzie na forum tematu z błędami montazowymi, ale mam dwa pytania. Pierwsze - akurat tyczy się tego samego okna, w którym jest to otwieranie - Z jednej strony była szczelina gdzies 55 mm - taka duża, ponieważ wspaniała ekipa murarzy zamiast trzymać się wymairów z projektu to robiła otwory większe o 15-20 mm. Ale akurat pech chciał, że przy oknach nad sobą na parterze i na piętrze murowało chyba dwóch innych murarzy i na dole zrobili otworzy takie, jak w projekcie, a na górze własnie szersze o te dodatkowe mm. Żeby były nad sobą, zostały zamówione okna o takich samych wymiarach. No i z jednej strony wyszła taka własnie szczelina, jak na zdjęciach. Monter dał tam styropian 40 mm, a między okno a styro i między styro, a ścianę piankę. Na kotwach tylko pianka. Kotew na oknie z tej strony jest podajże 4. Kotwione po obwodzie , nie tylko po bokach - na dole i na górze po 3 kotwy, do słupka 4 wkrętami. Okno ma wymiary 1450mm na 1390 mm . MOże tak zostać? Jeśli nie, to jakieś inne rozwiązanie można znaleźć? I druga sprawa. Dzwi tarasowe. Murarze nie wypionowali otworu po jednej stronie - lewa strona patrząc na zdjęcie. Różnica kilkunastu mm na ścianie. Okno 2800 szerokie. Dołem na zdjęciu jest gdzieś 52mm luzu zapiankowanego , górą będzie około 25 mm. Okno kotwione praktycznie co 22 cm. Czy ten luz z tej jednej strony może powodować jakieś niestabilności na oknie biorąc pod uwagę gęstość kotwienia, posadowienie okien na poszerzeniu, ale także fakt że akurat ten luz jest po stronie okna na rozwiernym słupku (patrząc od lewej okno otwierane po otwarciu UR- okno UR oraz fix)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 12.03.2015 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 A czy poza kotwami są klocki podporowe? Bo przy takiej wielkości okien a dodatkowo dużych szczelinach ich brak może być katastrofą.Zamiast dawać styropian lepiej było zaproponować poszerzenie systemowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 12.03.2015 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Przy demontażu, bo trzeba całość zdemontować a nie same skrzydła od razu poproś by dodali tam gdzie masz teraz styropian poszerzenie - będzie stabilniej. Pamiętaj też, że perzy takim sposobie montażu należy pozostawić klocki dystansowe, nie tylko podpierające ościeżnicę od dołu ale także miedzy murem a ościeżnicą - w tym wypadku na wysokości dolnego zawiasu Jest taka budowlana zasada, kierunek otwierania jest taki że okno otwiera się na najbliższą ścianę i ten co podpisywał z Tobą umowę powinien o tym wiedzieć. Tu zamiast ściany mamy okno czyli skrzydło powinno się otwierać na okno Jest też inna opcja, monterzy zamienili okna miejscami ale jak tylko zauważyli że skrzydeł nie da się otworzyć natychmiast z Tobą powinni uzgodnić i wyjść do razu z takiej sytuacji W balkonie z ilością kotew przesadzili ale nie powinno to mieć jakiegoś złego wpływu na pracę okna Brak pionu i różna ilość piany nie ma realnego znaczenia na cokolwiek, tynku tylko narzucą więcej by wyprostować to i owo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 12.03.2015 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 A czy poza kotwami są klocki podporowe? Bo przy takiej wielkości okien a dodatkowo dużych szczelinach ich brak może być katastrofą. Pamiętaj też, że perzy takim sposobie montażu należy pozostawić klocki dystansowe, nie tylko podpierające ościeżnicę od dołu ale także miedzy murem a ościeżnicą - w tym wypadku na wysokości dolnego zawiasu Kołki są, na zdjęciach je widać na dole. Z kolei po bokach nie ma jeszcze, bo na plastikowych kołkach trudno sie klinuje okna do montażu i wyszliśmy z założenia, że na czas montażu zwykłe drewniaki, a potem docelowe, już po zaschnięciu piany... Zamiast dawać styropian lepiej było zaproponować poszerzenie systemowe. Przy demontażu, bo trzeba całość zdemontować a nie same skrzydła od razu poproś by dodali tam gdzie masz teraz styropian poszerzenie - będzie stabilniej. W sumie dobra myśl. Jesli i tak będa wyjmowane okna, to można dokręcić poszerzenie. Na pewno kotwy będa mniej wygięte, niż w tym momencie i powinno sie to lepiej trzymać. Choć teraz tez nie jest źle. Żonie wspomniałem o tej ślepej klamce, ale jakoś entuzjazmu nie widziałem. Więc raczej będę sie upierał na zamianę okien... Zobaczymy... A Wy jak montujecie, to zdarzało wam się, że ktoś chciał taką klamkę? Bo ja nigdzie takiej jeszcze nie widziałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_ems 12.03.2015 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Żonie wspomniałem o tej ślepej klamce, ale jakoś entuzjazmu nie widziałem. Więc raczej będę się upierał na zamianę okien... Zobaczymy... Od pewnego momentu na budowie, przestałem się pytać żony. Jakoś lepiej jest, mniej stresu. Co ciekawe, jak na początku u wykonawców były spojrzenia z politowaniem to teraz jest zdziwienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 12.03.2015 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Przy demontażu, bo trzeba całość zdemontować a nie same skrzydła od razu poproś by dodali tam gdzie masz teraz styropian poszerzenie - będzie stabilniej. Jest taka budowlana zasada, kierunek otwierania jest taki że okno otwiera się na najbliższą ścianę i ten co podpisywał z Tobą umowę powinien o tym wiedzieć. Tu zamiast ściany mamy okno czyli skrzydło powinno się otwierać na okno Zgadza się odnośnie doboru sposobu otwierania. Ale ja bym dał to poszerzenie od strony słupka narożnego, a nie od ściany. A odnośnie całej sytuacji, to moja uwaga by była taka : 1. Skrzydła odwrotnie otwierane 2. Poszerzenie 50 mm od strony słupka. Daje to możliwość jednoczesnego uchylenia obydwu okien 3. Ogranicznik rozwarcia na 90 stopni, by przypadkowo przy podmuchu wiatru klamka nie rozbiła szyby w "drugim" oknie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 12.03.2015 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Jarku, ale tu punktem wyjscia dla wiekszego luzu jest zachowanie pionow okna z parteru. Ps takie poszerzenie moze kosztowac 50-100zl. Kto za to zaplaci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 13.03.2015 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2015 Ps takie poszerzenie moze kosztowac 50-100zl. Kto za to zaplaci? A taki słupek narożny może kosztować od 150 w górę. Ogranicznik rozwarcia też kosztuje. Ale na pewno mniej niż ewentualny koszt wymiany stłuczonej szyby. A odnośnie dopasowania piętra z parterem, to sam dobrze wiesz, że jest dużo sposobów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 13.03.2015 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2015 (edytowane) Panowie, przestańmy wymyślać cuda wianki. By było dobrze wystarczy: - zdemontować okna - rozkręcić od łącznika kątowego ościeżnice - zamienić ościeżnice miejscami, lewa idzie na prawo, prawa na lewo - tam gdzie jest za duży luz dodać poszerzenie, stosując dodatkowe uszczelnienie taśmą rozprężną, oczywiście przykręcić - wstawić całość - zawiesić skrzydła i po wszystkim Koszt poszerzenia nie powinien przekroczyć 100 zł a kto za to powinien zapłacić ? Murarze ! skoro bez sensu dodali jakiś tam wyimaginowany luz - po prostu wykonali otwory niezgodnie z projektem więc o co chodzi ? A skoro nie ma już murarzy to Inwestor swoje lenistwo przy odbiorze prac murarskich powinien wziąć na siebie Tak się zastanawiam jak Wy odbieracie prace murarzy ? na oko ? Nic nie sprawdzacie? A później chcecie mieć wszystko w linii, w pionie, w płaszczyźnie i by koszty partactwa innych ponosili następni wykonawcy ? I do wykonawców. Nawet jak klient się uprze że chce mieć klamki przy łączniku kątowym wybić mu to młotkiem z głowy Zaskoczeniem dla mnie była wypowiedz witka, że wystarczy dać klamki na różnej wysokości - nie wystarczy i pamiętajcie o tym, to w niczym nie zabezpieczy Albo manipulowanie z fixem, albo skrzydła na siebie i nie ma co się obawiać że klamka walne w szybę, wcześniej zaklinuje się na skrzydle sąsiednim (wyjątek gdy jedno okno będzie fixem w ościeżnicy - wtedy walnie) Ogólnie przyjętą zasadą jest że skrzydło otwiera się na ścianę (w tym wypadku okno) która jest najbliżej otworu. Tyle i po temacie Edytowane 13 Marca 2015 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.