Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym jeździmy?


parti

Recommended Posts

Takie samo wrażenie miałem jeżdząc F34 320i. ;-)
:) Chodzi o zasadę. Turboładowane benzyniaki dosyć szybko osiągają moc maksymalną. Przekładając to na wrażenia z jazdy, przyspieszają nieźle już od stosunkowo niskich obrotów. Podobnie zresztą jak benzyna o dużej pojemności ale tu jest to okupione sporym spalaniem. Wolnossace silniki Hondy wymagają zdrowego depnięcia. Nie brakuje im mocy ale trzeba je podkręcić. Dla kogoś, kto, podobnie jak ja przyzwyczaił się do tych wysilonych benzyniaków to dziwne uczucie. Tak jakby auto nie chciało jechać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 406
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

... Hyundai I40 z silnikiem benzynowym, 2 litry I 165 KM. Koreaniec daje w średniej opcji bardzo bogate wyposażenie. Skrzynia będzie automatyczna. Pzdr.
Znajomy ma takie kombi. Bardzo przyzwoity samochód. Pakowny, cichy, nieźle wyposażony, dobrze wykończony i stosunkowo bezawaryjny. Na pewno nie będziesz żałował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle zapytałeś. Trzeba pytać kogo wyprzedził na światłach a kogo na autostradzie. Można też zapytać o ilość magnetyzerów przyczepionych do silnika jak i chip tuning w postaci diody wsadzonej w pudełeczko. I tak najważniejsze jest, że te auta to "nówka prawie nie śmigana". To alternatywna rzeczywistość właścicieli aut, których jedyną (najczęściej) zaletą jest niska cena.

 

aaale o co ci chodziiii, znaczy sie w jakim sensie :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi bardzo odpowiadaja ;)
Mnie też. Mam 150KM i spalanie w mieście do 8 l/100km a wcale wolno nie jeżdżę. Na autostradzie, przy 140 7l/100km. Do setki trochę ponad 8 sekund a samochód dosyć ciężki. Taki mały cud techniki, choć, jak pisałem boję się o trwałość. Na gwarancji pojeździ ale potem? Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też. Mam 150KM i spalanie w mieście do 8 l/100km a wcale wolno nie jeżdżę. Na autostradzie, przy 140 7l/100km. Do setki trochę ponad 8 sekund a samochód dosyć ciężki. Taki mały cud techniki, choć, jak pisałem boję się o trwałość. Na gwarancji pojeździ ale potem?

A jak się auto sprawia się w czasie trwania gwarancji, były jakieś akcje serwisowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że bardzo chcesz dopiec swoimi nie do końca przemyślanymi wnioskami. Może na Audi się znasz ale o bawarkach nie do końca. Gdyby było inaczej to wiedziałbyś, że komputer w E60 nie wywala błedu padniętych termostatów. W przeciwnym razie moja reakcja byłaby natychmiastowa. Kolejną sprawą jest brak wskaźnika temp. Oczywiście można ją odczytać ale w ukrytym menu. Dogrzebywanie się tego menu jest dosyć uciążliwe. Obecnie z interfejsem i apce na komórce kontrola chociażby temp. jest o wiele prostsza.Nie każdy o tym wie. Może się to przyda innym użytkownikom BMW.

 

nie spinaj się Tomku, ale zaciekawił mnie brak wskaźnika temp. w E60 i dlatego spytam grzecznie-czytałeś instrukcje obsługi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się auto sprawia się w czasie trwania gwarancji, były jakieś akcje serwisowe?
Byłem trzy razy. Czego dotyczyły nie wiem dokładnie ale raz to był elektryczny ręczny, czy też oprogramowanie do niego. Z poważniejszych awarii miałem wymieniane sprzęgło i łożyska w kole. Tak, to nic się nie działo. Wsiadałem i jeździłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym ze sprzęgłem napewno nie będziesz miał najmniejszego problemu. Podejrzewam, że przy takiej mocy tam go nie będzie :).

Tak się zastanawiam, przy pojemności 2.0 silnika w Q5 i mocy 253 KM to pewnie ze dwie turbiny siedzą?

Zdaje się, że są dwa sprzęgła, takie same jak w "trochę" mocniejszej TDI więc raczej dadzą radę. Dwa turbo? Nie wiem. Może? jakoś te 250 KM musieli z tych dwóch litrów wyciągnąć. Wrażenia z jazdy są bardzo przyjemne. Na autostradzie przy 200 można dosłownie puścić kierownicę. Sam trzyma się pasa, sam hamuje, sam przyśpiesza. Trochę to niebezpieczne bo rozleniwia a tak 100% skuteczne nie jest. Trzeba pilnować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...