Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No i muszę odszczekać moje poprzednie wypowiedzi. Właśnie spotkałem się z Panią u której podobno śmierdzi kocimi sikami od jesieni zeszłego roku. Też pokój był szpachlowany. Najpierw poszedł jakiś grunt na to 2x Semin ETS2 na to śnieżka grunt i farba lateksowa. Zapach jest niewyczuwalny dopóty, dopóki się nie otworzy okna - prawdopodobnie jest to związane ze zmianą wilgotności. Sam zapach choć wyczuwalny to nie jest aż tak bardzo intensywny. Podobno bo sam organoleptycznie nie sprawdziłem ale że Pani jest mi znana więc nie posądzam jej o trolling. Czyli ja muszę odszczekać to wszystko co napisałem. I uznaję że rzeczywiście śmierdzi i to jeszcze po długim czasie od malowania i spod wierzchniej warstwy farby lateksowej!

 

...ale i tak sądzę że pod ten temat podczepiły się trolle. No i również jakoś nie chce mi się wierzyć że nawet po mechanicznym usunięciu farby coś może nadal śmierdzieć.

 

...dodam że ta Pani nie była moją klientką - sama robiła remont. Ja nie stosuję Śnieżki Grunt ale to z innych powodów a nie to że śmierdzi. Po prostu uważam że za podobną cenę są inne, lepsze farby.

 

Wszystkich których uraziłem swoimi wpisami chciałbym przeprosić. Posypuję głowę popiołem.... mea culpa, mea maxima culpa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 671
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Smutne jest tylko to, ze gdyby owa Pani zarejestrowała się na Forum budowlano-remontowym, aby znalezć pomoc, to ją też bezrefleksyjnie wyzwałbyś od troli....

Na swoją obronę mogę tylko napisać że właśnie najwięcej "piany" bili tu jednopostowcy. Wpadali w istną paranoję. Co bardziej zdesperowani chcieli nawet burzyć ściany. A najbardziej spokojnie do tematu podchodzili starsi stażem użytkownicy. I to mnie właśnie zmyliło. Już par lat siedzę tu na forum i nie jedną taką akcję przeżyłem. Więc nie dziwcie się że podszedłem do tematu jak pies do jeża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na swoją obronę mogę tylko napisać że właśnie najwięcej "piany" bili tu jednopostowcy. Wpadali w istną paranoję. Co bardziej zdesperowani chcieli nawet burzyć ściany. A najbardziej spokojnie do tematu podchodzili starsi stażem użytkownicy. I to mnie właśnie zmyliło. Już par lat siedzę tu na forum i nie jedną taką akcję przeżyłem. Więc nie dziwcie się że podszedłem do tematu jak pies do jeża.

 

Miło i doceniam, że stać Cie na takie słowa. Nie zgadzam się tylko z jednym, że użytkownicy starsi stażem łagodniej znoszą smród w domu.

Ja jak mnie nazywasz "jednopostowiec" mam męża "wielopostowca" i smród w domu przeszkadza mu tak samo.

Poza tym, ocenianie po ilości wpisów uważam za bzdurę. Ty w tym wątku uczestniczyłeś kilka razy i niestety nic swoimi wpisami nie wniosłeś, poza zamieszaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Ja jak mnie nazywasz "jednopostowiec" mam męża "wielopostowca" i smród w domu przeszkadza mu tak samo.

(...)

To trzeba było się uwiarygodnić albo podpiąć pod męża. No chyba że ktoś kogoś się wstydził ;)

 

Sorry ale zaczęliście pisać w takim stylu że zacząłem się zastanawiać czy w Tworkach podłączyli internet! Zamiast na spokojnie, zimno i z rozwagą to pełna panika i paranoja. Obsesja - ściany Was śledziły! Wspólnie się tak nakręcaliście że jak patrzyłem z boku to przewracałem się ze śmiechu. No i poszły moje komentarze... Mamy tu na Forum chemika i technologa farb i zamiast jemu zadawać sensowne pytania to nakręcaliście się na burzenie ścian. Ze swego przeszło 20-letniego doświadczenia mogę polecić farby izolujące ale przeze mnie sprawdzone tylko na plamy. Smrodu nigdy nie musiałem izolować. Ale to już wcześniej napisałem że na plamy są dobre emalie alkidowe - obojętnie jakiej firmy.

 

A jeśli chodzi o denaturat to radziłbym uważać bo z powietrzem tworzy mieszankę wybuchową i może to Was kosztować życie lub odbudowę domu... może łupnąć i to zdrowo! Szczególnie jeśli aplikacja będzie natryskiem.

 

I jeszcze jedno w sprawie denaturatu... co ze smrodem skażalnika? Jak kiedyś się oblałem denatem to waliło ode mnie menelem nawet jeszcze po wypraniu ciuchów! Co z tym smrodem? Wywietrzał?

 

A jednopostowcy są bardzo "mile" widziani szczególnie jak wypowiadają się w dziale czarna lub biała lista wykonawców. Tam moderatorzy mają co robić ;)

 

edit: na moją korzyść przemawia jeszcze to że ja menszczyzna jestem i kobiet jakoś nie mogą zrozumieć ;)

 

A jak się podchodzi do jednopostowców to najlepiej widać tu:

proszę kliknąć w ten link i prawdopodobnie też to był chybiony atak ;)

Edytowane przez Rom-Kon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, może i jestem zbyt świeża i nie rozumiem tych wszystkich forumowych reguł.

Ale przecież każdy z Was kiedyś zaczynał od kilku postów.

Ja włączyłam się na etapie dla mnie bardziej namacalnym i zrozumiałym - czyli wykończeniowym.

Częściej czytam niż się wypowiadam. I takim forumowiczem też można być.

 

Rom-Kon odnośnie denaturatu kilka dni naprawdę waliło menelem, ale potem minęło. Na szczęście wraz z kocimi siuskami:)

Jeszcze nie spryskałam wszystkich pomieszczeń, robię to etapami. Sufit w salonie chyba zostawię, bo musiałabym to robić z rusztowania (mamy 5 m wysokości).

O ściany się nie boje, bo przed spryskaniem zaciągnęłam języka. Nic poza odorem pirydyny im nie zaszkodzi.

A więc pryskam i mocno wietrze. Wprowadzamy się w sierpniu, wiec jest trochę czasu na wywietrzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak już wspomniałem - uważaj z oparami spirytusu bo są wybuchowe!

 

...a ta Wasza schiza mi się dziś udzieliła. Byłem oglądać robotę i poddasze było już zrobione. Gruntowane śnieżką grunt. Pochuchałem, naplułem, nos starłem na płycie i nic nie wyczułem. Inwestor patrzył na mnie jakby mnie z Tworek urlopowali!!! Gdy mu wyjaśniłem o co chodzi to też zaczął ścierać nos... też mu się udzieliło... normalnie paranoja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po tym denaturacie nie ma plam? My kupilismy wspomniany wcześniej perhydrol rozcienczylismy do 3procent, spryskalismy ściany. Następnego dnia zapachu nie było więc zaciagnelismy to unigruntem a potem duluxem. Przez pierwsze dni czuć było normalny zapach farby ale dzisiaj jak zaszlam na budowę to w jednym pokoju czuć że smrod na nowo wychodzi w drugim jeszcze nie śmierdzi. Śnieżka reklamacje odrzucila. Napisali że czasami farba wchodzi w reakcje z podlozem gdy się maluje jak jest zbyt wilgotno lub gdy jest wysoka temperatura. I każą uzytkowac po zaniku zapachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po tym denaturacie nie ma plam? My kupilismy wspomniany wcześniej perhydrol rozcienczylismy do 3procent, spryskalismy ściany. Następnego dnia zapachu nie było więc zaciagnelismy to unigruntem a potem duluxem. Przez pierwsze dni czuć było normalny zapach farby ale dzisiaj jak zaszlam na budowę to w jednym pokoju czuć że smrod na nowo wychodzi w drugim jeszcze nie śmierdzi. Śnieżka reklamacje odrzucila. Napisali że czasami farba wchodzi w reakcje z podlozem gdy się maluje jak jest zbyt wilgotno lub gdy jest wysoka temperatura. I każą uzytkowac po zaniku zapachu.

 

Pegi59 nie ma plam, ale ja spryskuje białym denaturatem.

Mam nadzieje ze po malowaniu farba docelową smrod nie wróci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma już tego niezbyt dokuczliwego, kwaśnego zapachu (do smrodu było mu daleko), który pojawił się z nadejściem wiosny. Zamalowałem Śnieżkę kilka tygodni temu gruntem Beckersa, póżniej farbą lateksową Beckersa. Bezpośrednio po malowaniu wydawało się ,że zapach się przebił, ale chyba się już "skończył"

 

Crowna wolałęm nie stosować - w końcu ściany silikatowe regulują nieco poziom wilgotności w domu i nie chciałem ich odcinać.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zapach na nowo się wychodzi w pokoju w którym nie było go czuć po ponownym malowaniu. Ale na dole w domu zamknelismy okna, przez trzy były tylko lekko rozszczelnione i zero smrodu. A wcześniej nie dało się wejść do domu. Nic nie czuć. Tam ściany sa tylko zagruntowane i nie wiem czy juz sie wysmierdzialo i nie śmierdzi czy to brak wietrzenia tak działa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jeśli ten zapach wychodzi jak ściana wchłonie wilgoć - bo ponoć właśnie wahania wilgoci powodują że zaczyna być bardziej wyczuwalny - to może zamiast dziwnych specyfików ściany spryskać zwykłą wodą? W nieskończoność reakcja chemiczna nie będzie zachodzić bo się kiedyś muszą składniki wyczerpać. Może woda by przyspieszyła ten proces?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kilka razy miałam pisać, że przesadzacie. Malowałam sufit w kotłowni gruntem śnieżki, potem ich farbą emulsyjna wszystko z Castoramy. Napędziliście mi takiego stracha, ze stanem przedzawałowym biegłam wąchać, czy coś śmierdzi, a tu nic, zero zapachu, nawet zapachu farby nie było. Kiedyś robiliśmy coś z tyłu i drzwi zewnętrzne od kotłowni były otwarte i autentycznie zaczęło capić moczem. Nie jest to jakiś straszny smród, ale coś czuć. Nie będę nic z tym robić, bo to tylko kotłownia, ale reszta domu na pewno juz tym gruntowana nie będzie.

W sumie to dzięki za ten wątek, bo bym się mogła wpakować na minę i powodzenia w walce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś sukcesy? Rom-Kon - gratulacje za odwagę, ale nie skreślaj jedno-postowców, bo tak jak pisałem - jeśli ktoś ma problem to pisze, nie ma problemu to nie pisze. Że różne firmy wykorzystują to do marketingu to inna sprawa, ale moim zdaniem tutaj tego nie było. Była wielka irytacja ludzi, którym po prostu w domu śmierdzi i ja się nikomu nie dziwię. Wracając do tematu - u mnie już nosa nie wykręca. Czuć tylko delikatnie i ciężko mi określić w jakich warunkach. Największy smród był w okolicy grudnia, a potem przy pierwszym wiosennym słońcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...