Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Problem z cuchnącymi ścianami dopadł też i mnie... Po przeczytaniu tych wszystkich postów stwierdziłem że to faktycznie może być wina farby. Malowane było z początkiem marca tego roku i jak u reszty osób podobnie zapach bardziej intensywny przy cieplejszej pogodzie. Zapach specyficzny. Swoje próby zacząłem od najmniej inwazyjnej w ingerowanie w ściany, metody zwalczenia tego zapachu. Na walkę ruszyłem z ozonowaniem, bo czemu by nie... No niestety na drugi dzień zapach powracał. Skoro to nie pomogło to zrobiłem sobie próbki farby Śnieżka oraz gruntu Śnieżka (których używałem) na osobnych kawałkach płyty gk. Okazało się że w moim przypadku podobny zapach po paru dniach uwalniał się z farby Śnieżka, natomiast grunt ok- bez zapachu. Najlepsze było to że próbki trzymałem w pomieszczeniu gospodarczym (ciemnym) i nie wiele można było powiedzieć o zapachu tych próbek. Po wystawieniu na parapecie okna w/w próbek po około godzinie już zapach był jasno wyczuwalny z farby. Z czym ta farba wchodzi w reakcje... to nie wiem. Teraz mam zamiar zagruntować jeszcze raz te ściany może jakimś Tytanem, aby odciąć tą farbę, ale nie wiem czy to odniesie skutek. Na pewno nie zamierzam skuwać tynków itd....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 671
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Szanowni Państwo,

Przyczyną opisanego zjawiska jest reakcja, która zachodzi między obecnymi w podłożu drobnoustrojami, a surowcami użytymi do produkcji farby. Efekt może dodatkowo potęgować wysoka wilgotność powietrza oraz promieniowanie UV. Nie jest to problem powszechnie występujący, ale uciążliwy. Aby go rozwiązać, należy kupić stężoną wodę utlenioną (perhydrol 38%, opakowanie o pojemności 1 litra kosztuje około 15 zł), rozcieńczyć ją z wodą do stężenia 2-3% i zmyć powierzchnię. Następnie ściany należy pomalować farbą Śnieżka Zacieki-plamy: http://www.sniezka.pl/produkty/farby-wewnetrzne/gotowe-kolory/opis/sniezka-zaciekiplamy, a potem pokryć je farbą nawierzchniową.

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo,

Przyczyną opisanego zjawiska jest reakcja, która zachodzi między obecnymi w podłożu drobnoustrojami, a surowcami użytymi do produkcji farby. Efekt może dodatkowo potęgować wysoka wilgotność powietrza oraz promieniowanie UV. Nie jest to problem powszechnie występujący, ale uciążliwy. Aby go rozwiązać, należy kupić stężoną wodę utlenioną (perhydrol 38%, opakowanie o pojemności 1 litra kosztuje około 15 zł), rozcieńczyć ją z wodą do stężenia 2-3% i zmyć powierzchnię. Następnie ściany należy pomalować farbą Śnieżka Zacieki-plamy: http://www.sniezka.pl/produkty/farby-wewnetrzne/gotowe-kolory/opis/sniezka-zaciekiplamy, a potem pokryć je farbą nawierzchniową.

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka

 

Zakładam, że klienci są informowani o możliwości wystąpienia takiego zjawiska i malują Państwa farbami na własną odpowiedzialność z pełną świadomością, że farba może wejść w reakcję z drobnoustrojami z podłoża co może skutkować zasmrodzeniem domostwa. W przeciwnym wypadku, jeśli klient nie wie czym może się skończyć malowanie Państwa produktami, oczekiwałbym, że pokryjecie Państwo w pełni koszty prac koniecznych do likwidacji skutków wyżej opisanej reakcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gos**c

Tlumaczac wypowiedz E-Rzecznika Sniezki z medialnego na podworkowy to mozna powiedziec, ze farba sniezka zostala wyprodukowana ze zlych surowcow co skutkuje smrodem po pomalowaniu typowych wyrobow budowlanych uzywanych na szeroka skale w kraju.

Jednak Sniezka nie zamierza przyznawac sie do tego i wine zrzuca na sily wyzsze.

Cos w rodzaju kto by przewidzial, ze po zjedzeniu ogorkow kiszonych i wypiciu zsiadlego mleka degustator dostanie sraczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo,

Przyczyną opisanego zjawiska jest reakcja, która zachodzi między obecnymi w podłożu drobnoustrojami, a surowcami użytymi do produkcji farby. Efekt może dodatkowo potęgować wysoka wilgotność powietrza oraz promieniowanie UV. Nie jest to problem powszechnie występujący, ale uciążliwy. Aby go rozwiązać, należy kupić stężoną wodę utlenioną (perhydrol 38%, opakowanie o pojemności 1 litra kosztuje około 15 zł), rozcieńczyć ją z wodą do stężenia 2-3% i zmyć powierzchnię. Następnie ściany należy pomalować farbą Śnieżka Zacieki-plamy: http://www.sniezka.pl/produkty/farby-wewnetrzne/gotowe-kolory/opis/sniezka-zaciekiplamy, a potem pokryć je farbą nawierzchniową.

Pozdrawiam serdecznie,

E-rzecznik FFiL Śnieżka

 

PANIE RZECZNIKU - założyłem tu profil ( specjalnie dziś ) ponieważ mam podobny problem. Skusiłem się na POLECANĄ PRZEZ WSZYSTKICH I WSZĘDZIE śnieżkę Grunt Lateksową - nie powiem kryje ładnie. Ale 2 tygodnie po pomalowaniu w mieszkaniu podczas upałów pojawił się ZAPACH / smród - upały zelżały - zapach też. W tym czasie znalazłem obserwowałem ten wątek na forum ( trwał dość długo i gdybym znalazł go wcześniej to pewnie waszej farby bym nie użył ) - kiedy zapach zelżał pomyślałem, że może mi się wydaje... Ekipa remontowa przemalowała mieszkanie Beckersem lateksowym ( PACHNĄCYM TAK, ŻE MÓGŁBY TAK PACHNIEĆ CAŁY CZAS ). Znów zrobiło się ciepło i znów wyczuwam NUTĘ ŚNIEŻKI. Powiem tak- NIE MAM ZAMIARU STOSOWAĆ ZAPROPONOWANEJ PRZEZ WAS METODY - po pierwsze mam już farbę nawierzchniową od ok 2 tygodni po drugie NIE BĘDĘ MALOWAŁ JAKIMŚ BIOBÓJCZYM SYFEM BO JESTEM ALERGIKIEM!!!! Inne pomieszczenia malowałem farbą za 10 zł jako podkład i jakoś DROBNOUSTROJE z tym nie reagują. Za to WASZA FARBA ZA 60 ZŁ POWODUJE SMRÓD I MAM UWIERZYĆ, ŻE KOLEJNA FARBA Z WASZEJ GAMY TEN SMRÓD USUNIE???? I JESZCZE ŚMIE PAN TWIERDZIĆ, ŻE PROBLEM WYSTĘPUJE SPORADYCZNIE??????? Powiem tak OCZEKUJĘ JASNEJ ODPOWIEDZI NA PYTANIA:

 

1 - jaki DOKŁADNIE składnik reaguje z tymi drobnoustrojami?

2 - czy TEN ZAPACH JEST SZKODLIWY skoro już wiecie co zrobiliście źle???? Co się ulatnia????

2 - czy te drobnoustroje dostały się do ściany Z WASZĄ FARBĄ????

3 - CZY TEN ZAPACH KIEDYŚ POWINIEN SIĘ SKOŃCZYĆ BEZ ŚRODKÓW BIOBÓJCZYCH - rozumiem, że ten składnik kiedyś w końcu "przereaguje" do końca????

4 - czy jesteście świadomi tego, że użytkowników skarżących się na te uciążliwości jest na tyle dużo, że mogą Wam DOSŁOWNIE wytoczyć pozew zbiorowy? Chyba nie jesteście - a np. w moim przypadku koszt RENOWACJI 2 pokoi w kamienicy to ok 20 tysięcy złotych ( większość tynków było skuwanych i kładzionych od nowa + sufity + odnowienie parkietów po remoncie ). KTO MI TERAZ ZWRÓCI KOSZTY EWENTUALNEGO PONOWNEGO REMONTU JEŻELI ZAJDZIE TAKA KONIECZNOŚĆ? NA PIERWSZY JUŻ WZIĄŁEM KREDYT!!!!

5 - dlaczego NIE WYCOFALIŚCIE PRODUKTU skoro jest obawa, że może powodować tak potężne skutki uboczne? Firmy produkujące auta tak robią - a Wy nie potraficie?

 

Przepraszam, jeżeli złamałem jakieś zasady forum pisząc tego posta ale jestem po prostu ZAŁAMANY...

 

Z Poważaniem

Zbyszek

Edytowane przez zbyszekswce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma już takiego smrodu jak na początku. Na początku nie dało się wytrzymać w pomieszczeniu, bo nawet ciuchy przechodziły tym zapachem. Położylismy panele, pomalowaliśmy parter beckersem i da się zyć. Jak jest słońce ostry zapach się nasila ale jest do wytrzymania. Mam tylko nadzieje, że jak zapach nowych paneli minie to nie wróci smród snieżki.

Za tynki śnieżka Wam nie zwróci, mi po ostrych bojach zwrócili jedynie za grunt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma już takiego smrodu jak na początku. Na początku nie dało się wytrzymać w pomieszczeniu, bo nawet ciuchy przechodziły tym zapachem. Położylismy panele, pomalowaliśmy parter beckersem i da się zyć. Jak jest słońce ostry zapach się nasila ale jest do wytrzymania. Mam tylko nadzieje, że jak zapach nowych paneli minie to nie wróci smród snieżki.

Za tynki śnieżka Wam nie zwróci, mi po ostrych bojach zwrócili jedynie za grunt.

 

Dzięki za info. Ja przede wszystkim chcę się dowiedzieć:

 

1. Czy zapach JEST SZKODLIWY np. czy są to np. opary związków amoniaku, które są szkodliwe

2. Czy Śnieżka zrobiła cokolwiek, żeby sprawę naprawić - może moja farba jest już z partii o "poprawionej recepturze" i wyśmierdzi się z czasem ( NIEKTÓRZY TUTAJ PISZĄ O SMRODZIE W CZASIE PONAD 6 MIESIĘCY OD MALOWANIA - TEGO BYM NIE WYTRZYMAŁ ). Z tego co wiem ( z doświadczenia zawodowego, nie z teorii ) w firmach chemicznych, w których dojdzie do podobnego przypadku ( wykrycie wady produktu, surowca użytego do produkcji ) firma podejmuje działania zmierzające do tego aby problem usunąć zachowując te same parametry produktu. I PRAKTYKUJE SIĘ TO OD BARDZO DAWNA. Przykładem są chociażby lepiki do parkietów, które zawierały związki rakotwórcze lub farby luminescencyjne do zegarków, które zawierały pierwiastki promieniotwórcze.

 

Co do oddawania kasy. Wszystko zależy od czasu, chęci i możliwości. Jeżeli okaże się, że przez "polskiego bubla" będę musiał ryć PRAWIE GOTOWY POKÓJ ( bo właściwie tylko kontakty do ścian trzeba przykręcić ) to odpowiednie kroki Z ODPOWIEDNIĄ DETERMINACJĄ zostaną przeze mnie podjęte.

 

Na razie chcę wiedzieć - CO TO ZA ZAPACH I CZYM GROZI lub czy jest neutralny dla zdrowia... I ŻEBY BYŁA JASNOŚĆ - na tą chwilę NIE OBWINIAM JESZCZE Śnieżki w 100 procentach o zapach w MOIM PRZYPADKU bo nie wiem do końca co jest grane. Przerażenie wzbudza we mnie wypowiedź kogoś kto podaje się za RZECZNIKA ŚNIEŻKI i pisze o jakiś DROBNOUSTROJACH w ścianie... Równie dobrze na ten smród może mieć wpływ promieniowanie kosmiczne. Dopóki zatem nie wiem jaką POTENCJALNIE reakcję "wyłapali specjaliści" tego producenta - bo z tonu wypowiedzi wynika, że jednak coś wyłapali ( zastosowanie wody utlenionej + środek biobójczy ) to nie wykluczam niczego...

 

Zapach jest TYLKO w pomieszczeniach wcześniej malowanych Śnieżką jako podkładem. Inne pomieszczenia malowane wierzchnio Beckersem pachną neutralnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po prawdzie to Wy sami Inwestorzy jesteście częściowo temu winni. Wybierając produkt chcecie mieć go możliwie najtańszym no i niestety firmy dostosowują się do Waszych oczekiwań. Kiedyś ta farba kosztowała przeszło 60zł/10l. Dziś około 40zł... Firma straciła na wiaderku aż 20zł? Nie! Ma tryle ile miała ale we farbie nie ma już "tego lepszego" tylko jest "to tańsze". Kiedyś farby produkowali inżynierowie chemicy a dziś księgowi.... zresztą ze samochodami też to jest. Inżynier we fabryce nie ma głosu, księgowy rządzi do spółki z marketingowcem.

 

Są firmy które sobie nie pozwolą na konkurencję cenową - walczą o bytność na rynku jakością. Akurat widać że Śnieżka do nich nie należy. Już wiele razy pisałem że znam lepsze farby w podobnej cenie. Dziś muszę stwierdzić że te moje lepsze farby podrożały a Śnieżka Grunt mocno potaniała. To daje do myślenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po prawdzie to Wy sami Inwestorzy jesteście częściowo temu winni. Wybierając produkt chcecie mieć go możliwie najtańszym no i niestety firmy dostosowują się do Waszych oczekiwań. Kiedyś ta farba kosztowała przeszło 60zł/10l. Dziś około 40zł...

 

 

Moźesz podać gdzie tyle kosztuje ?

Bo na moich wiadrach napisane jest "sugerowana cena detaliczna 62zł" albo 64.

W każdym razie kupiłem za 64.

Gdzie jest za 40 zł ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po prawdzie to Wy sami Inwestorzy jesteście częściowo temu winni. Wybierając produkt chcecie mieć go możliwie najtańszym no i niestety firmy dostosowują się do Waszych oczekiwań. Kiedyś ta farba kosztowała przeszło 60zł/10l. Dziś około 40zł... Firma straciła na wiaderku aż 20zł? Nie! Ma tryle ile miała ale we farbie nie ma już "tego lepszego" tylko jest "to tańsze". Kiedyś farby produkowali inżynierowie chemicy a dziś księgowi.... zresztą ze samochodami też to jest. Inżynier we fabryce nie ma głosu, księgowy rządzi do spółki z marketingowcem.

 

Są firmy które sobie nie pozwolą na konkurencję cenową - walczą o bytność na rynku jakością. Akurat widać że Śnieżka do nich nie należy. Już wiele razy pisałem że znam lepsze farby w podobnej cenie. Dziś muszę stwierdzić że te moje lepsze farby podrożały a Śnieżka Grunt mocno potaniała. To daje do myślenia...

 

Przepraszam bardzo - ale JAKI grunt powinienem kupić? Ponad 60 zł - tyle dałem za 10l farby to chyba SPORO jak za grunt - skoro konkurencyjne produkty BEZ DODATKU ZAPACHOWEGO płacę 1/2 ceny... Nie można tłumaczyć BŁĘDÓW FIRMY konkurencyjnością rynku :/ Jeżeli przychodzę do sklepu i pytam wyraźnie, że chcę DOBRY GRUNT POD FARBĘ LATEKSOWĄ - nie TANI tylko DOBRY i w 3 sklepach mówią mi ŚNIEŻKA to jest kilka opcji:

1 - Duże marże od sprzedaży

2 - Faktycznie renoma produktu

3 - Duże stany magazynowe z krótką datą ważności

 

Uwierzyłem w pkt. 2 - ale coś czuję, że chodzi o pierwszy i proszę nie sugerować NAM kupującym, że TO NASZA WINA bo to już naprawdę ale SZCZYT WSZYSTKIEGO! Kiedyś malowałem gruntem CASTO - wiadoma marka marketowa - wiadro 10l kosztowało chyba 29,90... KRYŁO WSPANIALE, BEZZAPACHOWE... niestety już nie ma tego w sprzedaży!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend
jeżeli smród jest wynikiem czegos na co jest nakładana Śniezka to może napiszcie na co kładliście, jaki to był tynk - bo tutaj może lezy źródło problemu ? Przecież te przypadki ze smrodem to są sporadyczne a nie jest to norma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku Gipsy ( zaprawa, gładź + płyta KG na sufit ) z Doliny Nidy. Pod spodem ( na cegłę przed zaprawą i gładzią do cegły grunt CT-17 z Ceresitu ). Żeby było zabawniej to wszystko było zrobione... 15 MIESIĘCY TEMU. W tym roku na JEDNEJ ścianie była poprawka w której użyto Unigruntu od Atlasa. Mówiąc prościej - Śnieżka poszła w ok 80 procentach na SUCHE JAK PIEPRZ tynki ( w okresie malowania NIE PADAŁO - żeby mi zaraz ktoś nie powiedział, że w ścianach rozwinął się jakiś grzyb albo inne DROBNOUSTROJE ). JAK JUŻ PISAŁEM NIE OBWINIAM ŚNIEŻKI ZA SMRÓD - jeszcze - CHCĘ SIĘ w tej chwili DOWIEDZIEĆ jaki środek z farby MOŻE POWODOWAĆ JAKĄŚ reakcję z "drobnoustrojami" ze ściany i co się przy tym MOŻE wydzielać ( interesuje mnie to ze względu na podejrzany zapach - skoro nigdy wcześniej na tych samych ścianach w innych pokojach nic nie czułem czyli nic z niczym nie przereagowało - a mówimy o kolejnych 4 pomieszczeniach )!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moźesz podać gdzie tyle kosztuje ?

Bo na moich wiadrach napisane jest "sugerowana cena detaliczna 62zł" albo 64.

W każdym razie kupiłem za 64.

Gdzie jest za 40 zł ?

W supermarketach czasem mają bardzo dziwne promocje. Czasem jest to dumping ale czasem partia produktu "dedykowana" dla marketu. A cena sugerowana jest po to by można było sprzedawać taki towar taniej niż... sugerują. No a klient się na to łapie. Swego czasu na workach gładzi aklrylputz cena sugerowana była 36zł a ja w hurtowni kupowałem po 28zł. Inni sprzedawali po 33zł ale po 36zł też widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam bardzo - ale JAKI grunt powinienem kupić?(...)

Jaki grunt? Ten najlepszy czyli mocno reklamowany w TV. Ten co wszyscy kupują bo walą reklamą od rana do wieczora. Albo ten który poleci sprzedawca w sklepie. Ten na którym ten sprzedawca najlepiej zarabia. Absolutnie nie pytaj fachowców z 20-letnim doświadczeniem bo to przecież sznurki budowlane które się na niczym nie znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W supermarketach czasem mają bardzo dziwne promocje. Czasem jest to dumping ale czasem partia produktu "dedykowana" dla marketu. A cena sugerowana jest po to by można było sprzedawać taki towar taniej niż... sugerują. No a klient się na to łapie. Swego czasu na workach gładzi aklrylputz cena sugerowana była 36zł a ja w hurtowni kupowałem po 28zł. Inni sprzedawali po 33zł ale po 36zł też widziałem.

 

Piszesz wyrażnie, że ostatnio ten grunt staniał z 60zł na 40zl, wiec inwestorzy sami sobie winni, bo poszli w cenę.

A jak Cię pytam, gdzie taka cena, to piszesz o dziwnych promocjach w marketach.

Ja kupowałem Śnieżkę po 62-64 zł - cześć w Castoramie, cześć w sklepach specjalistycznych. Różnicy w jakości i zapachu nie było.

 

 

To sie pytam - potaniał ten grunt, czy nie ?

 

Do tego wątku już po raz drugi wpadłeś tylko po to, by napisać oczywistą bzdurę, ostatnio poouczałeś w wątku o wentylacji instalatora o cenach i upustach :)

Ogarnij sie trochę...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gos**c

Rom-kom, nie wiem jakim jesteś fachowcem ale zwalanie winy na Inwestora jest typowe dla "fachowca".

Śnieżka nie jest byle jakim produktem, nie jest produktem nieznanym czy chińskim, ma wszelkie potrzebne certyfikaty i cene rynkową. Jeśli chodziło by o produkt zagraniczny to zwalałbys pewnie winę, że to nie jest produkt polski. Nawet dobrym firmom zdarzają sie wpadki, chociażby jakiś czas temu tynki znanej firmy. Również bliższym ciebie Flugerowi zdarzają się wpadki ale najważniejsze jest czy firma/Wykonawca potrafi znależć rozwiązanie a nie tylko zwalać winę na Inwestora.

Gdybym miał polegać tylko na fachowców z 20-letnim doświadczeniem i ich radami to mój dom wyglądał by odmiennie od tego co ja chcę mie, ale przecież najważniejsze jest co mówi "fachowiec". I co każdy Inwestor widzi, wszystkie rady fachowców polegają na ułatwieniu im roboty i maksymalnym zysku, kosztem jakości oraz funkcjonalności (u mnie z wyjątkiem ekipy od gładzi).

 

Mając kłopoty z gładziami flugera żałowałem, że nie wzięłem tańszej Śnieżki. Pewnie likwidując jedne kłopoty miałbym inne. Na szczęcie ekipa wykonująca gładzie oraz malowanie poradziła sobie z problemem. Flugger zachował się podobnie do Śniezki: wykryto problem, nie wykryto przyczyny, zwalono winę na Wykonawcę i nadzwyczajne okoliczności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gos**c
Inwestorom mającym problem ze śmierdzącymi ścianami mogę poradzic tylko o zebranie się w grupę, czyli kontakt bezpośredni z poszkodowanymi, zebranie adresów, danych, opisanie problemu i wspólną walkę ze Śnieżką. Niestety ktoś to musi wziąść w swoje ręce, czyli stracić trochę czasu ale myślę, że warto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to większość ludzi ( w tym ja) nie ma nawet paragonu za te farby. Albo opakowań.

Wiec trudniej dochodzić swoich praw.

 

Po drugie - po jakimś czasie problem znika i sadze, że gros osób, które załamane pisały tu o smrodzie nie "czuje" juz problemu.

Ja przy WM nic nie czułem, wiosną, kiedyzaczelo sie otwieranie okien i wpadło więcej wilgoci lekki zapach pojawił UE w dwóch najbardziej nasłonecznionych pokojach.

Przy czym w tym tym bardziej nasłonecznionym był bardziej intensywny, ale tez szybciej zanikł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam cały wątek, bo mam ten sam problem. Nie mam wielkiego, nowego domu w którym byli budowlańcy i wg niektórych sikali na ścianę zamiast do Toi toja. W październiku zachciało mi się wytapetować ściany i pomalować sufit w jednym pokoju. Kupiłam białą farbę Śnieżki i grunt jakiś no name, ale przeczytałam, że najlepszy do niej jest grunt oczywiście też Śnieżki i ja głupia dałam się nabrać i kupiłam to gó...o. A że mam 37 m2, to smród przenosi się na całe mieszkanie :( Teraz gdy przyszły upały, nie da się wytrzymać. Nie mogę nikogo do siebie zaprosić, bo mając 2 koty wszyscy myślą, że to one tak śmierdzą, chociaż przed tym gruntowaniem nic nie było czuć. Dopiero dziś trafiłam na ten wątek i po przeczytaniu mam zamiar wypróbować sposób z Vanishem, jeśli uda się smród usunąć dam znać. Pozdrawiam wszystkich, Śnieżką zasmrodzonych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...